Mikayla

W szósty dzień stycznia dostarczono piękny, czerwony prezent owinięty złotą tasiemką oraz zapieczętowany lakiem z symbolem tygrysa, znaku Scaletti. W paczuszce znajdowała się mniejsza, czarna bombonierka ze złotym tygrysem namalowanym na wierzchu, butelka wina oraz kartka.
Bombonierka zawierała siedem ciasteczek-miniaturek w eleganckim pudełku, każde zostali przygotowane według regionalnego przepisu jednego z członków Scaletti. Egona reprezentował makaronik migdałowy z kremem o smaku papai, liczi oraz szampana, Leticię meksykańskie Hojarascas otoczone w złotym cukrze, Bastiena haitańskie Gateau au Beurre o charakterystycznym aromacie wysokiej klasy rumu. Marigold przedstawiała elegancka miniaturowa porcja Sticky Toffee Pudding, bardzo klejącego, angielskiego deseru, natomiast Halide reprezentowało aromatyczne Lokum z jej rodzinnego Stambułu z aromatem różanym, hołdem do perfum młodszej z córek. Tahira została zaznaczona ciastkeim Basbousa, słodkim wypiekiem z syropem cytrusowym o charakterystycznej strukturze oraz lekko ostrym smaku, natomiast Sahaka reprezentowało ormiańskie Gata, chrupkie z zewnątrz, maślanie miekkie i waniliowo gładkie nadzieniem wewnątrz. Wszystkie wypieki zostały wykonane ze starannością adekwatną do kubków smakowych Dzieci Nocy.
Wino to Moscato di Noto z 2017 roku, bowiem nie zawsze starsze znaczy lepsze, sycilijski rarytas produkowany raczej w butikowych ilościach, o pięknej  złotej, jasnobursztynowej barwie. Pachnie świeżym winogronem, gruszką, pigwą, skórką cytrusów, suszonymi i kandyzowanymi owocami, imbirem. A do tego kwiat pomarańczy i nuta miodu. Słodycz jest tutaj bardzo delikatna i  trzymana w ryzach przez odświeżającą kwasowość. Smakuje subtelnie  pigwową konfiturą, imbirem z miodem i cytryną. Pojawia się też soczysta gruszka i kwaskowe jabłko ze szczyptą kardamonu. Prawdziwe jakościowe słodkie wino, które nie męczy, a zachęca do kolejnego kieliszka.
Kartka przedstawiała retro Dziadka Mroza została zapełniona na rewersie eleganckim pismem Sahaka, pełnym kaligraficznych zawijasów.

03.03.2023

Marcus wszedł do Baru, poprosił Mikaylę o chwilę rozmowy na osobności. Podczas rozmowy zapytał się jej czy zgodziłaby się zając się jego rodziną, biznesem, i paroma innymi rzeczami, jeśli Rada by miała do niego jakąś sprawę. Wytłumaczył jej, że duchy przeszłości upomniały się o niego, i musi wyjechać na jakiś czas, by uporządkować pewne sprawy z dalekiej przeszłości. Poinformował ją, że będzie miała wszelkie pełnomocnictwa od niego, oraz zaproponował jej, żeby wzięła Regisa do pomocy, gdyby miała problem z zapanowaniem nad stadem.
Resztę wieczoru spędzili na długich rozmowach przy butelce wódki.

Oczywiście pozostawiam otwartą furtkę do rozegrania tej kwestii jeśli tylko będzie ku temu chęć.

Korespondencja dostarczona od samej Radnej Sun Yueying

Klik

SMS: datowany już na Maj

Hej,

Widziałaś ten dziwny załącznik od Radnych?
Wiesz co... Tak sobie myślę, że chyba na jakiś czas będę musiał się zwinąć i zająć bardziej swoimi, w razie gdyby coś faktycznie poszło nie tak.
Ale! W razie czego chętnie Ci udostępnię swoich ludzi, gdybyś potrzebowała - liczę że ze wzajemnością~

Regis

@Mikayla Adakai

Uwaga: sms wysłany 10/04 gdy trwał event: paryska zadyma

No siemasz,

Słuchaj jest sprawa, a wiem, że siedzisz w tym bardziej niż ja.
Dałabyś radę powęszyć po okolicznych dilerach? Ty lub Twoi ludzie?
Jedna taka dilerka wspominała, że są momentami trudności z dostępem do towaru i ciekawi mnie, czy wynika to z niedogodności w Paryżu, czy wręcz odwrotnie, czy nielegalny biznes przeżywa swój Renesans.

Regis

@Mikayla Adakai

któregoś pięknego dnia maja sms:

No hej Skarbie! Sorka, że się nie odzywałam ostatnio, ale miałam istny młyn w żyćku. Obiecałam zaprosić cię do siebie, więc oto i przybywam. Teraz będe miała przez jakiś czas dużo wolnego, bo podarowałam sobie ostatecznie pracę w klubie. (adres mieszkania) Będę czekać

Ash