Bastien Laviscount

3 posters

Go down

Bastien Laviscount

Bastien Laviscount
Liczba postów : 65




Bastien Laviscount

podstawowe



wiek: 24 (157)



rasa: wampir (przemieniony)



pochodzenie: haitańsko-francuskie



wizerunek: Reece King



rola w rodzie - Scarletta (mieszkaniec)

znaki szczególne

• Pierwszym, co rzuca się w oczy jest oczywiście kolor skóry. Bastien jest bękarcim synem haitańskiej niewolnicy i francuskiego plantatora. Z tego właśnie względu jego skóra nie ma zbyt ciemnego koloru, co na plantacji było tematem plotek wśród innych niewolników. Będąc jednak spokrewnionym ze swoim właścicielem podjęto decyzję o zabraniu Bastiena do Francji.
• Posiada kilka tatuaży, które zdobią jego ciało. Niezliczona ich ilość znajduje się na rękach i dłoniach oraz jeden na mostku. Oprócz tego posiada też kilka kolczyków w uszach i jeden w nosie. Kolczyki jednak czasem są obecne, a czasem nie.
• Plecy poprzecinane są długimi bliznami po dostawaniu batów, kiedy jeszcze był niewolnikiem.
• Ma słabość do zapachu róż, więc najczęściej można go poznać właśnie po tym.
• Ubiera się w drogie ubrania. Nawet jeśli ma na sobie dresy, to są one od jakiegoś znanego projektanta.
• Wszyscy mu mówią, że ma niewyparzony język i że najlepiej dla wielu byłoby, jakby ktoś mu go odciął.


