Liczba postów : 129
Bal trwał w najlepsze, kiedy Jack zdecydował podjąć się próby obtańczenia co ważniejszych niewiast. Priorytet ustalał na podstawie znajomości z daną panią i tego, kim była, jaką rolę pełniła. Nikogo więc nie dziwiło, że na pierwszy ogień poszła Elisabeth. Matka i radna, wiążąca w swojej osobie oba priorytety. Drugi taniec był przechodzony, bo Riche polował. Upatrywał, kogo znał, z kim zatańczyć chce, z kim musi, bo wypada. No i w sumie wypadało, by zatańczył z Marr, skoro z nią przyszedł, chociaż to będzie raczej wyciąganie wołami na parkiet. Z kim chciał więc chciał zatańczyć?
Do drugiej radnej, z którą z wiadomych względów nie miał tyle styczności, co z Elisabeth. I nie chodziło o to, że był oportunistą, który widział w balu okazję do zyskania znajomości, wiadomości, czy podniesienia własnej rangi. Był młody, miał na wszystko czas. Brak popędliwości zawsze tłumaczyć stoicyzmem tkwiącym w genach. Może niesłusznie, bo o rodzicach nie wiedział dużo, właściwie tyle, co nic. Przybrana matka zdaje się, że znała ich blisko. Może wcale? Nie poszukiwał źródeł swoich memento, które mimo woli nosił, najpierw zachęcany przez Elisabeth, potem z przyzwyczajenia.
Może właśnie dlatego na palcu Riche pysznił się sygnet smoka, kiedy tę wyciągał w prośbie do Seleny, imienniczki greckiej boginki.
- Madame, czy będzie to wielkim afrontem, by prosić o ten taniec?
@Selena
Do drugiej radnej, z którą z wiadomych względów nie miał tyle styczności, co z Elisabeth. I nie chodziło o to, że był oportunistą, który widział w balu okazję do zyskania znajomości, wiadomości, czy podniesienia własnej rangi. Był młody, miał na wszystko czas. Brak popędliwości zawsze tłumaczyć stoicyzmem tkwiącym w genach. Może niesłusznie, bo o rodzicach nie wiedział dużo, właściwie tyle, co nic. Przybrana matka zdaje się, że znała ich blisko. Może wcale? Nie poszukiwał źródeł swoich memento, które mimo woli nosił, najpierw zachęcany przez Elisabeth, potem z przyzwyczajenia.
Może właśnie dlatego na palcu Riche pysznił się sygnet smoka, kiedy tę wyciągał w prośbie do Seleny, imienniczki greckiej boginki.
- Madame, czy będzie to wielkim afrontem, by prosić o ten taniec?
@Selena
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!