Jarmark - 8.12.2023 - Egon & Silvan

2 posters

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 901
No nie miał zbyt wielkiego wyboru. Chciał być tym całym obrońcą dla wampirów to był, miał w tym swoje interesy, ale no nie był zbyt szczęśliwy, że musi tu skwierczeć. Niby specjalnie na stanie tutaj rezygnował z korzystania ze swej umiejętności udawania przeciętnego śmiertelnika, ale i tak po jakimś czasie robiło mu się chłodno. Z braku lepszego pomysłu dreptał ścieżki po terenie Jarmarku i nieco znudzony wypatrywał jakiś mącicieli. Nie żeby był pierwszym pośród nich czy coś, ale zawsze miło by było wyrwać jakiegoś zbłąkanego chwasta z Ordisiów. Ostatnio Egon miał bardzo proste marzenia, a większość z nich koncentrowała się na dość krwawych czynnościach w stosunku do członków wrogiej mu organizacji.
Rozmarzył się nawet w tym temacie przez co prawie przestał patrzeć gdzie lazł. Prawie wpadł na jakiegoś rosłego wilkołaka (sądząc po temperaturze jaką emitował) co mogłoby się skończyć awanturą, ale na szczęście wszystko rozeszło się po kościach.
Na moment wrócił do teraźniejszości i w tłumie wypatrzył znajomą gębę. Nigdy co prawda nie był z wampirem Draculów w jowialnych stosunkach, ale z drugiej strony... dużo się pozmieniało, a życzliwa twarz była na wagę złota, prawda?
-Cześć!- rzucił w jego kierunku i podszedł bliżej. -Nie obchodzi mnie jaki masz w tym momencie plan, ale ja potrzebuję przerwy i czegoś na rozgrzanie bo zaraz tu uświerknę, a sam pić nie będę- proszę bardzo, nie ma to jak zaproszenie w Egonowym stylu. Czyżby spod warstwy ponuractwa na moment wychynęła jego dawna natura? Przebłysk odwilży?

@Silvan Zimmerman
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Silvan Zimmerman

Silvan Zimmerman
Liczba postów : 792
Silvan lubił jarmark. Lubił świąteczne dekoracje, lubił tę atmosferę, lubił to wszystko co można było tu kupić, lubił nawet zdecydowanie za drogie grzane wino, które tu sprzedawali. No i oczywiście najbardziej lubił to, że mógł tu pobyć z bliskimi bez nieustannego martwienia się o to, że w innych miejscach grozi im niebezpieczeństwo. Eh… Dużo się zmieniło i zdecydowanie nie na dobre. Nie spodziewał się, że coś takiego, jak wyjście do galerii handlowe, czy parku w niektórych dzielnicach Paryża przestanie być takie proste i oczywiste.
Akurat przyglądał się stoisku z woskowymi świecami, gdy usłyszał za sobą znajomy głos, którego nie słyszał w sumie od dość dawna.
Egon, hej – Przywitał się z Egonem, z którym ostatnią interakcje miał na zeszłorocznych urodzinach Tahiry. A jeszcze wcześniej na balu, podczas którego spadł im z sufitu Thomas. Szkoda, że na przyjęciu w hotelu kilka dni temu nie było powtórki z rozrywki. Na przykład w postaci spadającego z bardzo wysoka martwego członka Novus Ordo… Chyba ta cała sytuacja sprawiała, że robił się bardziej złośliwy. Ale pewnie nie on jedyny, pamiętając, że to właśnie stojący przed nim wampirzy tak chętnie chciał się wtedy bić z przedstawicielami Novus Ordo.
Przyglądał się przez chwile wampirowi, a potem pokiwał głową. Bo w sumie to co miał innego zrobić, niż się zgodzić? Przecież nie powie nie. Zwłaszcza, że obecnie było już i tak za dużo zamieszania i złych nastrojów w Paryżu. Nie warto było odmawiać napotkanemu wampirowi napicia się wspólnie grzanego wina.
Skoro nalegasz – odpowiedział, posyłając w stroje Egona ciepły uśmiech. – Ciężko noc?

milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 901
Cóż, Egon lubił tę świąteczną atmosferę. Dawniej. Była radosna, beztroska i zwykle Sahak dawał sobie więcej luzu niż zazwyczaj czym w zasadzie co roku go zaskakiwał. W tym roku jednak nie wyczekiwał świąt, nie miał się czego po tym czasie spodziewać, ot dni jak inne opakowane jedynie w zieleń, czerwień i renifery.
Można powiedzieć, że Cadieux podzielał odczucia Silvana. Bardzo chętnie zobaczyłby spadającego z sufitu jakiegoś typa z Ordo. I to jeszcze sam by mu taką ekstremalną zabawę załatwił, gdyby oczywiście miał sposobność. Niestety nic z tego nie wyszło. Nawet ze zwykłego obicia mordy czego nadal nie był w stanie przeboleć.
-Ciężka? Nie…- odpowiedział po chwili namysłu, przy okazji prowadząc ich oboje w pobliże budy z grzanym winem. Ciekawe w ogóle czy do końca tego festiwalu będzie miał dość tego napoju.
-W ogóle piłeś kiedyś grzany cydr? Wiem jak to brzmi, ale był świetny. Lżejszy niż wino- przypomniało mu się i poczuł, że musi się podzielić tą myślą zanim umknie.
-A co do nocy, to ciągnie się jak guma. Każda godzina tutaj trwa ze dwa razy dłużej- poskarżył się, ale nie kontynuował bo przyszła jego pora na zakup trunku. Po chwili stał z dwoma parującymi kubkami w ręce jeden wyciągając w stronę Silvana.
-To co? Za spotkanie?- rzucił pół żartem pół serio. Widać po nim było, że z każdym wypowiedzianym słowem był trochę bardziej rozluźniony. Może potrzebował na moment zapomnieć o tym co się działo, zaczarować tę chwilę i wmówić sobie, że wszystko jest w porządku. Chociaż na paręnaście minut.

@Silvan Zimmerman
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Silvan Zimmerman

