Liczba postów : 126
First topic message reminder :
Minęło trochę czasu, a myśli jakie kotłowały się w głowie Leili nie zmieniły swego biegu. To co widziała dawało jej dużo do myślenia. Niemal spędzało jej sen z powiek. Dzisiaj postanowiła dać pokaz od tak, dla przechodniów grając i wyginając się do rytmu, to ją uspakajało i wyciszało. Dawało czas na przemyślenia i odnalezienie siebie w tym wszystkim. Gdy skończyła, schowała skrzypce do futerału i przysiadła sobie nieco na jednej z ławek. Może i zimno było, jednak dla niej teraz to nie miało znaczenia. Musiała przyjąć to na chłodno. Musiała to ogarnąć tak czy inaczej. Klinika, w której zdecydowanie nie było nic co dawałoby do zrozumienia, że to lecznica dla zwierząt. Do tego dziwne zachowania innych bawiących się gości...miała w prawdzie swoje zdanie na ten temat i podejrzenia. Niestety nie miała z kim się nimi podzielić. Nie znała za bardzo tutaj nikogo, a przecież nie wspomni o tym w pracy bo ją po prostu wyśmieją. Była dla niektórych obca, nowa...nie miała zamiaru sobie robić wrogów czy jak to mawia młodzież, debilki, która naczytała się za dużo książek. Wyciągnęła gorącą kawę i upiła nieco.
Minęło trochę czasu, a myśli jakie kotłowały się w głowie Leili nie zmieniły swego biegu. To co widziała dawało jej dużo do myślenia. Niemal spędzało jej sen z powiek. Dzisiaj postanowiła dać pokaz od tak, dla przechodniów grając i wyginając się do rytmu, to ją uspakajało i wyciszało. Dawało czas na przemyślenia i odnalezienie siebie w tym wszystkim. Gdy skończyła, schowała skrzypce do futerału i przysiadła sobie nieco na jednej z ławek. Może i zimno było, jednak dla niej teraz to nie miało znaczenia. Musiała przyjąć to na chłodno. Musiała to ogarnąć tak czy inaczej. Klinika, w której zdecydowanie nie było nic co dawałoby do zrozumienia, że to lecznica dla zwierząt. Do tego dziwne zachowania innych bawiących się gości...miała w prawdzie swoje zdanie na ten temat i podejrzenia. Niestety nie miała z kim się nimi podzielić. Nie znała za bardzo tutaj nikogo, a przecież nie wspomni o tym w pracy bo ją po prostu wyśmieją. Była dla niektórych obca, nowa...nie miała zamiaru sobie robić wrogów czy jak to mawia młodzież, debilki, która naczytała się za dużo książek. Wyciągnęła gorącą kawę i upiła nieco.
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!