Liczba postów : 158
Cieszyła się, że Dorien miał takie podejście jak ona. W sumie też się zrobiła głodna tak jak o tym wspomniał. Jeszcze kilka tygodni temu pomyślała, że miło byłoby potańczyć z nim, a dzisiaj chciała wznieść toast i mieć to z głowy. Już myślała co mogą zrobić, by się szybciej urwać, uciec z tej pułapki towarzyskiej. Denerwował ją dzisiaj tłum, ten hałas, a wręcz wrzask. Zaczęła się zastanawiać jak to możliwe, że w tym roku robią kolejny bal, kolejny na taką skalę i nikt się tym nie zainteresował. Przedwczoraj była na mieście, przechodziła obok jakiegoś pajaca z kamerą. Nagrywał “dokument” na temat starego budynku, który ponoć nawiedza, bo sekta tam działała. Jedyne co się zadziało tam to wypadek, a facet, który tym ucierpiał zmarł z kompletnie innych przyczyn. Jednak ludzie od lat doszukiwali się tam czegoś nadprzyrodzonego. Jak to możliwe, że do tej pory nikt ich nie zdemaskował? Nie węszył, nie doszukiwał się czegoś więcej? Okej, Paryż to jest stolica, duże miasto, wielo kulturowe, ale co kilka miesięcy jak się zbierała banda czubów w jego miejsce, to nikt nic się nie zorientował?
- Wiesz o czym teraz myślę? Jak to jest kurwa możliwe, że my nadal żyjemy w ukryciu- podzieliła się z nim swoimi przemyśleniami. Jaką ulgę poczuła móc stanąć przy stoliku i sięgnąć po coś do jedzenia. Szukała dobrego mięsa. Nałożyła sobie i Dorienowi, wiedziała co by z tych wszystkich potraw wybrał, co mu smakowało. On mógł im za ten czas przynieść wina. Stanęła w takim miejscu, by mogła raczej z boku wszystko obserwować.
- Nie jestem wstanie patrzeć na te sukienki- skomentowała złośliwie. To była kwestia czasu aż na głos się odezwie na ten temat. Zrobili sobie rewię mody h&m kolekcja na karnawał.- Ja rozumiem nowe dziecko jakieś co jeszcze nie wie, ale większość tych osób żyła w tym okresie. Wiedziałam, że tak będzie, wiedziałam!
- Wiesz o czym teraz myślę? Jak to jest kurwa możliwe, że my nadal żyjemy w ukryciu- podzieliła się z nim swoimi przemyśleniami. Jaką ulgę poczuła móc stanąć przy stoliku i sięgnąć po coś do jedzenia. Szukała dobrego mięsa. Nałożyła sobie i Dorienowi, wiedziała co by z tych wszystkich potraw wybrał, co mu smakowało. On mógł im za ten czas przynieść wina. Stanęła w takim miejscu, by mogła raczej z boku wszystko obserwować.
- Nie jestem wstanie patrzeć na te sukienki- skomentowała złośliwie. To była kwestia czasu aż na głos się odezwie na ten temat. Zrobili sobie rewię mody h&m kolekcja na karnawał.- Ja rozumiem nowe dziecko jakieś co jeszcze nie wie, ale większość tych osób żyła w tym okresie. Wiedziałam, że tak będzie, wiedziałam!
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!