Liczba postów : 2273
Novus Ordo
Korzeni tego, co z czasem miało stać się "Nowym Porządkiem", należ dopatrywać się w latach '30 XX wieku. Początki miały podłoże naukowe i stanowiły pochodną badań nad coraz to nowszymi wynalazkami mającymi zapewnić zwycięstwo nad - w ogólnym rozrachunku - silniejszymi państwami Aliantów. O ile konstruowanie np. kolejnej generacji broni pancernej, szybszych i lepiej uzbrojonych myśliwców oraz szukanie sposobu na ułatwienie żołnierzom życia w trudnych warunkach zimowych nie było niczym nowym, tak o eksperymentowaniu na ludziach nie mówiło się głośno. Z kolei fakt robienia tego na Długowiecznych, którzy mieli to nieszczęście znaleźć się w nieodpowiednim miejscu i czasie, stanowił najpilniej strzeżony sekret Waffen SS oraz prekursorki i zarazem późniejszej Jednostki 731.
Jedną z nielicznych nici porozumienia oraz faktycznej wymiany informacji między Trzecią Rzeszą i Cesarstwem Japonii była właśnie chęć zrozumienia tego, czym tak naprawdę był wampiryzm oraz likantropia. Im bliżej wybuchu drugiej wojny światowej, zaś później walka z czasem mierzona postępami państw sprzymierzonych, tym metodologię badawczą przyspieszano i coraz bardziej radykalizowano. Do dziś nie wiadomo ilu Nieśmiertelnych schwytano i zakatowano w wyniku dążenia do wiedzy i próby okiełznania - jak z czasem odkryto - wirusa. Z braku wystarczającej ilości "królików doświadczalnych" zaczęto przemieniać m.in. więźniów obozów koncentracyjnych w celu wypełnienia tej luki. Pewne jest, iż wszystkie cechy charakterystyczne oraz zdolności Wampirów i Wilkołaków zostały odkryte. Ponadto podjęto zalążek działań mających na celu modyfikację samego wirusa.
Proceder wyszedł na jaw, przynajmniej w kręgach nieśmiertelnych, w 1943 r. Został ukrócony dwa lata później, wraz z kapitulacją Rzeszy oraz Japonii. Jednocześnie sam fakt jego wystąpienia stał się jednym z głównych czynników powstania Rady. W społeczeństwie zwykłych ludzi nigdy nie wyszedł na światło dzienne, bowiem wszelkie dowody zniszczono, zaś krnąbrnych naukowców i ich świtę wyrżnięto do nogi. Tak przynajmniej sądzono...
Ci którzy przetrwali zdołali ukryć się przed wzrokiem Nieśmiertelnych, lecz nawet jeśli po ich głowach krążyły myśli o wznowieniu upadłych projektów, to żaden nie wyszedł poza fazę mrzonek. Zamiast tego pałeczkę przejęło kolejne pokolenie, które w przeciwieństwie do swoich rodziców zaczęło postrzegać nadnaturalnych jako zagrożenie. To był prosty wniosek wynikający z tego, jak długo zdołali ukryć swe istnienie oraz faktu, iż ich wpływy sięgały najwyższych kręgów ludzkiej władzy. Nieliczne kontakty z tymi, którzy zostali w jakiś sposób przez wampira lub wilkołaka skrzywdzeni, i jednocześnie uszli z tego życiem, jedynie utwierdziło ich w przekonaniu - dla dobra ogółu te stworzenia powinny zostać wyeliminowane, niezależnie od tego jaki potencjał mógł tkwić w wirusie odpowiedzialnym za ich istnienie. Ponadto wiedza o tym, do czego była w stanie posunąć się relatywnie wąska grupa śmiertelników byle móc wykorzystać to zjawisko do swoich celów, dodatkowo utwierdziła ich w obranym kursie.
Przez kolejne dziesięciolecia utrzymywano przygotowania do przyszłej krucjaty w ścisłej tajemnicy. Wszelkie potknięcia maskowano wystarczająco dobrze, by w najgorszym razie działalność przeciwko nadnaturalnym została przez nich uznana za wyskoki jednostkowych Łowców Nieśmiertelnych. Niemniej to miało swoją cenę w postaci przelanej krwi swych ludzkich pobratymców, gdzie nierzadko cień podejrzeń o niedyskretność lub zdradę kosztował członków ich życie. Gra toczyła się o zbyt wysoką stawkę, by Novus Ordo mogło zaryzykować.
Przełom stanowiło objęcie szefostwa nad organizacją przez Jacque Canarda. Swoją niezłomnością i zdolnościami organizacyjnymi dopełnił przygotowań. Za pierwszy cel uznał zniszczenie Rady, prowadząc działania wywrotowe i stopniowo wyniszczając jej i tak nadwątlony autorytet. Następnie, mimo osobistych animozji, rozpoczął werbunek Długowiecznych - zarówno niezadowolonych z ich rządów jednostek, poszukiwanych za różnorakie przewinienia, najemników oferujących swe usługi każdemu gotowemu za nie zapłacić lub korzystając z gromadzonych latami haków na poszczególne persony. Tych wykorzystał przeciwko swym pobratymcom, pozwalając im wyniszczać siebie nawzajem. I wreszcie zintensyfikował rekrutację wśród zwykłych ludzi, których organizacja uznała za przydatnych w nadchodzącej wojnie.
Pierwszy sukces nastąpił w lipcu 2023 r., gdy Rada praktycznie przestała istnieć. To niestety pociągnęło za sobą falę euforii, której poddali się przede wszystkim nowsi członkowie. Zapłacili za to wysoką cenę, bowiem w sierpniu wielu z nich straciło życie w zasadzkach lub w wyniku zwyczajnej nieostrożności. To jednocześnie ułatwiło Długowiecznym reorganizację i fuzje zarówno wśród wampirzych rodów jak i watah wilkołaków - tworząc z kilku pomniejszych problemów dwa większe. Działalność Hotelu "Sanctuaire" również nie ułatwiła im zadania. Efekt stanowił krótkotrwały kryzys wewnątrz organizacji i wymuszenie zmian na wyższych szczeblach kadrowych. Rozgorzał konflikt pomiędzy tzw. Starą Gwardią oraz nowymi, pełnymi świeżych idei i zarazem nadgorliwych członków. Jednocześnie przynależący do organizacji Nieśmiertelni zaczęli podchodzić do przywódcy Novus Ordo z jeszcze większą rezerwą, głównie w skutek własnych strat oraz wizji długotrwałego konfliktu. To sprawiło, iż balans sił stał się wyrównany.
Pytanie brzmi, na jak długo?
Jedną z nielicznych nici porozumienia oraz faktycznej wymiany informacji między Trzecią Rzeszą i Cesarstwem Japonii była właśnie chęć zrozumienia tego, czym tak naprawdę był wampiryzm oraz likantropia. Im bliżej wybuchu drugiej wojny światowej, zaś później walka z czasem mierzona postępami państw sprzymierzonych, tym metodologię badawczą przyspieszano i coraz bardziej radykalizowano. Do dziś nie wiadomo ilu Nieśmiertelnych schwytano i zakatowano w wyniku dążenia do wiedzy i próby okiełznania - jak z czasem odkryto - wirusa. Z braku wystarczającej ilości "królików doświadczalnych" zaczęto przemieniać m.in. więźniów obozów koncentracyjnych w celu wypełnienia tej luki. Pewne jest, iż wszystkie cechy charakterystyczne oraz zdolności Wampirów i Wilkołaków zostały odkryte. Ponadto podjęto zalążek działań mających na celu modyfikację samego wirusa.
Proceder wyszedł na jaw, przynajmniej w kręgach nieśmiertelnych, w 1943 r. Został ukrócony dwa lata później, wraz z kapitulacją Rzeszy oraz Japonii. Jednocześnie sam fakt jego wystąpienia stał się jednym z głównych czynników powstania Rady. W społeczeństwie zwykłych ludzi nigdy nie wyszedł na światło dzienne, bowiem wszelkie dowody zniszczono, zaś krnąbrnych naukowców i ich świtę wyrżnięto do nogi. Tak przynajmniej sądzono...
Ci którzy przetrwali zdołali ukryć się przed wzrokiem Nieśmiertelnych, lecz nawet jeśli po ich głowach krążyły myśli o wznowieniu upadłych projektów, to żaden nie wyszedł poza fazę mrzonek. Zamiast tego pałeczkę przejęło kolejne pokolenie, które w przeciwieństwie do swoich rodziców zaczęło postrzegać nadnaturalnych jako zagrożenie. To był prosty wniosek wynikający z tego, jak długo zdołali ukryć swe istnienie oraz faktu, iż ich wpływy sięgały najwyższych kręgów ludzkiej władzy. Nieliczne kontakty z tymi, którzy zostali w jakiś sposób przez wampira lub wilkołaka skrzywdzeni, i jednocześnie uszli z tego życiem, jedynie utwierdziło ich w przekonaniu - dla dobra ogółu te stworzenia powinny zostać wyeliminowane, niezależnie od tego jaki potencjał mógł tkwić w wirusie odpowiedzialnym za ich istnienie. Ponadto wiedza o tym, do czego była w stanie posunąć się relatywnie wąska grupa śmiertelników byle móc wykorzystać to zjawisko do swoich celów, dodatkowo utwierdziła ich w obranym kursie.
Przez kolejne dziesięciolecia utrzymywano przygotowania do przyszłej krucjaty w ścisłej tajemnicy. Wszelkie potknięcia maskowano wystarczająco dobrze, by w najgorszym razie działalność przeciwko nadnaturalnym została przez nich uznana za wyskoki jednostkowych Łowców Nieśmiertelnych. Niemniej to miało swoją cenę w postaci przelanej krwi swych ludzkich pobratymców, gdzie nierzadko cień podejrzeń o niedyskretność lub zdradę kosztował członków ich życie. Gra toczyła się o zbyt wysoką stawkę, by Novus Ordo mogło zaryzykować.
Przełom stanowiło objęcie szefostwa nad organizacją przez Jacque Canarda. Swoją niezłomnością i zdolnościami organizacyjnymi dopełnił przygotowań. Za pierwszy cel uznał zniszczenie Rady, prowadząc działania wywrotowe i stopniowo wyniszczając jej i tak nadwątlony autorytet. Następnie, mimo osobistych animozji, rozpoczął werbunek Długowiecznych - zarówno niezadowolonych z ich rządów jednostek, poszukiwanych za różnorakie przewinienia, najemników oferujących swe usługi każdemu gotowemu za nie zapłacić lub korzystając z gromadzonych latami haków na poszczególne persony. Tych wykorzystał przeciwko swym pobratymcom, pozwalając im wyniszczać siebie nawzajem. I wreszcie zintensyfikował rekrutację wśród zwykłych ludzi, których organizacja uznała za przydatnych w nadchodzącej wojnie.
Pierwszy sukces nastąpił w lipcu 2023 r., gdy Rada praktycznie przestała istnieć. To niestety pociągnęło za sobą falę euforii, której poddali się przede wszystkim nowsi członkowie. Zapłacili za to wysoką cenę, bowiem w sierpniu wielu z nich straciło życie w zasadzkach lub w wyniku zwyczajnej nieostrożności. To jednocześnie ułatwiło Długowiecznym reorganizację i fuzje zarówno wśród wampirzych rodów jak i watah wilkołaków - tworząc z kilku pomniejszych problemów dwa większe. Działalność Hotelu "Sanctuaire" również nie ułatwiła im zadania. Efekt stanowił krótkotrwały kryzys wewnątrz organizacji i wymuszenie zmian na wyższych szczeblach kadrowych. Rozgorzał konflikt pomiędzy tzw. Starą Gwardią oraz nowymi, pełnymi świeżych idei i zarazem nadgorliwych członków. Jednocześnie przynależący do organizacji Nieśmiertelni zaczęli podchodzić do przywódcy Novus Ordo z jeszcze większą rezerwą, głównie w skutek własnych strat oraz wizji długotrwałego konfliktu. To sprawiło, iż balans sił stał się wyrównany.
Pytanie brzmi, na jak długo?
Anarchista
Pobij się z innym graczem w hotelu Sanctuaire.
Bankier
Uzbieraj 50 złotych tokenów.
Biznesmen
10 razy nawiąż w wątkach do zawodu postaci.
Bestia
Przemień się w Crinosa lub Lupusa przynajmniej 5 razy.
Bohater
Spuść fabularny łomot 10 ziomeczkom z Novus Ordo.
Buntownik
Opuść 3-5 pełni i zmierz się z konsekwencjami.
Champion
Zdobądź 20 odznak.
Ciekawski
Poznaj 3 wampiry lub 3 wilkołaki na fabule.
Dentysta
Zabij na fabule przynajmniej 3 wampirzych NPC i weź ich kły jako trofeum.
Doskonały
Odnieś się/wykorzystaj 5 razy swoje mutacje pozytywne.
Dungeon Master
Poprowadź jako UP przynajmniej 10 wątków.
Grinder
Zdobądź 50 pkt doświadczenia.
Hannibal
Na podstawie sesji forumowych zjedz przynajmniej 10 ludzi.
Herbaciarz
Wypij 15 razy herbatę na sesji/sesjach.
Kanciarz
Użyj 5 razy specjalizacji do atrybutu sprytu.
Kawosz
Wypij 15 kaw na sesji/sesjach.
Kolekcjoner
Weź udział w przynajmniej 10 misjach fabularnych.
Kraven Łowca
Zabij na fabule przynajmniej 3 wilkołaczych NPC (formy Crinos/Lupus) i weź ich futra jako trofeum.
Koks
Wydaj 50 punktów doświadczenia.
Komar
Na podstawie sesji forumowych wypij krew przynajmniej z 10 ludzi.
Lovelas
Flirtuj z 5 postaciami na forum.
Ludwiczek
5 razy wysłuchaj marudzenia swojego stwórcy/rodzica/pracodawcy.
Masochista
Jako wampir 5 razy zażyj krótkiej słonecznej kąpieli bez ochrony.
Miłośnik zwierząt
Zagraj 5 sesji, w których obecne będą zwierzęta.
Mistrz
Zdobądź 30 odznak.
Narwaniec
Pobij się na trzeźwo, po pijaku lub pod wpływem emocji z przynajmniej 3 postaciami.
Niedoskonały
Odnieś się/odegraj 5 razy wpływ swoich mutacji negatywnych postaciami na forum.
Nigdy się nie nauczą
Zrób coś mega głupiego na sesji.
Ofiara
Daj się ugryźć przez wampira 10 razy.
Pakt z diabłem
Zostań familiantem na fabule.
Panicz
Jako wampir wprowadź człowieka w arkana długowiecznych.
Pechowiec
Padnij ofiarą 3 napaści ze strony Novus Ordo.
Pies przewodnik
Jako wilkołak wprowadź człowieka w arkana długowiecznych.
Pisarz
Rozegraj 15 wątków z różnymi postaciami.
Szczęściarz
Na jednej sesji wylosuj w kościach 3 sukcesy pod rząd.
Początkujący
Zdobądź 5 odznak.
Poszukiwany/Poszukiwana
Złam święte prawo Sanctuaire i stań się szczęśliwym wybrańcem prawa Excommunicado.
Roll Master
Wykonaj przynajmniej 30 rzutów dowolną kostką na forum.
Scooby Dooby Doo
Zagraj misję detektywistyczną, gdzie wytropisz złoczyńcę za pomocą węchu w formie Lupusa.
Siedem lat nieszczęść
Na jednej sesji zalicz w kościach 3 nieudane rzuty pod rząd.
Smakosz
Jako wilkołak 10 razy spożyj tojad (bez dodatków), a jako wampir 10 razy spożyj czosnek (bez dodatków).
Stalker
5 razy odczytaj na fabule czyjeś wspomnienia przy bezpośrednim piciu krwi z ofiary.
Stały bywalec
Loguj się codziennie minimum przez dwa tygodnie.
Świadek
Bądź świadkiem zjedzenia człowieka przez wilkołaka lub osuszenia przez wampira.
Szaleniec
Jako wilkołak/wampir 10 raz weź lub noś na sobie (biżuteria) srebrne rzeczy.
Taktyk
Wykorzystaj 5 razy swoją mutację specjalną.
Tańczący z Wilkami
Rozegraj od 3-5 sesji w fabularną pełnię.
Towarzyski
Poznaj przynajmniej 10 postaci na fabule.
Twardziel
Zgódź się i przeżyj fabularną przemianę w wilkołaka.
Uparciuch
Użyj 5 razy swojej ludzkiej specjalizacji na fabule.
Wojak
Użyj 5 razy specjalizacji do atrybutu siły.
Uważny
Użyj 5 razy specjalizacji do atrybutu percepcji.
Wędrownik
Napisz przynajmniej po 1 sesji w każdej dzielnicy Paryża.
Wykłótnik
Rozegraj przynajmniej 5 angstowych sesji.
Złote Dziecko
Zrób na złość lub spraw kłopot swojemu stwórcy/rodzicowi.
Zręczne łapki
Okradnij 3 postacie na forum, rozgrywając z nimi sesje.
Yin i Yang
Na jednej sesji wyrzuć raz 12 oczek na kości i raz soczystą 1.
Wyjec
Jako Crinos/Lupus zawyj 10 razy do księżyca.
Zmartwychwstanie
Przebudź się jako wampir, czyli zgódź się na fabularną przemianę w wampira.
milestone 1000
Napisałeś 1000 postów! Brawo!