18.02.2024 Człowiek uczy się całe życie

2 posters

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

Marcus Vanin

Marcus Vanin
Liczba postów : 284
First topic message reminder :

Paris Descartes University. Już od kilku tygodni wiadomym było, iż pobliską uczelnie zaszczyci pewien specjalista w dziedzinie kardiologicznej. Vanin znalazł czas na poszerzanie swojej wiedzy, szczególnie jeśli chodziło o rozpoznawanie zawałów. Temat dzisiejszego seminarium - zawały i inne dolegliwości sercowe wśród kobiet. Z tego właśnie tytułu szkolenie było również dla lekarzy medycyny ogólnej. To oni, na pierwszym etapie drogi do uratowania życia, musieli zostać uświadomieni o niecharakterystycznych objawach pojawiających się u płci pięknej.
Marcus zajął jedno z miejsc w zorganizowanym specjalnie dla tego zajścia pomieszczeniu. Później słuchał wykładu doktora z uwagą. Jego wiedza pochodziła z innego kraju, i choć można byłoby pomyśleć, że medycyna we współczesnym świecie była wszędzie taka sama, pobyt w krajach Europy zweryfikował pewne różnice. Na szczęście dotychczas drobne i niestanowiące zagrożenia dla pacjentów. Niemniej, jako że odbył naukę już lata temu, wiedzę musiał co jakiś czas uaktualniać, jak każdy, rozsądny człowiek.
Zatem zagadnienie uświadamiające o nietypowych symptomach zawału u kobiet był niezwykle fascynujący. Pacjentki opisujące sensacje w klatce piersiowej nie jako ból, lecz dyskomfort. Mylenie ze zgagą, niestrawnością lub grypą żołądkową... Mnóstwo rzeczy, które na pierwszy rzut oka nie wskazywałyby na rzeczywiste zaburzenie. Świadomość o zagrożeniach była jak najbardziej istotna, zwłaszcza w jego zawodzie.
Wykład trwał z dwie godziny. Zgodnie z wcześniej zapowiedzianym planem wykładu, nastąpił czas na przerwę. Marcus podniósł się ze swojego miejsca, żeby ruszyć w stronę wskazanej wcześniej kantyny, którą udostępniono na rzecz zorganizowanego wydarzenia. Skorzystał z drobnego poczęstunku, lecz jedynie w postaci kawy. Nie jadał ludzkiego jedzenia za dużo, a zresztą, publiczna konsumpcja naraziłaby go na ukazywanie kłów aż za bardzo. Nie chciał niepotrzebnej uwagi. Tak więc zabrał filiżankę kawy, przysiadł przy stoliku przy oknie i obejrzał się po pomieszczeniu dość subtelnie. Wiedział, że jakąś mniejszą część stanowili studenci. Zdawało mu się, że wśród tych wszystkich zapachów dotarła do niego woń specyficzna dla pewnego typu nadprzyrodzonego. Jednak nie mógł tego jednoznacznie określić. Odwrócił głowę, wbijając wzrok za oknem, nie chcąc nachalnie patrzeć się na kogokolwiek. Zbędne. Niepotrzebne.

_________________
Biznesmen
10 razy nawiąż w wątkach do zawodu postaci.
Niedoskonały
Odnieś się/odegraj 5 razy wpływ swoich mutacji negatywnych postaciami na forum.
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Ciekawski
Poznaj 3 wampiry lub 3 wilkołaki na fabule.
milestone 250
Napisałeś 250 postów!

Makoto Saitō

Makoto Saitō
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 0/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Chowaniec
— Medycyna (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [amoniak, -1 PRC]
— Alergik [paracetamol, -1 PRC]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Niestabilny
— Wrażliwy [-1 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Syty [+1 OP]
— Szósty zmysł [+1 wyczucie]
Liczba postów : 629
Stwierdzenie, że Marcus działał mu na nerwy było... Cóż, nie do końca prawdziwe. Nie zgadzali się ze sobą i rozmowa z nowo poznanym mężczyzną była dość ciężka (głównie dlatego, że ten zwyczajnie nie przyjmował do wiadomości niektórych faktów), ale ostatecznie Makoto musiałby faktycznie mieć w sobie jeszcze trochę chęci do życia, żeby go cokolwiek mogło denerwować. A w tej chwili nie dało się ukryć, że zwyczajnie ich nie miał. Tak od kilku miesięcy, jeżeli chciało się być dokładnym.
— Bardzo dokładna definicja. — Skomentował ten kanibalizm, unosząc jedną z brwi trochę wyżej. Vanin ewidentnie znowu unikał tematu picia krwi, ale najwidoczniej sam nie do końca sobie z tym radził. To znaczy, Makoto nie miał pojęcia, czy Vanin miał problemy z piciem krwi, ale ewidentnie miał problemy z przyswojeniem, że było to równie obrzydliwe i niemoralne co jedzenie mięsa. Nawet, jeżeli dużo łatwiej dało się taką zdobyć i skonsumować bez odbierania człowiekowi życia czy istotnej do funkcjonowania części ciała.
— Nie. — Odpowiedział, parskając cicho pod nosem. Nie do końca sądził, że Marcus naprawdę uwierzy w zamykanie się w piwnicy. Sam Makoto nie sądził, że było to niemożliwe, ale tak jak wampir podejrzewał, zwykłe ściany i drzwi pewnie nie dałyby rady z szalejącym od głodu wilkołakiem w pierwotnej formie.
— Nie mam nawet piwnicy. — Dodał w końcu, przenosząc rękę i szyję i drapiąc się po niej przez chwilę – był to jego automatyczny odruch na bycie zestresowanym. Przy okazji nie zwrócił też uwagi na to, że odsłonił kawałek kołnierza koszuli pod którym kryła się górna część przebiegającej przez pół jego górnego ciała blizny.
— Nie miałem okazji pisać na ten temat żadnej pracy naukowej, więc myślę, że nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. — Nie tylko dlatego, że był jeszcze wilkołaczym dzieckiem – to z pewnością był dużo głębszy, naukowy temat na który nie było odpowiedzi "tak" lub "nie".

