Przed wami jawił się naprawdę całkiem dobrze zorganizowany festyn. Oprócz wspomnianych wcześniej atrakcji, gdzieś z boku były postawione drewniane stoły, przy których różni ludzie coś jedli i pili rozwodnione piwo. Były stoiska z watą cukrową i gotowaną kukurydzą, z tyłu odsunięte były dmuchane zamki dla dzieci, a na środku pole przygotowane pod różne konkurencje. Na podwyższeniu były postawione dwa trony, na których siedział grubszy mężczyzna z koroną na głowie, a u jego boku, na mniejszym krześle, siedziała piękna kobieta w obfitej sukni, na której skroniach również znajdowała się ozdoba. Machali do wszystkich szczerze uśmiechnięci.
Niezależnie w którą stronę poszliście, na pierwszy rzut oka nie zauważyliście nic podejrzanego. Musieliście trochę bardziej wtopić się w tłum, zagadać do kogoś, albo skupić słuch na jakiejś rozmawiającej grupce osób.
Wtedy, choć to bardzo nie-średniowieczne, po polu rozległ się wzmocniony przez nagłośnienie głos jednej z organizatorek.
—
Witamy na pierwszym turnieju rycerskim organizowanym w naszym klubie! Skoro już wszystkie drużyny przybyły, możemy pełnoprawnie go zacząć. — Włożyła rękę do miski, w której było kilka karteczek. Wylosowała jedną niczym Effie, losująca reprezentantów igrzysk śmierci, po czym otworzyła ją i było widać, jak podekscytowana była treścią notatki. —
Moi drodzy, zaczniemy od mojego osobistego faworyta. Zapraszam wszystkich na mniejszą scenę. — Wskazała dłonią na małe poletko, które musiało być tą sceną. Stały tam cztery beczki z wodą, w których pływały czerwone jabłka. —
Pierwszą konkurencją będzie łowienie jabłek. Zapraszamy... Applepie, Fredericka, Sherlocka i Morganę, do stanięcia w szranki! — Gromki aplauz rozszedł się po polu, a wywołana trójka obcych ludzi podeszła do beczek, gotowi do pojedynku. Ręce zostały im związane za plecami zwykłym sznurkiem, a obok stanowisk postawiono balie, na wyłowione owoce.
@Katrine Storstrand i
@Lucas Keller -> możecie opisać w jaki sposób chcecie zdobyć informacje (podsłuchać, zagadać do kogoś, rozejrzeć się, ukraść torbę) i rzucić na percepcję (k20+atrybut+ ew. specjalizacja), jeżeli wypadnie wam 12 i więcej, uznane będzie to za sukces
@Kjellmar Storstrand -> możesz, ale nie musisz wziąć udział w turnieju poławiania jabłek. Jeżeli się zdecydujesz, możesz zyskać punkty w turnieju rycerskim, co być może pozwoli wam na jego wygranie. Możesz też zrezygnować z wzięcia udziału w konkurencji, wtedy też możesz rzucić na percepcję jak Kat i Lucas.
Jeżeli jednak zdecydujesz się wziąć udział w poławianiu jabłek:
Rzuć kostką k10 na zdarzenie losowe:
- 1-2:
Doping widowni dodaje ci wiatru w skrzydła. Czujesz się bardzo pewny siebie. Modyfikator = + 3 jabłka
- 3-4:
Przez to, że możesz nie oddychać trochę dłużej niż przeciętny śmiertelnik, ułatwia ci to połów. Modyfikator = +2 jabłka
- 5-6:
Niefortunnie wkładasz głowę do beczki, przez co zachłystujesz się wodą. Zanim ją odkaszlniesz, tracisz kilka cennych sekund. Modyfikator = - 1 jabłko
- 7-8:
Udaje ci się opracować całkiem dobrą technikę, która pomaga w łapaniu jabłek. Modyfikator +1
- 9-10:
Perfumy kobiety, która łowi jabłka obok ciebie i koni z pobliskiej stajni, które żują sobie marchew z boku, strasznie drażnią cię w nos. Rozprasza cię to na tyle, że nie umiesz skupić się na łowieniu jabłek. Modyfikator = - 2 jabłka
A następnie rzuć kością k6 by określić ilość wyciągniętych przez ciebie jabłek w ciągu minuty (+1 za zaletę farciarz). Za każde dwa punkty sprytu możesz przerzucić wynik dowolnej kości, jednak wtedy pierwszy rzut uznaje się za nieważny. Wynik zawrzyj na końcu posta, wykorzystując kod:
- Kod:
[b]Wylosowany modyfikator:[/b]
[b]Ilość wyciągniętych jabłek:[/b]
[b]Łączna suma (jeżeli wyszła mniejsza od 0, wpisz 0)[/b]:
- poławianie jabłek:
0-1-2 jabłka -> 1 punkt w rycerskiej tabeli
3-4 -> 2 punkty w rycerskiej tabeli
5-6 -> 3 punkty w rycerskiej tabeli
7-8 -> 4 punkty w rycerskiej tabeli
9-10 -> 5 punktów w rycerskiej tabeli i tytuł mistrza poławiania jabłek
Informacje od mg:
Czas na odpis, jak zwykle
48 godzin. Jestem wyrozumiała w kwestii opóźnień czy obsuw, jednak proszę o
zgłaszanie konieczności wydłużenia terminu przed upłynięciem deadline'u. Jeżeli nie będzie słowa od gracza, po prostu
zostanie pominięty w kolejce. Pierwsze dwa pominięcia nie będą wiązały się z konsekwencjami, kolejne natomiast mogą przynieść reakcję fabularną. Jeżeli wiecie, że nie dacie rady odpisać przez kilka dni, możecie też poprosić o ominięcie w kolejce. Nie będzie oczywiście konsekwencji z tego powodu, jedynie będzie informacja, by popchnąć akcję dalej, bez oczekiwania na gracza.
Jeżeli są jakieś pytania co do mechaniki, piszcie do mnie na discordzie.
Kolejka dowolna.
Pozdrawiam, Ida