biografia

    Pamiętam jeszcze zapach spieczonej słońcem ziemi oraz wilgoć luizjańskich bagien. Wychowywałem się na jednej z nowo orleańskich plantacji bawełny. Bawełna to król, zwykło się wtedy mawiać. Białe kuleczki zbierane naszymi rękoma były Midasem, będącym zrobić z odpowiedniej osoby bogacza. Pamiętam białą budowlę, skrytą w cieniu wysokich i zielonych drzew, których gałęzie przenikały między śnieżnymi kolumnami tworząc prawdziwie baśniową scenerię.
    Byłem żywym i ciekawskim świata dzieckiem, które szybko zyskało sobie przyjaciół w postaci dzieci plantatorów. Nigdy do końca nie zrozumiałem, na czym tak dokładnie polegała ta nasza relacja. Nie interesowało mnie to jednak, tak długo jak miałem dzięki temu dostęp do świeżej wody i sycącego jedzenia to nie narzekałem. Wszystko się jednak zmieniało. Dorastając coraz mniej czasu spędzałem w ogrodach, a więcej na białym, bawełnianym morzu. Czasy były niepewne. Raz za razem docierały do nas informacje, które w wielu wzbudzały nadzieje na odzyskanie wolności. Wybór Lincolna zdawał się dolać oliwy do ognia. Informacje o wybuchu wojny przyjęliśmy ze spokojem. Mieszkając na południu wiedzieliśmy, że nie warto było się wychylać, jeśli nie chciało się mieć problemów. Każdego dnia istniało bowiem ryzyko, że ktoś straci rękę, język albo dostanie kilka batów po plecach. Pracowaliśmy więc w milczeniu, od czasu do czasu pomrukując wymyślone przez nas sygnały, które tylko my potrafiliśmy rozpoznawać. Czas mijał na pracy i krótkim, nocnym odpoczynku. Szybko przestawaliśmy w ogóle śledzić jego bieg. Dni zlewały się w jedno, prowadząc prosto w ramiona upragnionej śmierci, bo żaden z nas nie myślał wtedy o innej wolności.
    Siły Unii wtargnęły do Nowego Orleanu i zajęły miasto, wypierając wojska konfederacji. Wydarzenie to wprowadziło wielu plantatorów i sympatyków niewolnictwa w panikę. Rodzina, u której byłem niewolnikiem spakowała swoje rzeczy i wyjechała z miasta prosto do Florydy, skąd statkiem popłynęliśmy do Europy.
    Ziemia tutaj nie należała do tak urodzajnych, by można było zająć się uprawą bawełny. Wielu z niewolników zostało sprzedanych. Ja, ze względu na to, że miałem dobre stosunki z dziećmi mojego właściciela, zostałem zatrzymany w roli lokaja. Praca w polu nie była już moim zajęciem, zamiast tego przeniosłem się do rodzinnej posiadłości, gdzie pilnowałem porządku i towarzyszyłem moim białym rówieśnikom podczas nauki. Wtedy też nauczyłem się czytać i pisać. Po kryjomu podbierałem kolejne książki, z których uczyłem się nowych rzeczy – niektóre wchodziły mi lepiej, a inne gorzej. Pomimo tego, że nie było to idealne życie, to było spokojnie.
    Choroba zbierała swoje żniwo nie tylko wśród najbiedniejszych mieszkańców, ale również tych bogatych. Nikt nie mógł czuć się bezpiecznie, bo często gdy zaczynały pojawiać się pierwsze objawy u któregoś z domowników, to istniała spora szansa na to, że pozostali też zostali zarażeni.
    Miesiąc przed swoimi dwudziestymi czwartymi urodzinami wylądowałem na ulicy, gdyż mój właściciel nie chciał zajmować się plującym krwią niewolnikiem. Zyskałem wtedy upragnioną wolność, którą jednak nie mogłem cieszyć się zbyt długo. Po raz kolejny widmo śmierci zamajaczyło nade mną, jednak tym razem nie chciałem się z nią spotykać. Byłem zdesperowany i szukałem ratunku na każdy możliwy sposób, niestety nikt nie chciał wyciągnąć w moją stronę pomocnej dłoni. Nie zdziwiło mnie to. Od czasu swoich narodzin napotykałem się jedynie z przykrymi doświadczeniami, jeśli chodzi o kontakty międzyludzkie. Nauczyłem się już z tym żyć, a nawet przestałem to zauważać. Było to wszystko znośne, dopóki moje życie od tego nie zależało. Niespodziewanie jednak pomoc nadeszła, przybierając postać kobiety, której nie posądziłbym kiedykolwiek o chęć niesienia pomocy. Stało się jednak inaczej, dzięki niej bowiem zaznać mogłem innego życia, odbiegającego nieco od tego co znałem dotychczas, ale przecież nie mogłem wybrzydzać.
   Niewiele pamiętam z tych kilku dni, które działy się później. Nowy styl życia był dziwny i jak widać zbyt traumatyczny dla mojej umęczonej przeżyciami duszy. Miałem zaledwie dwadzieścia cztery lata, a przeżyłem więcej bólu i cierpienia niż niejeden człowiek przede mną (bo po mnie to już inna historia). Być może umysł sam zadecydował, że wspomnienia te powinny zostać przede mną ukryte, a ja nigdy nie pytałem Raisy o to, jak to ze mną było. Nowe życie otworzyło przede mną więcej możliwości. Wampiryzm, pojęcie którego nie miałem jak poznać wcześniej, okazał się darem, o jakim nigdy nie przyszło mi do głowy prosić. Szybko uczyłem się nowych rzeczy, pozwalając by historia tworzyła się tuż obok mnie. Byłem świadkiem wielu okropieństw, jednak moje doświadczenia sprawiło, że stałem się obojętny na wszystkie potworności, które miały miejsce. Korzystałem z otrzymanego życia jak tylko mogłem. Garściami wyszarpując to, czego pragnąłem. Byłem zachłanny, nierzadko ocierałem się przez to o kłopoty, jednak zawsze uchodziłem z nich z twarzą. Przeżyłem jedną wojnę, później kolejną (wciąż czuję smak nazistowskiej krwi w ustach), przeżyłem niewolnictwo, segregacje rasową i dożyłem widoku czarnoskórego człowieka siedzącego w Białym Domu. Byłem świadkiem wszystkiego, od ruchów i zrywów społecznych po katastrowy na skalę lokalną i globalną. Stałem się obserwatorem wydarzeń, istot i ludzi. Poznawałem wszystko, co tylko mogłem poznać, radując się każdym najmniejszym wrażeniem.
   Po II Wojnie Światowej osiadłem w Paryżu. Świat się zmieniał, stawał z kolan i starał się zapomnieć o zbrodniach. Ja w tym właśnie czasie starałem się zagłębiać w tajniki nauki. Jeszcze jako człowiek podkradałem książki, by dzięki nim zdobyć wiedzę na różne tematy. Szczególnie upodobałem sobie chemię, którą też postanowiłem studiować na własną rękę. Nie było to łatwe, jednak jako chemik amator odnosiłem niemałe sukcesy. Kształtował się również mój charakter. Stałem się bardziej arogancki i egoistyczny i chociaż nie wiedziałem, co leżało u podstaw tej zmiany. Być może doświadczenie, które nabyłem, kazało mi skupić uwagę na sobie, a nie na innych. Obecnie na próżno już szukać człowieka, którym byłem – skutego w kajdany i bojącego się mówić, co myśli. Świat się zmienił, a ja w tej zmianie uczestniczyłem.


ciekawostki

• Ma ciężki charakter. Bastien jest osobą bezpośrednią, pyskatą i niekryjącą swoich myśli. Bywa niemiły i arogancki, więc niewiele osób jest w stanie go polubić. Zyskuje jednak przy bliższym spotkaniu. Dla najbliższych potrafi być miły, troskliwy i opiekuńczy.
• Uwielbia stroić się w kolorowe ubranka. Monochromatyczne barwy, chociaż eleganckie, uważa za nudne, więc nie powinno nikogo dziwić, że wśród swoich garniturów posiada szeroką gamę kolorów. Często ściąga tym na siebie wzrok innych.
• Dużo czyta. Nie chodzi tylko o powieści ale też o wszelkiego rodzaju gazety i podręczniki. Pomimo tego, że nie posiada wyższego wykształcenia, lata samodzielnej nauki pozwoliły mu nabyć wiedzę na poziomie profesorów i to z kilku dziedzin. Szczególnie polubił biologię i chemię.
• Płynnie mówi w języku francuskim i po kreolsku. Z czasem nauczył się również angielskiego, łaciny i włoskiego.  
• Boi się gęsi, ale nie mówmy o tym…
• Jego ulubionym daniem jest krew grupy B Rh- prosto z lewej tętnicy szyjnej.
• Został przemieniony przez Raisę i dlatego trafił do rodu Scarletta.



Admin

Admin
Liczba postów : 2273

Witaj na forum!


Drogi Użytkowniku!
Od rozpoczęcia gry dzielą Cię dwie rzeczy:

  • założenie informatora oraz korespondencji. Są to tematy obowiązkowe, bez których nie możesz rozpocząć rozgrywki.
  • Pozostałe tematy takie jak: dziennik i relacje są opcjonalne. Oczywiście zachęcamy ich do założenia, ale jeśli nie chcesz, nie musisz.
    Pozostało Ci: 7 pkt

Anarchista
Pobij się z innym graczem w hotelu Sanctuaire.
Bankier
Uzbieraj 50 złotych tokenów.
Biznesmen
10 razy nawiąż w wątkach do zawodu postaci.
Bestia
Przemień się w Crinosa lub Lupusa przynajmniej 5 razy.
Bohater
Spuść fabularny łomot 10 ziomeczkom z Novus Ordo.
Buntownik
Opuść 3-5 pełni i zmierz się z konsekwencjami.
Champion
Zdobądź 20 odznak.
Ciekawski
Poznaj 3 wampiry lub 3 wilkołaki na fabule.
Dentysta
Zabij na fabule przynajmniej 3 wampirzych NPC i weź ich kły jako trofeum.
Doskonały
Odnieś się/wykorzystaj 5 razy swoje mutacje pozytywne.
Dungeon Master
Poprowadź jako UP przynajmniej 10 wątków.
Grinder
Zdobądź 50 pkt doświadczenia.
Hannibal
Na podstawie sesji forumowych zjedz przynajmniej 10 ludzi.
Herbaciarz
Wypij 15 razy herbatę na sesji/sesjach.
Kanciarz
Użyj 5 razy specjalizacji do atrybutu sprytu.
Kawosz
Wypij 15 kaw na sesji/sesjach.
Kolekcjoner
Weź udział w przynajmniej 10 misjach fabularnych.
Kraven Łowca
Zabij na fabule przynajmniej 3 wilkołaczych NPC (formy Crinos/Lupus) i weź ich futra jako trofeum.
Koks
Wydaj 50 punktów doświadczenia.
Komar
Na podstawie sesji forumowych wypij krew przynajmniej z 10 ludzi.
Lovelas
Flirtuj z 5 postaciami na forum.
Ludwiczek
5 razy wysłuchaj marudzenia swojego stwórcy/rodzica/pracodawcy.
Masochista
Jako wampir 5 razy zażyj krótkiej słonecznej kąpieli bez ochrony.
Miłośnik zwierząt
Zagraj 5 sesji, w których obecne będą zwierzęta.
Mistrz
Zdobądź 30 odznak.
Narwaniec
Pobij się na trzeźwo, po pijaku lub pod wpływem emocji z przynajmniej 3 postaciami.
Niedoskonały
Odnieś się/odegraj 5 razy wpływ swoich mutacji negatywnych postaciami na forum.
Nigdy się nie nauczą
Zrób coś mega głupiego na sesji.
Ofiara
Daj się ugryźć przez wampira 10 razy.
Pakt z diabłem
Zostań familiantem na fabule.
Panicz
Jako wampir wprowadź człowieka w arkana długowiecznych.
Pechowiec
Padnij ofiarą 3 napaści ze strony Novus Ordo.
Pies przewodnik
Jako wilkołak wprowadź człowieka w arkana długowiecznych.
Pisarz
Rozegraj 15 wątków z różnymi postaciami.
Szczęściarz
Na jednej sesji wylosuj w kościach 3 sukcesy pod rząd.
Początkujący
Zdobądź 5 odznak.
Poszukiwany/Poszukiwana
Złam święte prawo Sanctuaire i stań się szczęśliwym wybrańcem prawa Excommunicado.
Roll Master
Wykonaj przynajmniej 30 rzutów dowolną kostką na forum.
Scooby Dooby Doo
Zagraj misję detektywistyczną, gdzie wytropisz złoczyńcę za pomocą węchu w formie Lupusa.
Siedem lat nieszczęść
Na jednej sesji zalicz w kościach 3 nieudane rzuty pod rząd.
Smakosz
Jako wilkołak 10 razy spożyj tojad (bez dodatków), a jako wampir 10 razy spożyj czosnek (bez dodatków).
Stalker
5 razy odczytaj na fabule czyjeś wspomnienia przy bezpośrednim piciu krwi z ofiary.
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Świadek
Bądź świadkiem zjedzenia człowieka przez wilkołaka lub osuszenia przez wampira.
Szaleniec
Jako wilkołak/wampir 10 raz weź lub noś na sobie (biżuteria) srebrne rzeczy.
Taktyk
Wykorzystaj 5 razy swoją mutację specjalną.
Tańczący z Wilkami
Rozegraj od 3-5 sesji w fabularną pełnię.
Towarzyski
Poznaj przynajmniej 10 postaci na fabule.
Twardziel
Zgódź się i przeżyj fabularną przemianę w wilkołaka.
Uparciuch
Użyj 5 razy swojej ludzkiej specjalizacji na fabule.
Wojak
Użyj 5 razy specjalizacji do atrybutu siły.
Uważny
Użyj 5 razy specjalizacji do atrybutu percepcji.
Wędrownik
Napisz przynajmniej po 1 sesji w każdej dzielnicy Paryża.
Wykłótnik
Rozegraj przynajmniej 5 angstowych sesji.
Złote Dziecko
Zrób na złość lub spraw kłopot swojemu stwórcy/rodzicowi.
Zręczne łapki
Okradnij 3 postacie na forum, rozgrywając z nimi sesje.
Yin i Yang
Na jednej sesji wyrzuć raz 12 oczek na kości i raz soczystą 1.
Wyjec
Jako Crinos/Lupus zawyj 10 razy do księżyca.
Zmartwychwstanie
Przebudź się jako wampir, czyli zgódź się na fabularną przemianę w wampira.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Jun

Jun
Liczba postów : 1122
Karta postaci oraz pozostałe tematy zostają przeniesione do archiwum zgodnie z regulaminem.

Każdy użytkownik ma 20 dni od dnia rejestracji na zapoznanie się ze światem forum, a także na wypełnienie karty postaci. Po upływie tego terminu konto zostanie automatycznie skasowane. Wyjątek stanowią sytuacje po przedstawieniu stosownego powodu, który należy kierować bezpośrednio do Administratora.

Niezależnie czy świeżo po akceptacji karty postaci, czy z już rozpoczętymi wątkami, graczowi przysługuje miesiąc na napisanie posta fabularnego lub retrospekcji. Po tym czasie konto zostanie automatycznie przesunięte do grupy postaci nieaktywnych.
Administracja informuje, że nie kasuje kont graczy, a jedynym wyjątkiem od reguły jest kasacja kont, które nie napisały żadnego posta na fabule lub w retrospekcji. W momencie powrotu gracza na forum, ma on pełne prawo na odzyskanie karty postaci, która zostaje przeniesiona do archiwum.

_________________
My words taking you for a spin... I'm already all gone, I can walk like this. Go on and deny your heart, okay for tonight.
Who's gonna punish me? Oh believe in me...
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Sponsored content


Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach