Liczba postów : 284
First topic message reminder :
Paris Descartes University. Już od kilku tygodni wiadomym było, iż pobliską uczelnie zaszczyci pewien specjalista w dziedzinie kardiologicznej. Vanin znalazł czas na poszerzanie swojej wiedzy, szczególnie jeśli chodziło o rozpoznawanie zawałów. Temat dzisiejszego seminarium - zawały i inne dolegliwości sercowe wśród kobiet. Z tego właśnie tytułu szkolenie było również dla lekarzy medycyny ogólnej. To oni, na pierwszym etapie drogi do uratowania życia, musieli zostać uświadomieni o niecharakterystycznych objawach pojawiających się u płci pięknej.
Marcus zajął jedno z miejsc w zorganizowanym specjalnie dla tego zajścia pomieszczeniu. Później słuchał wykładu doktora z uwagą. Jego wiedza pochodziła z innego kraju, i choć można byłoby pomyśleć, że medycyna we współczesnym świecie była wszędzie taka sama, pobyt w krajach Europy zweryfikował pewne różnice. Na szczęście dotychczas drobne i niestanowiące zagrożenia dla pacjentów. Niemniej, jako że odbył naukę już lata temu, wiedzę musiał co jakiś czas uaktualniać, jak każdy, rozsądny człowiek.
Zatem zagadnienie uświadamiające o nietypowych symptomach zawału u kobiet był niezwykle fascynujący. Pacjentki opisujące sensacje w klatce piersiowej nie jako ból, lecz dyskomfort. Mylenie ze zgagą, niestrawnością lub grypą żołądkową... Mnóstwo rzeczy, które na pierwszy rzut oka nie wskazywałyby na rzeczywiste zaburzenie. Świadomość o zagrożeniach była jak najbardziej istotna, zwłaszcza w jego zawodzie.
Wykład trwał z dwie godziny. Zgodnie z wcześniej zapowiedzianym planem wykładu, nastąpił czas na przerwę. Marcus podniósł się ze swojego miejsca, żeby ruszyć w stronę wskazanej wcześniej kantyny, którą udostępniono na rzecz zorganizowanego wydarzenia. Skorzystał z drobnego poczęstunku, lecz jedynie w postaci kawy. Nie jadał ludzkiego jedzenia za dużo, a zresztą, publiczna konsumpcja naraziłaby go na ukazywanie kłów aż za bardzo. Nie chciał niepotrzebnej uwagi. Tak więc zabrał filiżankę kawy, przysiadł przy stoliku przy oknie i obejrzał się po pomieszczeniu dość subtelnie. Wiedział, że jakąś mniejszą część stanowili studenci. Zdawało mu się, że wśród tych wszystkich zapachów dotarła do niego woń specyficzna dla pewnego typu nadprzyrodzonego. Jednak nie mógł tego jednoznacznie określić. Odwrócił głowę, wbijając wzrok za oknem, nie chcąc nachalnie patrzeć się na kogokolwiek. Zbędne. Niepotrzebne.
Paris Descartes University. Już od kilku tygodni wiadomym było, iż pobliską uczelnie zaszczyci pewien specjalista w dziedzinie kardiologicznej. Vanin znalazł czas na poszerzanie swojej wiedzy, szczególnie jeśli chodziło o rozpoznawanie zawałów. Temat dzisiejszego seminarium - zawały i inne dolegliwości sercowe wśród kobiet. Z tego właśnie tytułu szkolenie było również dla lekarzy medycyny ogólnej. To oni, na pierwszym etapie drogi do uratowania życia, musieli zostać uświadomieni o niecharakterystycznych objawach pojawiających się u płci pięknej.
Marcus zajął jedno z miejsc w zorganizowanym specjalnie dla tego zajścia pomieszczeniu. Później słuchał wykładu doktora z uwagą. Jego wiedza pochodziła z innego kraju, i choć można byłoby pomyśleć, że medycyna we współczesnym świecie była wszędzie taka sama, pobyt w krajach Europy zweryfikował pewne różnice. Na szczęście dotychczas drobne i niestanowiące zagrożenia dla pacjentów. Niemniej, jako że odbył naukę już lata temu, wiedzę musiał co jakiś czas uaktualniać, jak każdy, rozsądny człowiek.
Zatem zagadnienie uświadamiające o nietypowych symptomach zawału u kobiet był niezwykle fascynujący. Pacjentki opisujące sensacje w klatce piersiowej nie jako ból, lecz dyskomfort. Mylenie ze zgagą, niestrawnością lub grypą żołądkową... Mnóstwo rzeczy, które na pierwszy rzut oka nie wskazywałyby na rzeczywiste zaburzenie. Świadomość o zagrożeniach była jak najbardziej istotna, zwłaszcza w jego zawodzie.
Wykład trwał z dwie godziny. Zgodnie z wcześniej zapowiedzianym planem wykładu, nastąpił czas na przerwę. Marcus podniósł się ze swojego miejsca, żeby ruszyć w stronę wskazanej wcześniej kantyny, którą udostępniono na rzecz zorganizowanego wydarzenia. Skorzystał z drobnego poczęstunku, lecz jedynie w postaci kawy. Nie jadał ludzkiego jedzenia za dużo, a zresztą, publiczna konsumpcja naraziłaby go na ukazywanie kłów aż za bardzo. Nie chciał niepotrzebnej uwagi. Tak więc zabrał filiżankę kawy, przysiadł przy stoliku przy oknie i obejrzał się po pomieszczeniu dość subtelnie. Wiedział, że jakąś mniejszą część stanowili studenci. Zdawało mu się, że wśród tych wszystkich zapachów dotarła do niego woń specyficzna dla pewnego typu nadprzyrodzonego. Jednak nie mógł tego jednoznacznie określić. Odwrócił głowę, wbijając wzrok za oknem, nie chcąc nachalnie patrzeć się na kogokolwiek. Zbędne. Niepotrzebne.
Biznesmen
10 razy nawiąż w wątkach do zawodu postaci.
Niedoskonały
Odnieś się/odegraj 5 razy wpływ swoich mutacji negatywnych postaciami na forum.
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Ciekawski
Poznaj 3 wampiry lub 3 wilkołaki na fabule.
milestone 250
Napisałeś 250 postów!