Liczba postów : 588
First topic message reminder :
Marcus wszedł cicho do sypialni Seleny. Spała tak spokojnie, równy oddech, leżała na boku. Podszedł powoli, usiadł na brzegu łóżka, spojrzał na nią z delikatnym uśmiechem na zmęczonej twarzy. Przez chwilę trwał tak, przyglądając się, jak Księżyc śpi.
Po dłuższej jednak chwili zdjął buty i marynarkę, rozpiął i zdjął koszulę po czym wsunął się do łóżka obok kobiety. Przypomniały mu się pierwsze dni po traumatycznych przeżyciach Seleny, kiedy to ona przychodziła do niego. Wtedy zawsze obejmował ją i przytulał do siebie, wtedy kładła głowę na jego torsie i tak zasypiali. No przynajmniej na początku. W pewnym momencie dziewczyna ruszyła się i nie był pewien czy świadomie, czy też nie objęła go i przylgnęła do niego tak jak w tamtych dniach. Pocałował ją w czoło i po chwili sam zasnął. No cóż, miał za sobą ciężką noc.
_________________
"Gdy dusza opuszcza swą cielesną powłokę zauważasz, że śmierć i obsrane spodnie rzeczywiście idą w parze."
@\"Elisabeth Riche" napisał:Wampirzyca wpierw wraz z Garlandem odwieźli Selenę do jej lokum. Tam Elisabeth zaniosła ją do jej sypialni. Położyła ją w ubraniach tak jak była. Jedynie zdjęła buty i biżuterię. Obuwie ułożyła obok łóżka, a biżuterię na stoliku obok. Przykryła ją i sprawdziła, czy żadne światło nie dostanie się do pomieszczenia za dnia. Przycupnęła na chwilę na brzegu łóżka gładząc jej włosy. Westchnęła cicho po czym wyszła z Garlandem z jej domostwa kierując się już tym razem do mieszkania Elisabeth.
Marcus wszedł cicho do sypialni Seleny. Spała tak spokojnie, równy oddech, leżała na boku. Podszedł powoli, usiadł na brzegu łóżka, spojrzał na nią z delikatnym uśmiechem na zmęczonej twarzy. Przez chwilę trwał tak, przyglądając się, jak Księżyc śpi.
Po dłuższej jednak chwili zdjął buty i marynarkę, rozpiął i zdjął koszulę po czym wsunął się do łóżka obok kobiety. Przypomniały mu się pierwsze dni po traumatycznych przeżyciach Seleny, kiedy to ona przychodziła do niego. Wtedy zawsze obejmował ją i przytulał do siebie, wtedy kładła głowę na jego torsie i tak zasypiali. No przynajmniej na początku. W pewnym momencie dziewczyna ruszyła się i nie był pewien czy świadomie, czy też nie objęła go i przylgnęła do niego tak jak w tamtych dniach. Pocałował ją w czoło i po chwili sam zasnął. No cóż, miał za sobą ciężką noc.
_________________
"Gdy dusza opuszcza swą cielesną powłokę zauważasz, że śmierć i obsrane spodnie rzeczywiście idą w parze."
milestone 500
Napisałeś 500 postów!