Liczba postów : 1257
Było kilka minut po 21, gdy na telefonie Constanzy wyświetliła się informacja o połączeniu przychodzącym od Silvana. To nie jego głos jednak rozbrzmiał po drugiej stronie.
– Hej Valeriya. – Tahira brzmiała wypłowiale. Mówiła powoli, głosem osoby przeczołganej przez życie, a przez to zupełnie zobojętniałej. – Mam nadzieję, że nie przeszkadzam. Mm... Silvan opowiedział mi o tym, co znaleźliście w podziemiach. Nie mam...– umilkła przez moment, jakby zawiesiła się, przez moment nawet można było sądzić, że zostało przerwane połączenie, ale w końcu w słuchawce wybrzmiało ciężkie westchnięcie i dalsze słowa: – ... nie mam swojego telefonu, więc pożyczył mi swój, żebym mogła z Tobą ustalić co dalej. Co dalej z tym trupem.
_________________
– Hej Valeriya. – Tahira brzmiała wypłowiale. Mówiła powoli, głosem osoby przeczołganej przez życie, a przez to zupełnie zobojętniałej. – Mam nadzieję, że nie przeszkadzam. Mm... Silvan opowiedział mi o tym, co znaleźliście w podziemiach. Nie mam...– umilkła przez moment, jakby zawiesiła się, przez moment nawet można było sądzić, że zostało przerwane połączenie, ale w końcu w słuchawce wybrzmiało ciężkie westchnięcie i dalsze słowa: – ... nie mam swojego telefonu, więc pożyczył mi swój, żebym mogła z Tobą ustalić co dalej. Co dalej z tym trupem.
_________________
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!