Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3
SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]
MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3
SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]
MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
First topic message reminder :
Cecil nie był wielkim fanem pubów czy barów wszelkiego rodzaju. Głównie z uwagi na to, jak głośno potrafiło w nich czasem być - jego uszy nie znosiły dobrze wydzierających się tłumów. Całe szczęście, że doktor Vanin nie miał chociaż upodobania do klubów, bo to nawet dla kogoś tak upartego w dążeniu do swych celów jak Cecil byłoby już krokiem zbyt daleko poza strefę komfortu. Ostatni raz w klubowych progach był lata temu i nawet z zatyczkami wetkniętych do uszu czuł bezustannie jak huk, nazywany przez co poniektórych muzyką, nicował mu mózg. Bary prezentowały sobą hałas na poziomie nieco poniżej nieznośnego, dało się więc przeżyć i taką wyprawę. Czego się nie robi w imię zadzierzgania nowych znajomości?
I nie, Cecil nawet nie śledził Marcusa jakoś szczególnie, by dowiedzieć się, gdzie można było na niego "przypadkowo" wpaść. Po co miałby zniżać się do takich zagrywek, skoro panie na recepcji jego kliniki tak chętnie dzieliły się ploteczkami? Zresztą wydedukowanie, o który bar chodziło, również nie należało do wielkich wyzwań, biorąc pod uwagę to, jak blisko klinki owo miejsce się znajdowało.
Bar w dzielnicy Temple, do którego uczęszczał doktorek, nie należał do najobskurniejszych, ale ciężko go też było nazwać przybytkiem, w którym pojawiałyby się elity Paryża. De Vere wszedł do środka i rozejrzał się po sali, nie będąc w stu procentach pewnym, czy poszukiwany przezeń delikwent był już na miejscu, czy zamierzał się tam dopiero zjawić. Jeśli jego nowy znajomy wciąż był nieobecny, Cecil gotowy był poświęcić się i zabić trochę czasu przy barze. Kto wie, może mieli tam jakieś w miarę choć przyzwoite trunki?
_________________
Cecil nie był wielkim fanem pubów czy barów wszelkiego rodzaju. Głównie z uwagi na to, jak głośno potrafiło w nich czasem być - jego uszy nie znosiły dobrze wydzierających się tłumów. Całe szczęście, że doktor Vanin nie miał chociaż upodobania do klubów, bo to nawet dla kogoś tak upartego w dążeniu do swych celów jak Cecil byłoby już krokiem zbyt daleko poza strefę komfortu. Ostatni raz w klubowych progach był lata temu i nawet z zatyczkami wetkniętych do uszu czuł bezustannie jak huk, nazywany przez co poniektórych muzyką, nicował mu mózg. Bary prezentowały sobą hałas na poziomie nieco poniżej nieznośnego, dało się więc przeżyć i taką wyprawę. Czego się nie robi w imię zadzierzgania nowych znajomości?
I nie, Cecil nawet nie śledził Marcusa jakoś szczególnie, by dowiedzieć się, gdzie można było na niego "przypadkowo" wpaść. Po co miałby zniżać się do takich zagrywek, skoro panie na recepcji jego kliniki tak chętnie dzieliły się ploteczkami? Zresztą wydedukowanie, o który bar chodziło, również nie należało do wielkich wyzwań, biorąc pod uwagę to, jak blisko klinki owo miejsce się znajdowało.
Bar w dzielnicy Temple, do którego uczęszczał doktorek, nie należał do najobskurniejszych, ale ciężko go też było nazwać przybytkiem, w którym pojawiałyby się elity Paryża. De Vere wszedł do środka i rozejrzał się po sali, nie będąc w stu procentach pewnym, czy poszukiwany przezeń delikwent był już na miejscu, czy zamierzał się tam dopiero zjawić. Jeśli jego nowy znajomy wciąż był nieobecny, Cecil gotowy był poświęcić się i zabić trochę czasu przy barze. Kto wie, może mieli tam jakieś w miarę choć przyzwoite trunki?
_________________
It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!