Broń przeszłości tożsamością człowieka

2 posters

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

Lorenzo Van der Eretein

Lorenzo Van der Eretein
Liczba postów : 88
First topic message reminder :

Dla Lorenzo dzisiejsza noc zapowiadała się na bardzo interesującą. Wszedł w swoje posiadanie bardzo specyficznej broni, która miała ponad tysiąc lat, lecz nie był w stanie przetłumaczyć fraz, czy nawet symboli wyrytym na ostrzu. Starał się szukać informacji, a także zaciągał rad tłumaczy, lecz żaden nie podołał. Przypomniało mu się, że broń pochodziła z terenów dzisiejszego Kazachstanu, a znał osobę, która pochodziła z podobnego okresu. Na powodzenie była nikła szansa, ale chciał spróbować i tak nie miał nic do stracenia.
Czekając aż Selena pojawi się w jego biurze postanowił polać sobie odpowiedniego trunku czyli whisky i już ze ściągniętą marynarką, która była przewieszona przez fotel przygotowywał wszystko do prezentacji. Delikatnie, w rękawiczkach lateksowych otworzył porządną, metalową skrzynkę, która zachowywała temperaturę i wilgoć na odpowiednim poziomie. Wyciągnął z niej miecz i delikatnie położył na szklanej podstawce. Lorenzo zawsze dbał swoją kolekcje, zwłaszcza jeżeli chodziło o starą broń. Był tego miłośnikiem, lecz nie chwalił się tym hobby na lewo i prawo. W jego profesji mogłoby to być wykorzystane przeciwko niemu, a na to nie mógł sobie pozwolić.

@Selena

Yueying

Yueying
Liczba postów : 1182
Prawdę mówiąc wielu nie rozumiało podstaw dialogu lub handlu, nie umiało uzyskać kompromisu. W stronach Seleny powiadano, że kompromis polegał na tym, że obie strony były tak samo niezadowolone. Niestety emocje były czymś, z czym nie było łatwo walczyć, sama wiedziała o tym i to z własnego doświadczenia. Czasem konieczne było odrzucenie ich, przejście na tryb czystego biznesu, ale nie zawsze dało się to osiągnąć, zwłaszcza, gdy serce było targane różnymi namiętnościami.
- Czasem zapominam, jak to jest rozmawiać z innym dyplomatą, zwłaszcza takim, który ma już sporo doświadczenia. - skinęła lekko głową unosząc w górę kąciki ust. - Ci odpowiedni w lot potrafią przewidzieć problem, bo sami mają takie same obawy. - roześmiała się cicho, w zasadzie całkiem zadowolona z jego słów. Wiedziała, że może zaufać Enzo i że nie zdradzi pokładanej w siebie wiary.
- Mam pewną rękę, od rzutów nożami... A zimna krew... Jak to powiedziano: wiemy o sobie tylko tyle, na ile nas sprawdzono. Czasem sądzimy, że zachowalibyśmy się w danej sytuacji tak czy siak, a rzeczywistość pokazuje, że robimy coś jeszcze innego. Ale łatwą do ukrycia broń zawsze warto mieć. - skwitowała spokojnie, zaczynając ostatnio trochę bardziej doceniać zdolności bitewne. Niestety retoryką nie dało się załatwić wszystkiego, taka była bardzo smutna prawda.
Dotyk tego typu nie był czymd, z czym spotykała się często. Rzadko kiedy można było spodziewać się masażu karku i delikatnej pieszczoty ciała po spotkaniu, a raczej konsultacji w sprawie broni. Chłód dłoni Lorenzo był czymś zaskakującym i przyjemnym, nawet jeśli bardziej przyzwyczaiła się do ciepłych rąk. Zaciągnęła się jego zapachem, lekko odchylając głowę by poczuć więcej przyjemnej woni. Przez jej ciało przeszedł dreszcz, kiedy tylko odezwał, a widoczna spod materiału skóra pokryła się gęsią skórką. Mógł to zobaczyć z tej odległości, tak samo jak półprzymknięte oczy wampirzycy.
- Widzę, że jesteś wszechstronnie uzdolniony... - zamruczała, kwitując pocałunki cichymi westchnięciami i lekkim odchyleniem głowy, udostępnieniem większej ilości nagiej, wrażliwej skóry... Przynajmniej dopóki jej nie ugryzł.
Nie spodziewała się tego ruchu. Jęknęła głośno, po części z przyjemności i po części z lekkiego bólu. Jej krew nadal trochę smakowała wanilią, co niejako nie pasowało do wampirzycy, ale spod spodu przebijał się jej prawdziwy smak, lekko orientalny i pikantny. Przyciągnięta bliżej natomiast zrobiła jedyny logiczny ruch, lekko poruszyła biodrami, by wygodniej wpasować się w ciało za sobą.
- Nieładnie tak gryźć... - wymruczała, leniwym tonem, nie robiąc dosłownie nic, by go powstrzymać. Jedną dłoń oparła o jego, drugą natomiast zarzuciła na kark mężczyzny. - Czyżbyś miał jakieś niecne plany wobec mnie? - lekko się wygięła, przyciskając do niego biodra i wyginając lekko do przodu biust. Nie zamierzała się bronić, a nawet wręcz przeciwnie, od naprawdę dawna nikt nie gryzł jej w ten sposób.

@Lorenzo Van der Eretein

_________________
She looks for her omens in the dancing of fire and curve of old bones.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Lorenzo Van der Eretein

Lorenzo Van der Eretein
Liczba postów : 88
Ich rozmowa przeszła zupełnie na inny poziom. Z małego flirtu doszli do dotyku, który obydwom się podobał. Lorenzo delektował się smakiem, a także zapachem jej krwi nie marnując ani kropelki. Nie wziął dużo, wręcz zanurzył tylko język, aby jej nie osłabić. Po skończonym posiłku delikatnie przejechał ustami po ranie, aby ją wyczyścić.
- Miałem dużo czasu na rozwinięcie wielu umiejętności. - szepnął ponownie do jej ucha chcąc przyprawić o delikatne dreszcze, które przeszły jej ciało. Raczej żadne z nich nie spodziewało się że ten wieczór się tak potoczy, ale czy komuś to przeszkadzało?
- Jest to jedna z niewielu chwil w których działam bez planu. - odpowiedział zgodnie z prawdą, gdyż stało się to samoistnie. Pierwotnie chciał rozmawiać tylko o znalezionym przez niego artefakcie, ale Selena pobudziła w nim inne instynkty. Postanowił obrócić ją w swoim kierunku i przeniósł ich bliżej biurka. Posadził ją kancie sam zbliżając się. Jedną ręką chwycił za jej podbródek i podniósł do góry, aby następnie pocałować ją w usta. Jedną ręką odpiął dwa guziki od swojej koszuli i wyzwolił tym samym swoją szyje.
- Jeżeli chcesz sama możesz sprawdzić czy przypadkiem tego nie zaplanowałem. - zaproponował czekając na to co zrobi.

Yueying

Yueying
Liczba postów : 1182
Nie tak łatwo było ją osłabić, zwłaszcza teraz, gdy była pełna życia i energii. Ugryzienie przyjemnie ją zaskoczyło, pobudzając emocje i odczucia, których nigdy nie spodziewałaby się po tym spotkaniu. Ale czy narzekała? Skądże znowu. Zwłaszcza, gdy pod wpływem szeptu ponownie przeszedł ją dreszcz i na taką prowokację mogła zareagować tylko w jeden sposób. Odwróciła lekko głowę, starając się musnąć wargami policzek mężczyzny.
- Czy jedną z nich jest nieprzyzwoite kuszenie? - wymruczała mu do ucha, uśmiechając się delikatnie przy tym. Przesunęła po swoich wargach końcówką języka, lekko je zwilżając i grzecznie pozwoliła obrócić się przodem. - Smakowało? - wpatrzyła się w oczy mężczyzny, jednocześnie wygodnie sadowiąc się na biurku i korzystając z tego, że teraz była nieco wyżej.
Błysk w oczach Seleny wskazywał na to, że w przeciwieństwie Lorenzo, ona miała jakiś plan. Pytanie brzmiało tylko, kiedy zamierzała wprowadzić go w życie. Odwzajemniła pocałunek, przytrzymując mężczyznę na dłuższą chwilę przy sobie, by nie kończyć tak szybko przyjemnej czynności. Dopiero potem zastanowiła się chwilkę nad jego propozycją.
- Ależ Ci wierzę, nie martw się o to. Nie wypada jednak odrzucić takiej propozycji... - przesunęła dłońmi po nadal okrytej materiałem piersi wampira. Drobne dłonie bardzo szybko poradziły sobie z guzikami, odsłaniając nieco więcej nagiej skóry, a nie tylko szyję. Złożyła kilka miękkich pocałunków na ciele mężczyzny, zaczynając od szyi, a na jego świeżo obnażonej piersi kończąc. Dopiero wtedy wysunęła kły i zadrasnęła skórę, by zacząć powoli spijać posokę.

_________________
She looks for her omens in the dancing of fire and curve of old bones.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Lorenzo Van der Eretein

Lorenzo Van der Eretein
Liczba postów : 88

Yueying

Yueying
Liczba postów : 1182

_________________
She looks for her omens in the dancing of fire and curve of old bones.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Lorenzo Van der Eretein

Lorenzo Van der Eretein
Liczba postów : 88

Yueying

Yueying
Liczba postów : 1182

_________________
She looks for her omens in the dancing of fire and curve of old bones.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Lorenzo Van der Eretein

Lorenzo Van der Eretein
Liczba postów : 88

Yueying

Yueying
Liczba postów : 1182

_________________
She looks for her omens in the dancing of fire and curve of old bones.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Lorenzo Van der Eretein

Lorenzo Van der Eretein
Liczba postów : 88

Yueying

Yueying
Liczba postów : 1182

_________________
She looks for her omens in the dancing of fire and curve of old bones.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Lorenzo Van der Eretein

Lorenzo Van der Eretein
Liczba postów : 88


/x2 zt

Sponsored content


Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Powrót do góry


 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach