Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3
SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi
MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel
MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3
SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi
MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel
MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 904
First topic message reminder :
No nie dało się nie zauważyć, że Elisabeth była bardziej zarobiona niż zazwyczaj. Nie to, żeby normalnie nie była zarobiona, ale teraz trochę to wyglądało tak jakby gasiła jeden pożar, a zaraz pojawiały się kolejne do gaszenia. Nie ma czego zazdrościć.
Tak czy siak, Egon uznał, że najwyższa pora aby poprzeszkadzać wampirzycy w jej pracy. Niby wiedział, że była ważna i raczej nikt nie mógł jej zastąpić w tym zbożnym dziele, ale mógł przynajmniej zapewnić że pracoholiczka będzie robić sobie przerwy. No bo przecież wiadomo, że osobnik wypoczęty dużo lepiej i efektywniej działa. Egon bardzo wierzył w tę zasadę i starał się, żeby jego życie składało się głównie z przerw.
-Cześć- wparował do środka z jakimś majdanem w rękach, który planował zostawić w jej gabinecie. -Nie obchodzi mnie czy jestem w porę czy nie, nie pozbędziesz się mnie dopóki nie dostanę od Ciebie odpowiedniej ilości uwagi- zastrzegł na wstępie.
- Pytanie na początek, zwykła rozrywka czy rozkosze dla podniebienia?- widać Elisabeth miała jakiś, chociaż niewielki wybór. W międzyczasie Cadieux uwalił się na kanapie i czekał na decyzję wampirzycy. Oczywiście zawsze istniała opcja wyrzucenia młodego wampira za drzwi, ale Egon liczył, że kobieta nie przejdzie do tak drastycznych rozwiązań. Oby się nie mylił.
@Elisabeth Riche
No nie dało się nie zauważyć, że Elisabeth była bardziej zarobiona niż zazwyczaj. Nie to, żeby normalnie nie była zarobiona, ale teraz trochę to wyglądało tak jakby gasiła jeden pożar, a zaraz pojawiały się kolejne do gaszenia. Nie ma czego zazdrościć.
Tak czy siak, Egon uznał, że najwyższa pora aby poprzeszkadzać wampirzycy w jej pracy. Niby wiedział, że była ważna i raczej nikt nie mógł jej zastąpić w tym zbożnym dziele, ale mógł przynajmniej zapewnić że pracoholiczka będzie robić sobie przerwy. No bo przecież wiadomo, że osobnik wypoczęty dużo lepiej i efektywniej działa. Egon bardzo wierzył w tę zasadę i starał się, żeby jego życie składało się głównie z przerw.
-Cześć- wparował do środka z jakimś majdanem w rękach, który planował zostawić w jej gabinecie. -Nie obchodzi mnie czy jestem w porę czy nie, nie pozbędziesz się mnie dopóki nie dostanę od Ciebie odpowiedniej ilości uwagi- zastrzegł na wstępie.
- Pytanie na początek, zwykła rozrywka czy rozkosze dla podniebienia?- widać Elisabeth miała jakiś, chociaż niewielki wybór. W międzyczasie Cadieux uwalił się na kanapie i czekał na decyzję wampirzycy. Oczywiście zawsze istniała opcja wyrzucenia młodego wampira za drzwi, ale Egon liczył, że kobieta nie przejdzie do tak drastycznych rozwiązań. Oby się nie mylił.
@Elisabeth Riche
milestone 500
Napisałeś 500 postów!