Liczba postów : 239
Nie czekała...jak tylko weszła do pomieszczenia, gdzie trzymano "testerów" wyciągnęła telefon i czekała aż odbierze.
- Panie Dorien, bardzo pilnie proszę o stawienie się...sytuacja awaryjna.
Wyjaśniła czekając aż w końcu usłyszała głos Doriena w słuchawce. Nie miała zamiaru ryzykować o nie. Te bestie jeszcze trochę i ją zjedzą.
- Mamy...ogromnego wilka w pokoju z witymi pazurami w drzwi...proszę się pospieszyć.
Dodała jeszcze by wiedział, że nie żartuje. Miała tylko nadzieję, że te bestie, nie zaczną wyć jak nienajęte.
- Panie Dorien, bardzo pilnie proszę o stawienie się...sytuacja awaryjna.
Wyjaśniła czekając aż w końcu usłyszała głos Doriena w słuchawce. Nie miała zamiaru ryzykować o nie. Te bestie jeszcze trochę i ją zjedzą.
- Mamy...ogromnego wilka w pokoju z witymi pazurami w drzwi...proszę się pospieszyć.
Dodała jeszcze by wiedział, że nie żartuje. Miała tylko nadzieję, że te bestie, nie zaczną wyć jak nienajęte.
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!