Natsume Saori

3 posters

Go down

Natsume Saori

Natsume Saori
Liczba postów : 26




NATSUME (ATAGI) SAORI

podstawowe



wiek: 328 lat (urodzona w 1694 r. | przemieniona w 1724 r.)



rasa: wilkołak (przemieniona)



pochodzenie: Osaka, Japonia.



wizerunek: Xu Jiaqi.



rola w watasze: Manteau'blanc – Dyplomatka.

znaki szczególne

☆ Niestandardowy wzrost jak na swoje pochodzenie, urosła ponad japońską normę dla kobiet – 173 cm.
☆ Paskudna szarpana blizna od pazurów, przecinająca jej lewy bok po skosie od piersi i prawie sięgająca pośladka.
☆ Nosi tradycyjne japońskie stroje, które często przeplata z nowoczesną modą.
☆ W wilczej formie ma śnieżnobiałe futro.

biografia

pierwszy rozdział o miłości

Kochała kiedyś.
Kochała pod kwitnącą wiśnią, w parku nad szemrzącym strumieniem, na tyłach domu, gdy nikt nie patrzył. Kochała jego pracowite dłonie, jego miękkie i lśniące włosy, ciepły jak popołudniowe słonce uśmiech, którym zawsze przeganiał deszczowe chmury znad jej głowy.
Miłość zaślepiała rozsądek, gdy buntowała się przed aranżowanym małżeństwem z niemal dziesięć lat starszym mężczyzną.
Kochała swego przyjaciela, jedynego powiernika słodkich sekretów, pięknego chłopca, który z czułością odgarniał kruczoczarne kosmyki jej włosów.
On nigdy na nią nie patrzył w ten sposób. Śledził każdy jej ruch z chłodną precyzją, a gdy nakryła go na obserwacji mitygował się, zaskoczony i zawstydzony, udając, że gdzieś indziej ma coś bardzo ważnego do zrobienia. Ona również nie potrafiła patrzyć na niego miękko i tęsknie, układać ust do pięknych słów, gdy pytała o plany na dzień dzisiejszy, następny, czy jeszcze kolejny.
Nienawidziła kiedyś.
Nienawidziła każdej sekundy spędzonej w towarzystwie tego oschłego mężczyzny, który w choćby najmniejszym stopniu nie przypominał jej ukochanego. Był jego kompletnym przeciwieństwem, był zimny, obcy, tak bardzo oddalony. Nienawidziła swojego poczucia obowiązku, wpojonego honoru, lojalności wobec rodziny. Nienawidziła, ale trwała jako posłuszna żona żyjąc razem, żyjąc oddzielnie, żyjąc...a właściwie umierając każdego dnia u boku obcego mężczyzny. Niektórzy mówili o nich jak o żyjących duchach, które zapomniały o swej śmierci i tułają się po ziemi udając prawdziwych ludzi, odgrywając swoje dawne życie.
Kochać chciała jeszcze raz.
Choćby tego niedostępnego mężczyznę, który wciąż poruszał się po domu jak zjawa rozpamiętując tragedię sprzed kilku lat.


drugi rozdział o zdradzie

Różowe płatki kwitnącej wiśni w ich ogrodzie nie zdążyły opaść na dobre i ponownie odrodzić się następnej wiosny, a jej ukochany przysięgający dozgonną miłość po kres swego życia, zdążył zaciążyć z inną niewiastą, tym samym zaciągając ją przed ślubny kobierzec.
Znosiła to z niespotykaną gracją i zimnych wyrachowaniem, gdy pojawiła się na ślubie przekazując parze swoje błogosławieństwo wraz z podarkiem. Ten jeden raz jej towarzyszył, obserwując, jak zawsze, nieznane do tej pory oblicze swej żony. Widział jak jej martwe oczy tak naprawdę płakały, roniąc niewidzialne dla innych łzy, gdy jej pierwsza miłość bezpowrotnie złamała jej serce.
Nie odzywała się prawie przez miesiąc, snując się po domu jak zjawa gorsza od prawowitego właściciela tej posiadłości. To był jedyny raz gdy Saori doświadczyła namiastki jego dobroci, zrozumienia, opieki. Trwało to jednak okrutnie krótko, jakby ledwie chciał pokazać jej czego mogłaby doświadczyć, gdyby tylko zechciał. Nie wiedziała jednak, nie mogła wiedzieć, że nie było to wyrachowane i chłodno zaplanowane działanie z jego strony. Więc ponownie zanurzyli się w obezwładniającej, oblepiającej ciemności, oschłości i samotności małżeństwa, w którym zmuszeni byli trwać.

trzeci rozdział o rozdarciu

Nie spodziewała się, że dzień, w którym wreszcie będzie wolna, będzie taki...paskudny. Taki przytłaczający, jakby zabrakło jej tlenu w chwili, której okazało się, że on już nie wróci. W jakiś absurdalny sposób brakowało jej jego obojętności, cichego szmerania gdy poruszał się po posiadłości, podglądania go podczas treningów, a także ich przeraźliwie cichych, ale wspólnych posiłków każdego dnia. Im dłużej to trwało, tym było gorzej, nawet jeżeli mogła zacząć żyć po swojemu, wrócić do rodziny, znaleźć miłość, szczęście i całą resztę, o której marzyła przez lata tkwienia w nieszczęśliwym małżeństwie. Nie potrafiła jednak porzucić tego wszystkiego co zbudowali razem, ale jednak osobno. Spała w jego pościeli, zakładała jego yukaty i kimona, nosiła przy sobie jedną z jego wielu katan. Jak jakaś nieznośnie zrozpaczona żona, która szalenie kochała swego męża, który był miłością jej życia.
Wreszcie rodzina nie potrafiła znieść jej rozpaczy i stanu w jakim się znajdowała, więc siłą zabrali ją z powrotem do domu rodzinnego. Zabrała ze sobą kilka istotnych przedmiotów po nim i z ciężkim sercem opuściła swój obecny dom, by powrócić do tego niegdyś należącego do niej.
Porzucenie dawnego życia przychodziło jej z o wiele większą trudnością niż się spodziewała, ale było to nieuniknione. Musiała zacząć żyć na nowo, gdy minęły prawie dwa lata od jego śmierci, a jej dawna miłość czekała na kolejnego potomka. Rozpacz ją pogrążała, stała się mniej roztropna, mniej ostrożna, gdy tułała się po zmroku między domami, zanurzała się w ciemności i otulała nią jak kocem. W końcu stało się to jej nawykiem, przynosiło jej ukojenie, gdy sama mogła zagłębiać się w otchłań, gdy wokół było tak cicho i przyjemnie.
Cisza nie trwała jednak zbyt długo, gdy coś ją napadło. Zobaczyła jedynie wielkie, świecące ślepia i poczuła coś ciepłego na plecach moczącego jej yukatę. Ból był obezwładniający. Ktoś krzyczał, a może to ona krzyczała? Najpierw było okropnie ciemno, potem niebo rozświetliło się jak podczas dnia, by ponownie spowić się najciemniejszą czernią.
Obudziła się w swoim łóżku, a zaraz po potwornym bólu głowy dołączyło jej całe ciało. Obok siedziała jej matka i siostra. Ponoć była nieprzytomna przez tydzień, a paskudne rany ciągnące się przez plecy zostały zadane przez dzikie zwierzę. Nic nie pamiętała, nie potrafiła odpowiedzieć na niczyje pytania, nawet długo po tym jak rany zagoiły się na jej jasnej skórze pozostawiając po sobie paskudne blizny. Od tamtej pory czuła jakby cały czas była śledzona, obserwowana, ilekroć opuściła dom czy to do pawilonu herbacianego, czy na targ z matką, czy do zaprzyjaźnionego tatuatora, od którego pobierała lekcje. Trwało to kilka miesięcy, aż tak dzika i niezidentyfikowana bestia ponownie się objawiła, jednak tym razem osiągając swój cel.
Ten niewyobrażalny ból, gdy ostre jak brzytwy zęby wbijały się w jej miękkie i jędrne ciało. Pamiętała go doskonale, jak dawnego, acz nieproszonego gościa, który ponownie niezapowiedzianie złożył wizytę na jej ciele, szarpiąc delikatną tkankę. Była pewna, że umrze, że oto jej koniec, wreszcie zazna spokoju.
Ponownie jednak została porzucona, gdzieś pośrodku niczego, by znów samej poradzić sobie z trawiącym jej ciało bólem, ale i okropnym, nienasyconym głodem, który buchał wewnątrz jak rozjuszony wulkan.
Gdy na niebie zajaśniał w pełnej krasie nocny kochanek poznała kolejne oblicze najgorszych możliwych tortur, choć zdawało jej się, że nic gorszego w życiu ją nie spotka. Ten głód, ten ból, to palące uczucie nienasycenia, gdy przeobraziła się w...całun ciemność okrył zarówno jej ciało, jak i pamięć. Wiedziała, że coś się z nią stało, tylko co to było i dlaczego? Czasem widziała te okropne ślepia w tłumie, czasem czuła jak ktoś ją prześladuje, a czasem miała wrażenie, że to ona sama, gdy została przemieniona w to zwierzę. Aż zjawiła się uprzejma dusza, która nią pokierowała, okazała dobroć, wsparcie i wiedzę. Pokochała ją jak własną siostrę, nie będąc świadoma, że to właśnie ona była jej największym koszmarem.

czwarty rozdział o narodzinach

Długo nie potrafiła opuścić Japonii i choć mijały stulecia, wciąż kurczowo się trzymała kraju kwitnącej wiśni, by wreszcie w okolicach 1930 roku wyruszyła w samotną podróż, poznając nowy świat, który na nią czekał. A gdy minęło kilkadziesiąt lat dowiedziała się przypadkiem od znajomego, że gdzieś we Francji być może wciąż żyje jej mąż, że być może jest wampirem i ma się wcale nie najgorzej, postanowiła go odnaleźć.

ciekawostki


☆ Jest tatuatorką zajmującą się zarówno tatuażem klasycznym, jak i tradycyjnym japońskim tebori.
☆ Jej ojczystym językiem jest japoński, natomiast równie dobrze zna angielski i francuski.
☆ Ma pokaźną kolekcję jedwabnych kimon, haori i yukat. Chętnie nosi tradycyjne japońskie stroje, które bardzo często łączy z nowoczesną modą.
☆ Po przemianie zdecydowała zadbać o swoje bezpieczeństwo i uczęszczała na naukę sztuk walki.
☆ Po zniknięciu jej męża przyjęła nowe nazwisko Natsume, jednak wciąż pamięta o swojej małżeńskiej przysiędze i obiecała sobie, że jeżeli ten skurczybyk jeszcze żyje i szwenda się po tym padole łez jak ona, to osobiście go ukatrupi.
☆ Uwielbia spędzać czas w muzeach, najlepiej przesiadując pod ulubionymi dziełami francuskich artystów.
☆ Kilka bibelotów po zmarłym mężu – wakizashi, kawałek jego dawnej zbroi – maskę menpo oraz kimona w których lubi się przechadzać, ale przeważnie wiszą w szafie lub bezpiecznie w pudełku.

Admin

Admin
Liczba postów : 2273

Witaj na forum!


Drogi Użytkowniku!
Od rozpoczęcia gry dzielą Cię dwie rzeczy:

  • założenie informatora oraz korespondencji. Są to tematy obowiązkowe, bez których nie możesz rozpocząć rozgrywki.
  • Pozostałe tematy takie jak: dziennik i relacje są opcjonalne. Oczywiście zachęcamy ich do założenia, ale jeśli nie chcesz, nie musisz.
    Pozostało Ci: 9 pkt

Anarchista
Pobij się z innym graczem w hotelu Sanctuaire.
Bankier
Uzbieraj 50 złotych tokenów.
Biznesmen
10 razy nawiąż w wątkach do zawodu postaci.
Bestia
Przemień się w Crinosa lub Lupusa przynajmniej 5 razy.
Bohater
Spuść fabularny łomot 10 ziomeczkom z Novus Ordo.
Buntownik
Opuść 3-5 pełni i zmierz się z konsekwencjami.
Champion
Zdobądź 20 odznak.
Ciekawski
Poznaj 3 wampiry lub 3 wilkołaki na fabule.
Dentysta
Zabij na fabule przynajmniej 3 wampirzych NPC i weź ich kły jako trofeum.
Doskonały
Odnieś się/wykorzystaj 5 razy swoje mutacje pozytywne.
Dungeon Master
Poprowadź jako UP przynajmniej 10 wątków.
Grinder
Zdobądź 50 pkt doświadczenia.
Hannibal
Na podstawie sesji forumowych zjedz przynajmniej 10 ludzi.
Herbaciarz
Wypij 15 razy herbatę na sesji/sesjach.
Kanciarz
Użyj 5 razy specjalizacji do atrybutu sprytu.
Kawosz
Wypij 15 kaw na sesji/sesjach.
Kolekcjoner
Weź udział w przynajmniej 10 misjach fabularnych.
Kraven Łowca
Zabij na fabule przynajmniej 3 wilkołaczych NPC (formy Crinos/Lupus) i weź ich futra jako trofeum.
Koks
Wydaj 50 punktów doświadczenia.
Komar
Na podstawie sesji forumowych wypij krew przynajmniej z 10 ludzi.
Lovelas
Flirtuj z 5 postaciami na forum.
Ludwiczek
5 razy wysłuchaj marudzenia swojego stwórcy/rodzica/pracodawcy.
Masochista
Jako wampir 5 razy zażyj krótkiej słonecznej kąpieli bez ochrony.
Miłośnik zwierząt
Zagraj 5 sesji, w których obecne będą zwierzęta.
Mistrz
Zdobądź 30 odznak.
Narwaniec
Pobij się na trzeźwo, po pijaku lub pod wpływem emocji z przynajmniej 3 postaciami.
Niedoskonały
Odnieś się/odegraj 5 razy wpływ swoich mutacji negatywnych postaciami na forum.
Nigdy się nie nauczą
Zrób coś mega głupiego na sesji.
Ofiara
Daj się ugryźć przez wampira 10 razy.
Pakt z diabłem
Zostań familiantem na fabule.
Panicz
Jako wampir wprowadź człowieka w arkana długowiecznych.
Pechowiec
Padnij ofiarą 3 napaści ze strony Novus Ordo.
Pies przewodnik
Jako wilkołak wprowadź człowieka w arkana długowiecznych.
Pisarz
Rozegraj 15 wątków z różnymi postaciami.
Szczęściarz
Na jednej sesji wylosuj w kościach 3 sukcesy pod rząd.
Początkujący
Zdobądź 5 odznak.
Poszukiwany/Poszukiwana
Złam święte prawo Sanctuaire i stań się szczęśliwym wybrańcem prawa Excommunicado.
Roll Master
Wykonaj przynajmniej 30 rzutów dowolną kostką na forum.
Scooby Dooby Doo
Zagraj misję detektywistyczną, gdzie wytropisz złoczyńcę za pomocą węchu w formie Lupusa.
Siedem lat nieszczęść
Na jednej sesji zalicz w kościach 3 nieudane rzuty pod rząd.
Smakosz
Jako wilkołak 10 razy spożyj tojad (bez dodatków), a jako wampir 10 razy spożyj czosnek (bez dodatków).
Stalker
5 razy odczytaj na fabule czyjeś wspomnienia przy bezpośrednim piciu krwi z ofiary.
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Świadek
Bądź świadkiem zjedzenia człowieka przez wilkołaka lub osuszenia przez wampira.
Szaleniec
Jako wilkołak/wampir 10 raz weź lub noś na sobie (biżuteria) srebrne rzeczy.
Taktyk
Wykorzystaj 5 razy swoją mutację specjalną.
Tańczący z Wilkami
Rozegraj od 3-5 sesji w fabularną pełnię.
Towarzyski
Poznaj przynajmniej 10 postaci na fabule.
Twardziel
Zgódź się i przeżyj fabularną przemianę w wilkołaka.
Uparciuch
Użyj 5 razy swojej ludzkiej specjalizacji na fabule.
Wojak
Użyj 5 razy specjalizacji do atrybutu siły.
Uważny
Użyj 5 razy specjalizacji do atrybutu percepcji.
Wędrownik
Napisz przynajmniej po 1 sesji w każdej dzielnicy Paryża.
Wykłótnik
Rozegraj przynajmniej 5 angstowych sesji.
Złote Dziecko
Zrób na złość lub spraw kłopot swojemu stwórcy/rodzicowi.
Zręczne łapki
Okradnij 3 postacie na forum, rozgrywając z nimi sesje.
Yin i Yang
Na jednej sesji wyrzuć raz 12 oczek na kości i raz soczystą 1.
Wyjec
Jako Crinos/Lupus zawyj 10 razy do księżyca.
Zmartwychwstanie
Przebudź się jako wampir, czyli zgódź się na fabularną przemianę w wampira.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Jun

Jun
Liczba postów : 1122
Karta postaci oraz pozostałe tematy zostają przeniesione do archiwum zgodnie z regulaminem.

Każdy użytkownik ma 20 dni od dnia rejestracji na zapoznanie się ze światem forum, a także na wypełnienie karty postaci. Po upływie tego terminu konto zostanie automatycznie skasowane. Wyjątek stanowią sytuacje po przedstawieniu stosownego powodu, który należy kierować bezpośrednio do Administratora.

Niezależnie czy świeżo po akceptacji karty postaci, czy z już rozpoczętymi wątkami, graczowi przysługuje miesiąc na napisanie posta fabularnego lub retrospekcji. Po tym czasie konto zostanie automatycznie przesunięte do grupy postaci nieaktywnych.
Administracja informuje, że nie kasuje kont graczy, a jedynym wyjątkiem od reguły jest kasacja kont, które nie napisały żadnego posta na fabule lub w retrospekcji. W momencie powrotu gracza na forum, ma on pełne prawo na odzyskanie karty postaci, która zostaje przeniesiona do archiwum.

_________________
My words taking you for a spin... I'm already all gone, I can walk like this. Go on and deny your heart, okay for tonight.
Who's gonna punish me? Oh believe in me...
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!

Sponsored content


Powrót do góry


 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach