04.03.2023 Też się martwisz?

3 posters

Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3

Go down

Theo Lacroix

Theo Lacroix
Skrót statystyk : S: 5/5
SPT: 0/5
PRC: 1/5
OP: 3/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Lingwista (WT)
— Lupus (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [perfumy, -1 PRC]
— Głodomór [-1 OP/-1 SK/-1 S]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Wybredny

MUTACJE POZYTYWNE
— Dobre uzębienie
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 945
First topic message reminder :

Po wyjściu z sali stanąłem sobie na uboczu i wypatrywałem tego jednego kogoś w tłumie, blondasa z dziwnymi oczyma, co to walczył razem ze mną w sposób mało skoordynowany aby Marcus na siebie uważał i czuł się dobrze, gdy wyjedzie. Nasze wspólne przemowy nic nie zmieniły w jego decyzji, ale mam nadzieję zapadły mu w pamięć i będzie o nich myśleć, a jak nie będzie o nich myśleć, to chociaż nasze życzenia same się spełnią.
Westchnąłem ciężko, ciesząc się, że Kat i jej brat zostali wezwani na dywanik, dzięki czemu nie spotkamy się na rozmówkę. Kobieta zdaje się mi wysyłać jasne sygnały, że nie jest aż taka zła, jak jest, ale nie ufam takim podejściom. Czemu? Nie wiem, tak po prostu. Nie chcę być naiwniakiem, który z sercem na dłoni podejdzie i w pysk dostanie. Poprawiłem ubranie, sięgając pod nieco wyciągnięty sweter, aby ułożyć lepiej czarną koszulę, gdy w końcu pojawił się on. Wyjąłem łapę na wierzch i ruszyłem do niego, próbując spojrzeniem zwrócić na siebie jego uwagę, ale to tylko wzrok, nic nie zdziała.
-Hej... Cześć... Theo jestem.-dopadłem do niego z uśmiechem nadziei, od razu wyciągając w jego stronę ciepłą dłoń.-Chociaż być może wiesz, nie wiem... Nie bardzo tutaj przychodzę, nie znam prawie nikogo tak jeśli chodzi o przedstawienie się.-wyrzuciłem z siebie, bojąc się niezręcznej ciszy oraz tego, że moje działania zostaną przypisane do złych intencji.-Pełnia idzie, a Marcusa nie będzie... Może... powinniśmy się trochę poznać, żeby było nam raźniej?-zaproponowałem nieśmiało. Niby nie było to pierwsze rodowe spotkanie, tym bardziej nie była to pierwsza pełnia, ale takie ameby z nas, że nie znamy imienia kolegi z ławki.

@Ayato Shin

_________________

Caught you like the cold or a flu
Praying that I'll someday be immune
Nigdy się nie nauczą
Zrób coś mega głupiego na sesji.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Theo Lacroix

Theo Lacroix
Skrót statystyk : S: 5/5
SPT: 0/5
PRC: 1/5
OP: 3/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Lingwista (WT)
— Lupus (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [perfumy, -1 PRC]
— Głodomór [-1 OP/-1 SK/-1 S]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Wybredny

MUTACJE POZYTYWNE
— Dobre uzębienie
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 945
Shin zaczął się bić i szło mu to nawet nieźle, może to była kwestia jego szczęścia, a może umiejętności. Odsunąłem się o dwa kroki, robiąc im miejsce, żeby przypadkiem na mnie nie wpadli i nie wywalili, bo nie chciałem im przeszkadzać.
Spojrzałem na nich, słysząc, że zabawa została przerwana. Może nic się już nie da zmienić, co nie zmienia tego, że mój nastrój jest jaki jest i na niego też nie mam aż tak dużego wpływu jakbym chciał mieć. Powiedzenie sobie, że będzie dobrze, czy że ma to swoje zalety nie za bardzo działa. Swoje muszę przeboleć, to wiedziałem.
Czy jedna lekcja nauczy nas czegokolwiek? Może przedstawi temat, nakreśli o co mniej więcej chodzi, ale na pewno nie nauczy, za mało czasu.
-Nauczę się patrząc.-odpowiedziałem cicho, odsuwając się o krok, znów robiąc im przestrzeń. Nie każde dziecko musi siedzieć otoczone tłumem rówieśników, bawiąc się z nimi w zgodzie. Stres gdy mama zostawia cię pod opieką wychowawczyni, nie wiadomo kiedy wróci, czy w ogóle wróci... Siedzenie w kącie i patrzenie przez okno, jak idzie do auta, zaraz odjeżdżając, daje chwilę na zrozumienie, że przecież chyba mnie kocha, że przyjedzie po mnie za kilka godzin, mam nadzieję.

@Ayato Shin @Marcus Wijsheid

_________________

Caught you like the cold or a flu
Praying that I'll someday be immune
Nigdy się nie nauczą
Zrób coś mega głupiego na sesji.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Ayato Shin

Ayato Shin
Liczba postów : 249
Powstrzymany przez Marcusa, stanął w miejscu, nie wykonując na razie żadnych ruchów. Obserwował zarówno alfę, jak i Theo, w ciszy słuchając słów jakie zostały wypowiedziane. Postawa młodszego wilka, była dla niego istną zagadką. To że nie chciał brać udziału w treningu, to co wcześniej mówił...co mu tak naprawdę siedzisko w głowie, pewnie przez długi czas się nie dowie. Nie chciał jednak by ta sytuacja popsuła mu trening, na który tak się ucieszył.

- Marcus, zostaw go na razie... może za chwilę dołączy. - jako że nie potrafił jeszcze wypowiadać słów w formie crinosa, wrócił do formy pośredniej, zanim się odezwał. Jednocześnie uśmiechnął się lekko do Theo, chcąc go tym zachęcić do dołączenia. To w końcu ich pierwszy wspólny trening. Jego wysiłki jednak na nic się zdały. Theo nadal uparcie podpierał ścianę, przez co trening skończył się, zanim tak naprawdę się zaczął. Marcus wyszedł bez słowa z sali, odprowadzony pytającym spojrzeniem Ayato. Spojrzenie zmieniło się ze zdziwienia, w urazę, gdy azjata spojrzał na drugiego wilka. Mruknął gniewne "wielkie dzięki" pop czym również opuścił pomieszczenie.

KONIEC

@Theo Lacroix  @Marcus Wijsheid
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Sponsored content


Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3

Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach