When in Rome... || 2-5 lutego 2024

2 posters

Strona 5 z 22 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 13 ... 22  Next

Go down

Cecil de Vere

Cecil de Vere
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor

MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
First topic message reminder :

Cecil lubił podróżować pociągiem... O ile nie musiał tego robić zamknięty przez tydzień w jakiejś skrzyni w składzie bagażowym. Samoloty były o tyle wygodniejsze, że poruszały się pomiędzy krajami i kontynentami z zawrotną prędkością, łatwiej więc było uniknąć wschodu słońca, co dla wampira było kwestią stosunkowo istotną. Jeśli podróżować to tak, żeby człowiek bardziej się od samego czekania na wszystko nie zmęczył - takiego zdania był właśnie pan de Vere, nic więc dziwnego, że nie żałował pieniędzy na wynajęcie kogoś, kto zająłby się ich bagażami, czy dostęp do miejsc w osobnej poczekalni. Bilety w pierwszej klasie były całkowitym minimum, jakiego oczekiwał po jakichkolwiek wycieczkach, towarzyszący mu wilkołak mógł więc cieszyć się pełnym zestawem ulg i przyjemności niedostępnych dla większości społeczeństwa.
Stosunkowo szybko i bezboleśnie przedostali się do samolotu i swoich siedzeń, a ambitnie udający człowieka przy pomocy aktorskiej zdolności Cecil zdołał nawet nie wzbudzić nigdzie alarmu swoją osobą. Póki co same sukcesy, tak trzymać.
Wampir usadowił się w fotelu wygodnie, zapadając w głębsze poduszki, westchnął jakby pokonał tysiąc schodów, żeby tam dotrzeć, po czym zatrzymał spojrzenie na swoim towarzyszu. Był to w zasadzie pierwszy moment tego wieczoru, kiedy mogli być gdzieś praktycznie sam na sam... Nie licząc połowy samolotu pasażerów, siedzących tuż za ścianką działową, ale mniejsza o szczegóły.

_________________

It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Cecil de Vere

Cecil de Vere
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor

MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
Wbrew pozorom mamrotanie Cecila do samego siebie nie miało nic wspólnego z kolorem krawatu, a przynajmniej nie z tym, że mu się on nie podobał. Biedny pan de Vere próbował po prostu zmotywować się do zakładania na Makoto większej ilości ciuchów, zamiast robić coś zgoła odwrotnego. Za dobrze z tym nieszczęsnym krawatem wyglądał.
- Na buty masz dyspensę, załóż własne. Tylko nie jakieś trampki. - upomniał go, wywracając oczami teatralnie. Wszystko dobrze, ale wciągnięcie do takiego stroju brudnych pepegów było poniżej wszelkich standardów - Cecil miał nadzieję, że wilkołak zdawał sobie z tego sprawę.
- Jeśli twoje ci się nie podobają, możemy wstąpić gdzieś jutro i poszukać ci nowych. Chociaż jeśli chodzi o krawców i szewców, postój w Mediolanie lepiej by się sprawdził. Ewentualnie przetrzymasz te dwie noce i zabiorę cię do któregoś z moich, w Paryżu. - dodał, przygotowując się do wyjścia. Wszystko było już zapięte na ostatni guzik i można było zejść z powrotem do holu. Jeśli pan de Vere się nie mylił, taksówka czekała na nich pod budynkiem, gotowa zabrać ich do restauracji na ostatnią chwilę.

_________________

It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Makoto Saitō

Makoto Saitō
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 0/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Chowaniec
— Medycyna (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [amoniak, -1 PRC]
— Alergik [paracetamol, -1 PRC]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Niestabilny
— Wrażliwy [-1 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Syty [+1 OP]
— Szósty zmysł [+1 wyczucie]
Liczba postów : 629
Może powinni jednak byli zrobić sobie tę przysługę i nie iść do restauracji? Wyglądało na to, że obaj bardzo usilnie ze sobą walczyli o nie ściąganie z siebie nawzajem ubrań. I na co to komu? Cóż, było już trochę za późno, bo mimo wszystko byli już prawie gotowi, a Makoto naprawdę chciał zobaczyć Koloseum! I coś zjeść, bo jak na wilkołaka przystało zaczynał być już głodny.
— Nie śmiałbym wyciągnąć trampków. — Zaśmiał się, grzebiąc we własnej torbie i po chwili będąc już całkowicie gotowym do wyjścia. Jego buty może nie były szczególnie wyjątkowe, ale przynajmniej nie odstraszały i nie gryzły się ze strojem, w który został przyodziany.
— Myślę, że jakoś przetrwam te dwie noce. — Przyznał, widocznie rozbawiony, podchodząc bliżej Cecila, gdy ten wychodził z pokoju. Makoto nie sądził, by potrzebował nowych butów, ale jeżeli wampir planował ubierać go w bardziej strojne ciuszki być może nowa para jednak by się na coś przydała. Zaczynał podejrzewać, że de Vere czerpał ogromną przyjemność ze swojej nowej żywej lalki i możliwości przewalania na niego pieniędzy.

_________________
The body is a slave to its impulses.
The thing that makes us human is what we can control. After the heat of the moment has passed, we can cool off and clean up the messes we made.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Cecil de Vere

Cecil de Vere
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor

MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
Cecil nie był szczególnie głodny, ale zaczął już rozważać napicie się krwi po powrocie, na wypadek gdyby to miało uspokoić trochę poziom jego generalnego spragnienia, jakie dzisiejszej nocy sobą prezentował. Krew dobra na wszystko, nawet jeśli tylko syntetyczna.
Makoto podszedł do niego, rzucając pełne rozbawienia obietnice, a wampir nie powstrzymał się, łapiąc go za podbródek i przyciągając do siebie lekko, by cmoknąć drania w policzek.
- Grzeczny chłopiec. - mruknął jedynie, puszczając go, zanim ruszył na korytarz. Byle do holu głównego, może chociaż obecność innych ludzi trochę ich otrzeźwi, bo jak na razie odrywanie się od siebie nawzajem szło im zatrważająco kiepsko.
Całe szczęście, że jazda taksówką nie zajęła długo, bo i tak spóźnili się na rezerwację kilka minut. Cecil nie wyglądał na szczególnie tym faktem przejętego, podając lekko zdezorientowanej hostessie swój płaszcz, po czym obaj z Makoto pomaszerowali w ślad za młodym kelnerem na piętro i dalej, ku balkonowi, z którego w istocie rozpościerał się piękny widok na oświetlone mnóstwem lamp Koloseum.
Jako, że był luty, niewielu gości chciało siedzieć na zewnątrz, nawet pomimo ustawionych tam potężnych rozmiarów grzejników, których wnętrzach tańczyły żywe płomienie, rzucające fantazyjne cienie na wszystko wokoło. Pan de Vere wskazał swojemu towarzyszowi krzesło, samemu zajmują miejsce obok niego. Przez chwilę obserwował chłopaka, nim sam się odezwał, sięgając przy tym po jedno z pozostawionych im menu.
- Jak wrażenia póki co? - spytał niezobowiązująco, chcąc wybadać sytuację.

_________________

It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Makoto Saitō

Makoto Saitō
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 0/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Chowaniec
— Medycyna (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [amoniak, -1 PRC]
— Alergik [paracetamol, -1 PRC]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Niestabilny
— Wrażliwy [-1 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Syty [+1 OP]
— Szósty zmysł [+1 wyczucie]
Liczba postów : 629
Makoto, na całe szczęście, nie potrzebował żadnych torebek z krwią żeby zaspokajać swoje pragnienie. To znaczy, w pewnym chwilach sądził, że może lepiej było ssać krew niż rozpływać się pod każdym spojrzeniem Cecila – bo w jego przypadku mowa była o zupełnie innym rodzaju pragnienia. Przynajmniej nie wierzył w to, że ludzkie mięso mogłoby go od tego wszystkiego odwieźć. Nie brzmiało ono dla niego szczególnie apetycznie, chociaż nie dało się ukryć, że robił się powoli słabszy od jego niejedzenia. Na szczęście ostatnia pełnia była na tyle niedawno, że wciąż jeszcze mógł jechać na oparach ofiary, o której zwyczajnie nie chciał myśleć. Szczególnie wtedy, kiedy Cecil łapał go za podbródek i całował w policzek.
Bycie nazwanym grzecznym chłopcem powinno było go trochę oburzy, ale on zareagował wręcz przeciwnie – zarumienił się i poczuł w środku dziwny ucisk, jakby był całkowicie szczęśliwy będąc nazwanym tak przez wampira. Przyłożył sobie dłoń do policzka, próbując doprowadzić się do porządku, kiedy kierowali się w kierunku taksówki. Obecność ludzi faktycznie mogła ich trochę uspokoić. Albo chociaż opanować ich lepiące się do siebie łapska.
Po przybyciu do restauracji Makoto zrozumiał od razu, jak bardzo Cecil miał rację mówiąc, że było to miejsce wymagające pewnego rodzaju odzienia. Patrzył na wszystko wielkimi oczami, bo nawet jego bogaci koledzy lekarze nie chodzili po takich miejscach! Cecil należał do zupełnie innego świata niż on i jego znajomi. Czy na pewno pasował tam w jego towarzystwie?
Kiedy usiedli na balkonie zapatrzył się na widok i całkowicie zaniemówił. Jeszcze chwila i zapomniałby jak oddychać. Zimno nie sprawiało mu żadnych problemo, był na nie dość odporny więc miejsce było wręcz idealne. Zapytany o wrażenia przeniósł pewne blasku i zafascynowania spojrzenie na Cecila i odpowiedział z szerokim uśmiechem:
— Bardzo tu ładnie.

