Liczba postów : 1182
Zaraz Seleny wcale nie trwało faktyczne zaraz. Była to rzadkość, bo w przeciwieństwie do niektórych kobiet wampirzyca była zdolna zebrać się do kupy w przeciągu otrzymanych 5 minut. Tyle, że prosiła o 15... Wyszła po 20. Nie do końca jednak ubrała się luźno - po prostu na wcześniejszy sportowy strój narzuciła cieplejszą bluzę i skórzaną kurtkę, do tego oczywiście pierwsze z brzegu buty na płaskiej podeszwie. Włosy, związane bardzo niedbale, miała wciąż wilgotne i ewidentnie pachniała tytoniem. Nic dziwnego, skoro zdążyła wypalić już dwie paczki papierosów.
- Przepraszam, że tyle czekałeś. - może i miała jakieś wyrzuty sumienia, ale zdecydowanie czuła się parszywie i to wcale nie fizycznie. Jeśli przyjdzie jej usłyszeć od Marcusa "a nie mówiłem", to się kompletnie załamie.
- Chcesz już jechać, czy podzielisz się najpierw fajkiem? - nie wiedziała jeszcze, czy ma ochotę gadać, ale znała siebie na tyle, żeby po prostu nie siedzieć teraz samej. Wsadziła dłonie w kieszenie kurtki, podchodząc do Marcusa z wyrazem twarzy mówiącym jedno: nie zadawaj pytań. - Gdyby nie to, że w aktualnym nastroju nie nadaję się za kierownicę, zaproponowałabym przejażdżkę. - dorzuciła, bez zwyczajowego ślinienia się do motocykla Marcusa. Taaaa, zdecydowanie coś było bardzo nie halo. Czyli klasyczna Sel. Najpierw coś zrobi, a potem w, zdenerwowaniu będzie wypalać tony papierosów. Jointów też, gdyby jakieś miała.
@Marcus Wijsheid
_________________
- Przepraszam, że tyle czekałeś. - może i miała jakieś wyrzuty sumienia, ale zdecydowanie czuła się parszywie i to wcale nie fizycznie. Jeśli przyjdzie jej usłyszeć od Marcusa "a nie mówiłem", to się kompletnie załamie.
- Chcesz już jechać, czy podzielisz się najpierw fajkiem? - nie wiedziała jeszcze, czy ma ochotę gadać, ale znała siebie na tyle, żeby po prostu nie siedzieć teraz samej. Wsadziła dłonie w kieszenie kurtki, podchodząc do Marcusa z wyrazem twarzy mówiącym jedno: nie zadawaj pytań. - Gdyby nie to, że w aktualnym nastroju nie nadaję się za kierownicę, zaproponowałabym przejażdżkę. - dorzuciła, bez zwyczajowego ślinienia się do motocykla Marcusa. Taaaa, zdecydowanie coś było bardzo nie halo. Czyli klasyczna Sel. Najpierw coś zrobi, a potem w, zdenerwowaniu będzie wypalać tony papierosów. Jointów też, gdyby jakieś miała.
@Marcus Wijsheid
_________________
She looks for her omens in the dancing of fire and curve of old bones.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!