Kim Iseul

Królestwo Tamna zakończyło swoje istnienie w 1404 roku, ale królewska linia krwi, pomimo pozbawienia tytułu nadal istniała. Tak samo jak tradycje, które jej rodzina kultywowała.
Urodziła się w roku 1654 jako pierwsza córka tamtejszej dawnej linii królewskiej. Mimo upadku królestwa, dzięki izolacji wyspy od stałego lądu byli w stanie uchować tradycje i szacunek do dawnych przodków, opierając się długo obcej kulturze.
Iseul była niezwykle urokliwą kobietą i choć żyła na dość odizolowanej od świata wyspie to jej uroda znacząco wyszła poza jej granice. Lordowie z Korei i Japonii zjeżdżali się, by móc prosić rodziców o jej rękę. Miała wtedy zaledwie dziesięć lat i choć uczyła się pilnie i była dość inteligentna, nie mogła zadecydować za siebie w kwestii wyboru partnera. Rodzice jednak kierowali się dobrem córki i obiecali jej rękę synowi Koreańskiego Lorda z rodu Andong Kim. Był to ród niezmiernie honorowy, z którego zawsze wywodzili się znakomici szermierze, a więc liczyli na to, że nawet w czasach wojny, zapewnią bezpieczeństwo ich córce.
Młoda Iseul ledwo osiągnęła 15 lat, a przeprowadziła się do włości swojego narzeczonego, by do czasu ślubu młodzi mogli się zapoznać. Z początku nie pałała do młodego lorde żadnych uczuciem. Według niej był za mało oczytany oraz zbyt pewny siebie. Jej krytyka jednak przyniosła pozytywny wpływ na Gyeonga, który chciał za wszelką cenę dowieść, że jest godny Iseul i jej urody. Młody lord więc wyrósł na osobę, w której ostatecznie "Rosa" się zakochała.
Ich ślub był hucznym wydarzeniem, na którym zjawił się sam Król. Uroczystość trwała kilka dni i sprowadziła na nich oczy całego Królestwa. Pojawił się tylko jeden problem... Oczarowany urodą Król czuł gorycz w tym, że nie posiadł Iseul pierwszy.
Młoda para niejednokrotnie pojawiała się na dworze królewskim i wzbudzała zachwyt. To jednak tylko dolewało oliwy do ognia w narastającej złości samego Króla, który w końcu zlecił otrucie Gyeonga. Iseul była mężatką zaledwie kilka lat, a z ich związku miała jedno dziecko, synka. Wkrótce jednak po utracie męża, utraciła także i syna. Zrozpaczona kobieta nie widziała sensu dalszego życia, aż pewien tajemniczy mężczyzna nie zaoferował jej zemsty... Wyjawił jej intrygę Króla i obiecał pomóc. W zamian jednak ona sama miała być przeklęta wiecznym życiem, ale przynajmniej jej zmarli bliscy mieli odzyskać spokój duszy.
Napędzana wizją zemsty, Iseul rozpoczęła swój plan obalenia Króla, który kompletnie nie spodziewał się z jej strony czegokolwiek. Oczarowany jej urodą postanowił wziąć ją na swój Dwór i mianować ulubienicą. nadany jej tytuł przyniósł wiele korzyści. Plotła swoją nić niczym Pająk, aż w końcu nie złapała w nią Króla. Zabiła go powoli i brutalnie, tak jak umierali jej bliscy - mąż i syn. Trucizna sparaliżowała Władcę, a Iseul dała upust swojej goryczy oraz smutkowi, zwalając winę na jakiegoś intruza, który rzekomo się wdarł do pałacu. Kobieta była świetną aktorką, więc nikt nie śmiał jej podejrzewać, jednak przylepiono jej łatkę przeklętej...
Niedługo potem oddała się w szpony nieśmiertelności gdy tajemniczy nieznajomy przyszedł po "zapłatę". To on wprowadził ją w świat nadnaturalnych i dał nowe życie. Dał jej cel, który prędko podjęła. Opuściła Koreę i udała się w dalszą podróż wraz z owym tajemniczym wampirem. Podczas podróży, ów wampir szkolił ją w różnych sztukach walki, władania bronią oraz produkcji trucizn. Wspólnie szukali obiecujących kandydatów, którzy mogliby zasilić szeregi ich później utworzonej organizacji zabójców. Ciężkie treningi, anonimowość oraz rygorystyczne, niemal okrutne zasady, panowały wewnątrz organizacji, którą później przewodziła Iseul. Jej Stwórca bowiem zginął, albo upozorował własną śmierć, by odsunąć się w cień.
Tak też skończyła w Paryżu. Przeprowadziła się do tego pięknego miasta już na początku 21 wieku. Nie wzbudzała wielkich emocji na arenie nadnaturalnych, ale badała teren i poznawała nowy świat. Aktualna sytuacja we Francji zadecydowała o jej dołączeniu do Frakcji i częściowo zawiesiła działalność swojej organizacji, dając swoim podwładnym jasno do zrozumienia by czuwali na jej kolejny znak... We Frakcji prędko osiągnęła stanowisko Dyplomatki, wykazując się sporą pomocą we wspieraniu Lidera oraz poprawą dozbrojenia Obrońców oraz dopatrzeniem ich treningów.

- Posługuje się biegle Chińskim, Koreańskim, Japońskim, Francuskim oraz Angielskim oraz ojczystym językiem Tamna.
- Zna się na sztukach walki, które trenowała praktycznie całe życie.
- Dobra z niej aktorka i manipulantka.
- Potrafi posługiwać się dużą ilością broni białych choć z racji na ich słabe zapotrzebowanie w dzisiejszych czasach, doszkoliła się także z używania broni palnej.
- Po pomszczeniu swojej rodziny, nigdy nie założyła drugiej.
- Posiada jednak kilka "przemienionych dzieci".
- Jest introwertyczką z natury i pomimo piastowania stanowiska Dyplomatki, nie lubi być w centrum uwagi.
- Pomimo zamiłowania do kuchni azjatyckiej, uwielbia także włoską. Mogłaby jeść makaron na śniadanie, obiad i kolację.
- Zagorzała fanka pokemonów... Gra w Pokemon Go, wędrując po Paryżu nocami bądź w domu gra w gry z tej serii.