Liczba postów : 1182
Posiadać kasyno, dobra sprawa. Ludzie lubią wydawać kasę, lubią hazard, więc czemu by im tego nie zapewnić? Od zarania dziejów hazard był tym, co ludzie lubili najbardziej, a według Selenki przy okazji był to stosunkowo łatwy zarobek. A przy obecnej technologii... Wyszukanie oszusta było bardziej niż łatwą sprawą. Ludzie byli też niewolnikami własnych przyzwyczajeń - wampiry jak się okazywało, także.
Na ten konkretny stolik ochrona zwróciła uwagę jakiś czas temu. Obserwowali, porównywali, a systemy wykrywania oszustów działały pełna parą. W końcu więc pewnego wieczoru cała kasynowa wierchuszka zebrała się przy jednym z monitorów w kanciapie ochroniarzy, a jeden z pracowników dźgnął palcem w monitor, na całe szczęście nie dotykając ekranu.
- To ta. - powiedział krótko, pokazując na niepozorną Azjatkę z kolorowymi włosami. Selena przez dobrą chwilę obserwowała dziewczynę, po czym skinęła lekko glową.
- Przyprowadźcie ją do mnie do biura. Tylko po cichu i dyskretnie, bez robienia afery. - powiedziała twardo, idąc do siebie do biura i czekając, aż przyprowadzą do niej dziewczynę. Była ciekawa, kto to w ogóle jest, ale wyglądała na tyle młodo, że wampirzyca nie chciała robić jakiejś większej afery, przynajmniej na razie. Najpierw poznać, a dopiero potem działać. Także usadowiła się wygodnie w fotelu i czekała na przyprowadzenie dziewczyny, układając sobie w głowie, jak właściwie zacząć tę rozmowę.
@Amelia Van der Eretein
_________________
Na ten konkretny stolik ochrona zwróciła uwagę jakiś czas temu. Obserwowali, porównywali, a systemy wykrywania oszustów działały pełna parą. W końcu więc pewnego wieczoru cała kasynowa wierchuszka zebrała się przy jednym z monitorów w kanciapie ochroniarzy, a jeden z pracowników dźgnął palcem w monitor, na całe szczęście nie dotykając ekranu.
- To ta. - powiedział krótko, pokazując na niepozorną Azjatkę z kolorowymi włosami. Selena przez dobrą chwilę obserwowała dziewczynę, po czym skinęła lekko glową.
- Przyprowadźcie ją do mnie do biura. Tylko po cichu i dyskretnie, bez robienia afery. - powiedziała twardo, idąc do siebie do biura i czekając, aż przyprowadzą do niej dziewczynę. Była ciekawa, kto to w ogóle jest, ale wyglądała na tyle młodo, że wampirzyca nie chciała robić jakiejś większej afery, przynajmniej na razie. Najpierw poznać, a dopiero potem działać. Także usadowiła się wygodnie w fotelu i czekała na przyprowadzenie dziewczyny, układając sobie w głowie, jak właściwie zacząć tę rozmowę.
@Amelia Van der Eretein
_________________
She looks for her omens in the dancing of fire and curve of old bones.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!