22.XII.22 Egon & Sahak

2 posters

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 901
First topic message reminder :

Tak po prawdzie to Egon nie pamiętał jak tu trafił. Nic dziwnego. W końcu kiedy ułożył się na tylnych siedzeniach Sahakowej Tesli w pewnym momencie łaskawy los odciął mu zupełnie świadomość i Cadieux wpadł na dłużej w ramiona Morfeusza. Może to i lepiej, bo przynajmniej nie męczył się zbytnio, a rany na plecach rwały dość konkretnie.
Ocknął się dopiero na następny dzień. Pierwsze co sobie przypomniał to ten odlot z borsukami, a potem z tym jak wydawało mu się, że mu skrzydła rosną. Będzie musiał się dowiedzieć od Tahirki co tam ciekawego dolała do ciast. No bo poncz to na pewno nie był, co nie? Szybko jednak ze zdziwieniem odkrył, że z tymi plecami to nie takie do końca wymysły jego umysłu, bo przy próbie nieco żwawszego poruszenia się zaatakował go piekący ból. Nieco słabszy niż ten co wczoraj, ale wciąż obecny.
-O kurwa- mruknął jakże odkrywczo. Kiedy już się rozbudził, a proces ten przebiegł dużo szybciej niż zazwyczaj, zorientował się, że jest w pokoju gościnnym należącym do jego starszego braciszka. Czasem mu się zdarzało u niego nocować, chociaż nie aż tak często.
Chcąc, nie chcąc, mimo odczuwanego bólu i dyskomfortu zwlókł się z łóżka i zaciskając zęby wylazł z rzeczonego pokoju nieco chwiejnym krokiem. Był głodny. Był bardzo głodny, a do tego potrzebował krwi, żeby móc się zregenerować. Jego celem, jego El Dorado była Sahakowa lodówka. Tam musiało coś być, nawet specjalnie by nie wybrzydzał, wypiłby nawet tę paskudną nudną 0 Rh+. Na razie interesowało go tylko zaspokojenie własnego pragnienia.

@Sahak Darbinyan
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Sahak Darbinyan

Sahak Darbinyan
Liczba postów : 904
Kupię ci coś z jarmarku. Kufel na piwo? Czy chcesz szelki? Dresy przestaną ci wyglądać, jakbyś potrzebował pieluchę
Przecież nie kupi mu magnesu na lodówkę, jakoś nie spodziewał się, aby Egon korzystał z niej zbyt często, a te do krwi miały szklane fronty, więc również nie miało to zbyt wiele sensu. Ze szwajcarskiego kufelka może by korzystał, chociaż o szelkach wspomniał z czystej złośliwości. Dopiero niedawno pozwolił obniżyć krawcowej pas swoich spodni do modnej wysokości w okolicach kości biodrowych, nie tak, jak noszono je dwadzieścia lat wcześniej, na linii wcięcia w talii.
Ostatecznie miało go nie być tylko chwilę, a podobno w st. Mortiz były wspaniałe świąteczne jarmarki, pełne kolorowych świetlnych girland z lodowiskiem, diabelskim młynem i setkami śmiesznych kramików sprzedających rękodzieło, bombki, porcelanowe figurki, jakieś szaliki. Na pewno coś wybierze dla rodziny z tego krótkiego urlopu od obowiązków, a przynajmniej sam tak sobie kłamał. W bagażu miał dokumenty oraz służbowego laptopa, chociaż może dzieciarnia i narty utrzymają go chociaż trochę na zewnątrz. Na łyżwy nie było co liczyć, Sahak był w tym beznadziejny.
Czwartego powinienem być znów w Paryżu, nawet nie dwa tygodnie. Wtedy też powinny być klucze do nowej domeny. Kupiłem ten hotel, co wybraliście z Leticią.

@Egon Cadieux

_________________
So, take me back to Constantinople
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 901
Nie powstrzymał lekkiego grymasu słysząc o kuflu albo szelkach.
-Hympf, nie mam zamiaru za to wyglądać jakbym miał pas pod pachami- odgryzł się bratu, nawiązując nieco do jego niechęci do niższego pasu.
- Bardziej myślałem o jakiejś dobrej czekoladzie, sztabce złota czy zegarku. Nie wiem co tam jest jeszcze popularne w tej Szwajcarii- mruknął. Tak czy siak wiedział, że cokolwiek Sahak nie przywiezie to i tak to zatrzyma i nie będzie marudził.
-Jasne. W ogóle czemu nazywasz ten hotel domeną? – zainteresował się z czego wynikało to nazewnictwo. Jak dla Egona „posiadłość” brzmiałaby trochę bardziej swojsko, ale może był jakiś powód, dlaczego Sahak określał tak a nie inaczej ich nową siedzibę?
-Cieszę się, że się spodobał- dodał jeszcze. Dobrze, że Sahak też nie był zbyt wybredny. Nie miał pojęcia co by zrobił, gdyby brat mu wybrzydzał na różne rzeczy przy okazji szukaniu posiadłości. W sumie… to najwyżej szukałby sam i już.
-Baw się dobrze na tym wyjeździe – powiedział. Miał nadzieję, że Darbinyan faktycznie tak zrobi i odpocznie. Odpoczynek też był ważny. Szczególnie ten psychiczny, prawda?

@Sahak Darbinyan
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Sahak Darbinyan

Sahak Darbinyan
Liczba postów : 904
Sahak dosłownie otworzył swój kajet i zapisał, aby kupić Egonowi szelki, ale do tego oczywiście jakiś kilogram dobrej czekolady. Z tą sztabką złota jednak zdecydowanie przegiął, z drugiej strony nie wiedział przecież, co Sahak kupił mu na święta, więc teraz mógł rzeczywiście kręcić nosem. Sahak uniósł tylko jedną brew w górę, jakby bardzo mocno oceniał dobór przedmiotów na liście życzeń przez młodszego brata.
Archaizm. Domena to dawna wielka posiadłość ziemska należąca do państwa lub rodzin panujących albo magnackich. Pasuje.
Wtedy też zadzwonił cichy dźwięk domofonu. Sahak wstał i wcisnął przycisk, umieszczony na ścianie przy schodach, sprawdzając wcześniej na kamerze, kto to był. Familiant, który miał zająć się Egonem.
Spróbuję skupić się na aktywnościach fizycznych — odpowiedział Egonowi, gdy ten nakazał mu, aby odpoczął. Czyżby młody Cadieux miał w planach jakieś większe przekręty i inne akcje, mające przydać siwizny Sahakowi, dlatego sugerował mu odpoczynek zawczasu? To miało sens w głowie Sahaka, na tyle, że zaczął się przyglądać Egonowi podejrzliwe, gdy familiant zdejmował buty w korytarzu.
Obiecuję odpocząć. W razie czego jednak dzwoń — ostatnie słowa dodał dość ostro. Wolał skrócić swój urlop, a nie musieć skrócić kogoś o głowę na ten przykład. Zawsze mógł sobie sam pilotować, do Paryża nie było aż tak daleko, a jednak lepiej zastać miasto w całości niż puszczone z dymem bo jakiś kłak nadepnął Egonkowi na odcisk.
Ja was zostawiam — rzucił, gdy familiant wszedł na piętro.

@Egon Cadieux

_________________
So, take me back to Constantinople
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 901
Widać, że Egona i Sahaka dzieliło parę stuleci. Egonowi słowo domena zdecydowanie bardziej kojarzyło się z internetem niż czymkolwiek innym.
Spojrzeniem braciszka się nie przejął. Nie pierwszy i nie ostatni raz ktoś go oceniał. Poza tym co to jest dla nich sztabka złota. Przecież byli bogaci, nie? No chyba, że braciszek zdążył złożyć wniosek o upadłość tylko Egon o tym nie wiedział.
-No co?- zauważył podejrzliwy wzrok braciszka. Przecież to nie było tak, że Egon już zawczasu planował jakieś ekscesy. To zawsze jakoś samo tak wychodziło, a co gorsza najczęściej eskalowało. I słowo honoru, on nie miał na to żadnego wpływu!
-Jasne- obiecał. -Baw się dobrze- powiedział i zwlekł się z kanapy. Kiedy familiant wszedł do środka Egon poprowadził go do zajmowanego przez niego pokoju gościnnego. W końcu nie będą siedzieć w salonie, co nie?
[KONIEC]

@Sahak Darbinyan
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Sponsored content


Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach