Liczba postów : 88
First topic message reminder :
Lorenzo całkowicie przypadkiem znalazł się dzisiaj w siedzibie rady. Jego praca nie raz zmuszała do podróżowania w różne, ważne miejsca, chociaż przez rozwój technologiczny wiele spraw mógł załatwić zdalnie. Niestety, niekiedy musiał się stawić osobiście, gdyż pokazywało to jego lepszy obraz.
Po załatwieniu swoich spraw postanowił trochę pozwiedzać. Spacerował tutaj i tam, rozglądając się, kogo mógłby zostać. Przypadkiem znalazł się pod biurem Elisabeth. Nie potrzebował nawet ułamka sekundy, żeby wpaść na pomysł aby jej trochę poprzeszkadzać. Ostatnio nie mieli kiedy porozmawiać przez napięte grafiki więc wolał skorzystać z okazji. Wszedł do środka zostając kobietę za biurkiem, która była zawalona papierkową robotą. Podszedł i uśmiechnął się cwanie.
- Wychodzisz stąd czasem? - zapytał się spoglądając na kobietę. - Jeżeli nie to chętnie Cię porwę. - dodał, nie rozwijając myśli. W jego mniemaniu powiedział już dużo, zwłaszcza że Liz pewnie cały czas jest myślami w świecie finansów. Miał chodziarz nadzieje, że zarejestrowała jego wejście.
Lorenzo całkowicie przypadkiem znalazł się dzisiaj w siedzibie rady. Jego praca nie raz zmuszała do podróżowania w różne, ważne miejsca, chociaż przez rozwój technologiczny wiele spraw mógł załatwić zdalnie. Niestety, niekiedy musiał się stawić osobiście, gdyż pokazywało to jego lepszy obraz.
Po załatwieniu swoich spraw postanowił trochę pozwiedzać. Spacerował tutaj i tam, rozglądając się, kogo mógłby zostać. Przypadkiem znalazł się pod biurem Elisabeth. Nie potrzebował nawet ułamka sekundy, żeby wpaść na pomysł aby jej trochę poprzeszkadzać. Ostatnio nie mieli kiedy porozmawiać przez napięte grafiki więc wolał skorzystać z okazji. Wszedł do środka zostając kobietę za biurkiem, która była zawalona papierkową robotą. Podszedł i uśmiechnął się cwanie.
- Wychodzisz stąd czasem? - zapytał się spoglądając na kobietę. - Jeżeli nie to chętnie Cię porwę. - dodał, nie rozwijając myśli. W jego mniemaniu powiedział już dużo, zwłaszcza że Liz pewnie cały czas jest myślami w świecie finansów. Miał chodziarz nadzieje, że zarejestrowała jego wejście.