Liczba postów : 484
Kto powiedział, że gospodarz nie miał prawa do udziału w rozrywkach, aka zwanych konkursami? Wystarczyło mu zdjąć koszulę z klaty, chustę z głowy i złoto z szyi oraz uszu, aby przypadkiem nie uległo uszkodzeniu, a potem przejść przez tak zwany żywy płot widzów, strzelić kośćmi palców i zacząć tańczyć naprzemiennie wykonując zgrabne uniki, bloki i sprzedając ciosy przeciwnikom: głównie wilkołakom z własnej watahy, które w przerwach pomiędzy skakaniem wokół gości również sobie nie odmawiały spuszczenia z pary.
Wyniki walk były różne: kilka razy Regis wygrał, choć zdarzyło się też, że jedną z potyczek przyszło mu niestety przegrać. Szczęśliwie porażka nie uderzyła w Alfę, wręcz przeciwnie - zachęciła do uczestnictwa w kolejnych starciach i to wraz z obstawianiem zakładów! Co prawda dziś obyło się bez pieniędzy, niemniej dla zachowania równowagi i pogody cygańskiego ducha, każdy uczestnik stawiał na szali darmowe drinki - prosto, przyjemnie i smacznie!
- Dobra koniec, dla mnie basta! - rzucił radośnie wilkołak po zakończeniu czwartej potyczki z rezultatem dwie wygrane na dwie przegrane. Niech to. - pomyślał - Wyszedłem na zero. - cicho w głowie, opuściwszy pole do walk. Oczywiście sam z siebie żartował, bo tak naprawdę nie miał się czym przejmować, na pewno nie wyraźnie odsłoniętą piersią czy piachem tu i tam. Dla oczyszczenia wystarczyło przetrzeć twarz, co mężczyzna uczynił zaraz po rozluźnieniu mięśni i oblaniu się chłodną wodą dla zmycia wszystkich kropel potu, które leniwie spływały po rozpalonej skórze.
Tak oto pobudzony dodatkową dawką wrażeń, mógł nie zwrócić uwagi na potencjalnych widzów lub gości, którzy nieustannie kręcili się po okolicy.
@Ayato Shin
_________________
Wyniki walk były różne: kilka razy Regis wygrał, choć zdarzyło się też, że jedną z potyczek przyszło mu niestety przegrać. Szczęśliwie porażka nie uderzyła w Alfę, wręcz przeciwnie - zachęciła do uczestnictwa w kolejnych starciach i to wraz z obstawianiem zakładów! Co prawda dziś obyło się bez pieniędzy, niemniej dla zachowania równowagi i pogody cygańskiego ducha, każdy uczestnik stawiał na szali darmowe drinki - prosto, przyjemnie i smacznie!
- Dobra koniec, dla mnie basta! - rzucił radośnie wilkołak po zakończeniu czwartej potyczki z rezultatem dwie wygrane na dwie przegrane. Niech to. - pomyślał - Wyszedłem na zero. - cicho w głowie, opuściwszy pole do walk. Oczywiście sam z siebie żartował, bo tak naprawdę nie miał się czym przejmować, na pewno nie wyraźnie odsłoniętą piersią czy piachem tu i tam. Dla oczyszczenia wystarczyło przetrzeć twarz, co mężczyzna uczynił zaraz po rozluźnieniu mięśni i oblaniu się chłodną wodą dla zmycia wszystkich kropel potu, które leniwie spływały po rozpalonej skórze.
Tak oto pobudzony dodatkową dawką wrażeń, mógł nie zwrócić uwagi na potencjalnych widzów lub gości, którzy nieustannie kręcili się po okolicy.
@Ayato Shin
_________________
Bilgot, idź tu, idź tam i miej oko na zębacze. Mogłem zostać w domu z moją starą. Tam było tak samo, ale przynajmniej mogłem dobrze zjeść.
milestone 250
Napisałeś 250 postów!