6 X 2022 - Il ne faut rien laisser au hasard

3 posters

Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3

Go down

Constanza Moreau

Constanza Moreau
Liczba postów : 633
First topic message reminder :

6 X 2022r., wieczór


     Constanza niezwykle przepadała za architekturą tej dzielnicy. Klasycystyczne gmachy z rzędami kolumnad i żeliwnych balustrad, nietuzinkowe sklepiki z kolorowymi markizami i okna zwieńczone zdobnymi frontonami na szczytach. Lubiłaby także i samą dzielnicę w ogóle, gdyby nie zalewały jej napływające bez końca, o każdej porze dnia i nocy, fale turystów próbujących dostać się do pobliskiego Luwru czy butików. Słodko-gorzki sentyment, który odświeżała w sobie za każdym razem, gdy przyszło jej odwiedzać Maurice’a w jego biurze.
     Dysonans pomiędzy wiekowością dzielnicy i jej kamienic a nowoczesnym wyposażeniem agencji nie drażnił jej, już nie. Akceptowała osobliwe gusta syna, skupiając się nie tyle na stronie wizualnej, co na użyteczności gniazda, jakie sobie uwił. Lubiła organizację, czystość i miarowe tykanie dziesiątek antycznych zegarów. Chyba nigdy mu tego nie mówiła, nie chwaliła go przesadnie, ale tak na dobrą sprawę nie musiała; Renatę w jej odczuciach zdradzały te momenty, gdy czasami przystawała w bezruchu przed ścianą mechanizmów, przyglądała się im i słuchała klekoczącej muzyki trybików i wahadeł, zatopiona w jakichś swoich nieodgadnionych wspomnieniach, albo gdy przechodziła obok półek na foldery i przejeżdżała po nich palcem, sprawdzając, czy na rękawiczce znalazła się czapeczka z kurzu, a nie znalazłszy ani jednej drobinki, nie wydawała żadnego werdyktu i kontynuowała poprzedni temat jak gdyby nigdy nic.
     Dla Renaty, jeśli coś było idealne, nie oznaczało, że należało piać peany pochwalne. Ideał po prostu nie zasługiwał na krytykę. W jej wypadku zatem brak komentarza był najlepszym komentarzem.
      — Dokumenty dotyczące ofiar? Nasze papiery? Identyfikatory? Odznaki? Nakaz sądowy? Pluskwy…? — wyliczała, organizując ekwipunek na stole i przygotowując go do spakowania. Paralizator, gaz w różowej puszce w liski, latarka, słuchawka bezprzewodowa, telefony. Constanza wyglądała spokojnie jak zawsze, chociaż w głębi ducha odczuwała delikatną tremę. — Prawo jazdy na twoje nazwisko, czy…? — spytała w sumie bez związku z zawartością plecaka, zwyczajnie z ciekawości wobec tego, co planował syn.

@Maurice Hoffman
@Louis Moreau

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Liczba postów : 771
Póki co nic nie stało na przeszkodzie, aby ciała zabrać w sposób inny niż tradycyjny.
Fałszywy nakaz wydania ciał nie wzbudził niczyich podejrzeń: podpis był, pieczątka też - komendant odetchnął z ulgą, podobnie jak koroner, który mógł wreszcie wrócić do NORMALNEJ pracy.

Finalizując:
- udało się Wam przeanalizować ciała: otrzymujecie również dokumentację o nich.
- udało się Wam do tych ciał w ogóle dojść.
- udało się Wam wydać fałszywy nakaz wydania ciał, dzięki czemu wróciły one do rodzin. To znacznie załagodziło sprawę, także nikt nie zrobi o to rabanu – ba, dzięki Wam. komendantowi podziękowano za kooperację.
- udało się Wam pozyskać informacje z notesu detektywa oraz mapy na komisariacie, które. pokazuje niezgodność informacji otrzymanych z tymi, pozyskanymi przez ludzi.
- możecie rzucać kolejne podejrzenia na to, kim jest zabójca i skąd może pochodzić.
- uważajcie: Detektyw na pewno nie ta tak łatwo za wygraną.

Warto zebrać wszystkie informacje, dobrze je przeanalizować i przedyskutować: MG zastrzega sobie prawo do odstąpienia powtarzania informacji, które pojawiły się w sesji, jako że jest to w interesie gracza, by ten zebrał wszystkie przekazane przez MG dane. Powyższe podsumowanie stanowi końcowy rezultat przeprowadzonej akcji fabularnej, która w tym konkretnym wypadku będzie miała pozytywny dla nadnaturalnych wydźwięk.

~End jeśli nikt nie ma nic do dodania Smile

Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach