Grzybkowa Polana - Egon & Wei

3 posters

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

Wei Liu

Wei Liu
Liczba postów : 453
First topic message reminder :

Upojenie alkoholem

Wyszło na to, że te parę godzin imprezy, nie sprowadziło Azjaty do parteru i mimo słabej głowy dobrze się trzyma. Na tą wyjątkowa przebieraną imprezę, założył równie wyjątkowy strój. Postanowił przebrać się za Kota z Cheshire, a przynajmniej jego interpretację. Nie miał akurat ochoty na zakładanie niezwykle jaskrawo kolorowych ciuchów więc postanowił postawić na czerń i lazurowy brokat. Dość specyficzny strój (click), który był zwieńczony kocimi uszkami oraz rękawiczkami z pazurkami. Twarz zdobił dość mocny makijaż w postaci czarnych cieni wokół oczu, lazurowych soczewek, które jeszcze pod wpływem UV świeciły ów kolorem, tak samo brokat oraz krwistoczerwone usta.
Póki co był jedynym kotem, choć musiał przyznać, że nie rozglądał się jakoś specjalnie. Na pewno w tłumie wyróżniał się Egon w swoim biały stroju królika... Nie znał tutaj za wielu osób, więc nie czuł się tak swobodnie jakby chciał. Po hucznych zabawach na parkiecie chciał nieco odsapnąć od głośnej muzyki. Na to miejsce wybrał tą Grzybkową Polanę i zaciągnął na nią ze sobą Egona. Kompletnie nie spodziewał się jednak zauważyć tutaj tego dziwnego tortu. Nikt o nim nic nie wspominał.
- Wiesz co to jest? - spytał się go ciekawy, przyglądając ciastu, ale definitywnie czuł coś słodkiego więc był niezmiernie zainteresowany...

@Egon Cadieux

_________________
In front of the hidden sun
You can’t shut me down

Run without hesitation
Until it burns up
milestone 250
Napisałeś 250 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 904
Gdyby posiadanie własnego klubu nie było takie upierdliwe to Egon już by leciał szukać odpowiedniego lokalu. Z drugiej strony… przecież nie musiał tego ogarniać osobiście, nie? Jakiś zręczny familiant jako manager i tyle. Musiał to przemyśleć. No i znaleźć ewentualnego familianta, który by się nadał do roboty.
-Szkoda tylko, że oficjalnie nie można takiego tortu dać do sprzedaży. Chyba, żeby jakiś branch w Holandii założyć czy coś… - przez chwilę jeszcze rozważał różne za i przeciw takiego biznesu, ale w końcu jego mózg odpuścił. Gdy tylko zaczynał nad tym bardziej myśleć, to te nieszczęsne borsuki i muzyczka w tle stawały się wyraźniejsze, a nie życzył sobie ich widzieć. Były… niepokojące, o.
-To w takim razie nie próbuj tradycyjnych duńskich cukierków… w sumie to chyba specjał wszystkich krajów nordyckich. Zwyrodnialcy mają landrynki, żelki i takie pianki o smaku anyżu. Okropność- widać było po Egonie, że był oburzony istnieniem takich słodyczy. Widać musiał się na nie nadziać osobiście, ku uciesze Duńczyków właśnie.
-Ja wiem? Czy ryzykować życiem? – wzruszył ramionami - O patrz, muffinka w kształcie muchomora- wskazał palcem na stolik z czerwonymi nakrapianymi babeczkami. -Ja po prostu nie lubię żałować, że czegoś się nie zrobiło. No i nie lubię zbyt skomplikowanych rozwiązań- wzruszył ramionami po raz drugi. Był lekkomyślny? I owszem, ale dzięki temu żyło mu się wygodnie bez żadnych zbędnych rozterek typu „a co by było gdyby jednak bym to zrobił”. Może dlatego tak lubił buty Nike? Ich hasło „Just do it” w nim rezonowało.

@Wei Liu
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach