10.XI.2022 Need for Speed Paris - Scalleta Edition

+5
Amelia Van der Eretein
Constanza Moreau
Sahak Darbinyan
Egon Cadieux
Universal Person
9 posters

Strona 4 z 4 Previous  1, 2, 3, 4

Go down

Universal Person

Universal Person
Liczba postów : 523
First topic message reminder :

W wyścigu mogą wziąć udział członkowie rodziny Scaletti i zaproszeni przyjaciele. Jak ktoś spoza rodziny chce wziąć udział niech da znać, coś wymyślimy.

Miejsce startowe: parking przy budynku nalężącym do Scalettich okolice Rue du Ranelagh. Na miejscu mini feta -> alkohol, dragi, ładne panie, fancy fiolki z krwią, paszteciki z ludziną.
Trasa wyścigu: Start | okolice Rue du Ranelagh -> Rue Raynouard -> Pl du Trocadero et du 11 Novembre -> Łuk Triumfalny -> Av. Victor Hugo -> Bd Emilie Augier -> Rue Largillerie -> Av. Mozart -> Rue du Ranelagh | Meta
Godzina Startu: 2 w nocy, zbieramy się godzinę, pół przed startem
Wygrana: butelka Screaming Eagle Cabernet Sauvignon z 1992 r.

Polecam formę nieco krótszych postów. Można się swobodnie zbierać. Sygnał do startu pójdzie w niedzielę 06.11.2022 ok godziny 21-22.
Przewiduję czas na "jedną rundę" ok 72h.

Mechanika wyścigu:


Wyścig trwa 4 posty, przy każdym poście rzucamy kością k6 i k20. K6 - oznacza jak szybko dana postać pokonuje trasę, K20 to rzut na "przeszkadzajkę" na trasie, która może pomóc, przeszkodzić lub nic nie zrobić. Proszę was o wpisywanie i linkowanie rzutów na samym dole posta.
Osoba z największą ilością punktów po 4 postach zostaje zwycięzcą.
UWAGA! - jeśli ktoś dwa razy w ciągu wyścigu wyrzuci na k20 jedynkę = rozbity samochód.
UWAGA x 2! - na tym etapie jeszcze można dołączyć do wyścigu, proszę tylko pamiętać o rzuceniu kośćmi od razu

Następny post UP za 72h - czwartek ok. godziny 16 - 2 etap wyścigu
KOŚĆI K20:
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Merlot Chardonnay

Merlot Chardonnay
Liczba postów : 100
Obserwował poczynania siostry, kręcąc głową, gdy znów wykonywała kolejny, karkołomny manewr. A było ich całkiem sporo, jeśli miał być szczery. Wątpił jednak, by sama Amelia przejmowała się jego zdaniem. A właściwie był pewien, że ma w głębokim poważaniu jego opinie. Jak to młodsze rodzeństwo.
- Nic mi nie pęknie - odpowiedział, wcale nie przejmując się tonem Amelii. Zmarszczył za to brwi, słysząc przekleństwo. Bo, oczywiście, zrozumiał wszystko. Zerknął więc w stronę, z której dobiegał pisk opon i ryk katowanych silników.
Bardziej od tego, kto wygrał ów wyścig, przejął go wypadek siostry. Wiadomo, nie spanikował, ale naprawdę się zmartwił. Wampiry były ciężkie do zabicia, ale nie było to niemożliwe. Nie miał pojęcia, jak wychowali ją rodzice, ale chyba będzie musiał wziąć się za to samodzielnie. Młodej ewidentnie przyda się niejedno kazanie wychowawcze.

@Amelia Van der Eretein
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Universal Person

Universal Person
Liczba postów : 523
META
   
Amelia dobrze wykorzystała przewagę wypracowaną na początku wyścigu i mimo, że Yuna szybko nadrabiała straty do liderki wyścigu, tak brakło jej raptem kilku metrów by przedostać się na pierwsze miejsce. Gdyby zaliczyła lepszy start to kto wie? Być może Amelia musiałaby się obejść smakiem.
Walka o trzecią pozycję chyba nawet przewyższyła swoją intensywnością tę o wygraną. Nikt nie chciał odpuścić, nie oddawał ani centymetra przeciwnikowi. Obaj kierowcy byli zdeterminowani by posłać swojego przeciwnika do diabła i kto wie, może gdyby meta była paręset metrów dalej mielibyśmy rozstrzygnięcie, ale tym razem oba samochody wjechały równocześnie zajmując ex æquo trzecie miejsce. Chyba nikt nie będzie latał po zapis wideo, żeby liczyć na centymetry kto zwyciężył, nie?
Chwilę za nimi na finish wtoczyła się Leticia, której chyba rozmowa przez telefon nie służyła, a może to z jej Lamborghini było coś nie tak? Czyżby to był moment, żeby wziąć wóz do mechanika?
Ostatni zaś na metę dojechał Egon w swoim czerwonym Mustangu. Chociaż czy to na pewno był mustang, a nie jakaś przeróbka, która miała go udawać? Wóz wampira zdecydowanie dostawał zadyszki w porównianiu do maszyn reszty uczestników
   
   1. Amelia - 18
   2. Yuna - 17
   3. Tahira - 13
   3. Sahak & Constanza - 13
   5. Leticia - 8
   6. Egon - 6
   
Dziękuję za wyścig!
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Sahak Darbinyan

Sahak Darbinyan
Liczba postów : 904
Trzeba będzie wziąć ubera — stwierdził, jeszcze w samochodzie do Renaty, z błyskiem w oku.
Sahak skorzystał z szyberdachu samochodu, ponieważ starcie zablokowało całkowicie drzwi od strony kierowcy. Został w rękawiczkach do prowadzenia, zjechał przez szybę i otworzył drzwi przed Constanzą, jakby był woźnicą w XIX wieku. Ledwie zdążyli wydostać się z samochodów, zaatakował ich deszcz bardzo drogiego szampana oraz entuzjazm Tahiry, zaraźliwy przy adrenalinie w żyłach, słyszalnej jeszcze w echu bicia serca mężczyzny.
Deszcz czystej radości istnienia.
Krótki śmiech Sahaka rozbrzmiał w powietrzu, kiedy tak stali w trójkę, dwie ciepłe istoty, jedna zimna. Później pojawiło się parsknięcie. Desperacko żywi i desperacko szklani.
Ktoś by pomyślał, że wygraliśmy — skomentował, po czym, wiedziony impulsem nocy, endorfinami i zapomnieniem, podniósł lekko głos. — Do twarzy ci w niebieskim, bracie!
Po sekundzie wahania, gdy zauważył ukradkowe paparazzi, jakie robiła wujowi starsza z jego córek, dodał:
Tahira, zróbmy sobie zdjęcie we trójkę, postawię sobie na biurku.
Sahak lubił fotografie, niekoniecznie siebie, ale osób, które miłował i uwieczniania wspomnień, jakie budowali. Objął ramieniem Constanzę z jednej strony, a Tahirę z drugiej, tak żeby mieć w tle zniszczone samochody. Grali najróżniejsze role w najróżniejszych sztukach, lecz w tej, w której kończą źle - jeszcze nie.

_________________
So, take me back to Constantinople
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Tahira

Tahira
Liczba postów : 1257
Ledwie kilka dni temu sam ich widok sprawiał, że miała ochotę rozszarpać sobie żyły. Albo im. Albo im, a potem sobie, w sumie co za różnica. Teraz jednak cały świat był neonem, słodkim, wysyconym ulepkiem spływającym po błyszczących policzkach, euforią intensywnie wibrującą w żyłach. Słyszała, jak szumi jej w uszach, jak roznosi się echo zgrzytu trących o siebie istnień i pragnień, a błyszczące iskry marzenia o zwycięstwie odbijają się w palisandrowych oczach zalanych rozszerzonymi studniami źrenic. Jej uśmiech nosił na sobie nie ślad, a wielki krzyk szaleństwa, głodu nocy, krwi i zalewającej umysł adrenaliny zdobnej w brokatową podszewkę narkotyku. Wpadła w objęcia czteroręcznej, mrocznej istoty, Sahaka i tej, której oddał serce, przyczepiwszy je uprzednio do gołębiej nogi. Przez chwilę przemknęło jej przez myśl, aby unieść dłoń nieco wyżej i dorobić bladolicej, chłodnej bogini dwa rogi, tak dla niewinnego urozmaicenia tego obrazu malowanego elektroniką. Równie szybko jednak co idea przyszła, tak odpłynęła. Zamiast tego Tahira pozwoliła sobie na zrobienie nie jednego a całej serii zdjęć, a wraz z każdym cyknięciem migawki zmieniając miny, przechodząc od zwykłego uśmiechu, przez dzióbki, wywalony język czy inne raczej mniej lub bardziej estetyczne grymasy. Będzie z czego potem wybierać, co wspominać, nad czym płakać i śmieć się jednocześnie. Powinni robić to zdecydowanie częściej.

@Sahak Darbinyan  @Constanza Moreau

@Egon Cadieux dziękuję jeszcze raz za wspaniały pomysł i mistrzowską realizację! Ta sesja na długo pozostanie w moim serduszku  10.XI.2022 Need for Speed Paris - Scalleta Edition  - Page 4 1f61a

_________________
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Constanza Moreau

Constanza Moreau
Liczba postów : 633

Wygrzebała się z auta na delikatnie drżących od ekscytacji nogach. To nawet nie ona prowadziła, nie ona naciskała pedał gazu, a przeżywała, jakby tak było, miała ochotę śmiać się w głos i łapać rozbryzgi szampana na język. Buzowała wewnętrznie niczym bąbelki w butelce, nawet jeśli wcale nie było tego po niej widać; zamiast opętańczego chichotu i wystawionego języka, świat dostał bowiem zwyczajowo zimną Draculę, która trzasnęła drzwiami samochodu i z czadową nonszalancją wrzuciła sobie w usta czekoladowy papieros w czarnej gilzie. Odpaliła i zaciągnęła się, robiąc luzacką minę. Jakby faktycznie wygrali, wszyscy troje.
W fontannie szampana machnęła do  @Amelia Van der Eretein gratulując jej (prawdziwej i wprost druzgocącej) wygranej, po czym spojrzała w stronę Scalettich, których jej i Sahakowi udało się wyprzedzić. Nie wiedziała wcześniej niczego o tym, że się o coś założyli, ale widząc Egona naprędce zmieniającego garderobę na coś, co wyglądało jak z typowo Darbinyańskiego katalogu mody, szybko to sobie wykoncypowała, dodając dwa do dwóch. Czyj to był pomysł? Tahiry? Sahaka? A może Halide? Renata uśmiechnęła się lekko, rozbawiona nie w sposób szyderczy, lecz z jakimś niefrasobliwym podziwem, że chłopak miał na tyle jaj, żeby wyegzekwować przegrany zakład i ubrać się w coś takiego (swoją drogą, rzeczywiście było mu do twarzy. Wolała jednak nie myśleć, co by się stało, gdyby to oni dojechali ostatni, czy Sahak też musiałby się przebierać w kiecę inną niż zwyczajowy habit?).
Stalowy honor Scalettich, Constanza już prawie o nim zapomniała przez tę rozłąkę.
Spodziewała się, że Tahira odmówi zdjęcia, lecz najwyraźniej nie tylko Connie adrenalina podbudowała i podniosła na duchu. Strzelili sobie całą serię, w której egipska księżniczka zrobiła milion różnych min, podczas gdy Renata po drugiej stronie Sahaka wyglądała jak ponura rzeźba Mortycji Addams z laminatu – na wszystkich z jednym i tym samym wyrazem bladej twarzy, drapieżną koncentracją. Jej świdrujące oczy mówiły, że noc się dopiero zaczynała.

[ Z / T x3, dla mnie, dla @Sahak Darbinyan i @Tahira Darbinyan]

@Egon Cadieux Dziękuję za event, było super!
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 901
Powiedzieć, że czuł się niekomfortowo to jak nic nie powiedzieć. Całe szczeście, że kieca nie była taka obcisła, bo jeszcze skończyłoby się na tym, że nawet kroku nie mógłby zrobić. Chociaż to wcale nie ułatwiało sprawy.
-No jak nic się wypierdolę- mruknął do siebie. Co gorsza nie mógł się tak od razu przebrać z powrotem tylko musiał przynajmniej z godzinę w tym outficie pobyć. Dramat.
-Nigdy w życiu nie założę już nic niebieskiego- odkrzyknął do Sahaka. No może nigdy w życiu to przesada, biorąc pod uwagę, że był wampirem, ale no... przez jakiś czas na pewno.
Jako doturlał się do swojej kochanej siostrzyczki i Yuny. Przy okazji zerkając na to co zostało z samochodu Amelii.
-Ja rozumiem efektowny finisz, ale no bez przesady!- rzucił w kierunku kolorowej wampirzycy kiedy ta się wygrzebała już ze swojego wraczku. Wtedy też podleciał do niej ktoś z obsługi i wręczył wino, które było główną nagrodą.
-Gratulacje! Myślałem, że będzie Ci ciężko ścigać się po mieście którego nie znasz- szczerze pogratulował Amelii.  
-Dobra dziewczyny, ja nie wiem co wy planujecie, ale idę z wami. Bo sam tutaj w tej szmacie nie zostanę- zapowiedział Leticii i Yunie.

Towarzystwo ewidentnie zaczęło się rozchodzić, więc Egon jak zapowiedział doczepił się do Yuny i Leticii na resztę wieczoru i ruszył na balety w swojej nowej kreacji.

@Sahak Darbinyan  @Amelia Van der Eretein  @Yuna  @Leticia Torres

| wszyscy zt koniec wątku
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Sponsored content


Strona 4 z 4 Previous  1, 2, 3, 4

Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach