Liczba postów : 17
Genevieve Diana Objazannost
podstawowe
wiek: 22
rasa: wilkołak (urodzona)
pochodzenie: rosyjskie
wizerunek: Madelyn Cline
rola w rodzie: Objazannost, mieszkaniec/beta
znaki szczególne
Błysk w oku, taki, że jak na nią spoglądasz to czujesz, że knuje znowu coś czego nie powinna. Buzia pucułowata, nadal jak u dziecka, zresztą można ją wziąć za nastolatkę, wzbudza zaufanie. Wzrost - niezbyt wysoki, mierzy ledwie 153 centymetry.
Błysk w oku, taki, że jak na nią spoglądasz to czujesz, że knuje znowu coś czego nie powinna. Buzia pucułowata, nadal jak u dziecka, zresztą można ją wziąć za nastolatkę, wzbudza zaufanie. Wzrost - niezbyt wysoki, mierzy ledwie 153 centymetry.
biografia
Od czego warto zacząć? Może od dnia jej urodzin. Gen przyszła na świat 21.03 marca, w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. Jej matka miała doświadczenie, urodziła już bowiem przed nią trzech synów, także wszystko poszło całkiem sprawnie. Jedyną nowością było to, że powiła tym razem dziewczynkę. Kiedy jej ojciec wziął ją pierwszy raz na ręce - przepadł i zostało tak do dzisiaj. Już wtedy wiedział, że da jej wszystko, czego zapragnie.
Od zawsze była wrzodem na tyłku swoich starszych braci. Gdy tylko zaczęła chodzić nie opuszczała ich na krok. Nie byli z tego powodu zadowoleni, w końcu była mała, do tego była DZIEWCZYNKĄ. No, ale nie mieli wyjścia. Ojciec kazał im się nią zajmować, także musieli to robić. Trochę zazdrościli jej tego, w jaki sposób ojciec ją traktuje, oni nie mieli nigdy tyle swobody. Z czasem się z tym pogodzili, każdy z nich jednak traktował ją różnie, nie wszystkich z nich potrafiła sobie owinąć wokół palca.
Genevieve nie miała jednak tak prosto z matką, na nią nie działał jej urok osobisty i sztuczki. Wymagała od niej zdecydowanie więcej. Zapisała ją na balet, kiedy miała pięć lat. Gen nie była z tego powodu jakoś specjalnie zadowolona, jednak musiała spełnić oczekiwania matki. Nie chciała dać jej tej satysfakcji, musiała pokazać, że potrafi być jak ona. Może nie była aż tak delikatna i filigranowa, jednak szło jej nie najgorzej.
Warto tu jeszcze wspomnieć o jednym ważnym wydarzeniu z dzieciństwa. Była kiedyś z matką na placu zabawa, jakaś dziewczynka zabrała jej łopatkę, sypnęła jej za to piachem w oczy, potłukły się wtedy dosyć mocno, matki musiały je rozdzielić, od tego zaczęła się przyjaźń z Hebe Manteau'blanc, która trwa do dzisiaj.
Jeśli chodzi o lata szkolne, Genevieve nigdy nie była prymusem, jednak warto wspomnieć, że należała do szkolnej elity, co w zupełności jej wystarczało. Nie zależało jej na ocenach, a na towarzystwie. Zależało jej na tym, aby każdy wiedział, kim jest, cenił jej zdanie, chciała być kimś w kuluarach. Panna Objazannost już wtedy pokazywała swoją naturę, nie potrafiła panować nad swoim zachowaniem, kilka razy zdarzyło jej się wdać w bójki, nie tylko z dziewczętami, a również chłopakami, wystarczyło, by ktoś na nią krzywo spojrzał. Nie umiała zapanować nad gniewem, wpadała w furię. Większość czasu poza szkołą spędzała na zakupach, spotkaniach z koleżankami oraz lekcjami baletu. Nie chciało jej się właściwie nigdy na niego chodzić, jednak przez matkę kontynuowała naukę. Nie była wybitna, jednak dzięki temu stała się naprawdę wysportowana.
Kiedy Gen miała lat trzynaście, doszło do pierwszej przemiany. Spodziewała się jej, rodzice rozmawiali z nią na ten temat, w końcu pochodziła z rodziny wilkołaków. Ogromnie bała się tego momentu, bała się bólu, nie wiedziała, jak silny będzie. Wszystko zaczęło się od tego, że jak zawsze kłóciła się z matką o to, że ma za krótką spódniczkę, pępek na wierzchu, od słowa do słowa, skończyło się na tym, że na pewno będzie nieudacznikiem, że na niczym jej nie zależy. Jakoś tak wyszło, że wybuchła, przemieniła się, miała to za sobą. Ojciec czuwał nad jej pierwszymi przemianami, jako, że była jego oczkiem w głowie - nie pozwoliłby, żeby stała się jej krzywda. Przyzwyczaiła się do swojej drugiej natury, nawet to lubi, czuje się wtedy faktycznie wolna.
Gen jakimś cudem skończyła szkołę, może nie ze specjalnie wybitnymi wynikami. Matka oczekiwała, że pójdzie na studia, ona jednak zrobiła sobie rok przerwy, aby zobaczyć, co chce robić. Poprosiła ojca, żeby kupił jej klub, a ojciec - nie potrafił odmówić swojej córeczce, jakoś tak się złożyło, że w wieku 21 lat została właścicielką klubu nocnego La nuit tresor. Próbuje również zaistnieć jako influencerka i tiktokerka. Co do studiów, już dawno przestała wspominać o tym, że się na jakieś wybiera, przez co jest skonfliktowana z matką, która ma żal do męża, że spełnił kolejną zachciankę córki, która teraz ma możliwość, aby całe noce spędzać na zabawie do białego rana.
Od zawsze była wrzodem na tyłku swoich starszych braci. Gdy tylko zaczęła chodzić nie opuszczała ich na krok. Nie byli z tego powodu zadowoleni, w końcu była mała, do tego była DZIEWCZYNKĄ. No, ale nie mieli wyjścia. Ojciec kazał im się nią zajmować, także musieli to robić. Trochę zazdrościli jej tego, w jaki sposób ojciec ją traktuje, oni nie mieli nigdy tyle swobody. Z czasem się z tym pogodzili, każdy z nich jednak traktował ją różnie, nie wszystkich z nich potrafiła sobie owinąć wokół palca.
Genevieve nie miała jednak tak prosto z matką, na nią nie działał jej urok osobisty i sztuczki. Wymagała od niej zdecydowanie więcej. Zapisała ją na balet, kiedy miała pięć lat. Gen nie była z tego powodu jakoś specjalnie zadowolona, jednak musiała spełnić oczekiwania matki. Nie chciała dać jej tej satysfakcji, musiała pokazać, że potrafi być jak ona. Może nie była aż tak delikatna i filigranowa, jednak szło jej nie najgorzej.
Warto tu jeszcze wspomnieć o jednym ważnym wydarzeniu z dzieciństwa. Była kiedyś z matką na placu zabawa, jakaś dziewczynka zabrała jej łopatkę, sypnęła jej za to piachem w oczy, potłukły się wtedy dosyć mocno, matki musiały je rozdzielić, od tego zaczęła się przyjaźń z Hebe Manteau'blanc, która trwa do dzisiaj.
Jeśli chodzi o lata szkolne, Genevieve nigdy nie była prymusem, jednak warto wspomnieć, że należała do szkolnej elity, co w zupełności jej wystarczało. Nie zależało jej na ocenach, a na towarzystwie. Zależało jej na tym, aby każdy wiedział, kim jest, cenił jej zdanie, chciała być kimś w kuluarach. Panna Objazannost już wtedy pokazywała swoją naturę, nie potrafiła panować nad swoim zachowaniem, kilka razy zdarzyło jej się wdać w bójki, nie tylko z dziewczętami, a również chłopakami, wystarczyło, by ktoś na nią krzywo spojrzał. Nie umiała zapanować nad gniewem, wpadała w furię. Większość czasu poza szkołą spędzała na zakupach, spotkaniach z koleżankami oraz lekcjami baletu. Nie chciało jej się właściwie nigdy na niego chodzić, jednak przez matkę kontynuowała naukę. Nie była wybitna, jednak dzięki temu stała się naprawdę wysportowana.
Kiedy Gen miała lat trzynaście, doszło do pierwszej przemiany. Spodziewała się jej, rodzice rozmawiali z nią na ten temat, w końcu pochodziła z rodziny wilkołaków. Ogromnie bała się tego momentu, bała się bólu, nie wiedziała, jak silny będzie. Wszystko zaczęło się od tego, że jak zawsze kłóciła się z matką o to, że ma za krótką spódniczkę, pępek na wierzchu, od słowa do słowa, skończyło się na tym, że na pewno będzie nieudacznikiem, że na niczym jej nie zależy. Jakoś tak wyszło, że wybuchła, przemieniła się, miała to za sobą. Ojciec czuwał nad jej pierwszymi przemianami, jako, że była jego oczkiem w głowie - nie pozwoliłby, żeby stała się jej krzywda. Przyzwyczaiła się do swojej drugiej natury, nawet to lubi, czuje się wtedy faktycznie wolna.
Gen jakimś cudem skończyła szkołę, może nie ze specjalnie wybitnymi wynikami. Matka oczekiwała, że pójdzie na studia, ona jednak zrobiła sobie rok przerwy, aby zobaczyć, co chce robić. Poprosiła ojca, żeby kupił jej klub, a ojciec - nie potrafił odmówić swojej córeczce, jakoś tak się złożyło, że w wieku 21 lat została właścicielką klubu nocnego La nuit tresor. Próbuje również zaistnieć jako influencerka i tiktokerka. Co do studiów, już dawno przestała wspominać o tym, że się na jakieś wybiera, przez co jest skonfliktowana z matką, która ma żal do męża, że spełnił kolejną zachciankę córki, która teraz ma możliwość, aby całe noce spędzać na zabawie do białego rana.
ciekawostki
- Od 5 roku życia tańczy balet.
- Właścicielka klubu nocnego La nuit tresor.
- Posiada psa charta, który nazywa się Koka.
- Jest bardzo niska.
- Boi się wody. Gdy miała sześć lat prawie się utopiła, z jeziora wyciągnął ją najstarszy brat.
- Pachnie malinami.
- Umie mówić po rosyjsku, gorzej z pisaniem.
- Ma jedno oko zielone, drugie bursztynowe.
- Właścicielka klubu nocnego La nuit tresor.
- Posiada psa charta, który nazywa się Koka.
- Jest bardzo niska.
- Boi się wody. Gdy miała sześć lat prawie się utopiła, z jeziora wyciągnął ją najstarszy brat.
- Pachnie malinami.
- Umie mówić po rosyjsku, gorzej z pisaniem.
- Ma jedno oko zielone, drugie bursztynowe.