Sel & Lisek

2 posters

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

Yueying

Yueying
Liczba postów : 1182
First topic message reminder :

Lisce do domu przyniesiono ostrożnie zapakowany, elegancki kosz z wikliny, przypominający kosz z kwiatami. Po odpakowaniu okazało się jednak, że w środku nie było tuzina róż, jak można by się spodziewać, a tuzin... Butelek. Każda z nich była rodzajem czerwonego wina z różnych stron świata, niektóre były również dosyć stare. Całość przewiązano fantazyjną wstążką, a do tego dołączono karteczkę.
Życzę Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia! Kwiatów nie wysyłam, bo zwiędną, z win będzie większy pożytek. Mam nadzieję, że jak najszybciej staniesz na nogi!

Sel

_________________
She looks for her omens in the dancing of fire and curve of old bones.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Elisabeth Riche

Elisabeth Riche
Liczba postów : 635
- Ja właściwie pracuję zdalnie cały czas moja droga. Jakbym miała mieć wakacje, to bym nie pracowała w ogóle. Co za wakacje pracując zdalnie? Żadne. Więc zmiana lokalizacji nic mi nie da - odparła sama lekko się śmiejąc. Niestety też taka była prawda. Pracując zdalnie faktycznie mogłaby być w każdym miejscu na świecie, jednak nie zmieniło by to jej zapracowania w żaden sposób. - Czekaj czekaj... Egon u ciebie się zagnieździł? Ale... Że jak? Sprawdzę ale... Nie do końca chyba tą kwestię rozumiem... - przyznała.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Yueying

Yueying
Liczba postów : 1182
Niewinny uśmiech Seleny zdecydowanie zmienił się w ten właściwy Grinchowi.
- No oczywiście, że zmiana lokalizacji coś Ci da. Inne widoki. Inne powietrze. I zupełnie inne otoczenie. - a o wolne to już sama by jej zadbała. Aczkolwiek znając Liskę na razie lepiej było po prostu milczeć, bo zaczęłaby się zapierać rękami i nogami.
- Cztery rzeczy: konsola, współgracz, tacos mojej familiantki i kot, który lubi jego kolana. Poddałam się i dałam mu klucze, bo czemu nie. Ale się boję, że przy takiej opiece Lucek zostanie kulką. - zaczęła chichotać pod nosem domyślając się, jak bardzo rozpieszczą koteczka.

_________________
She looks for her omens in the dancing of fire and curve of old bones.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Elisabeth Riche

Elisabeth Riche
Liczba postów : 635
Selena mogła usłyszeć ciche westchnienie ze strony Lisicy. Podkręciła nawet przy tym delikatnie głową.
- Nic mi to nie da, bo i tak zamknęła bym się w pokoju, co by odbierać calle. Takie moje życie. Pełno spraw na głowie. Nie wiem czemu ostatnio próbujecie uszczęśliwiać mnie na siłę. Jakbym chciała wyjechać, to był to zrobiła - odparła spokojnie, choć w jej głosie słychać było zmęczenie już tym tematem. Selena nie była pierwszą i ostatnią, która wypominała Lisce to, iż dużo pracuje i powinna mieć wolne. Sama Elisabeth była już nieco zmęczona tym tematem.
- Aha ... No ok. To w sumie tłumaczy wszystko. Konsola jest, jedzenie za free jest. Będę tam zaglądać by sprawdzić, czy twój kot nie został kulą idealną. Nie martw się. - Dało się usłyszeć jak wstaje. Postanowiła się nieco wyprostować i póki mogła otworzyć okno by przez nie wyjrzeć. Dla niej wystarczyło wyjrzeć na ten piękny ogród, by poczuć się lepiej.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Yueying

Yueying
Liczba postów : 1182
Westchnęła głęboko, zastanawiając się, czy ugryźć temat, czy zostawić. No ale jak już wspomniała wcześniej Luśkowi, aktualnie do głosu dochodziły te mniej przyjemne jej cechy.
- Nikt Cię nie chce uszczęśliwić na siłę, słoneczko, tylko chcemy pobyć w Twoim towarzystwie. Z dala od spraw biznesowo-oficjalnych. Nie pomyślałaś o tym, że zapraszam Cię po to, że zwyczajnie chcę spędzić z Tobą trochę czasu? - wytknęła jej, ale mimo wszystko dosyć ciepłym i łagodnym tonem.
- No dokładnie. I dzięki w takim razie. Lucek Cię chyba lubi, jeśli wnioskować po tym, jak wyleguje się na wszystkim, co pachnie Tobą... - zamyśliła się delikatnie.

_________________
She looks for her omens in the dancing of fire and curve of old bones.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Elisabeth Riche

Elisabeth Riche
Liczba postów : 635
- Wybacz, ale tak to nie wygląda - odparła spokojnie. Miała swoje przemyślenia w tej kwestii. Nie chciała jednak w nie wchodzić bo zazwyczaj dla niej osobiście niezbyt przyjemnie się to kończyło, gdy zaczynała zbytnio rozmyślać nad sprawami uczuciowymi i dotyczącymi bliskich.
- Mną? nieco zaskoczony ton głosu pojawił się w słuchawce. Kobieta. Je do końca była pewna o co chodziło. Czy to chodziło o zwyczajną przenoszenie, że kot Selenki śpi wszędzie, gdzie jest jej zapach, czy faktycznie gdzie jest.... Zapach Lisicy? Raczej mało prawdopodobne... Aczkolwiek... Nieee
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Yueying

Yueying
Liczba postów : 1182
Westchnęła głęboko, zaczynając się po prostu poddawać. Dyskusja z Liską w tym temacie była gorsza niż walka z wiatrakami, a na to nie miała aktualnie najmniejszej ochoty.
- Myśl, co chcesz, słoneczko. Ja Ci mówię, że chętnie spędzę z Tobą trochę czasu poza gabinetem i pracą, ale co z tym zrobisz, to już Twoja sprawa. - w głosie Sel nie było złości, ot zwykłe stwierdzenie faktu i może trochę zmęczenia. Ostatnie dni były intensywne.
- Yup. Jak przynoszę od Ciebie jakiekolwiek papiery, to natychmiast zawierają Lucka na sobie. I co z tego, że mam stertę innych, niepotrzebnych aktualnie... Dokumenty od Liski najlepsze. - zaśmiała się do słuchawki, akurat obserwując, jak futrzak wyleguje się na stertce papierzysk.

_________________
She looks for her omens in the dancing of fire and curve of old bones.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Elisabeth Riche

Elisabeth Riche
Liczba postów : 635
Blondynka temat swojego urlopu uznała za zakończony. Skoro zostało jej pozwolone myślenie tak jak chciała, tak i postanowiła już nie komentować i nie wdrażać się w to. Nie miała najzwyczajniej w świecie na to ochoty.
Zdziwienie blondynki było teraz nieco większe. Było słuchać, jak poprawia się na swoim miejscu zmieniając ustawienie własnego ciała. Charakterystyczny szelest materiałów.
- em.. ok... To mnie zaskoczyłaś. Co prawda zwierzęta ode mnie nie stronią, ale ... By aż tak łasic się do mojego zapachu? - Ton głosu kobiety był zmieszany zaskoczeniem z zastanowieniem. No nic. Ciekawiło ją jak kot zareaguje jak źródło zapachu pojawi się na miejscu.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Yueying

Yueying
Liczba postów : 1182
- Kij go wie. Ten kot to diabeł wcielony. - w tle można było usłyszeć długie, jakby urażone miauknięcie. - Patrz, wie, że to o nim mowa... Może po prostu mu pasujesz. Zresztą dostałam go od Luśka, licho wie, skąd go wziął. Tak czy siak, zapraszam Cię serdecznie. Egon obiecał, że mi chaty nie wysadzi, więc to w zasadzie sprawdzenie tylko, czy Lucek nie zmienia się w kulkę - nie, Lucek, nie będzie smaczków, dostałeś już dzisiaj. ... Zabiję go. - po słowach o smaczkach słychać było najpierw głośne mrrrrrowr, a potem odgłos darcia papieru.

_________________
She looks for her omens in the dancing of fire and curve of old bones.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Elisabeth Riche

Elisabeth Riche
Liczba postów : 635
Blondynka lekko się zaśmiała i podkręciła głową rozbawiona tym, co słyszała w tle u Seleny. Istna komedia jak widać.
- Któremu się nie przejmuj. Nic się nie martw. Miłego wyjazdu i do usłyszenia - powiedziała rozłączając się.

Zt
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Sponsored content


Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Powrót do góry

- Similar topics
» Lisek
» Lisek

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach