Liczba postów : 150
Jin Hyun-woo
podstawowe
wiek: 247
rasa: Wampir Urodzony
pochodzenie: Seoul - Korea Południowa
wizerunek: Chittaphon Leechaiyapornku
rola w rodzie: Obserwator (Van der Eretein)
znaki szczególne
⚝ Nosi zawsze jasne soczewki. Nienawidzi swoich ciemnych oczu, które ma po znienawidzonej matce.
⚝ Idealnie symetryczne rysy twarzy.
⚝ Między łopatkami ma wytatuowany nieduży pentagram.
⚝ Paznokcie ma zawsze dłuższe i często pomalowane na czarno. Wyglądają jak pazurki.
⚝ Kolczyki - raz mniej, raz więcej.
⚝ Nosi zawsze jasne soczewki. Nienawidzi swoich ciemnych oczu, które ma po znienawidzonej matce.
⚝ Idealnie symetryczne rysy twarzy.
⚝ Między łopatkami ma wytatuowany nieduży pentagram.
⚝ Paznokcie ma zawsze dłuższe i często pomalowane na czarno. Wyglądają jak pazurki.
⚝ Kolczyki - raz mniej, raz więcej.
biografia
Nie był to udany związek. Nari była bardzo ambitną kobietą. Zawzięta Koreanka zawsze łapała co tylko mogła do swojej garści i nie puszczała. Przynajmniej nie tak łatwo. Była piękną kobietą, w swoim otoczeniu uważaną za Kwiat Korei. Nic więc dziwnego, że gdy ktoś wpadł jej w oko, po prostu do niej należał...
Min-hyuka poznała całkiem przypadkiem. Zjawiła się na Zgromadzenie członków Rodu w Joseon około 1775 roku i spotkała przystojnego młodzieńca, który urzekł ją swoją osobowością, wyglądem i głosem. Zakochała się od pierwszego wejrzenia i postanowiła zrobić wszystko by tylko zdobyć serce upatrzonego mężczyzny. Z początku ukrywała swój temperament za pozorną maską zawstydzenia i kobiecości. Nie było nic więc w tym dziwnego, że młody wampir uległ jej wdziękom i tak zrodziła się miłość... A przynajmniej Nari tak myślała. Nie wiedziała bowiem, że młodzieńcem kierowało tylko zauroczenie, które prysnęło tak prędko jak rozkwitło. Po paru upojnych nocach, młodzieniec porzucił Nari, a ta wpadła w gniew i rozpacz. Nie potrafiła przyjąć do wiadomości czemu Min-hyuk ją zostawił, a niedługo potem okazało się, że jest z nim w ciąży. To wcale nie ugłaskało jej chęci zemsty. Z początku chciała pozbyć się dziecka, ale postanowiła je wykorzystać w swoim niecnym planie.
Hyun-woo urodził się więc pewnego bardzo słonecznego dnia i pierwszych dni opiekowały się nim niańki, bo jego matka nie mogła na niego patrzeć. Aniołek był zbyt piękny i nie potrafiła znieść jego widoku, bo przypominał jej o złamanym sercu.
Dziecko nie znało więc twarzy matki aż do 5 roku życia. Rozkazała swoim służącym wychowywać go bez okazywania mu uczuć, bo na nie nie zasługiwał. Hyun-woo żywił się tylko i wyłącznie krwią. Nari nie zamierzała rozpieszczać bękarta więc i nie pozwalała mu poznać innych smaków. Często głodziła syna jeśli nie był posłuszny.
Nari przez swoją obsesję stała się nieprzewidywalna i wszyscy uważali, że postradała zmysły. Niestety miała wiernych jej ludzi, którzy zaślepieni jej pięknem, nie potrafili dostrzec jej prawdziwego oblicza.
Młody chłopczyk więc od najmłodszych lat szkolił się z zakresu różnych dziedzin. Z początku nie były to treningi tak intensywne, bo jednak był zbyt młody, ale gimnastyka i podstawy sztuk walki zostały mu powoli wprowadzone. Osiągnąwszy dziesięć lat rozpoczął bardziej właściwe szkolenie. Kobieta zamierzała syna wykorzystać i wyszkolić, by następnie wysłać go do jej byłej miłości, by go zabił, a przynajmniej tak to sobie wyobrażała.
Okoliczne wampiry zauważyły, że kobieta zbyt bardzo odjechała od rzeczywistości, ale ta postanowiła wynieść się na kompletne odludzie w górach, by nikt jej nie przeszkadzał, a tym bardziej nie osądzał.
Syna jednak pozbyła się z rezydencji i to był jej błąd. Wysłała go na szkolenie do różnych zakątków Korei. Hyun-woo dorastał więc od małego traktowany jako dorosły i bardziej jak rzecz do zemsty, narzędzie, niż faktyczna osoba. Odbiło się to na jego psychice, a im więcej potrafił, im bardziej był pewny swoich umiejętności, tym bardziej chciał stać się niezależny od rodzicielki… W tym okresie też zasmakował w imprezowaniu. Zdarzyło mu się coś wziąć i aniołkiem nie był. Parę razy w łóżku z kimś wylądował. Były to jednak nieodpowiedzialne zabawy młodych osób, więc czy byli z tego potomkowie? Kto wie...
Wyrósł na dość silnego wampira, który otrzymał pozycję Obserwatora w Rodzie. Bardzo mu to ułatwiło drogę do niezależności, bo dzięki temu zyskał coraz więcej swobody w działaniu, szczególnie gdy przysługiwał się rodzinie w Korei. Przez to poczuł smak wolności oraz tego jak ona smakuje i nie zamierzał dać jej sobie odebrać ponownie. Będąc z dala od domu pożywiał się tylko na ludziach ewentualnie wampirach. Wilkołaki zbyt poruszały jego wrażliwą stronę, bo jedyne istoty, które jakkolwiek go przejmowały były zwierzęta, a te z wzajemnością do niego lgnęły. Hyun-woo często dokarmia bezdomne przybłędy gdziekolwiek się nie zjawił i wspomaga okoliczne schroniska.
Niestety choroba psychiczna Nari się pogłębiała, a Hyun-woo nie mógł dłużej znieść tego jak kobieta męczy się z własnymi demonami i nie potrafi sobie z nimi poradzić. Załatwił sobie alibi i wyruszył do jej posiadłości w górach, gdzie wpierw poderżnął jej gardło, potem odciął głowę, a resztę jej “haremu” wybił, by czasem nikt nie próbował się zemścić. Zrobił to z wielką przyjemnością i brutalnością, a na koniec spalił dom oraz ciała, przejmując cały dobytek matki. Jej pokaźne konta bankowe, jej fundusze… W końcu był jej jedynym spadkobiercą, pomimo tego, że wcale się nim nie czuł.
Spuszczony ze smyczy Hyun-woo, zamierzał przenieść się do Paryża, gdzie rzekomo mieszkał jego biologiczny ojciec, na którym chciał się zemścić za krzywdy jakie go spotkały w życiu. Wykupił w Stolicy apartament i zaczął od odwiedzenia klubów nocnych oraz innych imprez masowych. Niepozornie, po cichu, zebrał dane o tutejszych rodach, włącznie z tym do którego należała matka oraz ojciec. W końcu niekoniecznie dobrze znał tutejszą gałąź Rodu, ale zamierzał wkrótce to zmienić…
Min-hyuka poznała całkiem przypadkiem. Zjawiła się na Zgromadzenie członków Rodu w Joseon około 1775 roku i spotkała przystojnego młodzieńca, który urzekł ją swoją osobowością, wyglądem i głosem. Zakochała się od pierwszego wejrzenia i postanowiła zrobić wszystko by tylko zdobyć serce upatrzonego mężczyzny. Z początku ukrywała swój temperament za pozorną maską zawstydzenia i kobiecości. Nie było nic więc w tym dziwnego, że młody wampir uległ jej wdziękom i tak zrodziła się miłość... A przynajmniej Nari tak myślała. Nie wiedziała bowiem, że młodzieńcem kierowało tylko zauroczenie, które prysnęło tak prędko jak rozkwitło. Po paru upojnych nocach, młodzieniec porzucił Nari, a ta wpadła w gniew i rozpacz. Nie potrafiła przyjąć do wiadomości czemu Min-hyuk ją zostawił, a niedługo potem okazało się, że jest z nim w ciąży. To wcale nie ugłaskało jej chęci zemsty. Z początku chciała pozbyć się dziecka, ale postanowiła je wykorzystać w swoim niecnym planie.
Hyun-woo urodził się więc pewnego bardzo słonecznego dnia i pierwszych dni opiekowały się nim niańki, bo jego matka nie mogła na niego patrzeć. Aniołek był zbyt piękny i nie potrafiła znieść jego widoku, bo przypominał jej o złamanym sercu.
Dziecko nie znało więc twarzy matki aż do 5 roku życia. Rozkazała swoim służącym wychowywać go bez okazywania mu uczuć, bo na nie nie zasługiwał. Hyun-woo żywił się tylko i wyłącznie krwią. Nari nie zamierzała rozpieszczać bękarta więc i nie pozwalała mu poznać innych smaków. Często głodziła syna jeśli nie był posłuszny.
Nari przez swoją obsesję stała się nieprzewidywalna i wszyscy uważali, że postradała zmysły. Niestety miała wiernych jej ludzi, którzy zaślepieni jej pięknem, nie potrafili dostrzec jej prawdziwego oblicza.
Młody chłopczyk więc od najmłodszych lat szkolił się z zakresu różnych dziedzin. Z początku nie były to treningi tak intensywne, bo jednak był zbyt młody, ale gimnastyka i podstawy sztuk walki zostały mu powoli wprowadzone. Osiągnąwszy dziesięć lat rozpoczął bardziej właściwe szkolenie. Kobieta zamierzała syna wykorzystać i wyszkolić, by następnie wysłać go do jej byłej miłości, by go zabił, a przynajmniej tak to sobie wyobrażała.
Okoliczne wampiry zauważyły, że kobieta zbyt bardzo odjechała od rzeczywistości, ale ta postanowiła wynieść się na kompletne odludzie w górach, by nikt jej nie przeszkadzał, a tym bardziej nie osądzał.
Syna jednak pozbyła się z rezydencji i to był jej błąd. Wysłała go na szkolenie do różnych zakątków Korei. Hyun-woo dorastał więc od małego traktowany jako dorosły i bardziej jak rzecz do zemsty, narzędzie, niż faktyczna osoba. Odbiło się to na jego psychice, a im więcej potrafił, im bardziej był pewny swoich umiejętności, tym bardziej chciał stać się niezależny od rodzicielki… W tym okresie też zasmakował w imprezowaniu. Zdarzyło mu się coś wziąć i aniołkiem nie był. Parę razy w łóżku z kimś wylądował. Były to jednak nieodpowiedzialne zabawy młodych osób, więc czy byli z tego potomkowie? Kto wie...
Wyrósł na dość silnego wampira, który otrzymał pozycję Obserwatora w Rodzie. Bardzo mu to ułatwiło drogę do niezależności, bo dzięki temu zyskał coraz więcej swobody w działaniu, szczególnie gdy przysługiwał się rodzinie w Korei. Przez to poczuł smak wolności oraz tego jak ona smakuje i nie zamierzał dać jej sobie odebrać ponownie. Będąc z dala od domu pożywiał się tylko na ludziach ewentualnie wampirach. Wilkołaki zbyt poruszały jego wrażliwą stronę, bo jedyne istoty, które jakkolwiek go przejmowały były zwierzęta, a te z wzajemnością do niego lgnęły. Hyun-woo często dokarmia bezdomne przybłędy gdziekolwiek się nie zjawił i wspomaga okoliczne schroniska.
Niestety choroba psychiczna Nari się pogłębiała, a Hyun-woo nie mógł dłużej znieść tego jak kobieta męczy się z własnymi demonami i nie potrafi sobie z nimi poradzić. Załatwił sobie alibi i wyruszył do jej posiadłości w górach, gdzie wpierw poderżnął jej gardło, potem odciął głowę, a resztę jej “haremu” wybił, by czasem nikt nie próbował się zemścić. Zrobił to z wielką przyjemnością i brutalnością, a na koniec spalił dom oraz ciała, przejmując cały dobytek matki. Jej pokaźne konta bankowe, jej fundusze… W końcu był jej jedynym spadkobiercą, pomimo tego, że wcale się nim nie czuł.
Spuszczony ze smyczy Hyun-woo, zamierzał przenieść się do Paryża, gdzie rzekomo mieszkał jego biologiczny ojciec, na którym chciał się zemścić za krzywdy jakie go spotkały w życiu. Wykupił w Stolicy apartament i zaczął od odwiedzenia klubów nocnych oraz innych imprez masowych. Niepozornie, po cichu, zebrał dane o tutejszych rodach, włącznie z tym do którego należała matka oraz ojciec. W końcu niekoniecznie dobrze znał tutejszą gałąź Rodu, ale zamierzał wkrótce to zmienić…
ciekawostki
⚝ Ksieżniczka Disneya - Hyun-woo posiada zwierzęcy magnetyzm i wszystkie zwierzęta do niego lgną. Działa to też w drugą stronę. Uwielbia zwierzęta i nie daruje nikomu jeśli je krzywdzi. Jest bardzo troskliwy o swoich małych braci i często wpłaca na schroniska.
⚝ Posiada czarnego kota rasy maine coon o imieniu Dracula.
⚝ Ma bardzo przyjemny głos, ale śpiewa tylko pod prysznicem.
⚝ Nie lubi zbytniej uwagi wokół swojej osoby. Czuje się wtedy niekomfortowo.
⚝ W swoim apartamencie ma mnóstwo pluszaków - głównie Szczerbatki, oraz modele klocków lego.
⚝ Dobrze posługuje się bronią palną oraz mieczem.
⚝ Dobrze walczy wręcz, zna kilka stylów.
⚝ Ma problem z okazywaniem uczuć typu współczucie, miłość, smutek... Ostatni raz płakał mając 6 lat. Większość uczuć udaje, by wtopić się w otoczenie.
⚝ Jest psychopatą o średnim stadium zaawansowania.
⚝ Zna Koreański, Chiński, Japoński i Angielski. Słabo radzi sobie z Francuskim.
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!