03.05.2023r. Znowu ty

2 posters

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

Theo Lacroix

Theo Lacroix
Skrót statystyk : S: 5/5
SPT: 0/5
PRC: 1/5
OP: 3/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Lingwista (WT)
— Lupus (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [perfumy, -1 PRC]
— Głodomór [-1 OP/-1 SK/-1 S]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Wybredny

MUTACJE POZYTYWNE
— Dobre uzębienie
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 926
First topic message reminder :

Środa nadeszła szybciej, niż myślałem, jednak nie byłem zaskoczony alarmem mówiącym mi, że mam ruszyć tyłek i iść pomóc damie w opałach. No może nie w opałach, co po prostu damie, która nie umiała sama wywiercić dziury w ścianie nie będąc przy tym rażona przez prąd, czy nie rozwalając połowy pokoju.
Uzbrojony w wiertarkę i inne bajery zjawiłem się pod jej drzwiami i niedługo po tym stałem stabilnie na biurku, przystawiając metalowe wiertło do ściany. Szkoda, że nie mogła zostać aby mi pomóc, choćby odkurzyć syf jaki tu zostawię, ale praca nie wybiera, rozumiem to i wybaczam. Nacisnąłem spust niczym snajper, gładko, płynnie i wiertarka zaczęła pracę, wgryzając się w ścianę jak w masło. Dobry sprzęt to podstawa. Chwila hałasu i koniec, później tylko śrubę w osłonce wsadzić do środka, zawiesić obraz, odkurzyć pod obrazem i można lecieć z kolejnymi otworami. Oby w każdym miejscu ściana była taka chętna do współpracy.
Wkrótce po tym kolejne odgłosy wiercenia rozległy się w domostwie, okazjonalnie przerywane dźwiękami starego odkurzacza.

@Kjellmar Storstrand

_________________

Caught you like the cold or a flu
Praying that I'll someday be immune
Nigdy się nie nauczą
Zrób coś mega głupiego na sesji.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Kjellmar Storstrand

Kjellmar Storstrand
Liczba postów : 169
Słysząc komentarz młodego, nawet nie zmienił mu się wyraz twarzy, chociaż wewnętrznie był już znużony. Za chińskiego boga nie wiedział o co ten młodzik ciągle miał pretensje do świata. A może to taka generacja gniewnych i wkurzonych? Chociaż z jego bratem dało się sensownie porozmawiać, więc to chyba jednak nie jest problem pokoleniowy.
-Na tyle duże, żeby wiedzieć, że sprzęt należy szanować, żeby służył- oznajmił. Jasne może i by wciągnął tę resztkę kurzu, a może jednak straciłby moc i trochę pyłu rozniosłoby się po pokoju dziewczyny? Nie lepiej było opróżnić zbiornik na śmieci teraz i mieć maszynę działającą w 100%? A może to faktycznie przyzwyczajenie Kjellmara jeszcze z czasów kiedy razem z siostrą brali udział w różnych konfliktach? Wtedy wręcz obsesyjnie dbał o swoją broń i ekwipunek zdając sobie sprawę z tego, że to czy wszystko działa czy nie może zrobić różnicę czy będą dalej w jednym kawałku czy niekoniecznie. Tekst o pokojówce postarał się puścić mimo uszu. Niech sobie szczeniak poszczeka.
-To była ostatnia?- zapytał kiedy Theo już wywiercił otwór a pył został ładnie wciągnięty odkurzaczem.
m
@Theo Lacroix
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Theo Lacroix

Theo Lacroix
Skrót statystyk : S: 5/5
SPT: 0/5
PRC: 1/5
OP: 3/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Lingwista (WT)
— Lupus (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [perfumy, -1 PRC]
— Głodomór [-1 OP/-1 SK/-1 S]
— Nadwrażliwy: smak [-2 PRC]
— Wybredny

MUTACJE POZYTYWNE
— Dobre uzębienie
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 926
Jak pies do jeża, nie bez powodów. Na pewno jeż jest milutkim zwierzęciem, ale jednak mimo wszystko metr od niego co najmniej będę.
Spojrzałem na niego, jak na kosmitę. Czy on mi mówi, że nie szanuję sprzętu? Znam granice odkurzacza, jakkolwiek głupio by to nie brzmiało, z resztą rządzi się nie swoimi rzeczami. Oszalałem.
Prace trwały dalej i w końcu dotarliśmy do finału. Zajrzałem w otwór i sięgnąłem po wkręt, zaraz jednak przenosząc wzrok na wilkołaka.
-Ta, możesz sobie iść.-mruknąłem, przymierzając się do dokończenia roboty. Śruba, zawiesić obraz i koniec będzie. Może jeszcze dla formalności przejadę trochę dywan żeby mieć pewność, że jest czysty. Zobaczę, pomyślę, w sumie czemu nie? Na odległość go jeszcze poirytuję, jak wyjdzie. Niech się wystraszy, że wróciłem do ciężkich prac i zaraz w kolejnym pokoju będę wiercić dziury.
Jednak nie mogłem być takim kompletnym bucem. Nie prosiłem go o pomoc, nie miałem zamiaru się korzyć przed nim czy okazywać, że jestem mu wdzięczny za cokolwiek, a tym bardziej dłużny. Kusiło, żeby podziękować, ale ujma na honorze byłaby to niezwykle wielka, z resztą nie czułem się komfortowo z tym. Może trochę mnie odciążył i dzięki niemu moja praca poszła szybciej, chociaż to opróżnianie odkurzacza nas sporo spowolniło. Jakby wziąć wszystkie ,,za" i ,,przeciw" to myślę, że podziękowania się mu należały z grzeczności. Słowa były jednak nieważne, liczyło się dla mnie, że w środku nie uznawałem go za aż takiego złego, jak myślałem, że jest. Dalej oczywiście się z nim nie zgadzam... Ten dysonans mnie rozpraszał.
Zerknąłem na niego, tylko po to aby się upewnić, że zbiera się do wyjścia. Będzie się dopraszał podziękowań? Wyjdzie i tyle go widziałem? I tak nie ma to większego znaczenia, nie miało i nie będzie mieć. Wiedziałem, że to głupie, nie tak wygląda siła i niezależność. Następnym razem rzucę w niego odkurzaczem i każę zostawić mnie w spokoju, właśnie, sam sobie poradzę. Może w dużych rzeczach średnio, jeszcze się muszę ich nauczyć ku mojemu niezadowoleniu, ale te małe są moje, nikt mnie w nich wyręczać nie będzie.

@Kjellmar Storstrand

_________________

Caught you like the cold or a flu
Praying that I'll someday be immune
Nigdy się nie nauczą
Zrób coś mega głupiego na sesji.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Kjellmar Storstrand

Kjellmar Storstrand
Liczba postów : 169
W sumie to zaczynał się nawet rozkręcać z tym łapaniem drobinek pyłu zanim ten opadnie na meble. Jego mózg postanowił z tego zrobić jakąś dziwną grę i Kjellmar czuł się nieco zawiedziony też to już był koniec. Oczywiście wewnętrzne, bo wyraz jego twarzy się nie zmienił.
-Aha- odpowiedział jedynie. Odstawił urządzenie skąd je wziął po czym sięgnął po swoją marynarkę. Ta niestety złapała nieco kurzu, więc postanowił ją otrzepać parę razy ręką, zanim założył ją z powrotem na siebie.
Nie wymagał od młodszego wilkołaka żadnych podziękowań. W jego własnym interesie było, żeby wiercenie skończyło się jak najszybciej, prawda? Pilnował swoich własnych interesów i tyle.
-Powodzenia z resztą wieszania- rzucił jeszcze na odchodnym, przy czym wcale nie zrobił tego ironicznie. Ot zwykłe życzenie, żeby robota poszła młodemu sprawnie. Sam zaś ruszył do miejsca w którym zostawił swojego laptopa, czekało go nużące spotkanie, na którym tak po prawdzie wcale nie chciał być, ale nie mógł go też uniknąć. Niestety.

| Kjellmar zt

@Theo Lacroix
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Sponsored content


Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach