Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3
SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi
MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel
MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3
SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi
MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel
MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 904
Cadieux nie mógł zaprzeczyć, że właśnie spędzał całkiem sympatyczny wieczór w towarzystwie Maurice’a. Zaczęło się niewinnie, ale z każdą upływającą godziną ilość wchłoniętego alkoholu i innych substancji się zwiększała i nawet jeśli żaden z nich nie sztachnął się czosnkiem, to i tak ilość była na tyle spora, żeby ich wampirza regeneracja nie radziła sobie na bieżąco.
-Ej, ej… Maurice, a ty umiesz jarać? - wypalił w pewnym momencie przypominając sobie o pewnych swoich brakach. - Naucz mnie! Za chińskiego boga mi nie idzie, za każdym razem prędzej się uduszę niż cokolwiek innego. Sahak próbował i nie dał rady… - niby żył już te 100 lat, a palić dalej się nie nauczył. Nie żeby to był jakiś turbo potrzebny do życia skill, ale… no kurczę, trochę siara. Chociaż, ostatnio palenie nie było w modzie i być może Egon poczekałby jeszcze z dekadę i w ogóle miałby problem z głowy, bo zakazano by kopcenia wszędzie. Tyle tylko, że jakoś wewnętrznie nie mógł się zgodzić na to, że czegoś nie umie, o.
Miał już w zasadzie wejść w tony typowe dla stanu tuż przed -Staaaaryy ja ćiee szanuuejjee- ale w kieszeni zabrzęczał mu telefon. Nie był jeszcze na tyle nawalony, żeby nie być w stanie odblokować ekranu, więc wiadomość została przeczytana i to ze zrozumieniem.
-Ej, ej… masz ochotę na trochę ruchu? Fajnie będzie! – oznajmił jeszcze nie tłumacząc o co dokładnie chodziło.
@Maurice Hoffman
-Ej, ej… Maurice, a ty umiesz jarać? - wypalił w pewnym momencie przypominając sobie o pewnych swoich brakach. - Naucz mnie! Za chińskiego boga mi nie idzie, za każdym razem prędzej się uduszę niż cokolwiek innego. Sahak próbował i nie dał rady… - niby żył już te 100 lat, a palić dalej się nie nauczył. Nie żeby to był jakiś turbo potrzebny do życia skill, ale… no kurczę, trochę siara. Chociaż, ostatnio palenie nie było w modzie i być może Egon poczekałby jeszcze z dekadę i w ogóle miałby problem z głowy, bo zakazano by kopcenia wszędzie. Tyle tylko, że jakoś wewnętrznie nie mógł się zgodzić na to, że czegoś nie umie, o.
Miał już w zasadzie wejść w tony typowe dla stanu tuż przed -Staaaaryy ja ćiee szanuuejjee- ale w kieszeni zabrzęczał mu telefon. Nie był jeszcze na tyle nawalony, żeby nie być w stanie odblokować ekranu, więc wiadomość została przeczytana i to ze zrozumieniem.
-Ej, ej… masz ochotę na trochę ruchu? Fajnie będzie! – oznajmił jeszcze nie tłumacząc o co dokładnie chodziło.
@Maurice Hoffman
milestone 500
Napisałeś 500 postów!