Liczba postów : 270
First topic message reminder :
Strój: click, oczywiście z t-shirtem!
Ekwipunek:
- pistolet USP z zapasowym magazynkiem (wraz z kaburą wewnątrz skórzanej kurtki)
- nóż (kabura na pasie od strony tyłka, schowana pod kurtką)
- komórka (w prawej kieszeni spodni)
- fake’owe id i odznaka detektywa policyjnego (w kieszeni kurtki)
Szefowa karze, posłuszna pracownica wykonuje polecenie służbowe, specjalnie z tej okazji nie idąc na imprezę i mając nadzieję na jakiś przyszły awans albo podwyżkę… heh… albo chociaż tego liptona zamiast sagi?
Pod wskazany przez chińskiego asystenta blok podjechała swoim czarnym bmw m3 e92, dokładnie o godzinie 21:37. Ot uznała tę porę za najlepszą do złapania kogoś w domku przy jednoczesnym niebudzeniu, w tym wypadku, delikwentki. Nie za wcześnie, nie za późno, za to z gotowością do wyrażenia skruchy z powodu najścia już po zmroku.
Miała zamiar dostać się do środka w sposób cywilizowany, nie było powodów do nieuprzejmego włamania, przez domofon i po czerwonym dywanie. Skierowała tam swoje kroczki, jednak wcześniej rzuciła oczkiem na mieszkanka, konkretnie tam gdzie powinno być czwarte pięterko, czy palą się tam jakieś światła? Interesowało ją te będące narożnikowym, zgodnie z opisem który otrzymała.
Dopiero wtedy podreptałaby do tego podłego urządzenia, nacisnęła przycisk i zakładając, że ktoś by odebrał, oznajmiłaby:
- Dobry wieczór, Eleanor Garnier, inspektor policji, czy możemy porozmawiać? - nawet pokazałaby odznakę, zakładając że sprzęt ma kamerkę. Gorzej jeśli przywita ją cisza… ale tatuś świadkiem, próbuje załatwić sprawę pokojowo.
@Mistrz Gry
Strój: click, oczywiście z t-shirtem!
Ekwipunek:
- pistolet USP z zapasowym magazynkiem (wraz z kaburą wewnątrz skórzanej kurtki)
- nóż (kabura na pasie od strony tyłka, schowana pod kurtką)
- komórka (w prawej kieszeni spodni)
- fake’owe id i odznaka detektywa policyjnego (w kieszeni kurtki)
Szefowa karze, posłuszna pracownica wykonuje polecenie służbowe, specjalnie z tej okazji nie idąc na imprezę i mając nadzieję na jakiś przyszły awans albo podwyżkę… heh… albo chociaż tego liptona zamiast sagi?
Pod wskazany przez chińskiego asystenta blok podjechała swoim czarnym bmw m3 e92, dokładnie o godzinie 21:37. Ot uznała tę porę za najlepszą do złapania kogoś w domku przy jednoczesnym niebudzeniu, w tym wypadku, delikwentki. Nie za wcześnie, nie za późno, za to z gotowością do wyrażenia skruchy z powodu najścia już po zmroku.
Miała zamiar dostać się do środka w sposób cywilizowany, nie było powodów do nieuprzejmego włamania, przez domofon i po czerwonym dywanie. Skierowała tam swoje kroczki, jednak wcześniej rzuciła oczkiem na mieszkanka, konkretnie tam gdzie powinno być czwarte pięterko, czy palą się tam jakieś światła? Interesowało ją te będące narożnikowym, zgodnie z opisem który otrzymała.
Dopiero wtedy podreptałaby do tego podłego urządzenia, nacisnęła przycisk i zakładając, że ktoś by odebrał, oznajmiłaby:
- Dobry wieczór, Eleanor Garnier, inspektor policji, czy możemy porozmawiać? - nawet pokazałaby odznakę, zakładając że sprzęt ma kamerkę. Gorzej jeśli przywita ją cisza… ale tatuś świadkiem, próbuje załatwić sprawę pokojowo.
@Mistrz Gry
milestone 250
Napisałeś 250 postów!