Liczba postów : 1122
Główne drzwi prowadziły do ogromnej, kunsztownie zdobionej sali. Część podłóg pokrywały dywany, ale nie środek. Jego powierzchnię zdobił motyw szachownicy, jakby wyrytej lekko pod poziomem z mnóstwem figur rozstawionych niczym w zaawansowanej fazie rozgrywki i całością okrytą grubym szkłem, po którym można było swobodnie chodzić.
Potężny kryształowy żyrandol wisiał na suficie, rozpromieniając każdy skrawek pomieszczenia. Nie brakowało w nim kanap, stolików - w zasadzie prócz motywu szachownicy w centrum, sala niczym nie różniła się od miejsc podobnych w innych hotelach. Wszak to tutaj goście podchodzili do lady recepcyjnej, tutaj się rejestrowali i w końcu stąd obierali drogi na wyższe, niższe poziomy, ewentualnie pozostając na docelowym, od którego odchodziły dodatkowe ścieżki do innych miejsc/pomieszczeń.
Jun nie od razu wystąpił z przemówieniem - wpierw kolejno witał potencjalnych gości uściskiem dłoni oraz pokłonem na modłę wielu kultur. Na jego twarzy gościł uśmiech, w oczach tańczyły iskry, natomiast ciało okrywał elegancki ciemny barwami garnitur o lekko zmienionym kroju na znak ukazania cząstki rodzimej kultury. Jej wyszyte złotą nicią elementy niezbyt rzucały się w oczy, co najwyżej na tyle, aby snuć domysł o miejscu pochodzenia i niczego więcej w myśl, że tylko i wyłącznie hotel oraz jego pracownicy mieli prawo pełnego lśnienia w “blasku” reflektorów.
_________________
Potężny kryształowy żyrandol wisiał na suficie, rozpromieniając każdy skrawek pomieszczenia. Nie brakowało w nim kanap, stolików - w zasadzie prócz motywu szachownicy w centrum, sala niczym nie różniła się od miejsc podobnych w innych hotelach. Wszak to tutaj goście podchodzili do lady recepcyjnej, tutaj się rejestrowali i w końcu stąd obierali drogi na wyższe, niższe poziomy, ewentualnie pozostając na docelowym, od którego odchodziły dodatkowe ścieżki do innych miejsc/pomieszczeń.
Jun nie od razu wystąpił z przemówieniem - wpierw kolejno witał potencjalnych gości uściskiem dłoni oraz pokłonem na modłę wielu kultur. Na jego twarzy gościł uśmiech, w oczach tańczyły iskry, natomiast ciało okrywał elegancki ciemny barwami garnitur o lekko zmienionym kroju na znak ukazania cząstki rodzimej kultury. Jej wyszyte złotą nicią elementy niezbyt rzucały się w oczy, co najwyżej na tyle, aby snuć domysł o miejscu pochodzenia i niczego więcej w myśl, że tylko i wyłącznie hotel oraz jego pracownicy mieli prawo pełnego lśnienia w “blasku” reflektorów.
~***~
- → zapraszam wszystkich chętnych na ceremonię otwarcia hotelu Sanctuaire, o którym była mowa pod tym linkiem i w ogłoszeniu
- → motywem przewodnim będzie zaznajomienie się z hotelem: jego lokacjami, a także
zasadami, które obowiązują na terenie hotelu oraz calutkiej dzielnicy V. - → w czasie rozgrywki oczywiście pozwolę sobie wygłosić krótką mowę wstępną, oddać głos chętnym oraz odpowiedzieć na wszelkie pytania postaci uczestniczących w ceremonii.
- → rozgrywka z założenia jest z tych "luźniejszych", głównie z uwagi na wprowadzenie do nowej lokacji, acz nie wykluczam potencjalnych smaczków jeżeli wystąpi zainteresowanie sesją. Przy tym nie wykluczam, że osoby zapewne rozejdą się na swoje prywatne sesje w hotelu, do czego również gorąco zachęcam
- → w razie pytań/wątpliwości, służę pomocą.
- → datowanie sesji: pierwszy dzień Grudnia.
- → więcej o lokacji znajdziecie pod tym linkiem.
- → tak, można wpaść także multikami xD.
_________________
My words taking you for a spin... I'm already all gone, I can walk like this. Go on and deny your heart, okay for tonight.
Who's gonna punish me? Oh believe in me...
Who's gonna punish me? Oh believe in me...
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!