_________________
The body is a slave to its impulses.
The thing that makes us human is what we can control. After the heat of the moment has passed, we can cool off and clean up the messes we made.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Cecil de Vere

Cecil de Vere
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor

MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
Obecna sytuacja idealnie pokazywała, dlaczego Cecil lubił mieć pieniądze i, co więcej, używać ich, by płacić za innych. Wystarczyło, że spojrzał na rozjaśnione oblicze Makoto, jego błyszczące ekscytacją oczy i od razu robiło mu się cieplej w środku, niezależnie od tego, czy noc była zimna, czy też nie. Reakcja Japończyka warta była każdego wydanego centa.
Uśmiechnął się lekko i na moment przykrył jego dłoń własną, zanim podsunął mu menu.
- Powstrzymam się przed banalnymi komplementami, jeśli pozwolisz. - odpowiedział mu, kiedy chłopak stwierdził, że było tam "bardzo ładnie". Nie, pan de Vere nie upadł jeszcze tak nisko, by mówić mu tam, że "bardzo ładny" to był on.
- Na co masz ochotę? - spytał, skinąwszy podbródkiem w kierunku trzymanej przez siebie karty dań.
- Zwykle zamawiam więcej rzeczy na spróbowanie, ale jeśli nie odpowiada ci taki... Bufetowy styl, to wybieraj co tylko chcesz. - wyjaśnił mu jak zwykle podchodził do zamawiania, a Makoto znał go już wystarczająco długo by wiedzieć, że nie kończył żadnej z przyniesionych mu potraw.
Cecil dał mu chwilę do namysłu, samemu zaglądając do oferty win, zanim przy stoliku pojawi się znów kelner.

_________________

It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Makoto Saitō

Makoto Saitō
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 0/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Chowaniec
— Medycyna (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [amoniak, -1 PRC]
— Alergik [paracetamol, -1 PRC]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Niestabilny
— Wrażliwy [-1 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Syty [+1 OP]
— Szósty zmysł [+1 wyczucie]
Liczba postów : 629
Cała ta restauracja wydawała się być bardzo bajeczna, a widok z niej jedynie pomagał w utrzymaniu magicznej atmosfery. Nic dziwnego, że Makoto spoglądał na wszystko z niemym uwielbieniem. Nie dało się jednak ukryć, że największym zainteresowaniem z jego strony cieszył się mimo wszystko Cecil – to po przesunięciu na niego wzroku na twarzy Japończyka pojawiał się uśmiech. Kolejne słowa wampira chwilę do niego docierały, a kiedy w końcu je zrozumiał, na policzki wypłynął mu całkiem zdrowy rumieniec. Taki, który dla oka niezorientowanego w sytuacji mógł wyglądać po prostu jak rumieniec wywołany zimnem. W końcu siedzieli na balkonie, tak?
Przez kilka sekund cieszył się dotykiem dłoni Cecila na swojej a potem przeniósł całą (a na pewno większość) uwagi na podane mu menu. Było w nim bardzo dużo opcji a on sam nie był za bardzo pewien, czym większość z nich była. Po chwili namysłu spojrzał na Cecila z powrotem i wyglądało na to, że podjął decyzję.
— Nie mam pojęcia, czym jest większość z tych pozycji, więc myślę, że zdam się na twój sposób. Spróbowanie kilku różnych rzeczy nie brzmi jak zły pomysł. — Może i Cecil nigdy nie kończył tego, co zamawiał, ale od czego miał wilkołaka? Makoto był gotów sprzątnąć wszystko, co zostało na talerzach. Być może nawet dałby radę wciągnąć coś, co miało w sobie mięso, kto wie?

_________________
The body is a slave to its impulses.
The thing that makes us human is what we can control. After the heat of the moment has passed, we can cool off and clean up the messes we made.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Cecil de Vere

Cecil de Vere
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor

MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
Dla oglądania takiego rumieńca pokrywającego policzki Makoto, Cecil był gotowy nawet na głos wypowiadać wszystkie najbardziej banalne i oklepane komplementy świata. Podejrzewał, że chłopak nie usłyszał ich w życiu zbyt wielu... A powinien! Każdy jeden z nich należał mu się jak, nie przymierzając, psu buda.
Przynajmniej co do sposobu zamawiania się zgadzali, całe szczęście. Wampir pokiwał głową, a chwilę później zamawiał już u kelnera każdą z potraw, która zdołała zwrócić ich uwagę. Gustownie odziany młodzian polecił mu nawet kilka rzeczy, ostatecznie wylądowali więc na opcji przeznaczonej do podziału, całym mnóstwie przystawek i butelce wina, której ceny Japończyk naprawdę nie chciał znać.
Kilka chwil później mogli już raczyć się napojem, wyglądając przez balustradę w kierunku starożytnych murów wyrastających w samym sercu miasta.
- Powiem ci, że odkąd elektryczne światła weszły do powszechnego użycia, znacznie przyjemniej jest cieszyć się nocnym życiem. - odezwał się, wpatrzony w setki tysięcy mrugających z oddali świateł, od lamp ulicznych, przez neony, witryny sklepów... Było w tym coś urzekającego. Jakby świat chciał przestać karać takich jak on wiecznym mrokiem, dając szansę na odrobinę blasku nawet po zmroku.

_________________

It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Makoto Saitō

Makoto Saitō
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 0/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Chowaniec
— Medycyna (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [amoniak, -1 PRC]
— Alergik [paracetamol, -1 PRC]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Niestabilny
— Wrażliwy [-1 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Syty [+1 OP]
— Szósty zmysł [+1 wyczucie]
Liczba postów : 629
Makoto faktycznie w swoim życiu nie usłyszał zbyt wielu komplementów. Możliwe więc, że kilka banalnych pochwał ze strony Cecila by nie zaszkodziło – w najgorszym wypadku chłopak po prostu by się zaczerwienił i zaniemówił. Nie było to coś, czego już i tak dość często przy wampirze nie robił.
Jedzenie zostało zamówione, a gdy pojawiło się na stole, wilkołak przyglądał się wszystkiemu przez dłuższą chwilę. Nie mógł się powstrzymać przed wyciągnięciem telefonu i zrobieniem zdjęcia wszystkiemu, bo potrawy wyglądały wyjątkowo ładnie (jak na tak droga restaurację przystało). Może nie było to szczególnie gustowne zachowanie, ale co miał poradzić? Robienie zdjęć jedzenia wydawało się być jedną z ulubionych czynności jego pokolenia, czyż nie? I tak, dobrze, że nie miał pojęcia jak drogie było to wino bo pewnie bałby się wziąć chociaż najmniejszego łyka.
— Światła dodają wszystkiemu magii. — Powiedział po tym, jak zrobił też zjęcie widoku na ulicę Rzymu i Koloseum. Migoczące światełka wyglądały jak małe świetliki, latające nad całym miastem. Makoto nie wyobrażał sobie życia bez elektryczności i jedyne o czym pomyślał to to, że musiało być ono dość smutne. Szczególnie jeżeli można było poruszać się tylko po zmroku.
— Chociaż muszę przyznać, że są sytuacje kiedy to światło świec dodaje więcej uroku do atmosfery. — Po tych słowach przeniósł spojrzenie z powrotem na Cecila i na chwilę zabrakło mu tchu. Mógł mieć przed nosem widok na cały Rzym, ale to twarz wampira zapatrzonego na lampy była dla niego najpiękniejsza. A może to wina świec palących się na stole? Makoto sam nie wiedział, ale pozwolił sobie na zapatrzenie się na Cecila, sadowiąc wygodniej z kieliszkiem wina i telefonem w ręku – ostatecznie nie powstrzymał się też przed zrobieniem zdjęcia swojemu wampirowi.

_________________
The body is a slave to its impulses.
The thing that makes us human is what we can control. After the heat of the moment has passed, we can cool off and clean up the messes we made.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Cecil de Vere

Cecil de Vere
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor

MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
Cecil nie miał nic przeciwko prawieniu Makoto komplementów, po prostu wolałby żeby były one nieco bardziej wyszukane. Wydawało mu się, że chłopak zasługuje na coś wyjątkowego, szczególnie jeśli nie dostawał takich słów uznania zbyt często.
Wampir nie do końca rozumiał obsesje młodych ludzi na punkcie fotografowania jedzenia, ale póki co przemilczał ów eksces, przyglądając się cykającemu fotki chłopakowi z ukosa. Jeszcze zdąży go o to zapytać, nie miał co do tego wątpliwości. Kiedy Japończyk zrobił też zdjęcie jemu samemu, znienacka, de Vere nie powstrzymał się jednak od dania upustu swojemu rozbawieniu.
- Mam zacząć się obawiać, skoro dodajesz mnie do swojego szerokiego katalogu zdjęć jedzenia? - spytał, drażniąc się z nim całkiem bezwstydnie. Chociaż jak się nad tym zastanowić, to byłby w takich obawach zupełnie uzasadniony - w końcu wilkołak jak najbardziej mógłby go zjeść!
Światło świec, tak… Trafił mu się krwiożerczy romantyk, no proszę. Cecil uśmiechnął się lekko, na moment układając swoją dłoń pod stołem, na kolanie swojego towarzysza.
- Jedz, byłaby szkoda, gdyby wszystko wystygło. - polecił, zabierając rękę, by samemu wziąć się za skubanie wykwintnie przyrządzonych dań.

_________________

It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Makoto Saitō

Makoto Saitō
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 0/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Chowaniec
— Medycyna (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [amoniak, -1 PRC]
— Alergik [paracetamol, -1 PRC]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Niestabilny
— Wrażliwy [-1 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Syty [+1 OP]
— Szósty zmysł [+1 wyczucie]
Liczba postów : 629
Cecil nie musiał się aż tak przejmować wyszukanymi komplementami – Makoto pewnie nawet nie zorientowany się, że jakiś mógł być banalny. Za bardzo byłby przejęty tym, że w ogóle jakiś otrzymał. Ale jeżeli Cecil chciał się nad jakimiś mniej zwykłymi tekstami zastanowić - droga wolna. Wilkołak z pewnością by to docenił, gdyby wiedział ile procesów myślowych to zajęło.
— Och? Nie, nie. Ty idziesz do całkiem innego katalogu. — Parsknął, rumieniąc się lekko. Nie sądził że zostanie przyłapany na gorącym uczynku tak szybko, chociaż jakby się nad tym zastanowić to wcale nie próbował się z tym telefonem ukryć. Cecil zdecydowanie nie był tą samą kategorią co jedzenie, chociaż po wilkołaku można było się spodziewać wszystkiego.
Ręka położona na jego kolanie sprawiła tylko, że po całym ciele przebiegł mu przyjemny dreszcz a na twarzy pojawił się lekki, trochę zakłopotany uśmiech. Zakłopotany głównie dlatego, że mimo wszystko byli w miejscu publicznym a on znowu zaczynał mieć nieprzyzwoite myśli.
— Nie musisz powtarzać mi dwa razy. — Odłożył telefon i od razu zabrał się do jedzenia. O tak, był zdecydowanie głodny.

_________________
The body is a slave to its impulses.
The thing that makes us human is what we can control. After the heat of the moment has passed, we can cool off and clean up the messes we made.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Cecil de Vere

Cecil de Vere
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor

MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
Lat trzydzieści, a nadal tak łatwo było go zawstydzić, no proszę! Cecil może by się z niego trochę ponabijał, gdyby nie to, że uważał takie zachowanie Makoto za szalenie urocze. Aż chciało się go prowokować częściej. A że w miejscach publicznych? To naprawdę aż taki problem? Jeśli tak, to pan de Vere zdawał się go zupełnie nie dostrzegać.
- Całkiem innego, tak? Teraz mnie zainteresowałeś. Jaki ten katalog ma tytuł, hm? - spytał, brnąc w rozmowę dalej, pomimo wyraźnie już widocznego zawstydzenia ze strony swojego rozmówcy. Lubił go czasem trochę pognębić, co mógł na to poradzić?
Wilkołak mógł przynajmniej w miarę bezpiecznie umknąć przed ich małą dyskusją w jedzenie, które faktycznie było na miarę cen prezentowanych przez restaurację. Cecil z przyjemnością spróbował wszystkiego, a później nie nudził się nawet tak bardzo jak to miał przy stole w zwyczaju, zajmując czas patrzeniem na wcinającego entuzjastycznie chłopaka.
Jego myśli samoistnie zaczęły krążyć wokół przyszłości, w końcu doprowadzając do tego, że odezwał się ponownie.
- Czysto teoretycznie, gdybyś miał się wyprowadzić z Paryża na jakiś czas, to dokąd? - spytał i wbrew pozorom nie było to losowe pytanie z serii tych, które zadaje się na pierwszej randce. W sumie to czy można było liczyć ich dzisiejszy wypad na miasto jako pierwszą, porządną randkę?

_________________

It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Makoto Saitō

Makoto Saitō
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 0/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Chowaniec
— Medycyna (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [amoniak, -1 PRC]
— Alergik [paracetamol, -1 PRC]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Niestabilny
— Wrażliwy [-1 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Syty [+1 OP]
— Szósty zmysł [+1 wyczucie]
Liczba postów : 629
Makoto, jak było można szybko zauważyć, dość łatwo się zawstydzał. Szczególnie przy jedynej osobie, której obecność wywoływała w nim pojawienie się nowych, nieznanych dotąd za bardzo emocji. Czy było w tym coś dziwnego, że czerwienił się od byle interakcji z wampirem, którego każdy dotyk czy spojrzenie sprawiały, że po jego plecach przechodził przyjemny dreszcz? Może i miał już trzydzieści lat, ale z takich reakcji chyba nie wyrastało się tak łatwo. Szczególnie, jeżeli wcześniej nie miało się za bardzo praktyki.
— Nie powiem ci. — Był już całkowicie czerwony na twarzy. To nie tak, że folder był jakoś szczególnie nazwany, a już na pewno nie było to żadne złe słowo. Po prostu kategoria do jakiej Cecil zaliczał się w jego życiu była… cóż, zbyt emocjonalna by chciał się tym dzielić. Nie dało się tego określić jednym słowem a tłumaczenie mogłoby tylko to wszystko zagmatwać jeszcze bardziej.
Skupiony na jedzeniu, które ewidentnie mu smakowało skoro milczał przez cały gdy jadł, dopiero po chwili zorientował się, że w jego stronę padło pytanie.
— Hmmm… — Zamyślił się na chwilę, przerywając wkładanie widelca do ust. — Może Skandynawia? Słyszałem, że Norwegia jest ładna i bardzo dobrze się w niej żyje. Chciałbym móc oglądać zorze. No i mają tam noc polarną, dobre miejsce do życia będąc wampirem. Przynajmniej przez zimę.
Czy podświadomie szukał takiego miejsca, w którym wampiry mogły funkcjonować przez większość czasu? Być może, ale nawet do niego nie dotarło, że wybrał taką lokację, w której mógłby być z Cecilem.

_________________
The body is a slave to its impulses.
The thing that makes us human is what we can control. After the heat of the moment has passed, we can cool off and clean up the messes we made.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Cecil de Vere

Cecil de Vere
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor

MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
Cecil uśmiechnął się jak na ostatniego drania przystało, ale nie skomentował już więcej tajemniczego folderu Makoto, do którego powędrowało jego zdjęcie. Niech zatrzyma swoje sekrety, póki jeszcze był w stanie.
Wampir nie spodziewał się, że odpowiedź na jego przypadkowo zadane pytanie tak go rozczuli. Chłopak naprawdę brał pod uwagę w swoich planach na przyszłość to, gdzie mogliby wygodniej mieszkać we dwóch..? Pan de Vere nigdy na poważnie nie rozważał wyprowadzenia się do Skandynawii, ale teraz przyszło mu do głowy, że to wcale nie byłby taki zły pomysł. Tym bardziej, jeśli miałby wyjechać tam z Makoto u boku.
- Spodziewalem się, że prędzej planowałbyś Japonię. - odchrząknął, starając się z tego rozczulenia nie stracić rezonu.
- Ale Norwegia… Ciekawie, nie powiem. Planujesz zostać wampirem w najbliższym czasie, czy mam czuć się zaproszony? - dodał w ten swój bezwstydny sposób, nawet nie próbując się powstrzymać tym razem.
Prawda była taka, że w każdej lokalizacji, jaką by wybrał, nadal mogli być razem. Cecil nie zamierzał odpuszczać mu tak łatwo, skoro ustalili już, że są sobą nawzajem zainteresowani w więcej niż tylko koleżeńskim zakresie. Pan de Vere bywał czarujący i wiele osób posądzało go o flirtowanie na prawo i lewo, ale on sam zdawał się tego nie zauważać, generalnie rzadko interesując się kimkolwiek w romantyczny czy nawet całkiem fizyczny sposób. Makoto mógł czuć się wyjątkowy, bez dwóch zdań.

_________________

It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Makoto Saitō

Makoto Saitō
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 0/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Chowaniec
— Medycyna (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [amoniak, -1 PRC]
— Alergik [paracetamol, -1 PRC]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Niestabilny
— Wrażliwy [-1 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Syty [+1 OP]
— Szósty zmysł [+1 wyczucie]
Liczba postów : 629
Całe szczęście, że Cecil postanowił nie ciągnąć tematu folderu, do którego miało pójść jego zdjęcie. Wbrew temu, co można było sobie wyobrażać, Makoto wcale nie planował robić niczego nieprzyzwoitego na nie patrząc. Po prostu chciał je mieć, czy było w tym coś dziwnego? Robienie zdjęć osobom, na którym człowiekowi zależało nie było niezwykle! Szczególnie jeżeli byli razem na urlopie – taki wyjazd trzeba było uwiecznić, żeby za kilka (albo kilkadziesiąt czy kilkaset nawet) lat móc do nich wrócić i powspominać. Makoto miał dużo zdjęć ze swoją rodziną, teraz chciał mieć ich jeszcze więcej z Cecilem. Ale trochę wstyd było mu się do tego przyznać.
— Och, tak. Japonia też nie byłaby zła. Ale trochę za dużo słońca, nie sądzisz? — Zapytał, trochę rozbawiony a trochę zawstydzony tym, że został przyłapany na wybieraniu miejsca, które nadawałoby się lepiej dla wampira. Czy było coś złego w planowaniu wspólnej przyszłości tak wcześnie w ich relacji? Makoto nie miał w tym doświadczenia ale chciał spędzać z Cecilem jak najwięcej czasu.
— Myślałem, że zaproszenie jest dość oczywiste. — Dodał, spoglądając na Cecila z nieopuszczającym jego twarzy rumieńcem.

_________________
The body is a slave to its impulses.
The thing that makes us human is what we can control. After the heat of the moment has passed, we can cool off and clean up the messes we made.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Cecil de Vere

Cecil de Vere
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor

MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
Makoto nie planował robić niczego nieprzyzwoitego patrząc na jego zdjęcie? Cecil poczułby się być może trochę urażony, gdyby takie zapewnienie usłyszał. No ale cóż, znalazł sobie takiego przyzwoitego wilkołaka to miał za swoje. Pozostawało jedynie z czasem wydobywać z niego cokolwiek tłumił w sobie z takim uporem.
Poza tym wampir nie miał nic przeciwko zrobieniem sobie razem kilku zdjęć z wakacji, nawet jeśli jemu samemu nie były one do szczęścia niezbędne. Lubił cieszyć się chwilą obecną i zapamiętywać wyjątkowe momenty, zamiast uwieczniać je na fotografiach… Chociaż możliwe, ze było to związane z tym, w jakiej jakości wychodziły zdjęcia, które sam robił.
- Podejrzewam, że większość miejsc na Ziemi ma z tym problem, ale jakoś przetrwałem ostatnie dwa i pół wieku, nie dam się więc tak łatwo usmażyć żadną przerośniętą lampą. - odparł, równie co Makoto rozbawiony, nawet jeśli znacznie mniej zawstydzony tymi dywagacjami.
- Całe szczęście, bo inaczej musiałbym się wprosić. - zażartował (?), w ramach tych przekomarzanek trącając lekko jego kolano własnym.
- Jak dobrze mówisz po japońsku? - spytał po chwili, nagle zainteresowany.

_________________

It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Sponsored content


Strona 5 z 22 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 13 ... 22  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach