Liczba postów : 200
First topic message reminder :
Ostatnimi czasy zrobiło sie dziwniej. Tsuneo nie bał się zdziczenia. Panował nad sobą na tyle, by znać swoje granice i kiedy to się wszystko pogorszy na tyle by jednak musieć się ratować. To co go dziwiło to to, że ktoś go ostatnimi czasy śledził. Przynajmniej tak mu się wydawało. Było to nie tyle co niepokojące, ale rozpowiadane plotki o zaginięciach bezkastowców wcale nie pomagały.
Martwiło go to, bo nie spodziewał się, że ta cała organizacja przybierze w atakach na sile. Chaos nie ustawał, a bardziej się zazębiał. Nie wróżyło to zbyt dobrze.
Niemniej musiał od tego wszystkiego odpocząć. Udał się więc do jakiegoś baru z dala od centrum miasta i całej tej rzeszy zbędnych par oczu. Zasiadł przy barze i zamówił sobie drinka, by zacząć go sączyć, zerkając katem oka na telewizor, w którym leciał jakiś mecz...
Ubrany był w biały t shirt z jakimś nadrukiem, jeansy i wyższe półbuty. Miał ze sobą tylko plecak, którego jednak nie odstępował na krok. Na szyi miał też bowiem zawieszone coś na rzemyku, a zawartość była schowana pod koszulką. Zapowiadał się spokojny wieczór. Nie było tu za wielu gości, a Tsuneo pragnął spokoju. Ostatnio za dużo się wydarzyło i nie wiedział co o tym wszystkim myśleć.
@Theo Lacroix
_________________
It's truly a strange thing
Tears come with just the thought of you
Ostatnimi czasy zrobiło sie dziwniej. Tsuneo nie bał się zdziczenia. Panował nad sobą na tyle, by znać swoje granice i kiedy to się wszystko pogorszy na tyle by jednak musieć się ratować. To co go dziwiło to to, że ktoś go ostatnimi czasy śledził. Przynajmniej tak mu się wydawało. Było to nie tyle co niepokojące, ale rozpowiadane plotki o zaginięciach bezkastowców wcale nie pomagały.
Martwiło go to, bo nie spodziewał się, że ta cała organizacja przybierze w atakach na sile. Chaos nie ustawał, a bardziej się zazębiał. Nie wróżyło to zbyt dobrze.
Niemniej musiał od tego wszystkiego odpocząć. Udał się więc do jakiegoś baru z dala od centrum miasta i całej tej rzeszy zbędnych par oczu. Zasiadł przy barze i zamówił sobie drinka, by zacząć go sączyć, zerkając katem oka na telewizor, w którym leciał jakiś mecz...
Ubrany był w biały t shirt z jakimś nadrukiem, jeansy i wyższe półbuty. Miał ze sobą tylko plecak, którego jednak nie odstępował na krok. Na szyi miał też bowiem zawieszone coś na rzemyku, a zawartość była schowana pod koszulką. Zapowiadał się spokojny wieczór. Nie było tu za wielu gości, a Tsuneo pragnął spokoju. Ostatnio za dużo się wydarzyło i nie wiedział co o tym wszystkim myśleć.
@Theo Lacroix
_________________
It's truly a strange thing
Tears come with just the thought of you
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!