Skrót statystyk : S: 5/5
SPT: 0/5
PRC: 1/5
OP: 3/5
WT: 2/3
SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Lingwista (WT)
— Lupus (WT)
MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [perfumy, -1 PRC]
— Głodomór [-1 OP/-1 SK/-1 S]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Wybredny
MUTACJE POZYTYWNE
— Dobre uzębienie
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
SPT: 0/5
PRC: 1/5
OP: 3/5
WT: 2/3
SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Lingwista (WT)
— Lupus (WT)
MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [perfumy, -1 PRC]
— Głodomór [-1 OP/-1 SK/-1 S]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Wybredny
MUTACJE POZYTYWNE
— Dobre uzębienie
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 945
O ile kochał chińskie żarcie, tak nie bywał tutaj za często, choć dzielnice znał z google maps, bo w ten sposób szukał dobrych restauracji, jakie mają opcję dowozu jedzenia do mieszkania Enzo.
Stał teraz grzecznie pod latarnią, jaka świeciła na niego intensywnie pomarańczowym światłem, rozglądał się dookoła, z telefonem w ręce, czekając na Maela, z którym w końcu się umówił. Dużo rzeczy się działo ostatnio, źle się czuł, do tego Luwr, wszystko szło nie tak. Ledwo się otrząsnął z jednej rzeczy, a już wyskakiwała kolejna i tak to człowiek żyje od tragedii, do tragedii. Pogładził złotą obrączkę na palcu, przesunął palcami po różańcowych wypustkach. Gubił wątek i czuł, że powoli obojętnieje. Inne wilkołaki, starsze wiedziały już z czym się to je. Zawsze narzekał na nich w myślach, ale teraz coraz bardziej ich rozumiał. Młody i głupi idealista, co nie ma pojęcia o świecie.
Westchnął ciężko i odblokował telefon. Wystukał familiantowi wiadomość ,,Gdzie ty? :3", po czym zablokował telefon i spojrzał w zachmurzone niebo. Pełnia za 10 dni, a jakoś nie czuł przypływu energii, właśnie wręcz przeciwnie.
_________________
Stał teraz grzecznie pod latarnią, jaka świeciła na niego intensywnie pomarańczowym światłem, rozglądał się dookoła, z telefonem w ręce, czekając na Maela, z którym w końcu się umówił. Dużo rzeczy się działo ostatnio, źle się czuł, do tego Luwr, wszystko szło nie tak. Ledwo się otrząsnął z jednej rzeczy, a już wyskakiwała kolejna i tak to człowiek żyje od tragedii, do tragedii. Pogładził złotą obrączkę na palcu, przesunął palcami po różańcowych wypustkach. Gubił wątek i czuł, że powoli obojętnieje. Inne wilkołaki, starsze wiedziały już z czym się to je. Zawsze narzekał na nich w myślach, ale teraz coraz bardziej ich rozumiał. Młody i głupi idealista, co nie ma pojęcia o świecie.
Westchnął ciężko i odblokował telefon. Wystukał familiantowi wiadomość ,,Gdzie ty? :3", po czym zablokował telefon i spojrzał w zachmurzone niebo. Pełnia za 10 dni, a jakoś nie czuł przypływu energii, właśnie wręcz przeciwnie.
_________________
Caught you like the cold or a flu
Praying that I'll someday be immune
Praying that I'll someday be immune
Nigdy się nie nauczą
Zrób coś mega głupiego na sesji.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!