Liczba postów : 1257
ciąg dalszy tematu z parku
Przedzierała się przez ulice Paryża z obcym pchlarzem na tylnim siedzeniu. Byli odgrodzeni srebrną kratą najeżoną kolcami, ale i tak się bała. Jej atutem nie była zdecydowanie fizyczność, wręcz przeciwnie, siłą mogła mierzyć się co najwyżej z ludźmi. Co prawda chłopak nie prezentował się jak zdziczały morderca, ale kto tam wie tych morderców, może była to tylko przykrywka? Adrenalina buzowała w jej przeklętych wirusem żyłach, gdy sięgnęła po komórkę i zadzwoniła do @Eleonore Ragan wrzucając ją od razu na głośno mówiący, żeby wszarz mógł usłyszeć prowadzoną przez kobiety rozmowę.
– Ella, zgarnęłam z ulicy kolejnego... Mam nadzieję, że macie tam jeszcze miejsce u siebie. Wybacz, że zawracam Ci głowę tym ale wiesz... nie jestem z Twoim alfą na tyle blisko, by dzwonić bezpośrednio do głowy. – Bardzo liczyła, że ostatnie zdanie zmieni się już wkrótce, w końcu wujcio Nasir zgodził się, by uczestniczyła na spotkaniu z @Cyrille C. Vayssière gdzie mieli wstępnie umawiać się na ścisłą współpracę. Ale to dopiero za kilka dni... Inna rzecz, że nie chciała mu się pokazywać w takim stroju, nawet jeśli większość przysłaniał duży czarny płaszcz. Na razie chwyciła się za włosy i zsunęła czarną perukę, a potem ciemną siateczkę, która pętała jej niesforne loki. I tak pewnie nie wróci do tego, co zostało jej przerwane...
_________________
Przedzierała się przez ulice Paryża z obcym pchlarzem na tylnim siedzeniu. Byli odgrodzeni srebrną kratą najeżoną kolcami, ale i tak się bała. Jej atutem nie była zdecydowanie fizyczność, wręcz przeciwnie, siłą mogła mierzyć się co najwyżej z ludźmi. Co prawda chłopak nie prezentował się jak zdziczały morderca, ale kto tam wie tych morderców, może była to tylko przykrywka? Adrenalina buzowała w jej przeklętych wirusem żyłach, gdy sięgnęła po komórkę i zadzwoniła do @Eleonore Ragan wrzucając ją od razu na głośno mówiący, żeby wszarz mógł usłyszeć prowadzoną przez kobiety rozmowę.
– Ella, zgarnęłam z ulicy kolejnego... Mam nadzieję, że macie tam jeszcze miejsce u siebie. Wybacz, że zawracam Ci głowę tym ale wiesz... nie jestem z Twoim alfą na tyle blisko, by dzwonić bezpośrednio do głowy. – Bardzo liczyła, że ostatnie zdanie zmieni się już wkrótce, w końcu wujcio Nasir zgodził się, by uczestniczyła na spotkaniu z @Cyrille C. Vayssière gdzie mieli wstępnie umawiać się na ścisłą współpracę. Ale to dopiero za kilka dni... Inna rzecz, że nie chciała mu się pokazywać w takim stroju, nawet jeśli większość przysłaniał duży czarny płaszcz. Na razie chwyciła się za włosy i zsunęła czarną perukę, a potem ciemną siateczkę, która pętała jej niesforne loki. I tak pewnie nie wróci do tego, co zostało jej przerwane...
_________________
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!