Selena Kartal

Go down

Yueying

Yueying
Liczba postów : 1182


IKONĘ


Selena Kartal

podstawowe



1167 lat



wampirzyca



urodzona gdzieś na terenach Jedwabnego Szlaku



ft. Liu Yifei

znaki szczególne
荫 bardzo jasna cera, tak odmienna od oliwkowej cery Azjatów
荫 oczy w kolorze żywego ametystu
fazy księżyca wytatuowane wzdłuż kręgosłupa





biografia

And suddenly you know... It's time to start something new and trust the magic of new beginnings

Lata 855-1096
Urodziła się w 855 roku, gdzieś w trakcie jednej z wielu podróży swojego klanu od początku Jedwabnego Szlaku do jego końca. Wie jedynie tyle, że w tamtym czasie było dosyć ciepło i zmierzali do Chin, reszta jednak utonęła w mrokach niepamięci tych, którzy dawno odeszli. Jak na tamte czasy byli specyficznym ludem, pełnym mieszanki narodowościowej, połączonej wspólnym celem i w późniejszych czasach połączonym również więzami krwi. Klan składał się nie tylko z wampirów, ale i ludzi, traktowanych na równi z Dziećmi Nocy, jako że ludzie zapewniali im ochronę za dnia oraz pokarm, który był im niezbędny do życia. Każdy w klanie miał swoją własną funkcję, a celem nadrzędnym była działalność na korzyść klanu. Ojciec wampirzycy był czystej krwi Chińczykiem, jednak narodowość jej matki po dziś dzień zostaje tajemnicą, ukrytą w zwojach z Shangri-La. Dziecko dostało imię Sun Yueying i pod takim przez lata występowała.
Jak na urodzoną wampirzycę przystało, pewnego dnia przestała się starzeć, miała wtedy lat 25 i na zawsze została zamrożona w tym właśnie wieku. Pod okiem dorosłych uczyła się tego, co było jej potrzebne do przetrwania, aż w końcu była już na tyle samodzielnym i wykształconym wampirem, że rozpoczęła podróże na własną rękę, wypełniając tym samym prośbę ojca. Czasem jednak matka patrzyła na nią z troską, bo pragnęła córki podobnej do siebie, a Yueying bardziej wdała się w ojca. Nigdy jednak nie próbowała jej ograniczać, z niepokojem czekając, aż młoda kobieta wróci ze swych wypraw.
Wyprawy te były różne. Yue gnała tam, dokąd kierowały ją przeczucia, czasem zachcianki, a jeszcze czasem informacje znalezione w starożytnych zwojach, zwłaszcza fascynowały ją te o I Cesarzu Chin, Qin Shi Huangu. Gdy w 1050 roku powróciła z kolejnej swojej wyprawy, dostąpiła zaszczytu poznania tajemnicy ukrywanej przez Ojca, będącego przywódcą plemienia. Pierwszy Chiński Cesarz okazał się być stwórcą mężczyzny, uśpionym w miejscu, o którym nie chciał córce powiedzieć. Opowiedział jej jednak historię Pierwszego, jego tyranii i przekazując Yueying swój miecz wymógł na niej przysięgę, że nigdy nie pozwoli, by Pierwszy lub jego reinkarnacja obudzili się, przywołując na świat ponownie mrok i rządy tyrana. Po zdradzeniu tej tajemnicy Ojciec zabrał Matkę wampirzycy i udali się, by zgładzić reinkarnację Pierwszego, jednak nigdy nie powrócili z tej wyprawy. Można więc domniemywać, że zginęli w walce. Yueying została więc sama, z ciążącą na niej przysięgą nie wyruszała już na żadne wyprawy, coraz bardziej zagłębiając się w wiedzę o roślinach i sposobach ich wykorzystywania.

Behind every scar is an untold story of survival

Lata 1096-1212
To nie były




lata 1096-1114 - w roku 1096 na klan napadli Mongołowie, w tym czasie bardzo brutalnie powiększając swoje terytoria. Zażarta bitwa skończyła się śmiercią praktycznie całego klanu i towarzyszących im ludzi. Z niektórych jedynie zrobiono niewolników, taki też los spotkał Selenę. Po 18 latach udało jej się jednak zbiec dzięki pomocy Wiatra, nawet jeśli był to czysty przypadek. W końcu jednak odzyskała wolność.
lata 1114-1134 - w niezbyt dobrym stanie po wieloletniej niewoli potrzebowała miejsca, gdzie mogła odzyskać pełnię sił. W ten sposób zaraz po ucieczce trafiła do wampirzego klanu Jun Kaia, odzyskując choć namiastkę tego, co właściwie straciła. Klan był doskonałym miejscem na poszerzenie swojej wiedzy, to właśnie wtedy zaczęła ją również interesować historia własnej rasy. Niedługo jednak trwał jej pobyt w klanie, nie chcąc nadużywać gościnności ruszyła w kolejną podróż około 20 lat później, kierując się śladami historii wampirzej i nie tylko rasy.
lata 1212-1215 - poszukiwanie wiedzy zaprowadziło ją, jak każdego wcześniej, do historii o pierwszych wampirach. Zagłębiając się w księgi i manuskrypty odnalazła także informacje o grobowcu chińskiego cesarza, który wedle informacji miał być jednym z pierwszych z jej rasy. Wróciła więc do Chin, szukając sposobu do sprawdzenia grobowca. W 1214 roku ponowie spotkała dawnego wybawcę, będącego obecnie strażnikiem grobowca cesarza. Nie dostała się do środka, lecz tak naprawdę wystarczyło jej potwierdzenie znalezionych informacji.
Krążąc dalej za informacjami zaczęła zwiedzać kontynent. Trafiła w ten sposób do Tybetu, potem do Królestwa Paganu (dzisiejsza Birma) i na tereny dzisiejszej Tajlandii. Można rzec, że zwiedziła większość Azji, z pominięciem Rosji. Na początku lat 60 zawędrowała do Korei. Tam zaprzyjaźniła się z pewną rodziną i na jej prośbę przemieniła umierającą, świeżo upieczoną matkę z małą, dopiero co urodzoną córeczką. Przemówił do niej argument, że dziecko nie powinno zostać bez matki. Niestety niedługo potem musiała pozostawić rodzinę, lecz obiecała opiekować się córką swojego dziecka, nawet jeśli niedługo po wyjeździe Księżyca wampirzyca zniknęła w tajemniczych okolicznościach i nigdy nie wróciła.
1280-lata 40 XIV wieku - w międzyczasie dowiedziała się o istnieniu Stowarzyszenia Białego Lotosu. Szanując ich chęć poszerzania wiedzy oraz fakt, że nie dyskryminują kobiet przyłączyła się do nich po powrocie do Chin, coraz bardziej zagłębiając się w historię obydwu już ras. W międzyczasie na tronie w Chinach nastąpiła zmiana i przejęli go Mongołowie. Mimo niechęci do nich jako ludu Księżyc zdecydowała się zostać jednak w kraju, zbyt zafascynowana tym, co przynoszą opowieści innych. Ludzie odnaleźli także posążek Buddy Maitrei i, ku jej radości, ciało pogrążonego we śnie jej wujka. Mimo, że już wcześniej słyszała o wyczynach mężczyzny, nie chciała jego śmierci, wszak był jedyną pozostałą przy życiu jej rodziną. Była świadoma, że sen na pewno nie wyleczył jego szaleństwa, pomysłem Księżyca było więc ukryć gdzieś mężczyznę i tak zostawić, by nikt go nie odnalazł. W podobnym czasie w Chinach zaczynają się protesty przeciwko rządom dynastii Yuan. Niestety nie udało jej się ukryć ciała wujka. Na jej drodze kolejny raz stanął Wiatr, jednak tym razem stanęli po przeciwnych stronach barykady. Księżyc chciała ocalić wuja, a Wiatr go zabić. Wywiązała się walka, którą dziewczyna przegrała i na jej oczach ciało jej ostatniego żyjącego krewnego zostało zwyczajnie spalone. Nie mogąc sobie z tym poradzić, wściekła i rozżalona wyjechała z Chin.
lata 40 XIV wieku-1460 - gdy emocje wzięły górę, wyjechała wprost na ziemie kazachskie, a potem Turcję. Tam uspokoiła nerwy i przemyślała sytuację, dochodząc do wniosku, że jakby bolesne to nie było, Wiatr miał rację, a nawet uśpiony wuj był po prostu zagrożeniem. Zanim jednak zdecydowała się wrócić i odnaleźć mężczyznę, wybrała się do Indii, zafascynowana ich muzyką i tańcami.
1460-1618 - po mniej więcej 120 latach zdecydowała się wrócić do Chin z grupką hinduskich tancerzy-wędrowców. Jednym z celów było odnalezienie Jun Kaia, ale przede wszystkim chciała dostać się do biblioteki w pałacu Cesarza. Podczas swoich występów zostali wypatrzeni przez jednego z wyżej postawionych urzędników i zaproszeni do pałacu, by wystąpić przed samym Cesarzem. Jednak gdy doszło do solowych występów, dziewczyna z grupy stchórzyła, więc Księżyc musiała ją zastąpić jako ta najodważniejsza. Podczas występu prawie że prywatnego okazało się, że poszukiwany przez nią Wiatr został Cesarzem. W tym momencie problem z dostępem do biblioteki sam się rozwiązał, choć pojawiło się kilka innych. Dziewczyna zdecydowała się pozostać w Chinach, choć rzecz jasna nie wykluczało to podróży w inne części świata.Miała nawet okazję w latach 1587-1597 przebywać w Niemczech. Do Niemiec została wysłana przez Cesarza na przeszpiegi związane z Inkwizycją. W ten sposób nawiązała kontakt z Cyganami, u których było jej się prościej ukryć. Tak również poznała siostrę Marcusa, z którą zaczęła współpracę. We dwie było im zdecydowanie łatwiej, zwłaszcza, gdy przyszło ukrywać pewne sprawy zarówno przed Junem jak i Marcusem. Po śmierci Freyi wszystko się posypało, Selena jednak została w Niemczech dalej współpracując z Cygaami, a w roku 1591 została żoną wilkołaczego księcia Cyganów. Zwiedziła nawet na kilka dekad Afrykę, by tam nauczyć się sztuki voodoo. Gdy jednak Inkwizycja rozpanoszyła się, musiała ewakuować się z Chin i wtedy drogi jej i Wiatru się rozeszły.
1618-1698 - ucieczka przed Inkwizycją zmusiła ją do podróży do Tybetu, co kompletnie kłóciło się z jej przeszłością. Tam było jednak najłatwiej się ukryć i znów przyszło jej spotkać wilczka. W 1628 roku przeniosła się z Tybetu do Hiszpanii, tam poznała Śnieg i razem z nim przeniosła się na Tortugę. Przede wszystkim dlatego, że wszelkiego typu wyspy były najłatwiejsze do ukrycia zbiegów. Akurat trafili na zawirowania, które wykorzystali do założenia pirackiego portu na Tortudze, który szybko stał się głównym punktem przerzutowym piratów i jednocześnie wielkim portem handlowym. Prócz tego Księżyc w każdym większym porcie umiejscowiła swojego zaufanego przedstawiciela, tworząc tym samym całkiem rozległą sieć handlową. Gdzieś w tym okresie obdarzyła uczuciem pewnego mężczyznę i zdecydowała się go przemienić.
lata 1698-1812 - dalsze podróże zaczęła od Bahamów i pomniejszych wysp, skupiając się na handlu z piratami. To zdecydowanie pomogło jej pomnożyć majątek i zdecydowało o powrocie do Europy. Niestety nie był to szczęśliwy powrót. Przemieniony przez nią mężczyzna wszedł w konszachty z Inkwizycją i sprzedał swoją stwórczynię za własną wolność. Nie nacieszył się nią jednak długo, gdy Księżyc tylko zorientowała się, co zrobił, z bólem serca zabiła zdrajcę, jednak nie zdołała uciec Inkwizytorom. Nastały mroczne dni dla kobiety, jednak w końcu, z drobną pomocą, udało jej się wyrwać, zanim została spalona na stosie. Na pewien czas zaszyła się w Irlandii, a potem na kolejne kilka lat przeniosła do Szkocji. Dopiero w 1803 roku, gdy zaczęto w Europie rozwiązywać wszystkie komórki Inkwizycji, przestała się aż tak ukrywać i zaczęła bardziej zwiedzać tereny Wielkiej Brytanii. Osiedliła się w Walii, robiąc sobie stamtąd bazę wypadową w różne inne miejsca.
1812-1939 – podczas zwiedzania Anglii kolejny raz natknęła się na Wiatr, tym razem jednak w towarzystwie jego brata Ryuu. Tam zgadali się i Księżyc przeniosła się do nich, mieszkając z nimi praktycznie aż do rozpoczęcia wojny. W 1935 roku mężczyźni opuścili ją, udając się na wojnę, jednak kiedy po 4 latach nie otrzymała od nich wieści, zostawiła pod opieką zaufanych ludzi kamienicę, w której mieszkali i udała się na poszukiwanie obydwu mężczyzn.
lata 1939-1941 - informacje, które zdobyła, zaprowadziły ją na tereny okupowanej Polski. Razem z kilkoma innymi trafiła do obozu koncentracyjnego, prosto w "troskliwe" łapki nazistów. Tam też "odnalazła" Ryuu, dzięki któremu w ogóle udało jej się przeżyć cały obóz. W końcu jednak zostali rozdzieleni, Selena trafiła do Oświęcimia, a z samego obozu uratował ją wilkołak, którego kiedyś spotkała jeszcze jako młodziutka wampirzyca mieszkająca z własnym klanem.
lata 1941-obecnie - nie mając za bardzo innego wyjścia przez pierwsze kilkanaście lat po ocaleniu zamieszkała z wilkołakiem, by dojść do siebie po tym wszystkim, co działo się w obozie. W roku 1946 odżyła na tyle, by dołączyć do Rady, a mniej więcej w latach 60 zakupiła własny dom w Paryżu, w którym pomieszkuje do dziś.[/hide]

ciekawostki

荫 na przestrzeni dziejów przemieniła trzy osoby. Każda z nich zginęła w sposób tragiczny, o czym wampirzyca wspominać nie chce, zwłaszcza o trzecim przemienionym. Dlatego obiecała sobie, że nigdy więcej nikogo nie przemieni, nie jest jednak powiedziane, że w późniejszych wiekach nie złamała swego postanowienia.
荫 uparcie twierdzi, że nie pamięta już, jak właściwie nazywał się jej pierwotny klan, w którym przyszła na świat. Właściwie w ogóle nie pamięta tamtych czasów, bo było to zbyt dawno, zbyt wiele zdarzyło się od tego czasu, a poza tym wtedy nie było takich nazw, jak są teraz.
荫 po tak długim czasie zostały tylko dwie osoby, które znają jej pierwotne imiona, nadane zaraz po urodzeniu. Jedno z nich zna pewien wampir, a drugi wilkołak. Wszyscy pozostali znają tylko te, którymi zaczęła przedstawiać się w późniejszym czasie - chińskie Bai Lian (Biały Wodospad), a współcześnie bardziej europejsko brzmiące Selena. Nazywają ją także Księżycem.

荫 cecha aktora pozwalała jej na doskonałe wtapianie się w tłumy ludzi i nie raz udawało jej całkiem skutecznie oszukiwać zarówno inne wampiry, jak i spotkane wilkołaki. Najczęściej robiła to wtedy, gdy nie miała ochoty na interakcje z innymi długowiecznymi
荫 nigdy nie wybaczyła sobie, że na przełomie XIII i XIV wieku nie została dłużej w Korei. Córka jej przemienionego dziecka zmarła dość szybko, osieracając swego syna, a ten został w rękach macochy, która ewidentnie nie miała do niego serca. Księżyc żałowała, że o wszystkim dowiedziała się tak późno, inaczej zabrałaby chłopca ze sobą i zaopiekowała się nim. Być może wtedy jego historia potoczyłaby się zupełnie inaczej. W końcu jednak zetknęła się z dorosłym już mężczyzną i kontakt z jego krwią utrzymuje do teraz.

荫 nie jest tajemnicą, że w pogoni za wiedzą i starożytnymi manuskryptami była zdolna wsadzić wszędzie swój nosek, wliczając w to nawet bibliotekę Cesarza Chin, tę w Watykanie czy Bibliotekę Kongresu w Stanach.

Ciekawostka do odkrycia fabularnego


Ciekawostka do odkrycia fabularnego


荫 razem z Ryuu i Wiatrem pracowali nad stworzeniem kamienia filozoficznego, opracowali przy tym wiele różnych ksiąg i notatek, które przed "wypuszczeniem w świat" przechodziły przez uważną korektę wampirzycy, by czasem nie napisać tam o jednego słowa za dużo. Inaczej już dawno znowu mieliby na głowie ludzki świat.
荫 jako artystka jest znana na całym świecie pod różnymi nazwiskami i imionami, również wśród wilczej rodziny Manteau'blanc, jako że nie raz i nie dwa nawet dla nich występowała. Do teraz zresztą zdarza jej się występować w Operze Garnier, którą wraz z Louisem wykupiła na własność po jej odbudowaniu i renowacji (do której również się dorzuciła). Jej specjalnością są guqin oraz flet, choć potrafi płynnie grać również na innych instrumentach. Często lubi także śpiewać. Nienawidzi za to ani pianina ani fortepianu.
荫 prócz zdolności artystycznych całkiem dobrze zna się na medycynie, a raczej jej naturalnych odłamach oraz akupunkturze. Pierwsza pomoc też nie jest jej obca, a choć nie ma studiów medycznych ani uprawnień w zawodzie, wśród nadnaturalnych nie jest to potrzebne
荫 przez tyle wieków życia niemożliwe jest nie zgromadzić ogromnego majątku, nie tylko w złocie, ale i różnych antycznych przedmiotach czy malowidłach. Wszystko to, co zgromadziła, zostało skrzętnie ukryte w kilku miejscach na świecie, ukryte w jednym z tych legendarnych, podobno nieistniejących miejsc. W którym jednak, nigdy nie powiedziała. Do dostatniego życia natomiast wystarcza jej wszystko to, co zarabia aktualnie.
荫 niektórzy złośliwie nazywają ją "wybredniakiem" lub "wrażliwcem", jako że krew przyjmuje jedynie poprzez wstrzyknięcie dożylne. Zasadniczo jest to bardziej w kwestii plotek - niektórzy są świadomi tego, w jaki sposób się odżywia, inni niezbyt, zważywszy na to, że nigdy nie pożywia się publicznie. Dociekliwym zawsze mówi, żeby myśleli, co chcą - nigdy więc nie potwierdza ani nie zaprzecza.
荫 w pewien sposób jest jednak wybredna, bo nawet jeszcze zanim przeszła na inny model żywienia jej "ofiara" musiała mieć to coś w sobie. Nigdy też nie brała krwi wbrew woli, a tylko za obopólnym przyzwoleniem i starając się sprawić, by sam proces był czystą przyjemnością dla obydwu stron. No i oczywiście wtedy taka krew była o wiele lepsza.
荫 gdy tylko przybywała do jakiegoś kraju, od razu starała się poznać jego kulturę i język, z włączeniem wszelkich pieśni i tańców. Dzięki temu może poszczycić się płynnym posługiwaniem się wieloma językami, a także potrafi odtworzyć wiele regionalnych pieśni i tańców. Wykorzystuje to często w obecnych występach artystycznych, w których bierze udział po prostu z pasji. Zarobek to tylko przyjemny dodatek.
荫 nigdy nie miała ciągot do hazardu, za to zawsze bawiło ją, jak uzależnieni od hazardu potrafili przetracić cały swój majątek. Stąd też pomysł na założenie własnego kasyna, który potem przerodził się nawet w całą sieć kasyn. Zdecydowanie nie żałuje tego pomysłu.
荫 lubi szeroko pojęte słodycze, od krwi zaczynając na deserach kończąc. Bardzo lubi także smak wanilii.
荫 nie przepada za przebywaniem w małych, zamkniętych pomieszczeniach. Najbardziej preferuje duże, przeszklone okna, oczywiście zabezpieczone przed przepuszczaniem promieni UV. Lubi również przebywanie na szeroko pojętym łonie natury, pod warunkiem, że nie chodzi tu o rejs statkiem, jako że po prostu bardzo nie lubi przebywania na morzach czy oceanach.

Ciekawostka do odkrycia fabularnego


荫 pirackie porty to również wszelkiego rodzaju burdele. W każdym tego typu przybytku w miastach portowych, a także wśród marynarzy krąży legenda o piracie, który wyleciał z przybytku rozkoszy, bo nie umiał zaspokoić kobiety.

Dalszy ciąg do odkrycia fabularnego


荫 jej cechą charakterystyczną jest biżuteria z jadeitu osadzonego w złocie. Często jest też widywana z bransoletką w kształcie węża zjadającego własny ogon.
荫 nie jest zbytnio religijną personą, aczkolwiek raz do roku w konkretnym dniu ma w zwyczaju palić kadzidełka za wszystkie bliskie sobie osoby, które zmarły
荫 imię Selena przybrała dla wygody Europejczyków, bo jest łatwe dla wymówienia dla każdego narodu. Oznacza ono "księżyc". Kartal natomiast jest nazwiskiem tureckim i znaczy "orzeł". W zasadzie tożsamość ta jest przybrana tylko dla wygody kontrahentów


_________________
She looks for her omens in the dancing of fire and curve of old bones.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach