Wyspa Ios / Grecja - tygodniowy wyjazd

2 posters

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Elisabeth Riche

Elisabeth Riche
Liczba postów : 635
Tak jak obiecała, tak i zrobiła. Marcus powrócił, sytuacja Rady nieco się ustabilizowała, a przynajmniej na tyle już wiedzieli i rozpoczęli działania, że wampirzyca mogła faktycznie pozwolić sobie na wyjazd. oczywiście wcześniej poinformowała Egona, aby mógł odpowiednio się spakować. Prywatny samolot czekał na nich na lotnisku, wszystko odpowiednio załatwione, ogarnięte i gotowe do podróży.
W czasie lotu wampirzyca opowiedziała nieco o wyspie, na którą lecieli. Wpierw lądowali w Atenach, a dopiero ze stolicy helikopterem prosto do jej rezydencji. Tam też przywitała ich mała gromadka wampirów w sztukach pięciu i trójka familiantów. Kobieta kolejno ich przedstawiła, aby Egon wiedział mniej więcej z kim ma do czynienia. Wampiry należały do niewielkiego rodu z Grecji, któremu pomogła i po przez przysięgę krwi pozostali poniekąd na jej usługach. Ofiarowała im swa umiejętność rodową, a oni zajmowali się sprawami na Ios i jej rezydencją. Familianci zaś należeli do rodziny, która pokoleniowo podlegała również pod wampirzycę, tu się wychowywali, tu uczyli i dbali o wszystko za dnia. Na jej posiadłości można było jeszcze spotkać kilkoro wilkołaków. Nie byli oni stałymi mieszkańcami, ale mieszkali na wyspie i ściśle ze sobą wszyscy współpracowali.
Po owym przywitaniu i wczesnym "śniadaniu", jeszcze przed wschodem słońca, miała możliwość pokazania mu salonu. Na dalsze oprowadzanie jeszcze było dużo czasu, więc ostatecznie zaprowadziła ich do jej głównej sypialni, w której mieli usadowić się oboje z oczywistych względów. Wampirzyca tuż po wejściu do pomieszczenia rzuciła się na łóżko wzdychając cicho ze zmęczenia, ale wyraźnie zadowolona.
- Minęło kilka lat, jak ostatni raz tu byłam - stwierdziła gładząc dłońmi pościel. uniosła się na łokciach by móc spojrzeć na Egona. - Nie wspomnę o tym, kiedy miałam zwyczajne "wakacje" - zaśmiała się lekko. Chyba takich rzeczy sobie ogólnie nie robiła. Zawsze czymś się zajmowała, ale tym razem miała wszystko tak obcykane, co by nie zajmować się praca, no chyba, że Rada będzie potrzebowała coś na już zaraz.


@Egon Cadieux
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 904
Cóż, Egon był wdzięczny za wcześniejszą informację o wyjeździe. Dzięki temu miał czas, żeby faktycznie nieco ulepszyć swoją garderobę. Nadal styl jaki panował w jego szafie był dość wygodny ale nie aż tak luźny jak zazwyczaj. Chociaż parę starych ciuszków, jak kurtka z tygryskami czy bluza, którą dostał od Lis, dała radę zmieścić się w walizce. Na chłodne wieczory czy coś, wiadomo. Co do samego odświeżenia, ot Egon zyskał parę jasnych spodenek, najeczki owszem dalej były, ale tym razem białe, a nie pstrokate jak zazwyczaj a do tego doszło parę koszulek polo. Na tyle był gotów się poświęcić.
Na miejscu nieco zdziwiła go obecność wampirów. Już bardziej spodziewał się małego stada familiantów. Zastanawiało go też czy wampiry były stałymi mieszkańcami rezydencji Elisabeth czy niekoniecznie. Nie zadał jednak pytania na głos, bo nie był pewny czy uda mu się w razie czego ukryć rozczarowanie, jeśli faktycznie towarzyszyłoby im więcej pijawek. Z drugiej jednak strony nie miał się czemu dziwić, ktoś musiał ogarnąć sporą posiadłość. Samo się nie zrobi.
Salon zrobił na nim całkiem przyjemne wrażenie. Pomieszczenie wyglądało na takie w którym będzie chciało się przebywać. Na razie jednak grzecznie podreptał za blondynką w stronę sypialni. Nie mógł powstrzymać cichego śmiechu kiedy Elisabeth rzuciła się na łóżko.
-Przypomniałaś mi taki filmik z wiewiórką, która się tarza w czystej pościeli- chichot jeszcze przez chwilę w nim wzbierał zanim zdążył się uspokoić na dobre.
-A w ogóle miałaś kiedyś?- spojrzał w jej kierunku z miną mającą oznaczać ostateczne niedowierzanie, no starał się unieść brwi tak wysoko jak mógł, okej?
-Patrz!- rzucił jeszcze i sam hycnął na łóżko tak jakby wskakiwał do basenu, a nie na miękki materac. -Dobra, już wiem, czemu tak zrobiłaś- oznajmił przewracając się na bok, tak żeby zwrócić się w jej kierunku -Wyjątkowo przyjemny materiał- znów przewrócił się na brzuch i wtulił w materiał.

@Elisabeth Riche
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Elisabeth Riche

Elisabeth Riche
Liczba postów : 635
Elisabeth jak tylko zobaczy, jak bardzo zmienił swoją garderobę, to go pewnie popuka w głowę. Na razie jeszcze nie do końca była świadoma tego, ile zmian zaszło w ubraniach mężczyzny, choć białe najeczki od razu dostrzegła. Nic jeszcze jednak na ten temat nie mówiła, bo przecież jedynie odrobina wdzianka jeszcze nie pokazywała faktycznego stanu reszty.
Posiadłość była na prawdę duża, a ta piątka dodatkowych pijawek miała okazać się ledwo dostrzegalna podczas całego ich pobytu. Więcej razy widzieliby trójkę familiantów, niż inne wampiry czy wilkołaki. Wszyscy w rezydencji wiedzieli, że przyjechała odpocząć, co było i dla nich zaskoczeniem, więc sami zaplanowali wszystko tak, aby im nie przeszkadzać. Widok Elisabeth z mężczyzną, śpiącą z nim w jednej sypialni, na wakacjach... To był istny cud nad Wisłą i nie mieli zamiaru tego w żaden sposób niszczyć czy im gdziekolwiek przeszkadzać. O tym jednak obydwoje mieli się przekonać podczas całego pobytu.
Blondynka lekko się zaśmiała uświadamiając sobie, jak faktycznie mogło zabawnie wyglądać to, jak rzuciła się na wielkie łoże. Usiadła zaraz i zrobiła zamyśloną minkę drapiąc się nieco po karku w geście zastanowienia.
- Em... W sumie nie jestem pewna. Znaczy miałam momenty, gdzie nie zastanawiałam się tak nad samym biznesem, no i znajdowałam czas na opiekę nad Jackiem... Ale czy miałam takie... oficjalne wakacje? W sumie nie jestem pewna - przyznała spokojnie.
Patrzyła jak sam postanowił rzucić się na łóżko. Zaśmiała się przy tym wesoło widząc, jak ostatecznie reagował na pościel. W międzyczasie rolety przeciwsłoneczne zaczęły automatycznie się zamykać, gdyż wschód słońca nieubłagalnie się zbliżał.
- Ja po prostu wiem co dobre - powiedziała wesoło. Zaczęła wstawać z łóżka. - No nic, czas na prysznic i hyc do łóżeczka. Nie wiem jak ty, ale ja jestem strasznie zmęczona podróżą - stwierdziła zakrywając dłonią swe usta ponieważ zachciało jej się ziewać. Złapała więc za swoją walizkę, która położyła na krześle i otworzyła ją, co by wyciągnąć kosmetyczkę.

@Egon Cadieux
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 904
Czy zmienił, aż tak bardzo? No trochę na pewno, szczególnie na ten wyjazd, ale niech Elisabeth się nie obawia, nie wyrzucił z szafy swoich ulubionych ciuchów. No nie ma szans.
Co do zaś szoku wampirów mieszkających w posiadłości, na temat odpoczywającej Radnej w towarzystwie Egona, to… miało sens. W końcu w Paryżu towarzystwo zdążyło się nieco przyzwyczaić, że Cadieux kręci się gdzieś w pobliżu blondynki. Przeżyli mniejszy szok niż biedni Grecy.
-Czyli nie miałaś, jakbyś miała to byś pamiętała, o. – zawyrokował. Przeturlał się jeszcze po łóżku, aż w końcu przybrał pozycję rozwałkowanej rozgwiazdy. -Nie wiem z czego to jest, ale jest zajebiste- zawyrokował. Na moment zerknął na okno kiedy rolety zaczynały się zasuwać. Zdecydowanie w lecie noce były za krótkie.
-Mhm…- zgodził się bez oporów. Znów się zaczął kręcić po łóżku, po to żeby ostatecznie wylądować łbem na poduszkach. No też były fajne. Takie w sam raz ani za płaskie ani zbyt wysokie.
-No… może trochę- powiedział jedynie obserwując jak Elisabeth wstaje z łóżka. Chętnie by ją powstrzymał, ale przecież zaraz wróci, nie? On sam nie był specjalnie zmęczony. Podróż może była trochę męcząca, ale nie była aż tak długa. Bardziej go wymęczył trip do Uzbekistanu. Obserwował jak Elisabeth otwiera walizkę i wyciąga swoją kosmetyczkę. Sam na razie się nie ruszał ze swojego miejsca. Zamiast tego poczekał, aż blondynka zniknie w łazience i sam ruszył jej tropem dopiero jak usłyszał, że zaczęła lecieć woda. Gdzieś w drodze z łóżka do łazienki zgubił znaczną część swojej garderoby.
-Podobno należy oszczędzać wodę- stwierdził nieco rozbawionym tonem i objął ją tak, by wtulić się w jej plecy. Całe szczęście, że łazienka nie okazała się być małą klitką jak to się czasami zdarzało.

@Elisabeth Riche
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Elisabeth Riche

Elisabeth Riche
Liczba postów : 635
- Masz rację... Pamięć mam doskonałą więc... No... - przyznała mu rację bez tak zwanego bicia. To nie tak, iż nie uznawała w ogóle wolnego. Tu wszystko obijało się o jej przeszłość i myślenie, jakie miała jeszcze do nie dawna. W końcu jednak ruszyła do przodu i niektóre sprawy mocno otworzyły jej oczy, na niektóre kwestie. Dzięki temu właśnie Egon mimo wszystko zyskał, że blondynka w końcu postawiła odpowiednie kroki do przodu.
Elisabeth patrzyła, jak turlał się po łóżku. Był to na prawdę przyjemny widok i wprawiał ją w dziwny stan zadowolenia i niejakiego rozmarzenia, co było widać po jej buźce.
- Dziękuj mieszkańcom rezydencji. Ja powiem co potrzebuję, ale t oni wyszukują ostatecznie. Sypialnię odświeżali gdy powiedziałam, że przyjadę. poprosiłam by było wygodnie, przyjemnie, dla relaksu. Oto masz ich odpowiedź. Jestem im za to bardzo wdzięczna. Więc jedno, że ja wiem co dobre, ale też wiem jak ufać im - powiedziała z uśmiechem. To wiele pokazywało, na jakiej stopie z nimi była. to nie byli po prostu jej pracownicy. Ona miała z nimi stosunki właściwie bliżej rodzinnych. Ona im nie rozkazywała, ona z nimi rozmawiała.
Ona czuła się dość zmęczona mimo wszystko. Ją wiele kosztowało to, iż pozwoliła sobie na wakacje. Owszem, sama je zaplanowała, ale po głowie wciąż krążyły myśli dotyczące biznesu. Nie łatwo było pozbyć się przyzwyczajeń i z każdą minutą poza biurem walczyła sama ze sobą, aby nie zerkać w telefon lub w maile. Było to dla niej ogromne wyzwanie, wyjazd na tydzień. To niczym rzucenie na głęboka wodę, gdy nie umiało się pływać.
Weszła do łazienki zaraz zrzucając z siebie ubrania. Wpierw zmyła delikatny makijaż, jaki w odruchu zawsze nakładała na swoją twarzyczkę. Nie było to dużo, nie zmieniało jej twarzy, ale kontur oczu, tusz do rzęs wolała zmyć przed wejściem pod prysznic. Dopiero wtedy postawiła swe stopy w kabinie prysznicowej i odkręciła ciepłą wodę przymykając oczy. Chwilę tak stała gdy usłyszała wchodzącego Egona, a zaraz potem jego ciepłe ciało wtulające się w jej plecy. Uśmiechnęła się pod nosem.
- Nie mam nic przeciwko temu - powiedziała cicho delektując się tą przyjemną chwilą. Uwielbiała ciepło jego ciała. przymknęła oczy pozwalając się skupić tylko i wyłącznie na jego obecności, odsuwając od siebie wszystko inne.

@Egon Cadieux
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 904
No to musiał przyznać, że faktycznie ekipa w Grecji spisała się na medal. Ciekawe czy we Włoszech i w Danii, też miała takich sprawnych… podwładnych.
Cóż, Elisabeth nie powinna się zbytnio martwić tym, że jej myśli nie oderwą się od biznesu. Miała na miejscu Egona, a on już będzie potrafił tak zająć czas wampirzycy, że zanim ta się spostrzegnie, a już nadejdzie moment wejście na pokład samolotu, żeby udać się z powrotem do Paryża. No nie zamierza dać jej zbyt dużo czasu na rozmyślania. Zresztą, raz na czas budził się w nim atencjusz i skoro Lis nic tutaj nie zamierzało rozpraszać, to Egon miał w planach to niecnie wykorzystać. No nie często ma się Radną tylko dla siebie i to na tak długi czas.
-To doskonale. O wodę trzeba dbać- mruknął jej do ucha. W sumie to istniało duże prawdopodobieństwo, że tejże wody zużyją dużo więcej niż gdyby każde z nich trafiło osobno pod prysznic, ale to tylko zbędne detale, prawda?
Cadieux nie miał zamiaru spędzić czasu tylko tak stojąc. Po chwili Elisabeth mogła poczuć jak na jej karku, szyi czy obojczyku, Egon składa ciepłe pocałunki. Tym razem nie piekły jak zwykle, obmywająca ich woda bardzo dobrze radziła sobie ze zmywaniem Egonkowego jadu, a sam wampir postanowił skorzystać z okazji. Już dawno chciał to zrobić, tylko nie było możliwości.

@Elisabeth Riche
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Elisabeth Riche

Elisabeth Riche
Liczba postów : 635
Można śmiało powiedzieć, iż Radna wiedziała jak się ustawić pod tym kątem. łatwo jednak było współpracować z tymi, z którymi miała układy od lat, na bazie wspólnego zaufania i współpracy. Poznawała ich przez lata, włącznie z ich przodkami, którzy już odeszli z tego świata ze względu na Inkwizycję czy też przeszła wojny światowe.
Zawsze wszystko co dobre szybko się kończy. Miała tego świadomość, choć miała nadzieję, że podczas tego tygodnia czas będzie upływał stosunkowo powoli. Chociaż patrząc na to ile chciała mu pokazać, to faktycznie pewnie szybko to wszystko zleci.
Już przy samym jego mruknięciu przeszył ja przyjemny dreszczyk emocji. Przymknęła oczy pozwalając, aby ciepła woda spływała dalej po jej ciele i napawając się jego bliskością. Jak to powiadają "chwilo trwaj".
Wciągnęła mocno powietrze czując pierwszy pocałunek na delikatnej skórze swojego karku. Dreszcz przyjemności był znacznie potężniejszy niż wcześniej. Możliwość poczucia jego ciepłych ust na chłodnej skórze, bez zbytniego odczuwania jadu było czymś niezwykle przyjemnym. Jej oddech niemal od razu przyśpieszył, a serce zabiło mocniej.
Jedną dłoń oparła o ściankę prysznica, a druga zawędrowała do tyłu na jego biodro. Głowa wampirzycy pochyliła się nieco do przodu odsłaniając tym samym bardziej kark. Włosy pod wpływem spływającej wody również opadły bardziej do przodu, nie przyklejając się już aż tak do pleców, ramion czy szyi. Delektowała się tą chwilą w pełni wzdychając i pomrukując z zadowolenia niczym rozpieszczona kotka.

@Egon Cadieux
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 904
Egon się nie łudził, że czas im popłynie powoli. No może byłaby taka szansa gdyby się wybrali na jakieś pustkowie zapomniane całkiem przez ludzkość. Tutaj, w Grecji… było co robić, a że jeszcze teren był znany przez Elisabeth to raczej wróżyło temu, że nie będą się nudzić. Jedyna nadzieja w tym, że wkrótce będą mogli powtórzyć proces i pojechać gdzieś indziej. Może tym razem to Egon wybierze cel ich podróży?
Na razie jednak nie musiał się nad tym zastanawiać, bo miał znacznie ciekawsze zajęcie przed sobą. Zawsze mu się podobało jak blondynka reaguje na jego dotyk, jak mu się poddawała. Zamierzał skorzystać z okazji i przeszedł ustami z jednej strony szyi, przez kark, na drugą, potem pochylił się nieco bardziej, tak by sięgnąć do jej policzka i zostawić krótkiego całusa na nim. Zaraz jednak z powrotem wrócił na jej apetycznie odsłonięty kark. Niektóre z pocałunków były delikatne bardziej muskające skórę, inne były bardziej śmiałe, kiedy Egon przygryzał skórę. Pilnował się przy okazji, żeby przypadkiem nie zranić Elisabeth. Jeszcze przez moment kręcił się po okolicy jej szyi tylko po to, żeby potem powoli ruszyć śladem jej kręgosłupa i skupić się nieco na jej plecach.

@Elisabeth Riche
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Elisabeth Riche

Elisabeth Riche
Liczba postów : 635
Teraz na pewno będzie znacznie łatwiej z jakimikolwiek wyjazdami. Lisica na prawdę wiele poświęciła swojego czasu na dopracowanie pewnych kwestii. Wbrew pozorom zmieniła wiele u siebie właściwie właśnie dla niego. Nie chodziło tu jednak o jakieś poświęcenie, które było dla niej szkodliwe. Wręcz przeciwnie, tu było wiele korzyści dla niej samej. Strach jednak jej samej nie odpuszczał z prostych przyczyn, nie była pewna jak to wszystko rozwinie się ostatecznie. Zdawała sobie sprawę, że nie mogła porównywać Egona do Ragnara, jednak pewnych rzeczy nie dało się uniknąć. Starała się dlatego nie myśleć, a bywało to ciężkie. Jej odwieczną ucieczką od emocji była praca, którą odstawiła na tor równoległy.
Patrząc na wszystkie lata, gdzie nie odczuwała jakiegokolwiek pociągu seksualnego powodował to, iż była niezwykle mocno wyczulona na takowe pieszczoty. Nawet te najdrobniejsze przyprawiały ją o silne dreszcze. Tęsknota i pragnienie, w połączeniu z rozbudzonym uczuciem i odpuszczającą chorobą robiło swoje. Jej myśli szybko odcinały się od jakichkolwiek zmartwień na rzecz odczuwania tych drobnych przyjemności, rozbudzających do dalszych poczynań.
Zamruczała głośniej zadowolona czując cmoknięcie na policzku. Niekiedy głośniej wzdychała, gdy przygryzał lekko jej skórę. Jej ciało co rusz przeszywały przyjemne dreszcze zadowolenia i co raz głośniej pomrukiwała.
- Oh Egon - jęknęła cicho gdy zaczął schodzić wzdłuż kręgosłupa. Mimowolnie wpięła pierś do przodu, przez co plecy wygięły się w ładny łuczek. Woda bardziej spływała teraz wzdłuż linii kręgosłupa, a blizny na plecach lśniły tym mocniej odbijając światło. Niektóre z nich mniejsze, drobniejsze, inne dłuższe, wyraźnie dawniej po głębszych ranach, inne nakładały się na siebie, w całości tworząc skomplikowany wzór.

@Egon Cadieux
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 904


@Elisabeth Riche
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Elisabeth Riche

Elisabeth Riche
Liczba postów : 635


@Egon Cadieux
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 904


@Elisabeth Riche
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Elisabeth Riche

Elisabeth Riche
Liczba postów : 635


@Egon Cadieux
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Egon Cadieux

Egon Cadieux
Skrót statystyk : S: 1/5
SPT: 5/5
PRC: 2/5
OP: 1/5
WT: 2/3

SPECJALIZACJE I CECHY
— Aktor
— Kontra
— Pamięć ejdetyczna
— Odczytywanie wspomnień z krwi

MUTACJE NEGATYWNE
— Alergik [skorupiaki, -1 PRC]
— Alergik [kiwi, -1 PRC]
— Nerwus [-2 OP]
— Nosiciel

MUTACJE POZYTYWNE
— Predator [+1 PRC]
— Dobre uzębienie
— Farciarz
Liczba postów : 904


@Elisabeth Riche
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Elisabeth Riche

Elisabeth Riche
Liczba postów : 635


@Egon Cadieux
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Sponsored content


Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry


 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach