To trochę... podejrzane || 17.06

2 posters

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Liczba postów : 848
Park o tej porze dnia był dość ciekawy. Był weekend, więc nie był pusty mimo godziny wieczornej. Słychać było jakąś muzykę, rozstawione były letnie bary, a na uboczu zrobiono prowizoryczny klub pod gołym niebem. Atmosfera, mimo strachu, który padł na nadnaturalnych przez powrót Novus Ordo, była całkiem przyjazna.
Ty też z jakiegoś powodu pojawiłeś się tego wieczora w tym parku. Było to dość popularne miejsce spotkań, w barze i klubie była muzyka na żywo, więc być może chciałeś pójść na koncert. Może po prostu szedłeś gdzieś, a to była tylko część twojej trasy. Jakimś zrządzeniem losu znalazłeś się jednak w tym miejscu, co miało wkrótce mieć znaczenie.

Rzuć kostką k6 i zobacz co się wydarzyło:

1-2 - podeszła do ciebie starsza pani. Co ona robiła w parku o tej porze? Dobre pytanie. Miała jednak torbę z ciężkimi zakupami, a podchodząc do ciebie już ledwo miała siłę, by utrzymać ją nad ziemią.
Przepraszam pana, mógłby mi pan pomóc? Mój wnusio miał na mnie tutaj czekać, ale siedzę tyle godzin, słońce zaszło... Zaczynam się bać tutaj być, ale sama nie doniosę tej torby. Pan wygląda na miłego, proszę... To tylko dwie ulice... — Przejęta prawie upadła na kolana, bylebyś zgodził się pomóc jej przenieść tę siatkę pełną ziemniaków, mąki i mleka.
3-4 - Pod drzewem nieopodal zauważyłeś bardzo dziwną sytuację. Grupka ludzi, nachylała się nad wyraźnie przestraszoną dziewczyną. Nie dotykali jej, ale najwyraźniej grozili, wystawionymi w jej stronę różnymi przedmiotami, których nie wiedziałeś z tej perspektywy. Po krótkim pociągnięciu nosem, poczułeś coś, przez co ta sytuacja stała się jeszcze dziwniejsza - kobieta była wampirem, a reszta, zwykłymi ludźmi.
5-6 - Przypadkiem wpadł na ciebie barczysty koleś. Przeprosił półgębkiem, ale zanim cokolwiek odpowiedziałeś, pobiegł dalej, najwyraźniej spiesząc się na metro. Nie zauważył jednak, że wypadł mu portfel, który leżał teraz pod twoimi nogami. Widać było, że jest wypchany gotówką, jednak jak odwróciłeś się, by być może zawołać pana, tego już nie było widać.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Enzo Lacroix

Enzo Lacroix
Skrót statystyk : S: 0/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5 (+spec)
OP: 3/5 (+2)
WT: 3/3 (+3)

SPECJALIZACJE I CECHY
— Czarująca Aparycja
— Strzelec [+2 PRC]
— Hakerstwo (WT)
— Czytanie wspomnień
— Przekazywanie wspomnień

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [olejki eteryczne, -1 PRC]
— Bezpłodny
— Głodomór [-1 skup/OP/S]
— Nienasycony [-2 OP]
— Potępiony [Chrześcijaństwo, -1 skup]

MUTACJE POZYTYWNE
— Mistrz skupienia [+2 skup]
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 533
Kostka - 5

Ten weekend byłby znacznie lepszy w dobrym towarzystwie. To znaczy, zazwyczaj, bo teraz zwyczajnie czuł, że musi się wyciszyć czy może raczej oderwać od codzienności i wszystkiego, co z nią związane. Tak więc zjawił się sam i zaczął bez większego celu krążyć po terenie festynu. Muzyka, rozmowy i śmiechy przyjemnie wypełniały otoczenie, aż chciało się zwiedzić każdy zakamarek.
Zdążył sprawić sobie szaszłyka na wynos i zobaczyć jakiś jeden występ miejscowego zespołu. Nie było to nic szczególnie szałowego, ale podobno nie powinno się narzekać, jeśli samemu nie umie się lepiej. Ale kto bogatemu zabroni? Na tę myśl wampir uśmiechnął się pod nosem. To było cudowne w myślach, mogłeś napluć na każdego i nikt nawet nie podejrzewał. Prawie.
Jego myśli właśnie zboczyły na nieco inne tory, kiedy szedł w inną stronę, bawiąc się w zębach patyczkiem po szaszłyku. Drewniana szpila dawała się przyjemnie miętosić i zajmowała głowę, w której plątały się bardziej lub mniej zdrowe myśli. A zaczęło się od niewinnej dywagacji pt. "czy ktoś by zauważył zniknięcie tej czy innej osoby". Pewnie nie, choć raczej za wczesna była na to godzina.
Te knowania bezczelnie przerwał biegnący facet.
— Ej, uważaj jak latasz! — prychnął za nim zirytowany kompletnym brakiem zmysłu przestrzennego typa. Zerknął na siebie, upewniając się, że ten niczym go nie upaprał, i wtedy też zobaczył portfel, a mózg dopasował go do dźwięku spadania na ziemię. Podniósł go. — Ej, zacze—... kaj... — Enzo szybko przemknął wzrokiem po ludziach, ale w żadnym nie widział delikwenta. — Super... — mruknął pod nosem i zerknął znowu na znalezisko. Od spotkania z Leilą nauczył się nosić rękawiczki, więc przynajmniej nie zostawił na nim palców. Tylko co miałby zrobić?
Przede wszystkim chyba nie stać na środku. Ruszył mniej więcej w stronę, w którą tamten zdawał się pobiec, portfel i ręce chowajàc do kieszeni cienkiej kurtki.

@Mistrz Gry
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Liczba postów : 848
Dość szybko udało ci się ogarnąć w sytuacji. Podniesiony portfel wylądował w kieszeni twojej kurtki, a ty ruszyłeś za kolesiem, który najwyraźniej nie czytał zbyt wielu informacji o kieszonkowcach i jak łatwo można było stracić portfel i wszelkie dokumenty w zatłoczonych miejscach. Miałeś wrażenie, że był to dość wysoki chłop, napakowany, być może łysy, ale tego nie byłeś do końca pewny. Na pewno był ubrany w ciemne kolory, a głowę miał najwyraźniej zajętą swoimi myślami, skoro najpierw nie zauważył ciebie, a potem tego, że wypadł mu portfel.
Musiałeś iść trochę pod prąd, bo mimo, że alejki parku nie były oczywiście kierunkowane w konkretną stronę jak ulice Paryża, tak większość ludzi raczej próbowała dostać się wgłąb parku, zamiast z niego wychodzić. Podobno za kilkadziesiąt minut miał grać jakiś super DJ i ludzie chcieli zająć jak najlepsze miejsca.

Rzuć k6, jeżeli wypadły:
[*] liczby parzyste — udaje ci się ominąć dość dużą grupę ludzi przez przejście niewidoczną, wydeptaną ścieżką, przez co bardzo szybko docierasz pod stację metra. Widzisz trzech mężczyzn, którzy w miarę by pasowali do tego, co widziałeś wcześniej, zdążysz dotrzeć tylko do jednego z nich. Nie masz w ogóle pewności który z nich będzie prawowitym właścicielem portfela. Możesz wybrać do którego z mężczyzn podejdziesz, albo zdać się na los jeżeli wypadnie 1-2: uznajesz, że podejdziesz do wysokiego mężczyzny w czarnym golfie, który mruczy coś do słuchawki bezprzewodowej w swoim uchu
3-4: podchodzisz do barczystego blondyna, który w ciemnym dresie truchta na metro z miną, jakby miał bardzo zły dzień
5-6: podchodzisz do mężczyzny w czarnym, skórzanym płaszczu a'la Neo z Matrixa i ciemnych okularach przeciwsłonecznych, który pewnym krokiem podąża gdzieś w boczną uliczkę, a nie, jak sądziłeś wcześniej, na metro
[*] liczby nieparzyste: niestety, wpadłeś w jakiś tłum i zanim udało ci się dotrzeć na stację metra, to nie znalazłeś nikogo, kto pasowałby do rysopisu. Twoją jedyną poszlaką został portfel w kieszeni twojej kurtki.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Enzo Lacroix

Enzo Lacroix
Skrót statystyk : S: 0/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5 (+spec)
OP: 3/5 (+2)
WT: 3/3 (+3)

SPECJALIZACJE I CECHY
— Czarująca Aparycja
— Strzelec [+2 PRC]
— Hakerstwo (WT)
— Czytanie wspomnień
— Przekazywanie wspomnień

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [olejki eteryczne, -1 PRC]
— Bezpłodny
— Głodomór [-1 skup/OP/S]
— Nienasycony [-2 OP]
— Potępiony [Chrześcijaństwo, -1 skup]

MUTACJE POZYTYWNE
— Mistrz skupienia [+2 skup]
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 533
Rzut k6: 4

Skłamałby, gdyby powiedział, że nie poczuł się jak jeden z kieszonkowców. Co więcej, przez głowę przeszła mu myśl, by przejść się ten kawałek, a potem machnąć na wszystko ręką i... No właśnie, co dalej? Mógłby wyjąć kasę, a potem powiedzieć, że znalazł portfel na trawie na imprezie i taki już był, oddać go na policję czy gdzieśtam. Nie, do biura rzeczy znalezionych lepiej. Tylko pytanie po co? Miał dostatecznie dużo pieniędzy, żeby te tutaj spuścić Sekwaną, raczej nic szczególnego w środku nie znajdzie. No chyba że to karta bez limitu, ale w dalszym ciągu - po co.
Skupił się na wyglądzie typa, który jednak nie dał mu wiele czasu na zapamiętanie siebie. Co natomiast rzuciło się w oczy, to że większość ludzi kierowała się w inną stronę, to sprawiło, że wampir zawahał się, z każdym krokiem coraz bardziej. Dlaczego gość tak szybko chciał się ewakuować? Z portfelem źle schowanym albo nawet w rękach? Stanął gdzieś na boku, by jeszcze raz wyjąć portfel i zerknąć na znajdujący się tam dokument. Nie mówił praktycznie nic, potwierdzał tylko, że szuka faceta, ale to już było widać po portfelu samym w sobie. Ale to mu nasunęło myśl. Schował więc portfel i kartę z powrotem do kieszeni, ale osobno, i ruszył dalej czym prędzej.
Skręt w bok okazał się dobrym wyjściem, tłum szybko został za nim, a przed wampirem wyrosła stacja metra. Było tam jak na złość trzech kolesi, których szybko omiótł wzrokiem, porównując do tego, co udało mu się zapamiętać przez tamten moment. Szybka kalkulacja zarówno cech wyglądu, jak i sytuacji, kazała mu podbiec do blondyna w dresie.
— Pan zaczeka! — rzucił, zatrzymując się przy nim wraz z białą kartą w ręku. — Nie zgubił pan wejściówki do biura? — zapytał dość głośno, kątem oka obserwując typa ze słuchawką w uchu.

@Mistrz Gry
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Liczba postów : 848
Blondyn spojrzał na Enzo zdziwiony, a potem wyjął z ucha słuchawkę, robiąc jeszcze bardziej zdziwioną minę. Trochę wybiłeś go z rytmu, musiał nie zwracać uwagi na otoczenie, a zatrzymał się tylko dlatego, że ty się przy nim zatrzymałeś.
What? Do you speak english? I don't understand. — Odparł, nie zauważając karty którą trzymałeś. Mówił z silnym akcentem i zauważalne było to, że angielski także nie jest jego pierwszym językiem. Może był z Rosji, Ukrainy albo któregoś z tak zwanych "wschodnich" państw przez naleciałości z jakimi wymawiał niektóre litery. — I don't want more problems, please. I already gave you guys everything I had. — Widać było, że typ jest w lekkiej rozsypce, mimo ogólnego "przerażającego wyglądu" i dość pokaźnej muskulatury. Mogłeś zobaczyć, że nawet jeżeli portfel nie należał do niego to coś tu śmierdziało.

(Jeżeli Enzo odpowie po angielsku możesz oczywiście na luzie pisać dialogi po polsku, ja wtedy też już przeskoczę na normalny język, nie musimy się bawić w poliglotki xD)
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Enzo Lacroix

Enzo Lacroix
Skrót statystyk : S: 0/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5 (+spec)
OP: 3/5 (+2)
WT: 3/3 (+3)

SPECJALIZACJE I CECHY
— Czarująca Aparycja
— Strzelec [+2 PRC]
— Hakerstwo (WT)
— Czytanie wspomnień
— Przekazywanie wspomnień

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [olejki eteryczne, -1 PRC]
— Bezpłodny
— Głodomór [-1 skup/OP/S]
— Nienasycony [-2 OP]
— Potępiony [Chrześcijaństwo, -1 skup]

MUTACJE POZYTYWNE
— Mistrz skupienia [+2 skup]
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 533
Nie został zignorowany z marszu, a to już był dobry znak na początek. Nie został też odepchnięty ani zbesztany za zaczepianie, więc początek rozwijał się całkiem nieźle. Odpowiedź w innym języku go zaskoczyła, ale nie była żadną przeszkodą.
— Sorry... No, no, no, no problems — podjął natychmiast po angielsku z wyczuwalnym akcentem francuskim. — Zgubił pan kartę? Upuścił? — powtórzył zabieg, starając się używać jak najprostszych słów, by gość na pewno zrozumiał, o co mu chodzi. Przez głowę przebiegło mu pytanie, do czego właściwie nawiązywał, co komu dał i... w zasadzie brzmiało to tak, jakby dopadła go grupka dresów i zażądała kasy w zamian za brak pobicia i wrzucenia do Sekwany. Biorąc pod uwagę późną porę, imprezę z alkoholem na powietrzu i zagubionego gryzipiórka, to było całkiem możliwe.
I chyba wtedy do niego dotarło, że gość jest obcokrajowcem, a na karcie widniało francuskie nazwisko. Tak, to było sprytne.
— Miałeś problemy z kimś? — zaciekawił się nagle, o ile tamten nie zdążył uciec do metra. Niekoniecznie planował bawić się w obrońcę uciśnionych, ale zawsze lepiej jest wiedzieć, niż nie wiedzieć.

@Mistrz Gry
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Liczba postów : 848
Nie, nic nie zgubiłem, chyba. — Mężczyzna odpowiedział, klepiąc się po kieszeniach. Portfel, klucze, telefon, etui ładujące od słuchawek. Wszystko było na swoim miejscu.
Widać było, że gość faktycznie jest trochę zlękniony. Być może Enzo dobrze dedukował i został zaatakowany, jednakże ciężko byłoby w to uwierzyć komuś z boku. W końcu był to dość wysoki chłop, barczysty, masę mięśniową też miał dosyć pokaźną... No na pewno nie była to bezbronna kobieta, która mogłaby się obawiać chodzenia ciemnymi alejkami parku.
Tak. — Powiedział mężczyzna cicho, a potem rozejrzał się dookoła, czy nikt ich nie podsłuchuje. — Trzy osoby. Dwie kobiety i facet, ja nie wiedział, nie... Nie myślał, że to może być niebezpieczne, ale zabrali mi... zabrali mnie... Nie wiem jak to będzie po waszemu. серебро — Wskazał na palec i szyję, więc może chodziło o biżuterię?
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Enzo Lacroix

Enzo Lacroix
Skrót statystyk : S: 0/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5 (+spec)
OP: 3/5 (+2)
WT: 3/3 (+3)

SPECJALIZACJE I CECHY
— Czarująca Aparycja
— Strzelec [+2 PRC]
— Hakerstwo (WT)
— Czytanie wspomnień
— Przekazywanie wspomnień

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [olejki eteryczne, -1 PRC]
— Bezpłodny
— Głodomór [-1 skup/OP/S]
— Nienasycony [-2 OP]
— Potępiony [Chrześcijaństwo, -1 skup]

MUTACJE POZYTYWNE
— Mistrz skupienia [+2 skup]
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 533
Wraz z jego odpowiedzią, Enzo schował kartę z powrotem do kieszeni. Jeśli jej nie rozpoznał na pierwszy rzut, to raczej nie należała do niego i sprawdzanie było tylko formalnością. Najważniejsze, że się w końcu zrozumieli.
Ciekawił go natomiast fakt napadu. Facet nie wyglądał jak łatwa ofiara, nawet jeśli był nadziany trochę bardziej niż przeciętny przechodzień. Mimo to, wampir widział strach w jego oczach, a wyjaśnienie nasunęło mu się jedno. To mogli być nadnaturalni, oni nie mieliby problemu, by takiego pobić.
Uniósł brwi na wieść o dwóch kobietach w ekipie bandytów. To tylko podbijało jego teorię.
— Biżuterię? Zegarek? Siribro... Chwila... — powtórzył za nim, by zaraz wyciągnąć telefon i wstukać to w tłumacz, ale ten nie ogarniał. — Jaki to język? — zapytał, a jeśli ten go oświecił, wampir jeszcze przez sekundę patrzył w ekran, który zaraz zwrócił w stronę nieznajomego. — To jest to słowo? — zapytał, bo kolejna myśl aż go zmroziła w środku. — Wiesz jak wyglądali? — Nie powinien się w to mieszać. Absolutnie. Powinien iść do biura rzeczy znalezionych.

@Mistrz Gry
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Liczba postów : 848
Da. Zigarok i kriest. — Odpowiedział, chociaż nie znalazł odpowiedniego słowa po angielsku, tylko w rodzimym rosyjskim. Od razu też powiedział Enzo jaki to był język, by wspólnie mogli poratować się tłumaczem w telefonie wampira. — Tak, tak... silver, moje naszynik od mamy, ona nie żyje już, a oni mi zbrali. Ja siem chciał bić, ale pani silna jak jakiś pan. — Facet, wielki jak mur, prawie płakał opowiadając tę historię. — Kobita taka... — Wskazał wysokość gdzieś poniżej swojego barku. — Obidiwe takie, facet troche wyższy. Wszyscy ciemnowłosi, w ciemnych ubraniach. Chiba po narkotykach jakiś, bo strasznie siłacze. — mężczyzna wraz z kolejnymi słowami coraz bardziej tracił umiejętność mówienia po angielsku, a jego stan psychiczny coraz bardziej się pogarszał. Widać było, że był roztrzęsiony i głównie dlatego opowiadał historię pierwszemu nieznajomemu co go zaczepił.
Nie idźta tam, bo oni bezwzgleni. — Dopowiedział, bojąc się, że Enzo jak chojrak będzie chciał mu pomóc odzyskać skradzione dobra.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Enzo Lacroix

Enzo Lacroix
Skrót statystyk : S: 0/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5 (+spec)
OP: 3/5 (+2)
WT: 3/3 (+3)

SPECJALIZACJE I CECHY
— Czarująca Aparycja
— Strzelec [+2 PRC]
— Hakerstwo (WT)
— Czytanie wspomnień
— Przekazywanie wspomnień

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [olejki eteryczne, -1 PRC]
— Bezpłodny
— Głodomór [-1 skup/OP/S]
— Nienasycony [-2 OP]
— Potępiony [Chrześcijaństwo, -1 skup]

MUTACJE POZYTYWNE
— Mistrz skupienia [+2 skup]
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 533
Enzo zerknął jeszcze raz w komórkę, a w jego głowie pojawiły się głównie dwie myśli. Może trzy. O shit. O kurwa. Oraz pytanie: Czy ja nie mam paranoi? Z drugiej strony to miało sens, nikt nie popatrzy podejrzliwie na kradzież srebra, bo to pieniądze, a że nie trafią potem do skupu czy pasera, to tym wygodniej dla złodzieja. Nie ma fantów, nie ma przestępstwa.
Już pominął, czym dokładnie były zigarok i kriest, pokiwał tylko głową, i starał się słuchać dalej, co nie było już takie proste. Obcy najwyraźniej plątał się w słowach i językach, ale wciąż dało się jakoś zrozumieć ogólny sens.
— Tak, pewnie tak... — rzucił na wzmiankę o narkotykach, krzywiąc się przy tym nieco. Niewiele się dowiedział, co najwyżej potwierdził, że mają do czynienia z nadnaturalnymi. To jednak stawiało ważniejsze pytanie. Dlaczego? — A... Jasne, ale "tam" to znaczy gdzie? — dopytał, licząc na to, że facet w swoim zestresowaniu nie zauważy dwojakiego sensu tych szczegółów.

@Mistrz Gry
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Liczba postów : 848
Nieznajomy chyba bardzo ucieszył się z tego, że mógł się komuś wyspowiadać, a w ten sposób jakoś ukoić skołatane nerwy. Widać było, że przedmioty, które zostały mu ukradzione były dla niego czymś sentymentalnym, a nie tylko drogim kruszcem. Pewnie gdyby mógł, to zapłaciłby ich równowartość, ale ze złodziejami, w dodatku o wiele silniejszymi, raczej nie było szans na dyskusję.
Nie chcieli ajfon, nie chcieli portfel. Tylko siribro. — Pokiwał głową wyraźnie załamany, przez chwilę chowając twarz we własnych dłoniach.
Tam jest taka alejka, koło rowerzysty z kawą i toalet, na końcu są... no... narkotiki. I ja tam byłem, bo na siłownie biore, takie jedne. — Widać było, że jest mu trochę wstyd, że masa mięśniowa pojawiła się nie tylko za pomocą jego silnej woli, wyrzeczeń i temperamentu, ale także używek najprawdopodobniej podkręcających metabolizm. — I zamiast Alexieja byli tam oni. — Wytłumaczył, po czym odruchowo zerknął na rękę, by sprawdzić która godzina, ale nie zastał na niej skradzionego zegarka.


//jakbyś mogła następnym razem tagnąć Idę, to byłabym wdzięczna, szybciej zobaczę <3
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Enzo Lacroix

Enzo Lacroix
Skrót statystyk : S: 0/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5 (+spec)
OP: 3/5 (+2)
WT: 3/3 (+3)

SPECJALIZACJE I CECHY
— Czarująca Aparycja
— Strzelec [+2 PRC]
— Hakerstwo (WT)
— Czytanie wspomnień
— Przekazywanie wspomnień

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [olejki eteryczne, -1 PRC]
— Bezpłodny
— Głodomór [-1 skup/OP/S]
— Nienasycony [-2 OP]
— Potępiony [Chrześcijaństwo, -1 skup]

MUTACJE POZYTYWNE
— Mistrz skupienia [+2 skup]
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 533
Może i go nie znał zupełnie, może i rozchodziło się o coś innego im obydwu, ale społecznej natury człowieka się nie oszuka. Widok ulgi na cudzej twarzy był całkiem miły i na swój sposób jego też uspokajał. Przynajmniej dopóki do głowie nie dotarł sens kolejnych słów faceta.
Czy jego pesymistyczne wróżby musiały się sprawdzać? Enzo po raz kolejny zaklął w myślach, próbując przekalkulować, co bardziej opłacałoby się ukraść. Tylko że po co długowieczni musieliby coś kraść? Większość z tych, jakich znał, żyła jak te pączki. No i właśnie, dlaczego mieliby chcieć czyjeś srebra.
— Łatwiej sprzedać — rzucił jednak, tak pro forma, żeby się gość nie głowił niepotrzebnie.
Zerknął w stronę, którą mu wskazał, notując w głowie opis trasy i miejsca. Pokiwał z lekka głową na jego wyznanie narkotykowe, które w zasadzie wcale go nie obchodziło, więc kulturalnie to przemilczał.
— Okej... — Rzucił okiem na telefon i podał mu godzinę, by zaraz znów podnieść wzrok na cudzoziemca. — Wiesz, możesz wpaść za parę dni do biura rzeczy znalezionych, ćpuny lubią gubić fanty. — Uśmiechnął się z lekka i cofnął, machnął mu ręką. — W każdym razie, dzięki za ostrzeżenie i powodzenia — rzucił jeszcze, a jeśli ten go nie zatrzymywał, to poczekał sobie na przystanku, aż typ zniknie z pola widzenia.
Kiedy tylko tak się stało, Enzo ruszył z rękoma w kieszeniach w stronę owej alejki za rowerzystą. Ciągle nie był pewien, czy powinien, ale był za to pewien czego innego. Nie miał przy sobie ani jednej srebrnej rzeczy.

@Ida Olszewska <3
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Liczba postów : 848
Może da, może ma rację. — Powiedział rusek, kiedy Enzo wspomniał o sprzedaży. W końcu telefony teraz miały dość sprytne blokady, szczególnie iPhony, a takiego smartfona właśnie posiadał. Gotówki też nie miał zbyt wiele, a kartę łatwo było zablokować w najbliższej placówce.
Ja myślał o lombardzie. — przyznał Enzo na wspomnienie o biurze rzeczy znalezionych. — Ale dziękować, sprawdzaju i tam. — Dodał z małym uśmiechem, jakby Enzo dał mu nadzieję na rozwiązanie tej sprawy w sposób może średnio zadowalający, ale przynajmniej pozwalający mu na odzyskanie krzyżyka i zegarka.
Po tym jak Enzo podał mu godzinę i się pożegnał, rusek odszedł szybkim krokiem w stronę metra. Wampir nie musiał długo czekać, aż mężczyzna zniknie z jego pola widzenia. Mógł spokojnie wybrać się na łowy.

Rzuć K6:

1-2: w alejce nie znajdujesz niczego ciekawego, jest pusta. Być może wcześniej byli tam łowcy, ale na twoje (nie) szczęście zdążyli się zmyć.
3-4: w alejce znajdujesz kolejnego, zlęknionego człowieka. Leży na ziemi, przerażony, krzyczy coś o diabłach. Obok leżą dwa ciała. Ktoś chyba zajął się łowcami przed tobą.
5-6: Na końcu alejki widzisz grupę, którą opisał ci mężczyzna spod stacji metra. Kobieta uśmiecha się do ciebie zachęcająco, jakby tylko czekała aż podejdziesz, żeby zająć się tobą w ten sam sposób co Rosjaninem.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Enzo Lacroix

Enzo Lacroix
Skrót statystyk : S: 0/5
SPT: 1/5
PRC: 3/5 (+spec)
OP: 3/5 (+2)
WT: 3/3 (+3)

SPECJALIZACJE I CECHY
— Czarująca Aparycja
— Strzelec [+2 PRC]
— Hakerstwo (WT)
— Czytanie wspomnień
— Przekazywanie wspomnień

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [olejki eteryczne, -1 PRC]
— Bezpłodny
— Głodomór [-1 skup/OP/S]
— Nienasycony [-2 OP]
— Potępiony [Chrześcijaństwo, -1 skup]

MUTACJE POZYTYWNE
— Mistrz skupienia [+2 skup]
— Szósty zmysł [+1 SPT/OP]
— Predator [+1 PRC]
Liczba postów : 533
Rzut K6: 5

Kit wciśnięty profesjonalnie, aż mógłby się poklepać po ramieniu, gdyby nie ważniejsze sprawy. Enzo pokiwał głową na pomysł lombardu.
— Też można — przytaknął, bo nie bardzo zakładał sukces na korzyść eleganta. Z drugiej strony nie wierzył, żeby ten odzyskał swoje rzeczy w takim scenariuszu. Cóż, każdego szkoda.
Wampir pożegnał się z nieznajomym dość lakonicznie, szybko wracając myślami do swojego planu, a właściwie jego braku. Szedł z rękoma w kieszeniach w stronę uliczki, ale nie bardzo wiedział, co ma zrobić z bandą osiłków. Nie pokona ich, to było jasne, może co najwyżej przechytrzyć. A w najgorszym razie, cóż, najpierw będą musieli go złapać.
Wyostrzył zmysły i tym samym też refleks, kiedy jego oczom ukazał się zaułek wraz z pięknym powitaniem. Bo co by nie mówić, panienka nie wyglądała źle. Wampir uśmiechnął się szeroko, idąc w jej stronę.
— I to ma być postrach dzielnicy? Raczej ozdoba — zaśmiał się lekko i zatrzymał w odległości paru kroków. — Widzę, że mieliście dobry dzień — dodał, kątem oka zerkając na pozostałych. Starał się skupić na zapachu, by wiedzieć, kogo się spodziewać, choć nie sądził, że ktoś przesadzi na środku ulicy.

@Ida Olszewska
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Liczba postów : 848
Rzuć k6:
1-3:
Uważaj, bo wzrok potrafi mylić — Kobieta odezwała się, a zapach, który poczuł Enzo wskazywał, że była człowiekiem. W przeciwieństwie od reszty jej świty, która w ocenie Lacroix po szybkim pociągnięciu nosem, musiała być wampirami. Czy ona była mózgiem, który mógł dotykać srebra, a reszta była jej ochroniarzami? — Zaraz będziemy mieli lepszy. Wyskakuj z cennych rzeczy, młody. — Dopowiedziała, a jej trupa poruszyła się w kierunku wampira, żeby go zastraszyć.

4-6:

Grupa, kiedy tylko Enzo wszedł do alejki, rzuciła się w jego kierunku. Kobieta, do której mówił została z tyłu, ale reszta była zdecydowanie wampirami, można było to łatwo ocenić ze względu na kły, które wystawione w kierunku młodego Lacroix próbowały ukąsić kawałek jego bladej skóry. Trzeba atakować, albo uciekać. Na dyskusję raczej nie będzie miejsc i raczej potencjalne urwanie głowy nie było warte podjęcia próby.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Sponsored content


Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach