Egon Cadieux

Kurier przynosi ci małą paczuszkę. Po otwarciu twoim oczom ukazuje się para nowych majtek, z malutką karteczką. "Moze tym razem nie zapomnisz "


Wewnątrz majtek znajduje się jednak coś jeszcze. Kolejna kartka z czymś w małej kopercie "Za pomocą tego idziesz do dowolnego salonu w Paryżu i możesz nabyć dowolny motocykl, Tylko tym razem, żebym nie musiał się fatygować na komisariat po ciebie."

To propozycja, czy wspieranie zainteresowań? Pytanie poza konkursem - byłeś kiedyś na odwyku? Wiesz jak wyglądają takie ośrodki, gdzie ludzie próbują już nie brać? Moja wiedza biedna, tylko z telewizora... Potrzebuję konsultacji do nowej fundacji. Mam nadzieję, że dobrze szalejesz, dostałam pod choinkę najczystszy towar, jaki widziały moje oczy. Mogę się podzielić, przy naszym spotkaniu konsultancko-biznesowym ; ) T.

Pod drzwiami Egona zostało pozostawione pudło z logo Petite Mort. W środku prócz sześciu ptysiów znajdowały się dwa kartoniki. Jeden niósł radosne życzenia i podpis Jacka. Na drugim wytłoczony był napis Voucher nad logo Betoniere. Remont jednego pomieszczenia masz za darmo. Nie przepieprz tego na głupotę, J.

Bo nie pytałeś, Egonku... I tak, będę Twoim szoferem. Luśka też weźmiemy, dobrze?

Wierz mi - nie tylko dobrze całuje

Wyobraź sobie labirynt pod Paryżem i spróbuj go przejść w takim stanie - mniej więcej tak wyglądają nasze relacje. I pamiętaj Egonku, ja nikomu do łóżka nie zaglądam - jestem bardzo otwartą osobą! Gdzie konkretnie mam po was przyjechać? Lou nie napisał.

Dziękuję Egonku. Nie macaj Luśka za mocno, bo jeszcze odpowie, a za publiczny seks są grzywny ;*