Silvan Zimmerman
Liczba postów : 792
Grzany cydr? Nie, nie miałem przyjemności, ale chętnie spróbuję. Byle nie był z truskawkami – odpowiedział, co mogło brzmieć trochę dziwnie, ale gdy ostatni raz było mu dane kosztować wymyślne gorące napoje na jarmarku, skończył z silną reakcją alergiczną na te właśnis owoce, a Tahira musiała go ratować kokainą. W tym roku wołał być ostrożny.
I anip urok jarmarku, ani magia świąt nie pomagają? – zapytał pół żartem, pół serio, uważnie przyglądając się drugiemu wampirowi. Ostatnie miesiące nie były łatwe dla nikogo, ale rozumiał, że Egon mógł być jednym z tych wampirów, któremu, bardzo niesprawiedliwie, życie dało się we znaki podwójnie. Nie znał go, aż tak dobrze, ale na podstawie tych krótkich interakcji, które kiedyś z nim wymieniał, Silvan wnioskował, że Cadieux nie był do końca sobą. Z drugiej strony wcześniej głównie rozmawiał z nim, kiedy młodszy z nich był pod wpływem używek i alkoholu, więc może po prostu trzeźwy Egon, był nieco inny.
Podziękował wampirowi za napój, biorąc od razu łyka i aż uniósł brwi, bo cydr rzeczywiście smakował świetnie. Chyba właśnie znalazł nowy ulubiony napój świąteczny. Będzie musiał włączyć go do oferty syntmiksów, ale to może później.
To... Powiedz mi. Co u ciebie słychać? Poza no wiesz – Tu machnął wolną ręką w bliżej nieokreślonym kierunku. – Poza tym, że Paryż najwyraźniej postanowił olszaleć.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 901
-Nie no, szanujmy się. Jak cydr to koniecznie z jabłek. No... powiedzmy, że ewentualnie dla odmiany z gruszek, o. - podzielił się swoimi przemyśleniami na temat tego napitku. W sumie to chyba był jego ulubiony alkohol na ciepło. Grzaniec... czasem miał na niego smak, ale tylko czasem. Był taki ciężki i mulący. Cydr na szczęście wychodził dużo lżej.
-Nie, nie specjalnie- wzruszył ramionami odpowiadając na pytanie o atmosferę jarmarku. W sumie to nawet dawniej, urokliwe otoczenie wiele by nie pomogło gdyby był tutaj niejako z przymusu. Co jak co, ale Cadieux dalej nie przepadał za przyziemnymi obowiązkami. Tutaj nic się nie zmieniło.
-U mnie?- musiał się na moment zastanowić. Skorzystał z okazji i upił trochę swojego napitku. -Szczerze mówiąc to nic specjalnego. Ot, staram się znaleźc miejsce w nowej rzeczywistości, ale nie jestem pewien czy dobrze mi idzie- podzielił się swoimi wątpliwościami.
-Właśnie!- przypomniała mu się pewna stara rozmowa. Z innego życia wręcz, ale temat dalej był w sumie aktualny. -Pamiętasz ten specyfik co jakiś czas temu udało Ci się wymyślić? Ten do... znieczulania niektórych osobników? - starał się mówić w miarę oględnie, żeby nikt za bardzo nie wiedział o co dokładnie chodzi. -Mówiłem o tym Maurice'owi, ale obaj byliśmy nawaleni jak szpadle i nie wiem czy Ci w sumie przekazał. Bo... wiesz. Dałoby się to upchnąć w nieco inne opakowanie? Wiesz jako taki pocisk jaki mają myśliwi jak odławiają jakiegoś zwierzaka dla weterynarzy? To trochę mogłoby ułatwić życie w niektórych przypadkach- podzielił się z Silvanem swoim pomysłem. Miał nadzieję, że jego odpowiedź będzie twierdząca. Polowanie na kolesi z Ordo mogłoby być znacznie przyjemniejsze.

@Silvan Zimmerman
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Silvan Zimmerman

Silvan Zimmerman
Liczba postów : 792
Nowa rzeczywistość… Tak rzeczywiście jest ona czasem… – Ciężka, frustrująca, przyprawiająca o ból głowy. – Dziwnie, ale myślę, że całkiem dobrze sobie radzisz, a przynajmniej lepiej niż niektórzy. – Zawirusowana społeczność Paryża radziła sobie z tym co się wydarzyło na różne sposoby. Niektórzy wpadali w paranoję, inni nie chcieli już nigdy więcej opuszczać swojego mieszkania, lub robili inne, skrajnie głupie rzeczy. Fakt, że Egon, nawet jeśli z przymusu, chodził po jarmarku i pił cydr, sprawiał, że nawet jeśli nie było najlepiej, to przynajmniej nie było też tragedii, a to już znaczyło naprawdę dużo.
A potem prawie zaksztusił się grzanym cydrem.
Nie, nie przekazał – oznajmił powoli, zaskoczony, przyglądając się drugiemu wampirowi. O środku, zgodnie z zamiarem, nie wiedziało dużo osób. Oczywiście wręczył synowi kilka strzykawek dla jego własnego bezpieczeństwa, chociaż nie podał prawdziwego powodu powstania specyfiku, ale nie wiedział kto kogo jeszcze wtajemniczył. Chyba, że Egon dowiedział się tego od kogoś innego, nie że teraz miało to jakiekolwiek znaczenie.
To… Jest możliwe – zaczął powoli, wpatrując się w swój kubek z parującym napojem. – Ale… – spojrzał na drugiego wampira. – Zanim się na cokolwiek zgodzę chciałbym dokładnie wiedzieć jakie przypadki masz na myśli. – Wampiry? Wilkołaki? Novus Ordo? Ludzie? Familianci? Wiele od tego zależało i w przypadku każdej z trzech lat środek zadziała inaczej. – No i co dokładnie chcesz osiągnąć.

milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 901
-Jakoś… nie jestem pewien…- powiedział jedynie na stwierdzenie Silvana, że radził sobie całkiem nieźle. Nie zamierzał się jednak o to kłócić, to nie miałoby, żadnego sensu, co nie?
Egon nie był nawet świadom tego jak wielkie wrażenie na starszym wampirze zrobił fakt, że wiedział o specyfiku. Pierwszy raz, z krótkim wyjaśnieniem dowiedział się o jego istnieniu od Maurice’a, potem jeszcze pokazała mu go Amelia, ona jednak nie wchodziła zbytnio w szczegóły do czego miałby służyć. Cadieux nie zdawał sobie sprawy z tego, że informacje o istnieniu substancji były raczej ściśle kontrolowane.
-Osiągnąć chcę to, żeby w razie potrzeby wyjść z draki z głową na karku, tam gdzie jej miejsce- postanowił odpowiedzieć najpierw na ostatnie pytanie Zimmermana.
-Wiesz czym się zajmuję zarówno w naszym nietoperzym grajdołku, jak i w czasie wolnym. To mógłby być taki as w rękawie w razie gdyby rzeczy nie poszły po mojej myśli. Albo gdybym trafił na przewagę liczebną… sam wiesz. Wyeliminowanie w taki prosty sposób chociaż jednego przeciwnika więcej już na starcie może zrobić dużą różnicę w tym czy wrócę skądś cało czy niekoniecznie- wzruszył typowo dla siebie ramionami. No ale taka była prawda. Dzięki Maurice’owi uzbrojonemu w strzykawki ze specyfikiem poradzili sobie z problematycznymi wampirami w wyjątkowo rekordowym tempie.

@Silvan Zimmerman
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Silvan Zimmerman

Silvan Zimmerman
Liczba postów : 792
Wpatrywał się w niego uważnie, ostrożnie rozmyślając nad słowami drugiego wampira. Silvan nigdy szczególnie nie chciał pracować nad czymś takim jak broń, a opracowany przez niego środek służył pierwotnie tak naprawdę temu, by zapobiec rozlewowowi krwi, gdy dowiedział się, że pewien wampir ma problemy z samokontrolą. Tylko, że Egon miał rację. Jego wynalazek z pewnością by się przydał, w jeśli jeszcze przypadkiem zostanie wykorzystany na jakimś wampirze, który dołączył do Novus Ordo... Z pewnością taka niespodzianka byłaby cudownie nieprzyjemna. No i może, chociaż nigdy nie chciał robić broni, to w tych czasach każde wsparcie było na wagę złota, a on zdecydowanie chciałby się przydać.
Spojrzał na Egona i skinął głową.
Dobrze. Myślę, że to dobry pomysł. Chyba warto by środek się na coś przyda,ł bo tym gdy oryginalny powód jego powstania... No wiesz. – zamilkł na chwilę, czujac się niezręcznie mówiąc o tym, aż wreszcie upił łyka cydru i kontynuował. – Wolisz taki, który usypia, czy ten który zostawia przeciwnika przytomnym, lecz sparaliżowanym. Albo oba. Od razu mówię, na wampiry zadziała to na kwadrans, ludzie nie mają szansy, a wilkolaki... Nie testowałem, ale jestem pewny, że byłoby to zbyt nieprzyjemne.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 901

Skoro miał dojście do źródła to czemu miałby tego nie wykorzystać? Atmosfera w Paryżu była wyjątkowo napięta, a Egon zdawał sobie sprawę z tego, że z racji zajmowanego stanowiska jak i... swojej szeroko pojętej natury, szanse na to, że prędzej czy później właduje się w jakieś bagno były całkiem duże. Wolałby być przygotowany na taką ewentualność, a środek Silvana zdecydowanie mógłby ułatwić mu życie.
-Kwadrans to całkiem dużo czasu- stwierdził i na moment się zamyślił nad słowami Silvaina. - W sumie obojętne który. Ten który masz. Nie mam jakiś oporów, żeby koniecznie przeciwnik musiał być uśpiony, ani też nie zależy mi, żeby wiedzieli co się dzieje i tak i tak zostaną wysłani do diabła, więc...- wzruszył ramionami. - Jak kiedyś zdarzy mi się przetestować na wilkołaku to dam Ci znać. Chociaż, podejrzewam że efekt będzie taki sam jak na dzieciach nocy- stwierdził.
-Masz jeszcze coś ciekawego w arsenale swoich substancji? Nie wiem, coś co pozwoli przez chwilę wejść na maksimum swoich możliwości czy coś- zapytał tak o. No bo wiadomo kto pyta nie błądzi.
-Niezłe nie? Spodziewałbyś się, że grzany cydr może być dobry? Jak mi ktoś o tym wspomniał to myślałem, że to będzie obleśne- głową wskazał na trunek, który popijał Silvan

@Silvan Zimmerman
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Silvan Zimmerman

Silvan Zimmerman
Liczba postów : 792
Skinął głową. Podczas kwadransu rzeczywiście można było zrobić wiele. Na przykład uciec z czyjąś krwią, związać kogoś, wysadzić budynek lub przeprowadzić nie jedną reakcję chemiczną. Zresztą skoro ktoś kto znał się na takich praktycznych rzeczach jak Egon mówił, że kwadrans całkowicie wystarczył, to Silvan mógł jedynie skinąć głową.
Nie do końca. – zaprotestował na założenie, że na wilkołaki preparat zadziała podobnie. – Środek jest robiony na bazie krwi. Naturalnie nam wampirom to nie przeszkadza raczej z oczywistych powodów, ale wilkołaki... Hm, wątpię, czy będzie to przyjemne, jeśli nagle zostanie im wstrzyknięta zła grupa krwi... Pewnie słyszałeś o reakcji hemolitycznej. No wiesz. Przyśpieszone niszczenie krwinek czerwonych i... No nie ważne. W każdym razie na pewno i tak ich unieruchomisz, ale jak mówię. Jeszcze nie badaliśmy tego z Idą. Z drugiej strony to wilkołaki, więc możemy się zaskoczyć. A i po prostu dam ci obie wersje. Jeśli kiedyś rzeczywiście wstrzykniesz jedną z nich wilkołakowi, to proszę bądź tak miły i zrób notatki obserwacji.
Pokręcił głową.
Jedyne hm... Co mam podobnego, to krew zmieszana ze środkami pobudzającymi, ale mówimy o bardziej narkotycznym i imprezowym działaniu. Pewnie i tak ją kojarzysz. To ta krew w silikonowych jabłkach, która była na różnych uroczystościach. Jedna z dwóch wersji w każdym razie.
Posłał mu uśmiech i uniósł kubeczek w geście toastu.
Tak jest to zaskakująco dobre. Niesamowite jak nawet alkohol może jeszcze zaskakiwać po tylu dekadach.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 901
Kwadrans to był ten głupi odcinek czasu, który równie dobrze mógł być obrzydliwie długi jak i okropnie krótki, zależy co się miało do zrobienia, ale unieszkodliwienie przeciwnika na kwadrans mogło dać całkiem sporą przewagę w razie potrzeby.
Egon miał nieco zagubioną minę kiedy Silvan zaczął mówić o jakiejś reakcji. Przez moment poczuł się jakby rozmawiał ze swoim bratem, który lubił różne trudne słowa. No ale... tak czy siak w miarę domyślił się o co chodziło Silvanowi. Grupa krwi była ważna i raczej się ich nie mieszało, gdzieś tam nawet mu mignęła w internecie tabelka co z czym można było wymieszać, ale to tam kiedyś.
-Notatki? - znowu zrobił zdziwioną minę. -Powiedzmy, że wszystko Ci potem opowiem jak coś- obiecał. Nie miał zamiaru nic notować w końcu pamięć miał całkiem niezłą. Niech Silvan sobie notuje to co najwyżej mu Egon opowie, o.
-Ach... kojarzę, pewnie, że kojarzę- sam zresztą parę razy próbował jabłuszek, które zresztą całkiem mu przypadły do gustu. No nic, sam środek "wyłączający" wampiry byłby już dużą pomocą dla Egona. Nie bądźmy pazerni.
-Biorąc pod uwagę, że ciągle powstaje coś nowego... to w sumie nie ma się czemu dziwić. Większa dostępność, tańsza produkcja, mieszanie się kultur. Co jakiś czas powstanie coś ciekawego.
[b]-Jak kiedyś wpadniesz do takiej nowoczesnej knajpy w Temple, to zamów swojej randce malinowy chruśniak, a w sumie sobie też możesz. Też jest na bazie cydru i idealnie chłodzi w gorące dni-
podzielił się informacją ze starszym wampirem. Co mu szkodziło?

@Silvan Zimmerman
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Silvan Zimmerman

Silvan Zimmerman
Liczba postów : 792
Silvan niemal niewidocznie skrzywił się na sugestię, że Egon po prostu wszystko zapamięta, a potem mu cały przebieg zdarzeń opowie. Na tyle dobrze orientował się w działaniu tej... zwykłej pamięci, by zdawać sobie sprawę, że przebieg wydarzenia opowiedziany po jakimś czasie, jeszcze kiedy podczas tego wydarzenia poziom adrenaliny był z pewnością wysoki, nie był dokładnie tym na co miał nadzieję, ale z drugiej strony co miał zrobić? Oczekiwać, że Egon będzie spisywać wszystko na bieżąco?
No dobrze – odpuścił. – Ależ spróbuj chociaż... Spisać sobie jakoś na krótko po samym fakcie najważniejsze szczegóły. Coś o czym warto pamiętać?– podsunął, uznając że jeśli Egonowi i to się nie spodoba to już nie będzie ciągnąć tego tematu.
Tak. Mieszanie się kultur z pewnością pomaga w odkrywaniu nowych smaków. I innych wynalazków. – Stwierdził z uśmiechem i upił kolejny łyk napoju. To chyba była kolejna z wielu zalet nigdy niekończącego się życia. Mógł wymyślać nowe rzeczy i zobaczyć co też inni ludzie wymyślą.
Obawiam się, że z moją randką na razie nie mogę wyjść dalej niż do hotelowej kawiarni, czy na ten jarmark, ale miejmy nadzieję, że za jakiś czas to się zmieni– odparł z nieco smutnym uśmiechem w sumie nie do końca wiedząc komu Tahira mówiła o ich związku, a komu nie.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 901
-Zobaczę co da się zrobić- odpowiedział starszemu wampirowi równocześnie niczego nie obiecując. Tak po prawdzie Egon średnio radził sobie ze słowem pisanym. Nie to, żeby nie potrafił pisać, ba jakimś cudem charakter pisma miał całkiem wyraźny i przyjemny dla oka, po prostu przekucie myśli w zapisane zdanie sprawiało mu mnóstwo problemów. Może po prostu nagra mu informację na telefonie i wyśle jako plik do odtwarzania? Chyba tak byłoby najsensowniej. Nie podzielił się jednak tym pomysłem z Silvanem nie wiedząc jak ten zareagowałby na taki pomysł.
-No... czasem faktycznie coś niezłego z tego wyjdzie ale tak po prawdzie to najczęściej z tego mieszania się wychodzą jakieś koszmarki. Chociaż może to chwilowy trend- zamyślił się na moment. Może nie wyglądał, ale czasem i on był w stanie ponieść się refleksji.
-hotelowej kawiarni? - zainteresował się przy okazji zastanawiając się o kogo może chodzić. Drogą eliminacji odpadały wampiry... i wilkołaki, które przynależą do frakcji, bo wtedy miałby większe pole do popisu. Pozostawały tylko osoby zajmujące się sprawami hotelu. Lista nie była aż tak długa dlatego spojrzał na niego nieco podejrzliwie, bo główną kandydatką na randkę była... oczywiście Tahira. No chyba, że ktoś tam nowy się pojawił w tym całym hotelu. W sumie to też nie byłaby zaskakująca opcja.

@Silvan Zimmerman
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Silvan Zimmerman

Silvan Zimmerman
Liczba postów : 792
Silvan skinął głową.
Dziękuję – powiedział, posyłając młodszemu wampirowi serdeczny uśmiech. Przez chwilę przyszło mu na myśł, by upewnić się, że Egon nie zrozumiał jego słów jako jakiegoś nacisku, by doprowadzić do sytuacji, o której właśnie rozmawiali, ale uznał, że na pewno było to zrozumiałe i nie ma o co się martwić.
Koszmarki? Na przykład jakie? – spytał bardziej z uprzejmej ciekawości, niż rzeczywistego zainteresowania, bo prawdę mówiąc nauczył się, że słowo trend zazwyczaj poprzedzało coś o czego dowiedzeniu się żałował. Na przykład do dzisiejszego dnia bolała go myśl, że pamięć o pewnych koszmarnych współczesnych książkach, o których opowiedziała mu ostatnio Halide, pozostanie z nim już na wieki wieków. Albo o niektórych wybrykach na TikToku, które znał od Idy.
Skinął głową.
Tak. Hotelowej kawiarni. Jest całkiem widoczna, chociaż myślę, że jeśli wchodziłeś tam w pośpiechu, to rzeczywiście mogłeś jej nie zauważyć. Mają naprawdę dobrą kawę. Szczególnie tę piernikową, chociaż pewnie z końcem sezonu wyjdzie z oferty, ale pewnie zastąpią ją jakąś korzenną, więc pewnie wyjdzie na to samo. Mają też bibliotekę, hotel to znaczy, nie kawiarnia, ale dział o chemii jest dość biedny i z jakiegoś powodu maja zdecydowanie za dużo pozycji o pamięci wody– zmarszczył brwi i spojrzał się na niego wciąż nieco zaskoczony. – Chociaż pewnie nie przebywasz aż tak często w hotelu?
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 901
-No wiesz. Na przykład te niby azjatyckie restauracje i ich wystrój. Ani to Wschód ani Europa. - wzruszył ramionami podając pierwszy lepszy przykład, który wpadł mu do głowy. Może nie był najlepszy, ale powinien jego zamysł przekazać odpowiednio.
-Aha- mruknął upijając trochę swojego napoju kiedy starszy wampir zaczął opowiadać o kawiarni. Biblioteka go dużo mniej zainteresowała. Nigdy nie był typem bibliofila i wcale się z tym specjalnie nie krył.
-Nie, nie przebywam- potwierdził przypuszczenia Silvana. -W zasadzie to byłem tam tylko na otwarciu- rozwinął się nieco. -Bo... widzisz. Nie jestem pewien. Na papierze to wszystko pięknie brzmi. Dzielnica neutralna bla, bla bla- widać postanowił się podzielić ze krwiopijcą jakimiś swoimi przemyśleniami nad świeżo otwartym przybytkiem. - ale no, co za problem, żeby ktoś ruszył Twoim śladem i Cię dopadł zaraz poza granicami tejże dzielnicy? - w miarę szybko przeszedł do sedna. Swoją drogą, kto wie, może sam Egon skorzystał z takiego sposobu i w międzyczasie dopadł jakiegoś Novusa, no a przynajmniej na poważnie rozważał możliwość, żeby tak uczynić. - Nie podoba mi się, że wszyscy są tam na kupie- podsumował bawiąc się naczyniem z napojem.

@Silvan Zimmerman
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Sponsored content


Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach