You're the daughter of silent watching stones

2 posters

Strona 1 z 6 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Go down

Cecil de Vere

Cecil de Vere
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor

MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
Tytuł: You're the daughter of silent watching stones
Data: lipiec 1825 roku
Miejsce: przyjęcie w posiadłości kogoś ważnego, Francja
Kto: Éloise Durand, Cecil de Vere

Wystawne przyjęcia dla wyższych sfer były czymś, do czego łatwo można było przywyknąć. O ile, oczywiście, miało się odpowiednie wykształcenie. Dla Cecila wystawne bale, takie jak ten na który trafił tego wieczora, były wciąż pewną nowością, nawet jeśli w ciągu ostatniej dekady wdrożono w niego zasady zachowania się w towarzystwie z mocą równą przebicia mu serca kołkiem. Tak, ostatnie dziesięć lat postawiło wszystko, co wiedział o świecie, na głowie. A później zawirowało tą wiedzą jeszcze kilka razy wkoło, prezentując mu na koniec jeden wielki, poskręcany bałagan.
Dzisiejsza noc była jedną z pierwszych, gdy ojciec pozwalał mu na samodzielne pokazywanie się wśród nieśmiertelnych, przynajmniej o śmietankę owego towarzystwa chodziło. Sam oczywiście również się na balu pojawił, szybko jednak zniknął gdzieś ze swoimi bliższymi znajomymi, porzucając spokrewnionego wampira... Chociaż Cecil nie łudził się nawet, że jeśli popełniłby jakąś gafę, Auberi momentalnie by się o tym dowiedział. Żałosne, ale pomimo czterdziestu lat na karku, znów czuł się jak strofowane i karane dziecko częściej, niż jak dorosły mężczyzna - chyba każdego coś podobnego by sfrustrowało.
Po drodze do stołu z napojami przywitał się z kilkoma znajomymi osobami kulturalnie, po czym ustawił z kieliszkiem w dłoni gdzieś w kącie, obserwując co działo się wokół niego. Na tym znał się doskonale - patrzeniu.

_________________

It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Éloise Durand

Éloise Durand
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 2/5
PRC: 2/5
OP: 2/5
WT: 3/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Czarująca aparycja
— Pamięć ejdetyczna (WT)
— Odczytywanie wspomnień z krwi (WT)
— Przekazywanie wspomnień krwią (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [kurz, -1 PRC]
— Alergik [owoce morza, -1 PRC]
— Konserwatysta [nowoczesne środki transportu, -1 skup]
— Nadwrażliwa: słuch [-2 PRC]
— Nienasycona [-2 OP]
— Wybredna

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
— Uczony [wampiry]
Liczba postów : 134
Éloise kończyła wkrótce szesnaście lat i ojciec wreszcie pozwolił jej towarzyszyć sobie na wystawnych imprezach francuskiej śmietanki towarzyskiej. Od małego była uczona dobrych manier i tego, jak należało zachowywać się w towarzystwie – nie stresowała się więc tym jakoś szczególnie. No i nie miała wątpliwości co do tego, że nawet, gdyby popełniła jakąś gafę, ojciec nie gniewałby się długo. Nigdy nie potrafił się na nią gniewać.
Nie szczędził na nią też pieniędzy, co było widać chociażby po sukni, którą miała na sobie. Najnowszy szyk paryskiej mody! Mogła paradować po całej sali balowej i przyciągać wzrok wszystkich na niej obecnych. Ojciec na pewno wiedział, co robił, chcąc ją wreszcie pokazać całemu światu.
Sęk w tym, że ona sama nie miała do tej pory okazji przebywać w aż tak pełnych ludzi miejscach i bardzo szybko dotarło do niej, że jest tym trochę przytłoczona. Sala balowa była też dość głośna, co powodowało ból głowy. Czy naprawdę przebywanie na przyjęciach było takie nieprzyjemne? A może to tylko z nią było coś nie tak? Inni goście zdawali się nie zwracać uwagi na to, jak głośna muzyka wwiercała się w ich mózgi.
Zamyślona, trochę nieobecna, nie zauważyła nawet, kiedy wpadła na stojącego pod ścianą mężczyznę. Zestresowała się tym jeszcze bardziej, od razu pochylając się w przepraszającym geście.
— Najmocniej przepraszam! — kto by pomyślał, że już tak szybko zrobi z siebie idiotkę?
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Cecil de Vere

Cecil de Vere
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor

MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
Co prawda, to prawda - muzyka i generalna gadanina w połączeniu były na takich przyjęciach trochę zbyt głośne, jak na to, z czym Cecil czułby się komfortowo. Pewnie też dlatego wybrał sobie takie, a nie inne miejsce do czatowania, bo stojąc z boku nie znajdował się przynajmniej w samym centrum tego harmideru.
Nie spodziewał się tylko, że nawet tam zostanie przez kogoś napadnięty, w dodatku w tak obcesowy sposób. Kiedy niewielka istota wpadła na niego, pił akurat ze swojego kieliszka i wytrącony z równowagi chlusnął winem tak, że część czerwonych kropel rozlała się po posadzce, a część spadła na jego własne spodnie, mocząc je przy tym trochę. Przynajmniej materiał był ciemny, nie było więc aż tak widać, że już w ciągu pierwszych piętnastu minut na balu zdążył zrobić z siebie idiotę.
Odwrócił głowę, by spojrzeć na osobnika, który go tam zaatakował. Nie wiedział jeszcze, jak zamierzał na tą zniewagę zareagować, ale kilka ostrzejszych słów było chyba na miejscu? Tyle tylko, że gdy jego spojrzenie padło na wystraszone stworzenie znajdujące się przed nim, ciężko było mu utrzymać jakąkolwiek irytację.
- Wszystko w porządku? - odezwał się więc w końcu, odstawiając szklankę gdzieś na bok. W pierwszej chwili pomyślał, że dziewczyna mogła być pijana i stąd dezorientacja, w kolejnej jednak przyjrzał się jej uważniej i doszedł do wniosku, że miał do czynienia bardziej z dzieckiem, niż kobietą. Dobra nasza, trafił na chyba jedyną osobę na całym balu bardziej zestresowaną całą tą imprezą niż on sam.

_________________

It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Éloise Durand

Éloise Durand
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 2/5
PRC: 2/5
OP: 2/5
WT: 3/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Czarująca aparycja
— Pamięć ejdetyczna (WT)
— Odczytywanie wspomnień z krwi (WT)
— Przekazywanie wspomnień krwią (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [kurz, -1 PRC]
— Alergik [owoce morza, -1 PRC]
— Konserwatysta [nowoczesne środki transportu, -1 skup]
— Nadwrażliwa: słuch [-2 PRC]
— Nienasycona [-2 OP]
— Wybredna

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
— Uczony [wampiry]
Liczba postów : 134
Jeżeli Cecil myślał, że zrobił z siebie idiotę będąc ofiarą całej tej sytuacji, to co ona miała powiedzieć? Wszystko było jej winą, a przecież miała robić dobre wrażenie! Ojciec na pewno nie omieszka tego skomentować nawet, jeżeli ostatecznie nie spotka jej żadna kara za bycie ciamajdą. Myślała, że pojawi się na tym balu, powdzięczy trochę i będzie się dobrze bawić, tymczasem... Tymczasem już na samym początku popełniła tak karygodną gafę!
Mężczyzna, na którego wpadła nie wyglądał może na groźnego, ale na pewno nie był zadowolony z takiego przebiegu sytuacji. Nie mogłaby go winić, gdyby posłał w jej stronę kilka nieprzyjemnych słów. A mimo to jego pytanie nie było nasycone irytacją – jakim cudem?
— Tak, wszystko w porządku. Przepraszam, trochę rozproszyło mnie to, jak jest tutaj głośno i... — zamilkła, w końcu dostrzegając mokrą plamę na ciemnych spodniach nieznajomego. Może i było ciężej zobaczyć na nich brud, ale póki plama była mokra dało się to jednak dostrzec. Momentalnie pobladła jeszcze bardziej, bo jedno to wpaść na kogoś, ale zniszczyć temu komuś kreację to było przewinienie jeszcze większego kalibru!
— Och nie. — wymamrotała tylko, po czym przeniosła zestresowane spojrzenie dużych oczu na twarz mężczyzny. — Mój... Mój tata z pewnością zapłaci za zniszczenia. Naprawdę przepraszam.
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Cecil de Vere

Cecil de Vere
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor

MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
To, czy Cecil nie wyglądał na groźnego, było kwestią sporną - niektórzy uważali, że miał twarz osoby, która planuje zamordować cię we śnie przy najbliższej sposobności. Niemniej jednak, faktycznie groźny nie był, przynajmniej nie w obecnych okolicznościach i dla wystraszonej swoim faux pas dziewczyny.
Rozumiał doskonale, że była rozproszona, bo on również był. Na tyle, że nie mógł nawet porządnie skupić się na tym, co z siebie wyrzucała, trajkocząc w najlepsze. O czym ona w ogóle mówiła..? Podążył za jej spojrzeniem, zatrzymując je na swoich spodniach, a dokładniej mokrej plamie na nich. Cudnie. Skrzywił się na ów wspaniały widok. przynajmniej była trochę na boku, nie wyglądał więc aż tak jakby zlał się w gacie.
- Nie wydaje mi się, żeby to było niezbędne, wystarczy mi jakaś szmatka. - mruknął bardziej do siebie, niż do niej, gestem próbując przekazać jej, że nie ma sensu angażować w to jeszcze jej ojca, ale wyszło dość niezręcznie. Jak cała ich interakcja do tej pory. Wspaniale sobie radzili.

_________________

It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Éloise Durand

Éloise Durand
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 2/5
PRC: 2/5
OP: 2/5
WT: 3/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Czarująca aparycja
— Pamięć ejdetyczna (WT)
— Odczytywanie wspomnień z krwi (WT)
— Przekazywanie wspomnień krwią (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [kurz, -1 PRC]
— Alergik [owoce morza, -1 PRC]
— Konserwatysta [nowoczesne środki transportu, -1 skup]
— Nadwrażliwa: słuch [-2 PRC]
— Nienasycona [-2 OP]
— Wybredna

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
— Uczony [wampiry]
Liczba postów : 134
Éloise wydawała się być tym wszystkim bardzo przejęta, ale kto na jej miejscu by nie był? Nie wiedziała, czy nieznajomy jest kimś ważnym, ale skoro był na tym balu to chyba tak było? wiedziała, że tata nie będzie zadowolony, ale przynajmniej miała pewność, że zapłaci za wszelkie szkody, jakich dokonała. Wino miało to do siebie, że nie chciało schodzić z materiału!
— Och, na pewno? To z pewnością były drogie spodnie... — urwała, zastanawiając się nad czymś przez chwilę. A potem odwróciła się na moment, grzebiąc przy tym przy dekolcie swojej sukni. Czy tak się składało, że miała tam wciśniętą chusteczkę? Być może – byłoby wygodniej gdyby suknie miały kieszenie, ale jakoś musiała sobie radzić.
— Czy to wystarczy? — spytała, odwracając się do niego ponownie i podając mu śnieżnobiałą chusteczkę z wyhaftowanym imieniem i nazwiskiem. Dookoła można było zobaczyć też masę wyhaftowanym kwiatów, ale pewnie nikt by się nie domyślił, że było to jej własne dzieło.
Wpatrywała się w niego jeszcze przez chwilę, jakby wyczekująco. Czy miała już iść po służbę, która przyniosłaby coś bardziej odpowiedniego?
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Cecil de Vere

Cecil de Vere
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor

MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
Ktoś na pewno miał zapłacić za jego poplamione spodnie, ale Cecil szczerze wątpił, by miała to być ona. Jego ojciec miał dość specyficzne podejście do takich spraw, bo w gruncie rzeczy gdzieś miał to, ile par spodni jego podopieczny by przetracił, nawet jeśli nie dałby mu łatwo zapomnieć o tym, jak do tego doszło.
Wzruszył ramionami na jej stwierdzenie, że spodnie były drogie. Pewnie tak, ale czy to takie ważne? Ostatnia dekada nauczyła wampira, że pieniądze to nie był już taki problem jak w jego poprzednim życiu. W zasadzie to nie był żaden problem, nawet jeśli nie mógł używać ich w pełni tak, jak mu się podobało i bez nadzoru ojca.
Próbował oszacować stopień zniszczeń, kiedy dziewczyna podetknęła mu pod nos haftowaną chusteczkę. Zdumiony podniósł na nią spojrzenie.
- Nie wiem czy jest sens niszczyć też chustkę. - przyznał, niepewny czy powinien wziąć od niej oferowany materiał. Ostatecznie jednak wyciągnął rękę i przytrzymał go między palcami, zanim jeszcze te należące do niej go puściły.
- Éloise? - przeczytał wyhaftowane na białym materiale litery.

_________________

It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Éloise Durand

Éloise Durand
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 2/5
PRC: 2/5
OP: 2/5
WT: 3/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Czarująca aparycja
— Pamięć ejdetyczna (WT)
— Odczytywanie wspomnień z krwi (WT)
— Przekazywanie wspomnień krwią (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [kurz, -1 PRC]
— Alergik [owoce morza, -1 PRC]
— Konserwatysta [nowoczesne środki transportu, -1 skup]
— Nadwrażliwa: słuch [-2 PRC]
— Nienasycona [-2 OP]
— Wybredna

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
— Uczony [wampiry]
Liczba postów : 134
Pieniądze nigdy nie były dla niej problemem – urodziła się, gdy ojciec miał już cały majątek i niczego nigdy jej nie brakowało. Ale wiedziała, że dużo osób podchodziło do nich dość poważnie. Nie dziwiła się, gdyby ktoś swoim kalectwem zniszczył jej piękną suknię... Też pewnie nie byłaby szczególnie szczęśliwa. Ale to w sumie bardziej dlatego, że nie mogłaby już się porządnie prezentować. Ojciec byłby raczej bardziej zainteresowany faktycznym kosztem strat niż ona.
— Jeżeli chociaż trochę pomoże to wyczyścić pana spodnie, to z pewnością jest sens. — powiedziała całkiem pewnym głosem, a gdy wziął od niej chustkę ponownie przeniosła wzrok z niej na jego twarz. Kiedy wypowiedział jej imię zaczerwieniła się lekko – powinna była mu się przedstawić! Kolejna gafa, cóż za wstyd.
— Éloise Durand. Proszę wybaczyć, że nie poznajemy się w mniej pechowych okolicznościach. — była trochę tą sytuacją wypłoszona, ale mimo wszystko starała się zachować pozory dobrze wychowanej panny. Bo w końcu taką była, tak? Nawet, jeżeli pierwsze przyjęcie, na jakie zabrał ją ze sobą ojciec zdawało się być zdecydowanie za bardzo przytłaczające. Może, wbrew temu co sama sądziła, jeszcze nie była gotowa?
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Cecil de Vere

Cecil de Vere
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor

MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
Cóż, on też jeszcze nie miał okazji się przedstawić, więc widać byli siebie warci, jeśli o gafy popełniane tego wieczora chodziło. Różnica była między nimi taka, że ona była jeszcze dzieckiem, a on już starym dziadem, który powinien umieć się zachować w towarzystwie. Jak widać nie można było mieć wszystkiego.
Skinął jej głową w podziękowaniu, ale szybko okazało się, że wycieranie wina ze spodni chusteczką nie działało najlepiej. Jedyne, co osiągnął, to zostawienie na białym materiale kilku krwawo wyglądających śladów.
- Cecil de Vere, cała przyjemność po mojej stronie. - odparł grzecznie, co w połączeniu z wycieraniem sobie gaci wyglądało zupełnie komicznie. Swoją drogą, wampir nie do końca nawykł jeszcze do przedstawiania się nowym nazwiskiem, nawet jeśli uważał je za dużo bardziej dystyngowane niż to, które otrzymał przy urodzeniu. Ale hej, prawie nigdy nie utykał już w połowie zdania, próbując się przedstawić!
Nazwisko dziewczyny nie mówiło mu wiele, ale to głównie dlatego, że zwyczajnie nie był dobrze zapoznany z wszystkimi ważnymi postaciami francuskiej sceny nocnego życia. Ona, dla odmiany, to jego pewnie znała doskonale. Nikt, kto przewijał się przez tamtejsze salony, nie miał pewnie możliwości, by nie słyszeć o Auberim de Vere i jego ekstrawaganckich pomysłach.

_________________

It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Éloise Durand

Éloise Durand
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 2/5
PRC: 2/5
OP: 2/5
WT: 3/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Czarująca aparycja
— Pamięć ejdetyczna (WT)
— Odczytywanie wspomnień z krwi (WT)
— Przekazywanie wspomnień krwią (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [kurz, -1 PRC]
— Alergik [owoce morza, -1 PRC]
— Konserwatysta [nowoczesne środki transportu, -1 skup]
— Nadwrażliwa: słuch [-2 PRC]
— Nienasycona [-2 OP]
— Wybredna

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
— Uczony [wampiry]
Liczba postów : 134
Éloise była zbyt zajęta stresowaniem się swoimi gafami, by zauważyć, że on być może też nieszczególnie radził sobie z zachowaniem odpowiednich manier. Z resztą, może lepiej, że tak było? Przynajmniej nie musiała się przy nim czuć aż tak sztywno, jak przy innych osobistościach znajdujących się na przyjęciu. Gdyby wpadła na kogoś innego pewnie już dawno zrobiono by z tego ogromną aferę.
— Może trzeba do tego jednak trochę wody? — spytała widząc, że jej chusteczka na wiele się nie przydała. Użycie wody z pewnością zmoczyłoby nogawkę jeszcze bardziej ale może chociaż trochę wchłonęłoby resztki wina? A może najlepiej byłoby po prostu pozwolić materiałowi wyschnąć? Tylko trochę głupio tak stać przy wszystkich z przemoczonymi spodniami. Narobiła mu swoją niezdarnością trochę kłopotów.
— De Vere? — kojarzyła to nazwisko, ale nie jakoś szczególnie. Głównie dlatego, że nie miała jeszcze za dużo pojęcia o polityce i ważnych osobach w Paryżu. Ojciec dawkował jej znajomości z takowymi aż do teraz.
— Żałuję, że nie mogłam wywrzeć lepszego pierwszego wrażenia, panie de Vere. — przyznała ostatecznie, zawieszając spojrzenie na jego twarzy. Czy było coś, co mogła jeszcze zrobić, żeby chociaż trochę poprawić sytuację?
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Cecil de Vere

Cecil de Vere
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor

MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
Cecil faktycznie nie był jakimś starym sztywniakiem, na jakiego mógłby wyglądać. To znaczy - nie był młody, chociaż w porównaniu z niektórymi obecnymi na przyjęciu gośćmi stał wiekowo prawie na równi z nastolatką, która na niego wpadła. A sztywniakiem nie był wcale, po prostu od jakiegoś czasu uparcie trzymał się go pech, z którym jeszcze nie poradził sobie do końca.
Potrząsnął głową, z lekkim skrzywieniem spoglądając na plamę. Nie była aż tak widoczna, a podejrzewał, że dodanie do niej wody raczej nie pomoże, tak czy siak.
- Nie ma sensu. Po prostu będę odwracać się do potencjalnych rozmówców suchą stroną, póki nie wyschnie całkiem. - orzekł ostatecznie. Wspaniałe rozwiązanie, panie de Vere.
No właśnie.
Skinął głową, bo tak właśnie się nazywał. Od pewnego czasu, przynajmniej.
- Ja też nie wypadłem najlepiej. Pozostaje nam się z tym pogodzić, albo rozejść teraz, obrócić po sali kilkukrotnie i spróbować jeszcze raz, udając, że nic nie zaszło. - zasugerował typowym dla siebie poważnym tonem, mimo że w oczywisty sposób żartował. Albo i nie?

_________________

It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Éloise Durand

Éloise Durand
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 2/5
PRC: 2/5
OP: 2/5
WT: 3/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Czarująca aparycja
— Pamięć ejdetyczna (WT)
— Odczytywanie wspomnień z krwi (WT)
— Przekazywanie wspomnień krwią (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [kurz, -1 PRC]
— Alergik [owoce morza, -1 PRC]
— Konserwatysta [nowoczesne środki transportu, -1 skup]
— Nadwrażliwa: słuch [-2 PRC]
— Nienasycona [-2 OP]
— Wybredna

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
— Uczony [wampiry]
Liczba postów : 134
Z wampirami, tymi dorosłymi oczywiście, już tak jest, że odgadnięcie ich prawdziwego wieku bywa trudne. Éloise była widocznie jeszcze młoda – nikt o zdrowych zmysłach nie przemieniałby nastolatki, pozostawało więc obstawiać, że urodziła się już wampirem. Kiedy jednak patrzyło się na takiego Cecila, niemożliwym było określenie jego prawdziwego wieku. Trzydzieści? Pięćdziesiąt? A może kilkaset? Panna Durand podświadomie miała nadzieję, że jednak nie był szczególnie stary. Głównie dlatego, że młodszy wampir mógłby oceniać ją mniej. A przynajmniej taką miała nadzieję.
— Rozważyłabym tę opcję gdyby nie fakt, że pewnie nie byłby pan zainteresowany rozmową z nastolatką kręcącą się po sali w innych okolicznościach. — przyznała, uśmiechając się przy tym szeroko. Być może wypadłaby lepiej gdyby zaczęli od nowa, ale jaki powód miałby de Vere by w ogóle z nią rozmawiać? Miał pewnie swoje sprawy, jak na dorosłego na tego typu imprezie przystało.
— A nie będę ukrywać, że przydałoby mi się towarzystwo. Chociaż na kilka chwil. To moje pierwsze przyjęcie tego typu, a ojciec zajęty jest swoimi sprawami. Przez chwilę rozważałam już nawet ciche wyjście z sali, by zaszyć się w jednym z przylegających do niej pokojów.
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Cecil de Vere

Cecil de Vere
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor

MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
Cecil w sumie nigdy nie zastanawiał się nad tym, czy w ogóle dałoby się przemienić dziecko. Co by się stało, gdyby ktoś spróbował? Nie przypominał sobie, żeby widział jakiekolwiek będące wampirem, nie licząc tych, które jako wampiry się już urodziły.
Czy nie byłby zainteresowany rozmową z nią w innych okolicznościach? Po raz pierwszy poświęcił kilka chwil na to, by w ogóle lepiej się jej przyjrzeć. Faktycznie nie można było powiedzieć, by miała więcej niż tych kilkanaście lat, nawet pomimo makijażu i wystawnego stroju. Młody panicz de Vere nie miał generalnie nic przeciwko dzieciom... Głównie dlatego, że nie miewał z nimi kontaktów, prawdę mówiąc.
- Poczujesz się lepiej, jeśli powiem, że to też mój pierwszy samodzielny bal w tym towarzystwie? - spytał konspiracyjnie, przechylając się lekko w jej kierunku.
- Wygląda na to, że mamy więcej wspólnego, niż można by się spodziewać. Pomijając ten drobny fakt, że nie mam już nastu lat. - dodał, uśmiechając się trochę krzywo. On też przyszedł tam z tatusiem! Dobrały się dwa smarkacze, w tym jeden po czterdziestce.

_________________

It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Éloise Durand

Éloise Durand
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 2/5
PRC: 2/5
OP: 2/5
WT: 3/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Czarująca aparycja
— Pamięć ejdetyczna (WT)
— Odczytywanie wspomnień z krwi (WT)
— Przekazywanie wspomnień krwią (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [kurz, -1 PRC]
— Alergik [owoce morza, -1 PRC]
— Konserwatysta [nowoczesne środki transportu, -1 skup]
— Nadwrażliwa: słuch [-2 PRC]
— Nienasycona [-2 OP]
— Wybredna

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Mistrz skupienia [+2 OP, +2SK]
— Predator [+1 PRC]
— Uczony [wampiry]
Liczba postów : 134
Éloise wolała myśleć o sobie raczej w kategoriach prawie-dorosłej panny niż dziecka. Zdawała sobie sprawę z tego, że mogła nie być idealnym towarzystwem do rozmów z dorosłym wampirem, ale byłoby jej trochę przykro, gdyby wiedziała, że wkładał ją do tej samej kategorii co dużo młodsze od niej dzieci. Całe szczęście, że nie powiedział tego na głos. Mogła nawet poczuć się trochę pewniej, gdy wciąż z nią rozmawiał, nie odsyłając jej gdzieś indziej.
— Och? — wydawała się być zdziwiona faktem, że to również był jego pierwszy samodzielny bal. Uśmiechnęła się w odpowiedzi szerzej, czerpiąc dziwnego rodzaju przyjemność z faktu, że się trochę w jej stronę pochylił. Zupełnie tak, jakby jednak miała towarzysza a nie rozmawiała z całkowicie obcym facetem. Kto by pomyślał?
— Jak długo jesteś wampirem? — spytała, być może zbyt pochopnie wnioskując, że pan de Vere nie był urodzonym nadnaturalnym. Nie byłby to jego pierwszy bal, tak? Chociaż może się myliła i właśnie popełniała gafę? Zawsze mogła udać, że pytała po prostu o jego wiek! Czy coś w tym stylu. Z wyglądu ciężko było stwierdzić, bo nie wyglądał starzej niż większość urodzonych wampirów, które przestawały się starzeć w pewnym momencie swojego życia.
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Cecil de Vere

Cecil de Vere
Skrót statystyk : S: 2/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 0/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor

MUTACJE NEGATYWNE
— Bezpłodny
— Okaleczony [-1 ukrycie w tłumie]
— Konserwatysta [-1 skup]
— Lęk [-2 OP]
— Alergik [proszek do prania, -1 PRC]
— Nadwrażliwy [słuch, -2 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Farciarz
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 624
Cecil nie widział w niej prawie-dorosłej. Ani trochę, niezależnie jak bardzo się starała, by na taką wyglądać. Może innym mężczyznom by to nie przeszkadzało i traktowaliby ją jak wiekowo równą sobie, ale jemu taka perspektywa wydawała się niesmaczna.
- Widzę, że zeszliśmy już z mówienia do mnie na "pan"? - zwrócił małolacie uwagę, unosząc znacząco brwi. Nie, nie zamierzał się na nią za to obrażać, ale trochę bawiło go, jak szybko panienka Durand zapomniała o dobrym wychowaniu wobec starszych od siebie. Może jednak powinien rozmówić się z jej ojcem?
- Od dziesięciu lat. - mimo wszystko odpowiedział na jej pytanie, nawet jeśli z drobnym opóźnieniem. Taki już był, że lubił droczyć się z ludźmi... Po tym, jak przestawał stresować się obecnością dryfującego gdzieś w okolicy ojca, ma się rozumieć.
- Nie tak krótko, jak się nad tym zastanowić, ale zapewne krócej, niż ty. - zaryzykował stwierdzenie. Bo dziewczyna musiała być urodzonym wampirem, prawda? Inaczej to jej obecność tutaj nie miałaby sensu.

_________________

It ain't always what it seems
when you cling onto a dream
it ain't always there to please you
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Sponsored content


Strona 1 z 6 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach