What you gon' do when there's blood in the water?

2 posters

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Liczba postów : 848
Dorien, z przebitym bokiem i zakrwawioną koszulą przechodził przez korytarze Luwru praktycznie niezauważony. Przyciskając bok ścierką, zapobiegał wycieknięciu krwi na widoczną część jasnej bawełny, a przez zaciętą minę nikt nie odważył się wejść mu w drogę. Teraz nikt nie mógł być pewny, czy mijające osoby były nieuświadomionymi ludźmi, ludźmi z ordo, bezkastowymi nadnaturalnymi, szpiegami frakcji, osobami, które po prostu przyszły na event czy najbardziej niebezpieczną grupą - nadnaturalnymi członkami ordo.
Pewnie zapach posoki, który w nosach wampirów i wilkołaków był dość intensywny, ciągnął się za Dorienem był dość mocną wskazówką, że coś było nie tak. Na szczęście nikt nie połasił się ponowne zaatakowanie i dobicie dyrektora szpitala, mógł śmignąć praktycznie niezauważony na piętro, na którym ostatnim razem widział Idę.
Tyle, że nieważne gdzie zaglądał. nigdzie nie widział długich blond włosów. Telefon kobiety, jeżeli wysłał wiadomość lub dzwonił, był wyłączony. Pomieszczenie po licytacji wyglądało jak po przejściu jakiegoś tornada, a zwłoki i kałuża krwi na podłodze raczej nie wróżyły niczego dobrego.
W końcu Dorien dostrzegł kogoś, kto mógł mu pomóc. Nie była to jednak jasna czupryna młodej wampirzycy, a najbardziej znienawidzona przez niego twarz tego wieczora. Hadwin, widząc Crawleya podbiegł do niego z paniką w oczach.
Powiedz, że widziałeś Idę. — Marlowe był w jeszcze gorszym stanie niż Dorek. Podarty garnitur, obita morda, krew pokrywająca całą białą koszulę, a także sącząca się z rozciętej brwi i postrzelonej srebrem nogi. Ktoś go mocno poturbował.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Dorien Crawley

Dorien Crawley
Skrót statystyk : S: 4/5
SPT: 2/5
PRC: 2/5
OP: 3/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Myślistwo (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Konserwatysta [-1 skup]
— Potępiony [Chrześcijaństwo, Judaizm, -1 skup]
— Wybrakowany [-1 ukrywanie nadnat.]
— Fagofobia [-2 OP]
— Alergik [soja, -1 PRC]
— Alergik [penicylina, -1 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
— Uczony [wilkołaki]
Liczba postów : 1036
Oczywiście, kwestie wizualne to jedno, a woń świeżej krwi drugie. Dorien zdawał sobie sprawę z tego, że wchodzi w paszczę lwa, podaje się na nomen-omen srebrnej tacy, wchodząc w tłum nadnaturalnych, tych przyjaznych, neutralnych jak i wrogich, zamiast zabierać nogi za pas i zmyć się, zanim ktokolwiek dostrzeże, w jakim jest stanie. Gdyby ranę zadano mu narzędziem wykonanym z innego materiału niż srebro, nie byłoby tak źle. Owszem, rana nie zagoiłaby się w pięć minut, ale na pewno nie bolałaby aż tak dotkliwie. Wsadził sobie tę ścierę pod koszulę i dociskał łokciem, a plama na koszuli ukrywała się za połacią marynarki. Zadrapania na twarzy znikały szybciej, zmierzwione włosy zaczesał palcami, i chociaż jeszcze na polu walki wydawało mu się, że przeciwnik przetrącił mu szczękę, ból w dolnej części twarzy malał z każdą minutą. A tych miał mało, bardzo mało. Musiał znaleźć Idę. Musiał. Niestety, widok, jaki zastał na piętrze, zjeżył włos na karku i przyprawiał o mdłości (no, nie dosłownie, przynajmniej nie Doriena). Ida powiedziała mu, że nie miała telefonu, ale mogła blefować. Wysłał jej kilka wiadomości o treści ‘Gdzie jesteś’, ‘szukam cię’, ‘odezwij się, proszę’, ale nic z tego, nie odpisała. Znalazł za to kogoś innego. Jej wybawiciela wieczoru. Człowieka, a wręcz wilkołaka, przy którym miała się świetnie bawić i być bezpieczna.
- Nie, nie widziałem Idy - odpowiedział Hadwinowi nad wyraz spokojnie jak na chaos, który dział się wokół, ale krew dosłownie się w nim gotowała, a szczęki nerwowo zaciskały - Miałem nadzieję, że ty mi powiesz, gdzie ona jest. Miała być rzepem przyczepionym do twojego ogona.

_________________
Forever can spare a minute
Once upon a time, in the hidden heart of France a handsome young prince lived in a beautiful castle. Although he had everything his heart desired  the prince was  selfish and  unkind.
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Szczęściarz
Na jednej sesji wylosuj w kościach 3 sukcesy pod rząd.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Liczba postów : 848
W porównaniu dwóch wilkołaków, to Hadwin wypadał gorzej. Obydwoje byli mocno poobijani, ale brunet potrzebował pilnej interwencji lekarskiej, będąc pokieraszownym specjalną bronią. Każda jego rana nie chciała się goić, a zapach krwi był od niego o wiele bardziej wyczuwalny. Włosy, sklejone od juchy, opierały się na jego czole. On jednak zdawał się tym nie przejmować, kiedy zatroskany przeszukiwał wzrokiem pomieszczenie. Najwyraźniej uznał, że jego gwiazda tego wieczoru, uciekła z innym amantem i był bardzo rozczarowany, kiedy okazało się, że nie ma jej przy Crawleyu.
Kurwa. — Przeklął i splunął krwią na ziemię. Miał cały czas zamknięte jedno oko, po którego powiece sączyła się krew. — Nie miała być przyczepiona do mnie, nie jestem jej ojcem. Poszła do łazienki, ja poszedłem zapłacić, ale nie przyszła na umówione miejsce spotkania. Potem dostałem srebrną pałką w potylicę. — Wydawał się być naprawdę przejęty.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Dorien Crawley

Dorien Crawley
Skrót statystyk : S: 4/5
SPT: 2/5
PRC: 2/5
OP: 3/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Myślistwo (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Konserwatysta [-1 skup]
— Potępiony [Chrześcijaństwo, Judaizm, -1 skup]
— Wybrakowany [-1 ukrywanie nadnat.]
— Fagofobia [-2 OP]
— Alergik [soja, -1 PRC]
— Alergik [penicylina, -1 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
— Uczony [wilkołaki]
Liczba postów : 1036
Stan Hadwina był dla Doriena bardzo alarmujący. Nie, żeby dbał o zdrowie swojego rywala, tylko wygląd drugiego wilkołaka plus to, co Dorien zdążył zauważyć w kwestii aktualnego wystroju sal muzealnych, dawało bardzo niepokojący obraz tego, co działo się przez ostatnią godzinę. Mniej więcej tyle, może trochę więcej minęło, odkąd wylicytował randomowy przedmiot i widział się z Idą. Była cała, zdrowa i wkurzona na Crawleya, że prawi jej kazania i jest o nią zazdrosny. Bo był, miała rację. Był jak cholera. Widocznie prawidłową opcję wybrali ci, którzy zdecydowali się zawinąć, zanim impreza rozpoczęła się na dobre. Albo lepiej - ci, którzy w ogóle postanowili wybrać inne miejsce na świętowanie Nowego Roku. W tamtej chwili to już nie było istotne. Nerwy Doriena, jego chwilami wybuchowy charakter, które zazwyczaj bywały skrupulatnie chowane za wyuczoną maską obojętności, tamą, utrzymującą ból, żal i złość w ryzach zaczęły bardzo szybko wychodzić na wierzch. Fasada puściła, a wyimaginowana wrogość wilkołaków stojących po tej samej stronie wielkiej barykady stała się dla Doriena ważniejsza, niż to, że mogą w każdej chwili dostać po kulce w łeb.
- Jak poszła do łazienki, to miałeś stać pod drzwiami i czekać aż wyjdzie, chuju zajebany - nie licząc się z bólem, własną raną i faktem, że przed chwilą brał udział w iście wilkołaczej bójce, a tym bardziej z obrażeniami swojego rozmówcy, Dorien chwycił Hadwina za fraki i uderzył jego plecami o ścianę, nie licząc się z tym, że przestępując kilka kroków mogą przewrócić jakiś stolik czy krzesło. Temu pomieszczeniu i tak już nic nie pomoże.
- Miałeś jej pilnować, gnoju, gdzie ona jest?

_________________
Forever can spare a minute
Once upon a time, in the hidden heart of France a handsome young prince lived in a beautiful castle. Although he had everything his heart desired  the prince was  selfish and  unkind.
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Szczęściarz
Na jednej sesji wylosuj w kościach 3 sukcesy pod rząd.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Liczba postów : 848
Hadwin, gdyby nie przyszedł na imprezę z Idą, pewnie obstawiał by ją jako osiłek z frakcji Reginy. Od maja wiele się zmieniło i jak wtedy był insiderem wilkołaczki w firmie ochroniarskiej, która Novus wynajmowało przy większych wydarzeniach, tak w końcu po upadku rodów dołączył do swojej mentorki w planowaniu naprawy tego gówna, które zepsuło się przy okazji upadku rady i kilku innych rzeczy. Ironicznie, wtedy może kobieta byłaby bezpieczniejsza.
Hadwin jęknął głośno, przez zaciśnięte zęby, kiedy został rzucony na ścianę. Nogą przebitą srebrnymi kulami zahaczył o krzesło.
Czy ty siebie słyszysz? Brzmisz jak jakiś stalker, albo overprotective dad. Jedzenie też jej gryziesz? — Parsknął, mimo bycia przyciśniętym do ściany przez swojego rywala. Bolało, bolało jak cholera. Podejrzewał u siebie kilka złamań żeber, a walnięcie o ścianę nie pomagało.
Nie wiem gdzie jest, szukam jej, dlatego cię zapytałem. Miałem być jej partnerem, a nie jej pilnować. Nie jest dzieckiem. —Dodał Hadwin, ocierając o ramię zraniony policzek. —A teraz puść mnie, bo w ten sposób to na pewno jej nie znajdę. Może gdybyś jej nie nastraszył, to by miała telefon przy sobie i byśmy wiedzieli, czy w ogóle trzeba się martwić.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Dorien Crawley

Dorien Crawley
Skrót statystyk : S: 4/5
SPT: 2/5
PRC: 2/5
OP: 3/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Myślistwo (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Konserwatysta [-1 skup]
— Potępiony [Chrześcijaństwo, Judaizm, -1 skup]
— Wybrakowany [-1 ukrywanie nadnat.]
— Fagofobia [-2 OP]
— Alergik [soja, -1 PRC]
— Alergik [penicylina, -1 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
— Uczony [wilkołaki]
Liczba postów : 1036
Zignorował te przytyki. Były totalnie nieistotne w kontekście powagi sytuacji i faktu zaginięcia Idy. Jakaś drobna cząstka nadziei, mówiąca o tym, że Ida zorientowała się szybko co się dzieje i zdążyła uciec, tliła się w myślach Doriena, aczkolwiek, widząc obrażenia Hadwina, bezpowrotnie gasła. Jeśli żyje, to też jest poturbowana. A martwe ciało, leżące nieopodal, jeszcze bardziej ściskało Crawleyowi gardło. Następne słowa wilkołaka, którego koszulę i marynarkę Dorien wciąż ściskał w dłoniach, wkurwiły go jeszcze bardziej. Miał być jej partnerem, a nie jej pilnować. Kurwa, ochroniarz od siedmiu boleści. Regine powinna dokładniej weryfikować, kogo zatrudnia, jeśli typ ma gąbkę zamiast mózgu. Ale w jednym miał rację - powinni jej szukać, zamiast się przepychać. Nie potrafił sobie odmówić ponownego ciśnięcia Hadwinem o ścianę, a jeśli ten rzuci jeszcze jakimś nieprzemyślanym komentarzem, to dostanie w ryj.
- Zajebię cię, jeśli coś jej się stało, rozumiesz? - Dorien miał szeroko otwarte oczy, uniesione brwi i rozchylone usta. Ale nie krzyczał. Kipiał złością, wściekłością, bezradnością, ale nie krzyczał. Mafiozi nie krzyczą.

_________________
Forever can spare a minute
Once upon a time, in the hidden heart of France a handsome young prince lived in a beautiful castle. Although he had everything his heart desired  the prince was  selfish and  unkind.
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Szczęściarz
Na jednej sesji wylosuj w kościach 3 sukcesy pod rząd.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Liczba postów : 848
Zachowaj energię na wrogów, a nie wyżywasz się na mnie, bo boli cię dupa, że to ze mną poszła. — Hadwin igrał z ogniem, ale nie obchodziło go to. Testosteron który kipiał w Crawleyu powinien zostać przelany w coś lepszego niż targanie biednym Hadwinem, który najwyraźniej przeszedł już dużo, o ściany. Przecież ten nawet się nie bronił. Dawał sobą miotać, najwyraźniej zmęczony i pewny tego, że nawet jak oberwie, to nie śmiertelnie.
— Idziemy? — Zapytał w końcu, oferując krótkie przymierze, mające na celu znalezienie wampirzycy. Jeden z nich czuł się winny, drugi czuł się winny jeszcze bardziej. Teraz musieli tylko przekuć to poczucie winy w coś lepszego i zawiązać sojusz ponad podziałami.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Dorien Crawley

Dorien Crawley
Skrót statystyk : S: 4/5
SPT: 2/5
PRC: 2/5
OP: 3/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Myślistwo (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Konserwatysta [-1 skup]
— Potępiony [Chrześcijaństwo, Judaizm, -1 skup]
— Wybrakowany [-1 ukrywanie nadnat.]
— Fagofobia [-2 OP]
— Alergik [soja, -1 PRC]
— Alergik [penicylina, -1 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
— Uczony [wilkołaki]
Liczba postów : 1036
- Czyli nawet jako opcja zapasowa jesteś chujowy.
Naprawdę powstrzymywał się od jebnięcia Hadwina w ten głupi ryj. Był abso-kurwa-lutnie wściekły. Zadawał sobie pytanie, czy powinien być zły także na siebie, że w ogóle postawił na służbę wobec sojuszu, zamiast bardzo samolubnie spędzić ten czas z Idą, w którymś z ich łóżek albo choćby na końcu świata, a skoro już jednak obywoje brali udział w masakrze w Luwrze, to jednak być tym nadopiekuńczym stalkerem, który wyrwał wampirzycę z muzeum przy pierwszym podejrzanym ruchu ze strony nieznajomych.
Kurwa, kurwa, kurwa! Dorien nawet nie wiedział, czy mógł ufać Hadwinowi. Co, jeśli jego rany były sfingowane, a tak naprawdę sam pozbył się wampirzycy, która aspirowała do tytułu przełomowej naukowczyni, a teraz i jego, pod pretekstem poszukiwań zapędzi w jakiś kozi róg? Nie było czasu na rozważania, kłótnie i bijatyki. Szkoda, bo naprawdę chętnie by się wyżył. Nawet nie odpowiedział na zadane pytanie, tylko ruszył przed siebie, mając nadzieję natrafić przede wszystkim na samą Idę, albo chociaż kogoś znajomego, kto mógł ją widzieć.

_________________
Forever can spare a minute
Once upon a time, in the hidden heart of France a handsome young prince lived in a beautiful castle. Although he had everything his heart desired  the prince was  selfish and  unkind.
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Szczęściarz
Na jednej sesji wylosuj w kościach 3 sukcesy pod rząd.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Liczba postów : 848
Hadwin nie odpowiedział. Nie miał siły na kłócenie się, szczególnie, że faktycznie, był świadomy, że nie był pierwszym wyborem blondynki. Tylko, że nim kierowały same szlachetne uczucia. Faktycznie nie chciał, by kobieta taka jak Ida została sama w sylwestra, by objadać się lodami. Jeszcze bardziej, podobnie jak Dorien, nie chciał, by wyszła gdzieś szlajać się na polach Elizejskich, gdzie był największy miejski sylwester i jednocześnie bardzo dużo Novus Ordo pod przykrywką (w końcu to była ich dzielnica). Mógł jednak zaproponować jej jakąś restaurację czy domek w Alpach, zamiast wyjścia na podejrzaną imprezę na którą dostała podejrzane zaproszenie.
Dorien miał szczęście, bo Hadwin był szczery w tym co mówił. Wilkołak mógł być podejrzliwy i mu nie ufać, ale dla drugiego wilkołaka, dobro kobiety, która być może została skrzywdzona na jego warcie, było równie ważne. Nawet jak zgrywał chojraka bez uczuć, poczucie winy wypełniało jego żołądek.
To piętro sprawdziłem, została mi jeszcze mała galeria. Była też taka kobieta, brunetka. Chciała z nią koniecznie porozmawiać, ale szybki telefon do Regine potwierdził, że była czysta, więc nie uznałem jej za zagrożenie. — Powiedział Hadwin w kierunku pleców Doriena, wskazując kierunek, gdzie powinni się udać.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Dorien Crawley

Dorien Crawley
Skrót statystyk : S: 4/5
SPT: 2/5
PRC: 2/5
OP: 3/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Myślistwo (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Konserwatysta [-1 skup]
— Potępiony [Chrześcijaństwo, Judaizm, -1 skup]
— Wybrakowany [-1 ukrywanie nadnat.]
— Fagofobia [-2 OP]
— Alergik [soja, -1 PRC]
— Alergik [penicylina, -1 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
— Uczony [wilkołaki]
Liczba postów : 1036
Gdyby została w domu, to byłaby bezpieczna w domu. Z tym nie dało się dyskutować. A prosił.
- Na dole też jej nie ma, byłem tam przed chwilą - wyglądało na to, że i Dorien złożył broń, chociaż to nie znaczy, że byli już z Hadwinem kumplami - Co tu się stało?
Zrobili z Theo i Samem niezły bałagan na dole, chyba ucierpiało kilka eksponatów. Wtedy pierwszy raz przez głowę Doriena przemknęła myśl, że tam musiały być kamery i nawet jeśli ochroniarz pilnujący podglądu na żywo przysnął albo akurat udał się tam, gdzie nawet król chodził piechotą, to nagrania zostaną albo na stałe, albo chociaż tak długo, aż pliki się nadpiszą. Ale z drugiej strony, patrząc na efekt tego, co działo się na głównym piętrze, zapis video z parteru będzie o wiele mniej istotny przy przeglądaniu dowodów. Still, był tam, na tym potencjalnym nagraniu. Dyrektor szpitala zmieniający się w wielką, włochatą bestię. Fuck. A jeśli cały Luwr był sterowany przez Ordo, to jeszcze gorzej. Czy oni wszyscy wpadli w jedną wielką zasadzkę?
No i gdzie jest Ida?

_________________
Forever can spare a minute
Once upon a time, in the hidden heart of France a handsome young prince lived in a beautiful castle. Although he had everything his heart desired  the prince was  selfish and  unkind.
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Szczęściarz
Na jednej sesji wylosuj w kościach 3 sukcesy pod rząd.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Liczba postów : 848
Na licytacji był zakołkowany, zasuszony wampir. Przez to zrobiły się zamieszki, jakiś typ bez mózgu zagryzł śmiertelniczkę, potem zaczęli strzelać. Nie było nas wtedy na sali. — On wtedy walczył o życie przy toaletach, a ona była już zakołkowana po ucieczce przez okno, ale tego nie mogli wiedzieć. — W tamtej galerii była na pewno zanim wszystko się zaczęło. — Wskazał palcem, po czym zaczął iść w tamtym kierunku. I cóż, nie wyglądało to zbyt ciekawie. Otwarte okno, przewrócona ławka, ogólny rozgardiasz. No i strasznie śmierdziało (chociaż dla niektórych pewnie pachniało) czosnkiem.
Z ust Hadwina padła tylko głośna kurwa, a jego twarz wydłużyła się, kiedy przybrał postać pośrednią, by lepiej zbadać ślady.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Dorien Crawley

Dorien Crawley
Skrót statystyk : S: 4/5
SPT: 2/5
PRC: 2/5
OP: 3/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Myślistwo (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Konserwatysta [-1 skup]
— Potępiony [Chrześcijaństwo, Judaizm, -1 skup]
— Wybrakowany [-1 ukrywanie nadnat.]
— Fagofobia [-2 OP]
— Alergik [soja, -1 PRC]
— Alergik [penicylina, -1 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
— Uczony [wilkołaki]
Liczba postów : 1036
Dorien popatrzył na Hadwina wybałuszonymi oczami, gdy ten powiedział mu o zakołkowanym, wysuszonym wampirze. Prowokacja nie z tej ziemi, szczególnie, że na uroczystości byli także niczego nieświadomi śmiertelnicy. To chociaż tłumaczyło ten rozpizgaj, poprzewracane meble, rozlane wino, no i, oczywiście, trupa na podłodze. Im więcej docierało do świadomości Doriena, tym bardziej złość była wypychana przez strach. Nie martwił się o siebie, rzecz jasna. Pomimo ostrego starcia z Elajżą wyszedł z niego w miarę cało, a o długofalowe konsekwencje będzie się martwił później. Gdyby nie poróżnił się aż tak z Idą, gdyby został, zamiast lecieć na pomoc niezidentyfikowanej osobie, która o nią prosiła, widziałby to wszystko i zabrałby dziewczynę, której teraz tak desperacko szukał, zanim rozpłynęła się w powietrzu.
Podążył śladem Hadwina, zarówno dosłownie, idąc za nim we wskazane miejsce, ale także uwrażliwiając swoje zmysły, poprzez częściową transformację. Ale tam było tyle ludzi, tyle zapachów, tych faktycznych śladów osmologicznych, jak i tych znaczonych silnymi emocjami - stresem, strachem, bólem. I jeszcze ten czosnek, który nie mógł być przypadkowy, a który maskował te istotne dla ich nosów cząsteczki. Tu Dorien oddzielił się od rywala, szukając zapachu Idy w drugiej części pomieszczenia.

_________________
Forever can spare a minute
Once upon a time, in the hidden heart of France a handsome young prince lived in a beautiful castle. Although he had everything his heart desired  the prince was  selfish and  unkind.
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Szczęściarz
Na jednej sesji wylosuj w kościach 3 sukcesy pod rząd.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Liczba postów : 848
Pokój faktycznie nie wyglądał najlepiej. Krwi na podłodze było... sporo. I to nie tylko w jednym miejscu, ciągnęła się jakby ktoś uciekał. Do tego koło przewróconej ławki leżała dobrze znana Dorienowi tubka, która musiała być w tym przypadku przygotowana w wersji wampirzej - dlatego w pokoju cuchnęło czosnkiem, a nie tojadem.
Można było próbować wyciągnąć jakiś opis sytuacji, wywnioskować co się wydarzyło, poskładać wszystko do kupy. Wraz z wydłużeniem nosa, Dorien łatwo znalazł ślad perfum Idy, które, na ich nieszczęście, prowadziły za okno. Co dziwne - zapach nie wskazywał na to, że mieli do czynienia z wampirzycą. Dorien spędził z Idą tyle czasu, że mógł być pewny, że to była ona, a jednocześnie coś było nie tak i pachniała ludzko. Dziwne.
Hadwin w tym czasie znalazł dziurę w ścianie, Idealnie pasującą średnicą do szpilek, które miała dzisiaj na sobie. Ale kto zwracał uwagę na szerokość obcasa? Prędzej powinni zainteresować się srebrną kulą wbitą w regips na przeciwnej ścianie, ale tej jeszcze żaden nie zauważył.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Dorien Crawley

Dorien Crawley
Skrót statystyk : S: 4/5
SPT: 2/5
PRC: 2/5
OP: 3/5
WT: 1/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Niewrażliwy
— Myślistwo (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
— Konserwatysta [-1 skup]
— Potępiony [Chrześcijaństwo, Judaizm, -1 skup]
— Wybrakowany [-1 ukrywanie nadnat.]
— Fagofobia [-2 OP]
— Alergik [soja, -1 PRC]
— Alergik [penicylina, -1 PRC]

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
— Uczony [wilkołaki]
Liczba postów : 1036
- Widziałem to już - skomentował, wskazując na metalowy element, który wyglądał, jakby potoczył się po podłodze pod przewróconą ławkę. Dorien wziął go w rękę (bo co mogło się stać?), a ten nabój, choć wyglądał identycznie, nie miał nic wspólnego z tojadem, który zdążył podrażnić mu nozdrza, poza faktem, że także zdawał się być bronią na nadnaturalnych, tylko na tych drugich. Wyjaśnił pokrótce Hadwinowi, że stoczył bój na parterze z wrogimi wilkołakami i zastosowali podobny środek, w takim samym opakowaniu. Dorien naprawdę lubił czosnek, aczkolwiek intensywność zapachu przeszkadzała nawet jemu, to co dopiero wampirom. Jednakże wśród tych wątpliwych nut zapachowych Dorien wyczuł coś jeszcze, coś bardzo znajomego, co w pierwszej chwili przyniosło ogromną ulgę, aczkolwiek w połączeniu z obrazkiem, który zastali z Hadwinem w pomieszczeniu, po sekundzie szczęścia ogarnął go strach i przerażenie. Zapach na pewno należał do Idy, ale było w nim coś innego, coś niecodziennego. W pierwszej chwili Dorien nie był w stanie połączyć faktów na mapie myśli, która tworzyła się w jego głowie. Czy Ida… nie, niemożliwe. Wilkołak pospiesznie wysnuł teorię, jakoby Ida miała zostać potraktowana odtrutką na wampiryzm i dlatego pachniała jak człowiek, ale nie uwierzy, dopóki nie zobaczy. Musieli ją najpierw odnaleźć.
- Masz coś jeszcze? Ona tu była, miałeś rację.

_________________
Forever can spare a minute
Once upon a time, in the hidden heart of France a handsome young prince lived in a beautiful castle. Although he had everything his heart desired  the prince was  selfish and  unkind.
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Szczęściarz
Na jednej sesji wylosuj w kościach 3 sukcesy pod rząd.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Liczba postów : 848
Hadwin wysłuchał historii, mówiąc, że oprócz klasyków znanych od wieków, on miał za to przyjemność zapoznać się z gazem tojadowym (gdyby tylko wiedział, że w wersji anty nadnaturalni prototyp stworzyła Ida), srebrną pałką i obrożą, która nie pozwoliła mu zmienić się w crinosa. Dlatego też był tak mocno poobijany.
Oprócz oczywistości mam dziurę w ścianie, średnica około centymetra, może mniej. Palca nie wciśniesz. — Wymruczał Hadwin, rozglądając się po pomieszczeniu. Wskazał palcem na kamerę, której czerwone światełko nadal migało. Może była zapętlona, a może to był ich szczęśliwy dzień.
Napiszę do Regine, niech nam załatwi nagrania, nie będziemy się po serwerowniach pełnych tych tłuków szwendać. — Jak powiedział, tak zrobił. Wyciągnął telefon i zaczął szybko pisać coś na dotykowym ekranie. Dorien w tym czasie dostrzegł dziurę na drugiej ścianie, w której utkwiona była srebrna kula. Fakt, że obydwie dziury były mniej więcej równoległe mógł podsuwać przypuszczenie, że zostały wymienione w ramach ataku i odwetu za atak.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Sponsored content


Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach