Skrót statystyk : S: 5/5
SPT: 0/5
PRC: 1/5
OP: 3/5
WT: 2/3
SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Lingwista (WT)
— Lupus (WT)
MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [perfumy, -1 PRC]
— Głodomór [-1 OP/-1 SK/-1 S]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Wybredny
MUTACJE POZYTYWNE
— Dobre uzębienie
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
SPT: 0/5
PRC: 1/5
OP: 3/5
WT: 2/3
SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Lingwista (WT)
— Lupus (WT)
MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [perfumy, -1 PRC]
— Głodomór [-1 OP/-1 SK/-1 S]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Wybredny
MUTACJE POZYTYWNE
— Dobre uzębienie
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 926
First topic message reminder :
Środa nadeszła szybciej, niż myślałem, jednak nie byłem zaskoczony alarmem mówiącym mi, że mam ruszyć tyłek i iść pomóc damie w opałach. No może nie w opałach, co po prostu damie, która nie umiała sama wywiercić dziury w ścianie nie będąc przy tym rażona przez prąd, czy nie rozwalając połowy pokoju.
Uzbrojony w wiertarkę i inne bajery zjawiłem się pod jej drzwiami i niedługo po tym stałem stabilnie na biurku, przystawiając metalowe wiertło do ściany. Szkoda, że nie mogła zostać aby mi pomóc, choćby odkurzyć syf jaki tu zostawię, ale praca nie wybiera, rozumiem to i wybaczam. Nacisnąłem spust niczym snajper, gładko, płynnie i wiertarka zaczęła pracę, wgryzając się w ścianę jak w masło. Dobry sprzęt to podstawa. Chwila hałasu i koniec, później tylko śrubę w osłonce wsadzić do środka, zawiesić obraz, odkurzyć pod obrazem i można lecieć z kolejnymi otworami. Oby w każdym miejscu ściana była taka chętna do współpracy.
Wkrótce po tym kolejne odgłosy wiercenia rozległy się w domostwie, okazjonalnie przerywane dźwiękami starego odkurzacza.
@Kjellmar Storstrand
_________________
Środa nadeszła szybciej, niż myślałem, jednak nie byłem zaskoczony alarmem mówiącym mi, że mam ruszyć tyłek i iść pomóc damie w opałach. No może nie w opałach, co po prostu damie, która nie umiała sama wywiercić dziury w ścianie nie będąc przy tym rażona przez prąd, czy nie rozwalając połowy pokoju.
Uzbrojony w wiertarkę i inne bajery zjawiłem się pod jej drzwiami i niedługo po tym stałem stabilnie na biurku, przystawiając metalowe wiertło do ściany. Szkoda, że nie mogła zostać aby mi pomóc, choćby odkurzyć syf jaki tu zostawię, ale praca nie wybiera, rozumiem to i wybaczam. Nacisnąłem spust niczym snajper, gładko, płynnie i wiertarka zaczęła pracę, wgryzając się w ścianę jak w masło. Dobry sprzęt to podstawa. Chwila hałasu i koniec, później tylko śrubę w osłonce wsadzić do środka, zawiesić obraz, odkurzyć pod obrazem i można lecieć z kolejnymi otworami. Oby w każdym miejscu ściana była taka chętna do współpracy.
Wkrótce po tym kolejne odgłosy wiercenia rozległy się w domostwie, okazjonalnie przerywane dźwiękami starego odkurzacza.
@Kjellmar Storstrand
_________________
Caught you like the cold or a flu
Praying that I'll someday be immune
Praying that I'll someday be immune
Nigdy się nie nauczą
Zrób coś mega głupiego na sesji.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!