_________________
The body is a slave to its impulses.
The thing that makes us human is what we can control. After the heat of the moment has passed, we can cool off and clean up the messes we made.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Marcus Vanin

Marcus Vanin
Liczba postów : 284
Marcus skinął głową, aprobując stwierdzenie Makoto. Tak, była to nader dokładna definicja. Całe szczęście, unikając bezpośredniego picia z ciała żywej istoty, unikał też poczucia bycia potworem, bestią czy innym obrzydlistwem.
Przechyli głowę nieznacznie na bok i zmarszczył brwi, widząc parsknięcie ze strony kardiochirurga. Dopiero po reakcji mężczyzny przyłapał się na tym, iż prawdopodobnie powiedział coś głupiego. Nie pierwszy raz i nie ostatni. Z tego tytułu zwykle unikał rozmów o poglądach, życiu, sprawach prywatnych... O wszystkim poza sprawami biznesowymi. Jako urodzony w rodzinie pozorantów, zachowanie dobrej twarzy i profesjonalizmu w rozmowach o rzeczach dotyczących zawierania umów czy nowych kontaktów, radził sobie bardzo dobrze. Problem przychodził w takich sytuacjach, jak ta.
- Aha. - Mruknął tylko tyle, gdy usłyszał, iż jego rozmówca jednak nie posiadał piwnicy. Doszedł do wniosku, że musiał być to jakiś żart, którego po prostu wcześniej nie zrozumiał. Ani nie śmieszył.
- A pańskie osobiste preferencje? - Spytał celowo, tym razem wyczuwając nutkę ironii w głosie Japończyka. Następnie wypił ostatni łyk kawy, który pozostawiony utrzymywał się na dnie filiżanki przez kilka dłuższych chwil. - Proszę wybaczyć, zawsze ciekawił mnie ten rodzaj schorzenia. Nie miałem zbyt wielu okazji, żeby poznać was bliżej. To czysta ciekawość, nic personalnego. - Wyjaśnił zaraz, uśmiechając się krzywo. Zauważył, że Makoto niechętnie dzielił się informacjami o sobie. Marcus należał do tego samego gatunku. Niemniej, czuł, iż jego rozmówca jest w pewien sposób poddenerwowany. Czym? Podejrzewał, że to właśnie rozmowa wprowadzała go w taki stan. Trochę zabawy nie zaszkodzi.
- Jeśli pytam o zbyt wiele, to proszę mnie uprzedzić. - Dodał jeszcze, zawieszając dłuższe spojrzenie na mężczyźnie.

_________________
Biznesmen
10 razy nawiąż w wątkach do zawodu postaci.
Niedoskonały
Odnieś się/odegraj 5 razy wpływ swoich mutacji negatywnych postaciami na forum.
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Ciekawski
Poznaj 3 wampiry lub 3 wilkołaki na fabule.
milestone 250
Napisałeś 250 postów!

Makoto Saitō

Makoto Saitō
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 0/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Chowaniec
— Medycyna (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [amoniak, -1 PRC]
— Alergik [paracetamol, -1 PRC]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Niestabilny
— Wrażliwy [-1 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Syty [+1 OP]
— Szósty zmysł [+1 wyczucie]
Liczba postów : 629
Marcus wydawał mu się dziwny już wcześniej, a im dłużej ze sobą rozmawiali, tym bardziej był pewien, że było z nim coś nie tak. Makoto nie był specjalistą od wystawiania diagnoz psychologicznych, ale tak całkiem naturalnie, patrząc na te wszystkie samo-diagnozy na tiktokach i innych aplikacjach, z pewnością miał do czynienia z kimś, kto nie był neurotypowy. Nie to, żeby Japończykowi to jakoś przeszkadzało, wielu geniuszy tego świata było trochę innych. Nie zmieniało to faktu, że rozmowa z Vaninem nie należała do najłatwiejszych.
— Nie jestem pewien, czy mam już jakieś preferencje. — Odpowiedział całkiem szczerze, słuchając kolejnej części wypowiedzi Marcusa. Makoto nie chciał dzielić się szczegółami swojego życia, głównie dlatego, że sam ich jeszcze za bardzo nie rozumiał. A całe nieszczęście jego ostatnich miesięcy wiązało się z poznaniem ludzi takich jak Vanin – nadnaturalnych. Było to raczej normalne, że chciał zachować odrobinę dystansu. Może, gdyby jego przemiana nie przebiegałaby w tak tragicznie przerażający sposób miałby do tego inne podejście.
— Obawiam się, że sam nie wiem na ten temat za wiele.

_________________
The body is a slave to its impulses.
The thing that makes us human is what we can control. After the heat of the moment has passed, we can cool off and clean up the messes we made.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Marcus Vanin

Marcus Vanin
Liczba postów : 284
Również jemu obiło się o uszy coś o osobach z zaburzeniem ze spektrum autyzmu, to fakt. Jednak wiek, miejsce pochodzenia i dość konserwatywne podejście otoczenia co do wszelkich zaburzeń mózgowych robiło swoje. Sukcesywnie ignorował znaki, które pojawiały się tyle razy na przestrzeni wielu lat. Owszem, sam podejrzewał, że coś z nim było nie tak. Trudno byłoby nie zauważyć, kiedy co jakiś czas pojawiał się w otoczeniu ktoś, kto wytykał te specyficzne zachowania. Inni najwyraźniej nie mieli podobnego problemu, co on sam. Prędzej czy później, wszystko wskazywało na to, że to z nim był problem.
Marcus wyłapał ten drobny szczególik, który wymsknął się z ust Japończyka. Obserwował go przez chwilę z niewzruszoną miną.
- Mam rozumieć, że nie jest pan doświadczony? - Spytał w końcu, pozwalając sobie podzielić się swoim spostrzeżeniem. Kwestia preferencji to było coś, co odnajdywało się stosunkowo szybko - a przynajmniej jako wampir, kiedy już nie chciało się kąsać wszystkiego po drodze. Pojawiały się gusta smakowe, co raczej było normalną koleją rzeczy. Nie mógł stwierdzić w stu procentach, że wilkołaki również je posiadały, ale na chłopską logikę zakładał, że tak. Z tego, co się orientował, to nie było do końca tak, by wilkołaki po przemianie całkowicie traciły świadomość. Chyba. W każdym razie, póki co, przyglądał się Japończykowi, a oczy nie zdradzały nawet kawałka myśli, jakie pojawiały się pod czupryną bruneta. Nie chciał się odzywać, jeszcze. Zatrzymał wnioski, póki co, dla siebie.

_________________
Biznesmen
10 razy nawiąż w wątkach do zawodu postaci.
Niedoskonały
Odnieś się/odegraj 5 razy wpływ swoich mutacji negatywnych postaciami na forum.
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Ciekawski
Poznaj 3 wampiry lub 3 wilkołaki na fabule.
milestone 250
Napisałeś 250 postów!

Makoto Saitō

Makoto Saitō
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 0/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Chowaniec
— Medycyna (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [amoniak, -1 PRC]
— Alergik [paracetamol, -1 PRC]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Niestabilny
— Wrażliwy [-1 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Syty [+1 OP]
— Szósty zmysł [+1 wyczucie]
Liczba postów : 629
Wyglądało na to, że główną cechą Marcusa było... Ignorowanie faktów, które dotyczyły jego samego. Czy to jakiś autyzm, czy bycie potworem, Vanin ewidentnie wypierał to ze swojej świadomości. Czasem jednak lepiej było takie rzeczy zaakceptować. Zazwyczaj nawet mówiło się, że im szybciej tym lepiej. Mimo to, Makoto nie znał go na tyle, by się do tego wtrącać. Szczególnie, że poza ewidentnym autyzmem albo inną formą neuroróżnorodności, było z kolesiem jeszcze coś nie tak. Sęk w tym, że był w stanie określić co. Zupełnie, jakby Marcus miał nad sobą jakąś dziwaczną aurę, która dawała o sobie cały czas znać.
— Nie powiedziałbym, żebym miał w tym sporo doświadczenia. — Odpowiedział prostolinijnie, nie próbując tego faktu jakoś szczególnie ukrywać. Może było to głupie, bo robiło z niego dość łatwy cel – szczególnie, jeżeli jego rozmówca miałby być dużo starszy od niego i mieć jakieś szemrane zamiary. Z drugiej strony łatwiej było powiedzieć, że nie miał o niczym pojęcia, niż udawać, że wszystko wie. Szczególnie, że Vanin zadawał dużo pytań, na które Makoto nie był w stanie w racjonalny sposób odpowiedzieć. Jedyne, czym się mógł kierować to znajomość historii spisanych w różnej jakości książkach dla nastolatków, które czytał w swojej młodości... To znaczy, kiedy był młodszy niż teraz.

_________________
The body is a slave to its impulses.
The thing that makes us human is what we can control. After the heat of the moment has passed, we can cool off and clean up the messes we made.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Marcus Vanin

Marcus Vanin
Liczba postów : 284
Aura, nie aura - pomagała ona filtrować ludzi. Rzeczywiście niewielu było zdolnych przebić się przez dość osobliwy charakter Białorusina. Ci, którzy się przez niego przebijali, musieli sami mieć jakieś problemy natury psychicznej.
- Cóż, rozumiem. - Kiwnął głową w odpowiedzi. Młody kardiochirurg dalej odpowiadał mocno ogólnikowo, więc Marcus powstrzymał się od dalszego wypytywania. Podobnie powstrzymał się też od zaproponowania pewnej pomocy, zważywszy na uporczywe milczenie na swój temat. Gdyby Makoto był potrzebujący i zdesperowany, na pewno dałby znać, nawet jeśli byli sobie obcy. Vanin jednak wychodził z założenia, że nadprzyrodzeni powinni ze sobą współpracować dla własnego dobra.
- Proszę wybaczyć moją nachalność, jeśli takowa się pojawiła. - Oznajmił po chwili, łapiąc filiżankę w dłoń. - Życzę panu spełniania się w zawodzie, mimo przeciwności losu. - Dodał i podniósł się z krzesła. Odniósł puste naczynie w miejsce, gdzie odstawiane były wszystkie zabrudzone rzeczy. Przerwa powoli dobiegała końca, a on postanowił już udać się z powrotem na salę, gdzie miał być kontynuowany wykład.

zt.

_________________
Biznesmen
10 razy nawiąż w wątkach do zawodu postaci.
Niedoskonały
Odnieś się/odegraj 5 razy wpływ swoich mutacji negatywnych postaciami na forum.
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Ciekawski
Poznaj 3 wampiry lub 3 wilkołaki na fabule.
milestone 250
Napisałeś 250 postów!

Makoto Saitō

Makoto Saitō
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 0/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Chowaniec
— Medycyna (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [amoniak, -1 PRC]
— Alergik [paracetamol, -1 PRC]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Niestabilny
— Wrażliwy [-1 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Syty [+1 OP]
— Szósty zmysł [+1 wyczucie]
Liczba postów : 629
Jak widać nawet aura Marcusa ostatecznie nie sprawiła, że Makoto od niego uciekł. Ba, wyglądało na to, że to właśnie Vanin ostatecznie postanowił się zmyć. Saitō przez chwilę patrzył na podnoszącego się kolegę po fachu, zastanawiając, czy może jednak to on go czymś uraził. Ostatecznie jednak nie było chyba nic dziwnego, że nie był szczególnie rozmowny na temat przypadłości, która go od kilku miesięcy męczyła? Może jeszcze nie był gotowy o tym rozmawiać z innymi nadnaturalnymi? Sam fakt, że nie miał tak naprawdę żadnego wilkołaczego rodzica też w tym wszystkim nie pomagał i chłopak czuł się trochę zagubiony. Jednocześnie wizja dołączania do jakiejś watahy wydawała mu się mało atrakcyjna – prawdopodobnie dlatego, że wciąż pamiętał jak został zaatakowany i porzucony przez jednego z nich. Jeżeli natomiast chodziło o wampiry... Sam nie widział, co o nich myśleć. Miał jednego, któremu w miarę ufał, ale to pewnie dlatego, że ten pełnił rolę jego zastępczego rodzica. Makoto w tej chwili bardziej pogrążał się w depresji i użalaniu nad sobą niż tak naprawdę potrzebował pomocy w dołączeniu do nadnaturalnego środowiska.
— Ależ skąd, to po prostu dość... Kłopotliwy temat. — Powiedział jedynie, bo prawdę mówiąc Marcus nie był aż tak nachalny, jak mogłoby się zdawać. Był zwyczajnie ciekawy, jako lekarze mieli do tego tendencje.
Po pożegnaniu sam zebrał się z miejsca, by już w krótce wrócić na dalszą część konferencji.

Z tematu

_________________
The body is a slave to its impulses.
The thing that makes us human is what we can control. After the heat of the moment has passed, we can cool off and clean up the messes we made.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Sponsored content


Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach