Liczba postów : 848
Zajęło wam trochę czasu znalezienie dobrej chwili, by wpaść do wspomnianego wcześniej w kawiarni Lombardu. Wiele się wydarzyło w ciągu ostatniego miesiąca, także nikt nie powinien mieć do nikogo pretensji. Wieczór był zdecydowanie chłodny, lecz godzina nie była na tyle późna, by zastać miejsce już zamknięte.
Okolica była bardzo cicha. Nie plątali się tu żadni klienci, czasem tylko przeszedł ktoś zmierzający do domu lub pracy na trzecią zmianę. Sam lombard był wciśnięty na dole jednej z kamienic. Szyld był obdrapany, tak samo jak farba na drzwiach. Folia na szybie tu i ówdzie także złaziła, a ilość towaru widoczna przez szybę była niezbyt duża.
Wampirze zmysły mogły usłyszeć szuranie ze środka, jasno wskazujące, że ktoś jest w środku. Bazując na krokach, jedna osoba. Do tego starsza lub z jakąś kontuzją, jako że krok był nieco cięższy i szurający. Na drzwiach natomiast wisiała karteczka z napisem OTWARTE.
@Egon Cadieux @Adrienne Ortega
Okolica była bardzo cicha. Nie plątali się tu żadni klienci, czasem tylko przeszedł ktoś zmierzający do domu lub pracy na trzecią zmianę. Sam lombard był wciśnięty na dole jednej z kamienic. Szyld był obdrapany, tak samo jak farba na drzwiach. Folia na szybie tu i ówdzie także złaziła, a ilość towaru widoczna przez szybę była niezbyt duża.
Wampirze zmysły mogły usłyszeć szuranie ze środka, jasno wskazujące, że ktoś jest w środku. Bazując na krokach, jedna osoba. Do tego starsza lub z jakąś kontuzją, jako że krok był nieco cięższy i szurający. Na drzwiach natomiast wisiała karteczka z napisem OTWARTE.
@Egon Cadieux @Adrienne Ortega
milestone 500
Napisałeś 500 postów!