Wiemy o sobie tylko tyle, na ile na sprawdzono

2 posters

Go down

Yueying

Yueying
Liczba postów : 1182
Skoro Ida wykazała chęć wzięcia udziału w badaniach, należało obgadać ich treść. Yueying pomysłów miała bardzo wiele, ale zdawała sobie też i sprawę, że nie wszystko da się właściwie wykonać teraz, a inne rzeczy mogą potrwać latami, zakładając, że ktoś się w ogóle tego podejmie. Przekazała kobiecie, gdzie będzie czekać - skoro Jun postanowił przeprowadzić także jakieś własne badania - i pokręciła się jeszcze trochę po sali, zahaczając tych czy owych.
Widząc, że Ida jest już "wolna" skierowała się do jednego z przyległych pokojów - takich, w których nie było możliwości podsłuchania rozmawiających, a w komforcie można było omówić sprawy, które przynajmniej teraz nie powinny dotrzeć do niepowołanych uszu Novus Ordo zwłaszcza.
Barek w pomieszczeniu był doskonale zaopatrzony, każdy mógł wybrać, co chciał - sama Yue sięgnęła po zieloną herbatę, bo jej smak był najbardziej odpowiedni w tej chwili. Poza tym wiedziała, skąd jest ten napar. Czy miała paranoję? Skądże znowu, ale widząc tych sukinkotów w hotelu podejrzewała ich o wszystko, co najgorsze.
- Wybacz, że tak przeszkadzam w celebracji. - uśmiechnęła się przepraszająco na widok Idy. - Niespecjalnie jednak mam teraz możliwość bezpiecznego wychodzenia z hotelu, a nie chcę sprowadzać problemów i na innych. Napijesz się czegoś? - najpierw prawa gościnności, potem można było przechodzić do interesów jako takich.
- Tak jak wspominałam wcześniej, chciałabym przeprowadzić pewne badania dotyczące stricte naszej rasy, ale również i wilkołaków. W zasadzie nie ukrywam, że tych pomysłów mam dosyć sporo, takich nurtujących kwestii, ale pewne mogą poczekać, a inne wręcz przeciwnie. To nie są też badania dla jednej osoby, więc jeśli jest ktoś zaufany, kto by się do nich nadawał, to nie widzę żadnych przeciwwskazań we wciągnięciu takiej osoby. - zaczęła wyjaśnienia, gdy już obsłużyły się napojami i przekąskami.

@Ida Olszewska

_________________
She looks for her omens in the dancing of fire and curve of old bones.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Ida Olszewska

Ida Olszewska
Skrót statystyk : S: 0/5
SPT: 3/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktorka
— Nauki ścisłe: chemia (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
1. Nadwrażliwość [-2 PRC]
2. Alergiczka: ananas, laktoza [-2 PRC]
3. Potępiona: Islam [-1 skup]
4. Nienasycona [-2 OP]
5. Niestabilna [bezsenność, PTSD -4 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
1. Farciara
2. Predatorka [+1 PRC]
3. Szósty zmysł [+1 S,OP]
4. Mistrzyni skupienia [+2 OP, skup]
5. Syta [+2 OP w przypadku głodu]
Liczba postów : 1141
Ida nigdy nie chciała odpuszczać czegoś, co mogło pomóc jej w rozwoju. Skoro praca badawcza na uczelni już trochę nie wchodziła w grę, bo mało kto rozumiał jej potrzebę zaliczania zajęć tylko w nocy, to chętnie angażowała się we wszystkie możliwe wampirze inicjatywy. Silvan gdzieś zniknął, zapewne ze swoją wybranką, także ona sama musiała podjąć rozmowę z jedną z byłych radnych, a obecnie jakąś wysoko postawioną postacią w przybytku, na którego otwarciu właśnie była. Dziwne, tyle czasu omijała dramaty i inne wampirze rzeczy, a tego wieczora spotykała się z dwójką byłych radnych, praktycznie jedno po drugim.
Dołączyła do Seleny w jednym z odosobnionych pokojów. Szczerze mówiąc pasowało jej zniknięcie z głównej części celebracji - nie kłamała, kiedy serio mówiła, że średnio odpowiadało jej lawirowanie pomiędzy członkami grupy, która otwarcie przyznawała, że chciałaby ją zamordować za sam fakt istnienia. Tak, jakby sama wybrała sobie ten los i jakby nie nosiła jeszcze w sercu żałoby za swoim ludzkim życiem.
Przywitała się z Yue i podkreśliła, że nie jest dla niej żadnym problemem zniknięcie z głównej części imprezy. Nauka zawsze była na pierwszym miejscu. Obserwowała jak wampirzyca zalewa swoje fusy, a sama wzięła z barku wodę, po napiciu się kawy podczas rozmowy z Junem, jakoś nie miała już ochoty na ciepłe napoje, a alkoholu wolała nie ruszać. Nie przy poważnych rozmowach i nie przy okazji dyplomatycznego spotkania. Poza tym, jeszcze by się skuła, a naprawdę nie chciała zatoczyć się na kogoś z Ordo. Chociaż, wizja narzygania im na buty, nie była taka zła.
Rozumiem, że to nie jest sprawa, w którą można mieszać wszystkich innowatorów, bo zawsze możliwy jest szpieg. Mam kilku zaufanych ludzi, z którymi wcześniej pracowaliśmy u dracul, no i oczywiście Silvan. Nie mógł się pojawić w tej chwili i kazał bardzo przeprosić, ale pewnie będzie zainteresowany. — Uśmiechnęła się, próbując usprawiedliwić nieobecność swojego wampirzego stwórcy. — Nad czym dokładniej mielibyśmy pracować? Zaczynając od tych najbardziej naglących spraw, oczywiście. — Usiadłana wygodnym siedzeniu i wyciągnęła notes, który pozwoliła sobie zabrać z sali, w której rozmawiała z Junem. Zrobiła szybko długą kreskę, która miała potem oddzielać dwa różne spotkania i przygotowała się do robienia notatek, które później mogłaby przekazać właśnie mężczyźnie, który ją przemienił.

_________________
You better run like the devil 'cause they're never gonna leave you alone
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Szczęściarz
Na jednej sesji wylosuj w kościach 3 sukcesy pod rząd.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Yueying

Yueying
Liczba postów : 1182
Odpoczynek od tłumów zawsze był wskazany, tak samo jak wskazane było zachowywanie poufności, by pewna organizacja nie dowiedziała się o sprawach, które nie były przeznaczone dla ich uszu. Zresztą sama Yue chętnie przywitała możliwość usunięcia się z widoku zgromadzenia, jako że po prostu nie przepadała za takimi skupiskami na dłuższą metę. O wiele bardziej ceniła sobie dyskusje z mniejszym gronie lub też spokój swej własnej pracowni.
Spojrzała na Idę, skinięciem głowy przyjmując jej słowa. Skoro nie było problemem, to tylko się cieszyć, mogła więc zostawić w spokoju ten temat, nie dziwiąc się również, dlaczego kobieta zdecydowała się wybrać wodę. Nie każdy przepadał za herbatą, a jednak też preferowała zostać trzeźwą. Kieliszek szampana wystarczył, upić się mogła w zaufanym towarzystwie. Novus do takich zdecydowanie nie należało.
- Dokładnie tak. - uśmiechnęła się delikatnie, unosząc w górę kąciki ust. - Musimy się liczyć, że niestety mogą mieć szpiegów wśród frakcji, a nie chciałabym dawać im broni do ręki. - wyjaśniła spokojnie swój tok myślenia. - Nic się nie stało, rozumiem, że praca naukowa wymaga czasu. W razie czego mogę wysłać szczegóły lub dodatkowe informacje na piśmie. - dodała, bo zapewne w toku pojawią się jakieś pytania lub dodatkowe rzeczy. To było nieuniknione.
- Najbardziej naglące według mnie to szeroko pojęta kwestia odporności. - powiedziała w skrócie, upijając łyk herbaty i zastanawiając się przez chwilę nad kolejnymi słowami. - Zdajemy sobie sprawę, że naszą wrażliwość na słońce powoduje brak bariery ochronnej na skórze. Interesuje mnie jednak, co powoduje ten zanik. Jaki proces chemiczny, biologiczny a może w ogóle właściwości wirusa? Tego chciałabym się dowiedzieć z jednoczesną opcją sprawdzenia, czy możliwe jest zablokowanie tego czynnika. Możliwość swobodnego wędrowania w świetle dziennym dałaby nam dużą przewagę nad Novus. Druga kwestia także się z tym łączy - w przypadku obu ras wirus wywołuje poważną alergię na srebro, nawet można rzecz, że srebro niszczy czynnik wampiryzmu lub wilkołactwa. Owszem, u ludzi zdarzają się alergie nawet na srebro, ale w wypadku nadnaturalnych reakcja immunologiczna na srebro jest zbyt silna, by nie budziło to ciekawości. Podobnie z czosnkiem i tojadem. Chciałabym znaleźć sposób, żeby chociażby zniwelować tak silną odpowiedź organizmu, do czego jak sądzę i tak będzie trzeba przebadać wirus i jego wpływy na organizmy. W wielkim skrócie możemy to nazwać chęcią lepszego poznania czynnika, który czyni nas tym, kim jesteśmy. - określiła, zostawiając jednak na razie badania z czasów II wojny światowej. Wahała się, czy w ogóle ruszać ten temat i tamte wydarzenia, choć może dla dobra obu ras?

@Ida Olszewska

_________________
She looks for her omens in the dancing of fire and curve of old bones.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Ida Olszewska

Ida Olszewska
Skrót statystyk : S: 0/5
SPT: 3/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktorka
— Nauki ścisłe: chemia (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
1. Nadwrażliwość [-2 PRC]
2. Alergiczka: ananas, laktoza [-2 PRC]
3. Potępiona: Islam [-1 skup]
4. Nienasycona [-2 OP]
5. Niestabilna [bezsenność, PTSD -4 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
1. Farciara
2. Predatorka [+1 PRC]
3. Szósty zmysł [+1 S,OP]
4. Mistrzyni skupienia [+2 OP, skup]
5. Syta [+2 OP w przypadku głodu]
Liczba postów : 1141
Brzmi naprawdę fascynująco, ale nie wierzę, że takie badania nie były już prowadzone, że nikogo nie interesowało wcześniej czy można by było uczynić nas... silniejszymi? — Odbiła piłeczkę w stronę Yueying, bo w końcu skoro interesowało ją to teraz, to mogła się założyć, że to nie była myśl, która pojawiła się nagle. Ida mniej więcej znała proces pojawiania się zajawki badawczej, a sama myślała o możliwości edytowania genomu wirusowego praktycznie od pierwszego tygodnia przemiany. Selena nie musiała o tym wiedzieć, ale Olszewska miała nawet zapisane swoje przemyślenia i podstawowy research w tym kierunku, które to zapiski prowadziła od początku.
Pracowałam już nad ochroną przed UV, mniej... skuteczną, bo nie miała ona eliminować czynnika odpowiedzialnego za nadwrażliwość, ale na podstawie biomateriałów i folii anty-uv chciałam zrobić nietoksyczną dla skóry farbę, którą można by było pokryć całe ciało. Wygodniejsze niż materiał, mniej rzucające się w oczy. To też by mogła być jakaś alternatywa. — Zastanowiła się głośno, ale ogólnie chętnie przyjrzałaby się wirusowi z bliska. Szczególnie, kiedy oferowano jej bycie w poważnym zespole badawczym, a nie samotną walkę z wiatrakami.
Jak duży planuje pani zespół? Kto będzie wchodził w jego skład? Skoro obawiamy się szpiegów ordo to będzie jakaś, hm, weryfikacja? — Zapytała jeszcze, bo najlepiej pracowało jej się w małych zespołach. Gdyby to miała być ogromna drużyna, to najpewniej by się wypisała, uznając, że woli prowadzić własne badania.

_________________
You better run like the devil 'cause they're never gonna leave you alone
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Szczęściarz
Na jednej sesji wylosuj w kościach 3 sukcesy pod rząd.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Yueying

Yueying
Liczba postów : 1182
Z ust Azjatki uciekło delikatne westchnięcie. Czy nie były prowadzone…? Ależ były, choć w zupełnie innym zakresie. Chwila wahania wskazywała jasno, że nie była pewna, ile powinna powiedzieć, ale w końcu skoro już rozmawiały na temat tak zaawansowanych badań, to nie wypadało zatajać aż tak istotnych informacji.
- Z tego, co jest mi wiadome, w czasie II wojny światowej pracowano nad wirusem, ale nie w celu usunięcia jego słabości, co raczej odkrycia ich i wykorzystania przeciwko nam. Możliwe, że pracowano także nad lekiem na wampiryzm, jednak w efekcie udało się jedynie wirus bardzo mocno osłabić, zwyczajnie w większości uśmiercając „obiekty doświadczalne”, innym fundując dosyć powolną, wieloletnią śmierć. Wyniki tamtych badań zostały całkowicie zniszczone i nic nie zostało do obecnych czasów, acz nie wykluczam, że jakieś drobiazgi mogły zostać zachowane. Dysponuję także próbką krwi osoby, na której eksperymentowano, z wirusem w stanie degeneracji oraz dość zaawansowanym procesem hemolizy krwinek. Próbka jest zamrożona w ciekłym azocie, w zasadzie jest to kilka próbek, niestety ostatnich i więcej ich nie będzie. – stwierdziła spokojnie, co zasadniczo mogło oznaczać, że albo udało się obiekt wyleczyć, albo „właściciel” próbek zmarł. Innej opcji raczej nie można było brać pod uwagę.
- Z ciekawości, udało się już pani coś wynaleźć w tym temacie…? – spytała z żywym zainteresowaniem w głosie. Jakakolwiek ochrona UV nie będąca kremami lub ubraniami była przydatna. – To bardzo przyszłościowe badania, bo jestem przekonana, że szybciej jest znaleźć taką ochronę niejako sztuczną, niż wygrzebać sekwencję genomu wirusa odpowiedzialną za zlikwidowanie naturalnej bariery przeciwsłonecznej a następnie „naprawienie” jej. Zwłaszcza, że biorę pod uwagę, że to może się po prostu nie udać. – uczciwie i jasno stawiała sprawę, bo można było chcieć sprawdzić to czy to, ale biologia i chemia rządziły się swoimi prawami, nierzadko mając w poważaniu takie chcenie. Albo zwyczajnie nauka stała jeszcze na zbyt niskim poziomie, by odkrywać takie rzeczy.
- Co do zespołu to myślę, że całkowicie zdałabym się z tym na panią. Sądzę, że zespół od trzech do pięciu osób powinien w zupełności wystarczyć, a przy okazji prościej będzie zweryfikować ich poglądy. Na początku myślałam o pani, panu Zimmermanie oraz doktorze Whittakerze, który jest bardzo na bieżąco z ludzką medycyną, acz z nim musiałabym jeszcze porozmawiać. Z tego, co wiem, wasza trójka jest poza wszelkim podejrzeniem współpracy z Novus, acz ewentualne dodatkowe osoby będą sprawdzane. Ale tak jak mówię, z doborem zespołu zdaję się w całości na panią, bo jakby na to nie spojrzeć, zależałoby mi na w miarę zgranym zespole, który potrafi się dogadać. Pani najlepiej wie, z kim dobrze będzie się pracować. – oczywiście mogła pogrzebać w swoich znajomościach i podsunąć ewentualnych badaczy, ale i tak musiałaby najpierw ich zweryfikować.

@Ida Olszewska

_________________
She looks for her omens in the dancing of fire and curve of old bones.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Ida Olszewska

Ida Olszewska
Skrót statystyk : S: 0/5
SPT: 3/5
PRC: 3/5
OP: 2/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktorka
— Nauki ścisłe: chemia (WT)

MUTACJE NEGATYWNE
1. Nadwrażliwość [-2 PRC]
2. Alergiczka: ananas, laktoza [-2 PRC]
3. Potępiona: Islam [-1 skup]
4. Nienasycona [-2 OP]
5. Niestabilna [bezsenność, PTSD -4 OP]

MUTACJE POZYTYWNE
1. Farciara
2. Predatorka [+1 PRC]
3. Szósty zmysł [+1 S,OP]
4. Mistrzyni skupienia [+2 OP, skup]
5. Syta [+2 OP w przypadku głodu]
Liczba postów : 1141
Trochę dziwne, że przez tyle lat, jedyne co zaprzątało głowy wampirzych naukowców to jak wykorzystać wirusa przeciwko wampirom? Dracule, podobno z takim zacięciem naukowym, przez setki lat nie spróbowały popracować nad czymś, co pomogłoby każdemu pobratymcowi? Ida, mimo bycia młodym wampirem myślała o tym prawie codziennie od pamiętnego dnia przemiany. Poruszałą ten temat z Silvanem, ale on był wampirem z wyboru i miał swoje własne zajawki i miłości, takie jak krew syntetyczna, więc niekoniecznie bawił się w genetyka, próbując poprawić cechy wirusa. Może gdyby chciał wrócić do formy ludzkiej, to zająłby się tym razem z nią, w tym wypadku jednak jedynie słuchał jej rozważań i był pierwszym krytykiem i recenzentem jej pomysłów.
I to tyle? Żadnych innych badań? — Zdziwiła się, być może trochę szorstko traktując temat drugiej wojny światowej. Z drugiej strony, ona jej nie przeżyła, jedynie znała opowieści historyków, ciężko jej było więc pojąć koszmar, który mógł pojawić się przed oczami Seleny. Jej tajemnica była jednak bezpieczna, Ida nie zorientowała się, że kobieta może mówić o sobie. Być może jak przysiądzie do tego potem, to przypomni sobie niektóre incydenty, które miały miejsce na balu Scalettich i o których konsekwencjach poinformował wszystkich Mihai, podczas bardzo pamiętnego spotkania.
Chętnie przyjrzałabym się tej próbce. Nawet jeżeli nie zachowały się wyniki badań, to może uda mi się sprawdzić co doprowadziło do takiego stanu krwi i przynajmniej nie będę próbowała pójść ślepą uliczką. — Uśmiechnęła się lekko do Yue, starając się nie poruszać tematów, które dla niektórych nieśmiertelnych mogły być triggerujące. Nie chciała wiedzieć gdzie i w jakich warunkach były przeprowadzane te eksperymenty, cieszyła się, że mogła się wychowywać w czasach, gdzie nie musiała walczyć o swoje bezpieczeństwo.
Miałam całkiem obiecujące wyniki badań, które niestety spłonęły podczas pożaru laboratorium w którym pracowałam. Szczerze mówiąc, teraz, jak wiem więcej, zastanawiam się czasami, czy to na pewno był wypadek. Nie chcę siać jakiś teorii spiskowych, ale to był raczej czysty lab, a ogień rozprzestrzenił się nad wyraz szybko. Pracował ze mną doktor Zimmerman, więc może ściągnął za sobą jakichś... mało sympatycznych ludzi. — Wzruszyła ramionami. Nie wróciła jeszcze w pełni do tamtych badań, rana była jeszcze otwarta, a powtórzenie syntezy trochę wydawało jej się posypywaniem jej solą.
Kiwnęła głową na kolejne słowa byłej radnej.
Dziękuję, to w sumie dla mnie zaszczyt. Porozmawiam z Silvanem i Samem, ale jeżeli nie będą chętni, to znam kilka osób godnych zaufania z laboratoriów Dracul. Jeżeli nikogo nie znajdę, to skontaktuję się z panią.

_________________
You better run like the devil 'cause they're never gonna leave you alone
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Szczęściarz
Na jednej sesji wylosuj w kościach 3 sukcesy pod rząd.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Sponsored content


Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach