Can't fight these cravings in the night | 2 marca 2024

5 posters

Strona 4 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Go down

Lars Åkerman

Lars Åkerman
Skrót statystyk : S: 4/5
SPT: 0/5
PRC: 0/5
OP: 2/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Mechanik (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Nerwus [-1 samokontrola]
— Niestabilny
— Wybrakowany [-1 ukrywanie nadnat.]

MUTACJE POZYTYWNE
— Dobre uzębienie
— Predator [+1 PRC]
— Żarłacz
Liczba postów : 87
First topic message reminder :

Lars nie przepadał za Paryżem. Niestety potrzebował zostać w mieście na jakiś czas, co znaczyło, że musiał się gdzieś podziewać od czasu do czasu, by nie wkurwić się ostatecznie. Ostateczne wkurwianie się nie było dobre dla nikogo, a już szczególnie jego samego i jego planów, które nie skończyłoby się jak należy, jeśli spaliłby je wybuchem agresji w nieodpowiednim do tego momencie... Jakby jakikolwiek był odpowiedni.
Tym razem postawił na wyjście do niedużego lasu znajdującego się nieopodal miasta. Liczył, że tam jak raz nie trafi na żadnego człowieka... Ani nie do końca człowieka. Był już wieczór, a co za tym szło czas, w którym mało kto biegał samopas po takich okolicach, był więc dobrej myśli.
Zabrał ze sobą torbę z potrzebniejszymi betami i był gotowy na podbój dziczy. Zaparkował pickupa przy jednym z turystycznych szlaków prowadzących po leśnych ostępach i wysiadł, słysząc przyjemny chrzęst grubszych kamyków podjazdu zgniatanych pod podeszwami butów. Ten dźwięk zawsze kojarzył mu się z byciem w drodze.
Rozprostował kości, zarzucił torbę na ramię, zatrzasnął drzwi samochodu i ruszył w kierunku wejścia do lasu. Chciał zagłębić się nieco w drzewa, zanim pomyśl i o prawdziwym prostowaniu kości, które wymagało miejsca, w którym nikt nie mógł przypadkiem na niego wpaść.

_________________
They say Paris is dead, The things you live by were once just a guess
And there ain’t no glory in the west

Regis

Regis
Liczba postów : 484
- Régine na pewno nie pozwoli na kolejne porwania. Pewnie też nie nie ucieszyłaby się wieścią o mordzie, ale czasami niestety da się inaczej, szczególnie gdy wilkołak zdziczeje. Stanowi wówczas zagrożenie dla siebie i innych. - O czym Regis coś wiedział, w końcu to przez takie osobniki jego grupa utraciła pierwszego przywódcę.
- Mam nadzieję, że będzie Wam dobrze we frakcji. Ta bliska osoba miała rację w stu procentach. W sumie swojego też powinienem przekonać, ale jest strasznie uparty. - Pal licho słowa - wilkołak przestał zwracać uwagę na to, jak brzmiały i w jaki sposób mogły zostać odebrane. Gdy natomiast nieufnie podszedł do niego Theo, pomiział go pod brodą, a potem za uchem, skoro już postanowił oprzeć swój pysk o ramię.
- Nie liżemy. - Uwagę zaś wypowiedział żartem, choć Niebiosa wiedziały, co i gdzie mokry ozor Theodora wcześniej błądził. Może lepiej było nie wnikać.
- Nadawałbyś się na łowcę. Tych nigdy za wiele. - Ostatnie słowa Cygan skierował znów do Larsa. Stanowiły podsumowanie oceny po obserwacji postury i poniekąd podejścia. Frakcji przydałby się ktoś taki, szczególnie że on zamierzał przejść na emeryturkę.

@Lars Åkerman
@Makoto Saitō
@Ayato Shin
@Theo Lacroix

_________________
Bilgot, idź tu, idź tam i miej oko na zębacze. Mogłem zostać w domu z moją starą. Tam było tak samo, ale przynajmniej mogłem dobrze zjeść.
milestone 250
Napisałeś 250 postów!

Makoto Saitō

Makoto Saitō
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 0/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Chowaniec
— Medycyna (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [amoniak, -1 PRC]
— Alergik [paracetamol, -1 PRC]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Niestabilny
— Wrażliwy [-1 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Syty [+1 OP]
— Szósty zmysł [+1 wyczucie]
Liczba postów : 629
Makoto nie do końca wiedział, jak przyjąć wiadomość o tym, że wybijano młode wilkołaki. Z jednej strony, miało to sens, jeżeli faktycznie były zdziczałe i nie dało się ich w żaden sposób przywrócić do... człowieczeństwa? Z drugiej, brzmiało to dość okrutnie – przemiana nie była przecież ich winą? A może po prostu za bardzo widział w tych stworzeniach samego siebie? Nie prosił się o zostanie wilkołakiem i, prawdę mówiąc, przez pierwsze miesiące sam życzył wszystkim nadnaturalnym tego, żeby ktoś pozbył się ich z powierzchni tego świata. Tak dla bezpieczeństwa innych ludzi. Gdyby zabrakło stworzeń, które mogły zarazić wirusem to nie byłoby problemu, tak?
Pogłaskał jeszcze raz, teraz trochę pewniej Theo po łbie, kiedy ten znowu zmienił się w wilka. Myślami jeszcze przez chwilę był przy mordowanych wilkołakach. Może powinien o to zapytać Doriena? Rozumiał, że nie była to szczególnie marketingowa gadka, ale podczas ich kilku rozmów przedstawiał frakcję jako organizację bardzo... Humanitarną? Mordowanie kłóciło się z tym wizerunkiem trochę bardziej niż trochę.
— Łowcę? — zapytał, bo w sumie nie miał za bardzo pojęcia o rolach we frakcji. Jeżeli łowcy mieli zajmować się polowaniem to faktycznie nieznajomy wydawał się być do tego stworzony – na pierwszy rzut oka wyglądał jak ktoś, kto gołymi rękoma był w stanie skręcić człowiekowi kark, ze zwierzyną pewnie nie miałby żadnych problemów.

_________________
The body is a slave to its impulses.
The thing that makes us human is what we can control. After the heat of the moment has passed, we can cool off and clean up the messes we made.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Lars Åkerman

Lars Åkerman
Skrót statystyk : S: 4/5
SPT: 0/5
PRC: 0/5
OP: 2/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Mechanik (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Nerwus [-1 samokontrola]
— Niestabilny
— Wybrakowany [-1 ukrywanie nadnat.]

MUTACJE POZYTYWNE
— Dobre uzębienie
— Predator [+1 PRC]
— Żarłacz
Liczba postów : 87
Obserwował poczynania młodego wilkołako-psa z ukosa, ale nie wdawał się z nim w dyskusje na wszelki wypadek - skoro tamten postanowił zająć się ocieraniem o innych, to tylko lepiej dla niego. Dla wszystkich lepiej, jak się zastanowić.
Nie wydawało mu się, żeby szefowa frakcji mogła pozwolić albo nie pozwolić Ordo na porwanie kogokolwiek, gdyby tamci się na to uparli, ale nie był w nastroju, by kłócić się z Azjatą. Mógłby się z nim co najwyżej pobić, ale było przynajmniej kilka powodów, dla których tego akurat robić nie powinien.
- Łowcą? - prychnął praktycznie jednocześnie z pytaniem zadanym przez Makoto, tyle że w jego ustach brzmiało to bardziej sarkastycznie.
- Frakcja tak źle stoi, że trzeba dla niej polować po lasach? To by wyjaśniało co tu wszyscy robicie. - burknął.
Nie miał złudzeń co do tego, że ta cała frakcja była jakąś utopią i niesamowicie humanitarną organizacją. Prędzej zdziwiło go, że tamci bliżej z nią zaznajomieni i współpracujący na jakimś szczeblu chociaż, mówili o takich sprawach całkiem otwarcie w towarzystwie obcych.

_________________
They say Paris is dead, The things you live by were once just a guess
And there ain’t no glory in the west

Regis

Regis
Liczba postów : 484
- Polować to można co najwyżej na króliki. Łowcy, egzekutorzy - jak zwał tak zwał. - Ku małej przestrodze: tacy jak on byli specami od brudnej roboty, którzy nie trudzili się w zadawanie pytań na rzecz działania pod tak zwany rozkaz.
- Stwierdziłem jedynie, że miałbyś ku temu predyspozycje. - Jeżeli uwaga miała sens, to dobrze – nie Regisowi oceniać. On jedynie rzucił na talerz suchy fakt, gdyby jednak obcy postanowił zgłosić się do wilczych HR’ów z prośbą o umówienie na rozmowę kwalifikacyjną - do tego potem wzruszył ramionami.
W swoim małym mniemaniu wilkołak nie widział niczego szczególnego przy dzieleniu się wiedzą - informacjami raczej ogólnodostępnymi. Coś takiego jak znajomość stanowisk i ich podstawowego
zakresu obowiązków - szczęśliwie Cygan dyplomatą nie był - nie posiadał także informacji na wszelkie inne, mniej lub bardziej wrażliwe tematy: z tym to nie do niego.
No ale mógł się też mylić, bo był przecież głupiutki.
- Chyba będziemy z Shinem powoli zawijać dupska. Miło było spotkać znajome twarze i jedną obcą. Makoto, jeszcze raz Ci dziękuję, Theo, uważaj na siebie, dobra? Może jeszcze kiedyś zrobimy podobny pokaz innym studenciakom. - Regis pożegnał się ze wszystkimi – z Larsem również: poprzez grzeczne skinienie łbem. Jeżeli nikt nie miał do niego pytań, postanowił wrócić do patrolowania okolic, zabierając ze sobą Ayato.

/jeżeli nikt nie ma pytań do Cygana, zabiera siebie i Ayato na tak zwane [z/t] <3

@Lars Åkerman
@Makoto Saitō
@Theo Lacroix
@Ayato Shin

_________________
Bilgot, idź tu, idź tam i miej oko na zębacze. Mogłem zostać w domu z moją starą. Tam było tak samo, ale przynajmniej mogłem dobrze zjeść.
milestone 250
Napisałeś 250 postów!

Theo Lacroix

Theo Lacroix
Skrót statystyk : S: 5/5
SPT: 0/5
PRC: 1/5
OP: 3/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Lingwista (WT)
— Lupus (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [perfumy, -1 PRC]
— Głodomór [-1 OP/-1 SK/-1 S]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Wybredny

MUTACJE POZYTYWNE
— Dobre uzębienie
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 945
Nie lizać? Ha! Chciałby! Ale no dobra, darował sobie na chwilę, bo ręce jego uwagę odciągały. Słuchał kątem ucha jednak rozmowy, chcąc być w temacie. Łowcy, nie łowcy, dyplomaci i niedyplomaci, zabijanie i niezabijanie. Ehhh, to wszystko... Gdyby tylko każdy uznał, że mizianie lupusów jest dobre i by na tym poprzestali, bez bojowania o władzę nad światem.
W końcu jednak spotkanie z bliskimi znajomymi musiało się skończyć, w końcu byli na patrolu i Theodor to rozumiał. Sam też słysząc pożegnanie Regisa zamerdał wesoło ogonem. Obiecuje, obiecuje, byle tylko słowa dotrzymał, bo Theo, chętnie dałby pokaz swoich umiejętności, których ani trochę nie rozwinął, bo nie miał z kim i kiedy. Mimo wszystko był pojętnym uczniem, względnie, szybko by się nauczył wszystkiego gdyby go Regis podszkolił.
Zostali sami, on Makoto i Lars i lupus poczuł się w obowiązku zadbać o bezpieczeństwo nowo poznanych.
Zerknął na Makoto, popatrzył na Larsa i z opuszczonym łebkiem podszedł do mniej przyjaźnie nastawionego obcego, chcąc podjąć jeszcze jedną próbę obwąchania go, trącenia noskiem ubrania czy dłoni, tym razem dużo bardziej spokojnie niż na początku.

@Regis  @Ayato Shin  @Makoto Saitō @Lars Åkerman

_________________

Caught you like the cold or a flu
Praying that I'll someday be immune
Nigdy się nie nauczą
Zrób coś mega głupiego na sesji.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Makoto Saitō

Makoto Saitō
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 0/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Chowaniec
— Medycyna (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [amoniak, -1 PRC]
— Alergik [paracetamol, -1 PRC]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Niestabilny
— Wrażliwy [-1 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Syty [+1 OP]
— Szósty zmysł [+1 wyczucie]
Liczba postów : 629
Makoto był w tym wszystkim jeszcze bardzo nowy i struktura frakcji była dla niego, prawdę mówiąc, ogromną zagadką. Ledwo udało mu się w ogóle pokonać niechęć do wszystkich wilkołaków w Paryżu, nie można więc było od niego oczekiwać, że będzie wiedział, czym zajmowali się łowcy. Musiał w tym przyznać rację nowo poznanemu wilkołakowi – brzmiało to bardziej jak rola myśliwego, niż egzekutora. I może lepiej dla Japończyka było nie być wyprowadzanym z tego błędu, jakoś nieszczególnie podobała mu się wizja należenia do organizacji, która miała ludzi wytrenowanych do... zabijania?
Zamyślił się nad tym na dłuższą chwilę i ocknął dopiero, kiedy Regis postanowił się z nimi pożegnać. Kiwnął więc tylko głową w kierunku niego i Shina a potem skupił swoją uwagę na próbujących swojego szczęście z nieznajomym Theo. Jego upartość i naiwność była w jakimś stopniu godna podziwu. Przez chwilę panowała między nimi niezręczna cisza, którą postanowił jednak przerwać.
— Wydaje mi się, że nie zdążyliśmy się sobie przedstawić. Makoto. — powiedział, czując się przy tym jeszcze bardziej niezręcznie.

_________________
The body is a slave to its impulses.
The thing that makes us human is what we can control. After the heat of the moment has passed, we can cool off and clean up the messes we made.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Lars Åkerman

Lars Åkerman
Skrót statystyk : S: 4/5
SPT: 0/5
PRC: 0/5
OP: 2/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Mechanik (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Nerwus [-1 samokontrola]
— Niestabilny
— Wybrakowany [-1 ukrywanie nadnat.]

MUTACJE POZYTYWNE
— Dobre uzębienie
— Predator [+1 PRC]
— Żarłacz
Liczba postów : 87
Ten cały Regis miał szczęście, że zwinął się z lasu w te pędy, nawet wlokąc za sobą jednego ze szczeniaków, bo zaczynał już działać Larsowi na nerwy tym pierniczeniem trzy po trzy o frakcji. Że niby wyglądał na jakiegoś "łowcę"? A w mordę to on nie chciał?
Powstrzymał się przed splunięciem na rosnący nieopodal mech na tyle, by postacie dwóch azjatyckich wilkołaków zdążyły skryć się już między drzewami. Zakląć, zaklął jedynie we własnej głowie, chociaż definitywnie nie po to, by nie gorszyć pozostałych z nim dzieci.
Theo znów się przysunął a Lars tylko bardzo obrazowo przewrócił oczami. Czy jego grzechy naprawdę były aż tak poważne?
- Słyszałem. - burknął w komentarzu na to przedstawianie się ostatniego pozostałego z nimi Azjaty. Słyszał jak tamten drugi o nim mówił, nie był głuchy.
- Lars. - dodał ostatecznie po dłuższej chwili, nie będąc pewnym po co w ogóle. Może dla dobra sprawy powinien jednak zawrzeć jakieś znajomości z tą bandą pchlarzy? Bachory nie wydawały się szczególnie niebezpieczne... Jak na mordercze bestie, ma się rozumieć.

_________________
They say Paris is dead, The things you live by were once just a guess
And there ain’t no glory in the west

Theo Lacroix

Theo Lacroix
Skrót statystyk : S: 5/5
SPT: 0/5
PRC: 1/5
OP: 3/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Lingwista (WT)
— Lupus (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [perfumy, -1 PRC]
— Głodomór [-1 OP/-1 SK/-1 S]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Wybredny

MUTACJE POZYTYWNE
— Dobre uzębienie
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 945
No więc zostali sami i co mieli ze sobą zrobić? Trzech obcych. Jednemu już się kolano pewnie zagoiło, drugi dalej lekko sceptyczny.
Wygrał już z Makoto, więc zostało jeszcze jedno serduszko do podbicia i właśnie po nie ruszył. Od razu wyłapał zmianę w podejściu Larsa. Przewrócenie oczami to nic w porównaniu z oganianiem się.
Imiona padły i co z tego, że słyszał? Oficjalne podejście, to oficjalne podejście, prawda? Sławnemu szefowi też poda się dłoń i się przedstawi chociaż się zna z kimś. Dokładnie. Aż ogon mu zamerdał na boki.
Ośmielony, zrobił kolejny krok w stronę Larsa i później jeszcze jeden. Dalej z opuszczonym łebkiem, ale wystawionym przed siebie nosem. Jak grają teraz w jednej drużynie, to warto by znali swoje zapachy, prawda? Chyba gada z sensem.

@Makoto Saitō @Lars Åkerman

_________________

Caught you like the cold or a flu
Praying that I'll someday be immune
Nigdy się nie nauczą
Zrób coś mega głupiego na sesji.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Makoto Saitō

Makoto Saitō
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 0/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Chowaniec
— Medycyna (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [amoniak, -1 PRC]
— Alergik [paracetamol, -1 PRC]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Niestabilny
— Wrażliwy [-1 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Syty [+1 OP]
— Szósty zmysł [+1 wyczucie]
Liczba postów : 629
Sytuacja nie wyglądała za dobrze. Makoto był raczej typem osoby, która nadążała za dyskusją ale jej nie prowadziła. Lars wydawał się być strasznym mrukiem, niezbyt zainteresowanym jakąkolwiek rozmową, a Theo... Theo w tej chwili nie był szczególnie rozmowny, a nawet jakby był to nie za bardzo byliby w stanie go takiego zrozumieć. Nic dziwnego, że niezręczna cisza zapadła po raz kolejny, kiedy wymienili się imionami.
Tak, może jego imię było przez kogoś wypowiedziane, ale to wciąż nie było odpowiednie przestawienie się, tak? Kultura nakazywała przynajmniej tego nawet, jeżeli żadne z nich nie było szczególnie gadatliwe.
Makoto obserwował starania Theo i nawet trochę go to rozbawiło. Przynajmniej jedno z nich zdawało się nie poddawać w próbach dogadania z już tak bardzo nie nienzajomym.
— Od dawna jesteś... wilkołakiem? — zapytał, trochę niepewnie i niezbyt szcześliwie wspominając o wilkołactwie. Ale był trochę ciekawy, on sam był bardzo młodym wilkołakiem i wydawało mu się, że tacy jak on byli najłatwiejszym celem dla Ordo.

_________________
The body is a slave to its impulses.
The thing that makes us human is what we can control. After the heat of the moment has passed, we can cool off and clean up the messes we made.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Lars Åkerman

Lars Åkerman
Skrót statystyk : S: 4/5
SPT: 0/5
PRC: 0/5
OP: 2/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Mechanik (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Nerwus [-1 samokontrola]
— Niestabilny
— Wybrakowany [-1 ukrywanie nadnat.]

MUTACJE POZYTYWNE
— Dobre uzębienie
— Predator [+1 PRC]
— Żarłacz
Liczba postów : 87
To nie tak, że Lars zamierzał tu teraz głaskać jakiegoś chłopaka, niezależnie czy miał on futro, czy też nie, ani w jakich proporcjach. Po prostu chwilowo nie chciało mu się z nim przepychać... Co mogło się jednak zmienić w każdej chwili, jeśli Theo zacznie sobie jednak pozwalać na zbyt wiele. Danie mu w nos to zawsze dobre rozwiązanie, a przynajmniej z perspektywy samego mężczyzny tak to właśnie wyglądało.
Kiedy pies wyciągnął nos w jego stronę, tylko posłał mu ponure spojrzenie z góry - jedno z tych, które pewnie mordowałoby niewinne wilkołaki, gdyby tylko mogło - ale przynajmniej mordy nie otworzył, żeby na niego napluć. Pytanie tylko, czy szczeniak zamierzał posłuchać ostrzeżenia... Cóż, póki co nie miał w tym zbyt wielu sukcesów.
Skrzywił się odruchowo, wyjątkowo paskudnie na dodatek, kiedy usłyszał padające z ust drugiego gówniarza pytanie.
- Wystarczająco, żeby woleć nim nie być. - burknął, być może agresywniejszym tonem, niż zamierzał. Ale co mógł poradzić na to, że faktycznie tak właśnie myślał? Jak takie słowa odczytać mogli jego rozmówcy (o ile w ogóle można ich tak było nazwać)? Cóż, czas miał pokazać i to chyba w miarę szybko, chyba że i oni dwaj planowali rozbiec się po lesie... Lars w sumie nie miałby nic przeciwko takiemu obrotowi spraw.

_________________
They say Paris is dead, The things you live by were once just a guess
And there ain’t no glory in the west

Theo Lacroix

Theo Lacroix
Skrót statystyk : S: 5/5
SPT: 0/5
PRC: 1/5
OP: 3/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Lingwista (WT)
— Lupus (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [perfumy, -1 PRC]
— Głodomór [-1 OP/-1 SK/-1 S]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Wybredny

MUTACJE POZYTYWNE
— Dobre uzębienie
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 945
Zerknął na Makoto, zerknął na Larsa, jeszcze raz przerzucił spojrzenie z jednego na drugiego i zamerdał ogonem. Nie pasowali do siebie ani ci dwaj, ani oni w trójkę, a jednak tu byli i rozmawiali jako tako, o ile jednozdaniową wymianę opinii można uznać za rozmowę.
Sceptyczność Larsa jednak wymagała pewnego pocieszenia. Z przechylonym łebkiem zastanowił się nad jego słowami i znów podreptał za Makoto, aby za jego plecami się przemienić. Przepraszał go w myślach.
- Wiesz... No... Hm. -a takie mądre słowa miał w głowie chwilę temu. -Nic z tym się zrobić nie da póki co, więc trzeba sobie radzić. Wyobraź sobie co by było jakbyś był wampirem. Zero słońca do końca życia. Pół doby nie twoje, bo nie możesz wyjść z domu. -nie to, że robił konkurs na to kto ma gorzej, ale może trochę i robił.

@Lars Åkerman @Makoto Saitō

_________________

Caught you like the cold or a flu
Praying that I'll someday be immune
Nigdy się nie nauczą
Zrób coś mega głupiego na sesji.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Makoto Saitō

Makoto Saitō
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 0/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Chowaniec
— Medycyna (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [amoniak, -1 PRC]
— Alergik [paracetamol, -1 PRC]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Niestabilny
— Wrażliwy [-1 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Syty [+1 OP]
— Szósty zmysł [+1 wyczucie]
Liczba postów : 629
Makoto był wilkołakiem dopiero od niedawna i nie dało się ukryć, że nie radził sobie z tym dobrze. Zdarzało mu się zastanawiać, czy z upływem czasu bywało lepiej – większość dużo starszych od niego nadnaturalnych zdawała się nawet na chwilę nie zatrzymywać nad przyziemnymi sprawami i odczuciami, które w nim budziło wilkołactwo. Wydawało mu się, że nigdy nie przyzwyczai się do bestii, którą stał się tej strasznej, grudniowej nocy. Nawet, jeżeli ostatni miesiąc był dla niego trochę lepszy pod względem psychicznym, fizycznie cierpiał nawet bardziej – miesiące odmawiania jedzenia ludzkiego mięsa robiły swoje i w końcu się poddał. Ale tylko w kwestii syntetycznego mięsa.
— Wybacz, to pewnie nieprzyjemny temat. — zaczął, widocznie tym skrępowany. Dla niego też bycie wilkołakiem nie było przyjemną świadomością, ale był też ciekawy tego, jak radzili sobie inni.
— Picie krwi wydaje mi się mimo wszystko mniej brutalne niż odgryzanie innym kończyn. — skomentował jedynie wypowiedź Theo, wzruszając przy tym ramionami. Bo w gruncie rzeczy nie sądził, by bycie wampirem było ostatecznie lepsze lub gorsze od bycia wilkołakiem. Wydawało mu się trochę wygodniejsze nawet, jeżeli nie można było wychodzić na słońce, ale nie był w tej kwestii przecież obiektywny.

_________________
The body is a slave to its impulses.
The thing that makes us human is what we can control. After the heat of the moment has passed, we can cool off and clean up the messes we made.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Lars Åkerman

Lars Åkerman
Skrót statystyk : S: 4/5
SPT: 0/5
PRC: 0/5
OP: 2/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Mechanik (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Nerwus [-1 samokontrola]
— Niestabilny
— Wybrakowany [-1 ukrywanie nadnat.]

MUTACJE POZYTYWNE
— Dobre uzębienie
— Predator [+1 PRC]
— Żarłacz
Liczba postów : 87
Lars nie był pewien, czy przemienianie się Theo za czyimiś plecami było dla niego mniej, czy bardziej komfortowe... No dobrze, było bardziej, o ile nie chodziło o jego plecy. Nie był może jakoś bardzo agresywnie nastawiony wobec mężczyzn zachodzących kolegów od tyłu bez spodni, ale definitywnie nie chciał znaleźć się w takiej sytuacji sam.
- Póki co może nie. Nie znaczy, że koniecznie utknęliśmy z tym przekleństwem do końca życia. - mruknął w odpowiedzi, kiedy Theo stwierdził, że nie da się nic zrobić z byciem wilkołakiem. Czy on coś sugerował? Niewątpliwie. Pytanie tylko czy gówniarzy w ogóle interesował powrót do człowieczeństwa... O ile resztki takiego jeszcze w którymś z nich zostały. On sam stawiał raczej na Azjatę, bo Theo wyglądał na bardzo zżytego ze swoją futrzaną drugą osobowością. A może już jedyną?
Na słowa drugiego dzieciaka skrzywił się tylko, pozostawiając je bez komentarza. Obie opcje brzmiały dla niego odrażająco, niezależnie czy chodziło o wampiry, czy wilkołaki.

_________________
They say Paris is dead, The things you live by were once just a guess
And there ain’t no glory in the west

Theo Lacroix

Theo Lacroix
Skrót statystyk : S: 5/5
SPT: 0/5
PRC: 1/5
OP: 3/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Lingwista (WT)
— Lupus (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [perfumy, -1 PRC]
— Głodomór [-1 OP/-1 SK/-1 S]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Wybredny

MUTACJE POZYTYWNE
— Dobre uzębienie
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 945
- Tak, podobno pracowali nad lekiem, ale teraz przez tą całą sytuację... Nie wiem czy jest komu pracować. - ludzie ginęli, byli porywani i zabijani, było ich coraz mniej i kto wie czy za jakiś czas Novus faktycznie nie wygra.
Rozmawiał z nowicjuszem i przypominał sobie, jak sam się kiedyś czuł, do tego pierwszą przemianę przechodząc daleko od domu. Później całe to kłamanie mamie dlaczego musi się wyprowadzić do Paryża.
- Nie musisz odgryzać, mięso przychodzi już przygotowane, wystarczy odgrzać. -pakiety ze szpitala były standardem dla kogoś kto miał choć odrobinę kontaktów, choć byli fanatycy polowań.
- Chcesz wpaść do mnie na kolację? Mam chińszczyznę. - zaoferował się Makoto, jednocześnie zerkając na Larsa, spojrzeniem i jego zapraszając jeśli miał ochotę.
Jeśli któryś reflektował, to chętnie ugości głodnego podróżnika, a jeśli nie, to pozostało mu tylko uśmiechnąć się, pożegnać, zmienić w psa, zgarnąć z pysk własne ubrania i uciec... Dużo tego.

Z/T

@Makoto Saitō @Lars Åkerman

_________________

Caught you like the cold or a flu
Praying that I'll someday be immune
Nigdy się nie nauczą
Zrób coś mega głupiego na sesji.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Makoto Saitō

Makoto Saitō
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 0/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Chowaniec
— Medycyna (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [amoniak, -1 PRC]
— Alergik [paracetamol, -1 PRC]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Niestabilny
— Wrażliwy [-1 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Syty [+1 OP]
— Szósty zmysł [+1 wyczucie]
Liczba postów : 629
Makoto walczył ze sobą odkąd został przemieniony w wilkołaka. Wbrew zdrowemu rozsądkowi i temu, co było mu doradzane, usilnie odmawiał jedzenia ludzkiego mięsa. Z tym należącym do zwierząt też miał problemy, od czasu przemiany mdliło go od jednego gryza i jedzenie go nie było przyjemne. Jakaś część niego zdawała się łudzić, że jako wampir może i nie mógłby wychodzić za bardzo z domu i definitywnie musiałby rzucić pracę, ale przynajmniej mógłby nie martwić się o to, że raz na miesiąc, w ogromnym szale rzuci się na jakiegoś niewinnego człowieka, tak? Nie był do końća pewien, jak dużo krwi było potrzeba wampirowi, ale wydawało mu się to dużo mniej dramatyczne niż odgryzanie końćzyn.
— Lekiem? — Zdziwienie w głosie Makoto musiało być zauważone przez obydwu mężczyzn. Japończyk słyszał o syntetycznym mięsie, ale nie miał pojęcia, że ktoś pracował nad lekiem. Jakby się nad tym zastanowić – nie było to szczególnie zaskakujące. Jeżeli powodem przemiany był wirus to może ktoś był już blisko opracowania szczepionki? Tyle tylko, że wynalezienie leku, który miałby cofnąć efekty wytwołane już u zarażonych było raczej trudniejsze. Zawsze łątwiej przeciwdziałać niż leczyć.
— Mogę to przemyśleć, jeżeli obiecasz nie ściągać już więcej gaci. Na jeden dzień chyba wystarczy mi wrażeń. — odpowiedział Theo, jednocześnie spoglądając na Larsa wyczekująco.

Z tematu

_________________
The body is a slave to its impulses.
The thing that makes us human is what we can control. After the heat of the moment has passed, we can cool off and clean up the messes we made.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Sponsored content


Strona 4 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach