23.03.23 - Wróżka ~

2 posters

Go down

Jin Hyun-woo

Jin Hyun-woo
Liczba postów : 150
Hyun już od wejścia do tej osady i usłyszeniu o wróżce postanowił się do niej wybrać. Ot ciekawość, bo nigdy nie miał okazji. Na pewno nie była pierwszą lepszą kobietą potrafiącą wróżyć z kart, jak to było w mieście. Te były po prostu oszustkami, które zarabiały na naiwności innych i wampir dobrze to wiedział. Czy oczekiwał czegoś innego tutaj? A może tak? Może łudził się na odrobinę magii? Nie liczył na nic wspaniałego, bo wiedział, że jego życie jest wielce dalekie od bycia interesującym.
Wszedł więc do jej wozu, akurat za poprzednią osobą, która nie wyglądała na zadowoloną. Oczekiwał numerów na loterię czy co? Wampir obejrzał sobie wnętrze ów pomieszczenia i namierzył wzrokiem wróżkę.
- Mówiono mi, że potrafisz całkiem wiele... - mruknął do niej z uśmiechem, siadając wygodnie przy stole.
- Przyszedłem po wróżbę. Niby wygrałem bilet do ciebie, ale nie wiem czy ma on jakąkolwiek wartość. - przyznał spokojnie i pokazał jej kawałek papieru, który dostał od cygana, który organizował im konkurs strzelniczy. Swoją drogą był ciekaw czy Theo trafił do baru czy jednak gdzieś po drodze się zgubił. Wampir już nieco wytrzeźwiał, ale czy wilkołak sobie poradził? Wyglądał na przygnębionego i zestresowanego zanim zaczęli strzelać. Jeśli jakkolwiek mu pomógł odnaleźć duchowy spokój to chociaż do tego się przydał.

_________________
Everyone lives hiding themselves like a sealed tornado
if you think I'm just pure and innocent.
you're wrong.
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Universal Person

Universal Person
Liczba postów : 529
23.03.23 - Wróżka ~ Ce2f68c6eef82f4eb8fd0067686f3952

Zira potrafiła bardzo wiele. Była doskonałą rzemieślniczką wprawną w skórowaniu ludzi i robieniu sobie mieszków na złociste błyskotki. Potrafiła też pięknie rzeźbić z kości i tkać z włosów. Teraz jednak dostała głupią fuchę, na głupiej imprezie, chyba Regis specjalnie ją upchnął do wróżkarskiego namiotu, żeby nie narobiła mu siary przy jego przekąskach ludzkich gościach. Albo, żeby zbyt szybko nie najebała się i nie odgryzła przypadkiem komuś głowy. Była zirytowana i znudzona, obwieszona jakimiś stalowymi błyskotkami udającymi srebrne, z czarnym kamieniem przyczepionym do czoła "dla klimatu". Jej brązowa skóra błyszczała zelśniona mdlistym kadzidlanym olejem, to był jedyny przyjemny aspekt całego przebywania w tym miejscu.

Oho, pierwszy klient... – obdarzyła go rozleniwionym spojrzeniem migdałowych oczu i paskudnym uśmiechem, pospiesznie taksując jego osobę, zaciągając się powietrzem dla niemego sprawdzenia z kim mado czynienia.
– Też tak słyszałam. – odpowiedziała z cichym, wilkołaczym pomrukiem, poprawiając się wygodniej na pufie i sięgając po talię zużytych mocno kart. Przydawały się w polowaniu. Zaczęła je tasować. – Karty lepiej słuchają i przychylniejsze są panie, gdy błyśnie dar dla bogów przyszłości i przeznaczenia. Ale talon wystarczy, by zyskać ich uwagę. Zatem... na miłość? Na pieniądze? A może na pohybel wrogom? – przy tym ostatnim pytaniu uśmiechnęła się jeszcze szerzej, żarłocznie, jakby sama mogła być tym "pohyblem".

@Jin Hyun-woo

milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Jin Hyun-woo

Jin Hyun-woo
Liczba postów : 150
Hyun nie miał większych oczekiwań wobec tejże wróżki. Przyjrzał jej się spokojnie, ale wcale nie zaskoczyło go, że jest wilkołakiem. Uśmiechnął się delikatnie i zasiadł przy stole, choć na jej pytanie zamyślił się chwilę. Odłożył gdzieś owy kwitek papieru na bok i zadumał.
- W sumie nie przyszedłem tutaj z konkretnym pytaniem. Jestem ciekaw przyszłości, ale kompletnie nie znam się na miłości. Może więc na to? Na miłość. - powiedział do niej z uśmiechem, bo doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że to uczucie jest mu niezmiernie obce. Widział je wiele razy, ale nigdy tego nie rozumiał. Jak to jest kogoś kochać? Drugą osobę darzyć tak głębokim uczuciem? Był niezmiernie ciekawy, bo do tej pory nie potrafił tego doświadczyć, a wiedział, że to nie takie hop siup poczuć miłość.
- Jestem Hyun, a ty wróżko? Jak się do ciebie zwracać? - spytał się ją uprzejmie, bo był poniekąd ciekaw czemu podczas imprezy tutaj przesiaduje. Introwertyczka? Czy jednak jakiś inny powód? Póki co jednak nie pytał bezpośrednio. Wiedział, że Regis za nią nie przepadał. Nieciekawe wróżby, które się sprawdzają niekoniecznie, nie dają zbyt dobrej reputacji. W końcu nikt nie chce słyszeć o niczym nieprzyjemnym, a szczególnie gdy się sprawdza.

@Tahira

_________________
Everyone lives hiding themselves like a sealed tornado
if you think I'm just pure and innocent.
you're wrong.
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Universal Person

Universal Person
Liczba postów : 529
– Jestem Zira, ale w sumie tyle razy słyszałam "ej Ty", że mi to naprawdę obojętne. – odpowiedziała mu swobodnie, bardzo mało wróżko. Zaraz po tym jednak odchrząknęła, przybierając złowrogą minę. Przetasowała karty i zaczęła...

– Oto karta Twojej przeszłości w miłości... – dłonią krążyła nad kartami, które nawet nie zostały rozłożone w piękny wachlarz. Na oślep jej palce zakończone sążnistymi czarnymi szponami wyciągnęły jedną, przedstawiającą zwycięzcę prowadzącego dwa sfinksy. – Uch...
nie ma we mnie żadnej złości, ale widzę, że z przyjemnością ciągnąłeś dwie panny za włosy.
– jej uśmiech jednoznacznie wyrażał co konkretnie miała na myśli. Zaczęła więc niespiesznie gładzić się kartą po policzku i zadała pytanie: –Ażeś robił to jedna po drugiej, czy tak jak mówią karty naraz buhaju? – podciągnęła na siedzisko nogę i oparła się o swoje kolano, po czym ułożyła kartę na stole, tak aby Hyun mógł podziwiać wydatne lekko przetarte piersi sfinksów.

@Jin Hyun-woo
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Jin Hyun-woo

Jin Hyun-woo
Liczba postów : 150
- Bez przesady. Szanujmy się Ziro. - powiedział do niej z uśmiechem, bo jednak zachowanie kultury było czymś normalnym i choć łatwego dzieciństwa nie miał to zachować się potrafił. Nie będzie do niej tak chamsko wołał.
Mimo to patrzył w karty zaciekawiony, ale wiedząc, że wyglądem nie grzeszył, zwłaszcza w Korei, mało znajdował się z odmową flirtów i zabaw. Tutaj jeszcze aż tak nie zaszalał. Poniekąd spora ilość obowiązków obserwatora to uniemożliwiała. Nie narzekał! Zajmował czas czym innym. Tak bywa.
Jednak na wyciągniętą kartę zaśmiał się cicho, dźwięcznie, i spojrzał wróżce w oczy.
- Oj oj... Tak bezpośrednio? Nie ładnie... - mruknął rozbawionym tonem głosu, choć nie zaskoczony pytaniem. Inaczej. Nie miał z nim kompletnie problemów. Nie krył się ze swoją rozwiązłą naturą. W końcu co to kogo dziwiło? W tych czasach? Gdzie ludzie umawiają się przez tindera na seks co wieczór z kim innym? Nawet on nie miał tyle czasu na zabawy.
- W Korei, tam skąd pochodzę, miałem dość bogate życie... Intymne... - odpowiedział na jej pytanie i aż nisko zamruczał na samo wspomnienie.
- Życie jest zbyt ulotne, by odmawiać odpowiedniej chwili. Szczególnie gdy jest ku temu okazja... - zerknął na kartę i dość ładne rysunki sfinksów. Och ciekawe te karty z tymi malunkami.

@Tahira

_________________
Everyone lives hiding themselves like a sealed tornado
if you think I'm just pure and innocent.
you're wrong.
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Universal Person

Universal Person
Liczba postów : 529
Bawił ją tym co mówił o szacunku i o zbytniej bezpośredniości. Na wzmiankę o okazji tylko zmrużyła oczy, które błysły na moment złocistym światłem. Zimnokrwisty był zabawny w lawirowaniu między etykietą a perwersją. Ona nigdy nie była dobra z jednej z tych sztuk, łatwo szło się domyślić z której...

– Druga karta to teraźniejszość, Twoje obecne... zainteresowania. – wyciągnęła kolejną kartę, a na niej kobieta w negliżu z wyraźną przyjemnością gładziła po podniebieniu wielką lwią bestię o wyeksponowanej grzywie i sążnistych zębiskach. Lew reagował wyraźną przyjemnością na tą pieszczotę, nimalże mruczał. A może to zamruczała obecna w ciasnym i dusznym nagle namiocie Zira?
– Lubisz igrać z ogniem, z potężnymi istotami, które z łatwością odgryzłyby Ci głowę. Ale jakże miło zatopić rękę w futro, czyż nie? – w końcu z jakichś powodów wampir był na imprezie jakby nie było wilkołaczej. Czy Zira interesowała się plotkami na temat relacji Hyuna z Regisem ciężko stwierdzić, może po prostu próbowała kuć żelazo póki gorące. Kuć własne żelazo, niekoniecznie obgadywać szefa.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Jin Hyun-woo

Jin Hyun-woo
Liczba postów : 150
Hyun nigdy nie był osobą zbyt stałą w tak zwanym partnerstwie. Zwykle skakał to tu to tam, nie chcąc zbytnio się z nikim związywać. Ostatnio właśnie coś się zmieniło i do końca nie wiedział co. Jego odczuwanie emocji było bardzo ograniczone. Nie wierzył w coś takiego jak miłość czy inne związane z tym zabawne frazesy. Twierdził, że jego to nie może dotyczyć, bo był inny. Przywiązując się też do kogoś zaczyna ci za bardzo zależeć, a Hyun szukał zemsty... Póki co...
- Moje obecne zainteresowania? Groźny i dumny lew? - mruknął w odpowiedzi, przyglądając się rysunkowi na karcie, który Zira poczęła pieścić niczym prawdziwego kociaka. Jej kolejne słowa jednak sprawiły, że nieco się zdziwił trafnością jej opinii.
- Prawda. Lubię podejmować ryzyko, szczególnie jeśli mam okazję zbliżyć się do tak potężnej istoty i ją podziwiać. Widzisz uwielbiam naturę i to jaką jedność mają z nią wszyscy jej mieszkańcy. To fascynujące, jak wszystko ma swój cel. Nawet jeśli miałbym stracić głowę, by móc dotknąć... Cóż. Było warto. - mruknął do niej z uśmiechem, ale nigdy nie można było nazwać go tchórzem. Wręcz przeciwnie. Hyun nie bał się niczego poza religią chrześcijańską i kościołami. Poza tym nie odczuwał strachu.
- A ty Ziro? Stanowczo nie wyglądasz na osobę, która uwielbia siedzieć w miejscu. Czyżbyś była tutaj nie dla przyjemności? W końcu trwa impreza, a ty tutaj utknęłaś... - powiedział spokojnie, ciekaw jej opinii, bo wydawało mu się to nad wyraz krzywdzące, no chyba, że wróżka sama tego chciała.

@Tahira

_________________
Everyone lives hiding themselves like a sealed tornado
if you think I'm just pure and innocent.
you're wrong.
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Universal Person

Universal Person
Liczba postów : 529
– Pff... Regisa pytaj. – warknęła w odpowiedzi na to pytanie, wyraźnie zirytowana faktem, że jej o tym przypomniał. – Uważa, że się nie nadaję do chodzenia między ludźmi. – dodała onosząc górną wargę w wilczym odruchu. Jej ostre zęby i gardłowy pomruk zdecydowanie potwierdziały, że Zira nie jest zadowolona ale też całkiem słusznie, że siedzi w namiocie i udaje wróżkę przepowiada ciekawskim przyszłość z nieswoich kart.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Jin Hyun-woo

Jin Hyun-woo
Liczba postów : 150
- A uwierz, że spytam... Jak nie zapomnę. Ostatnio mam tak wiele na głowie. - westchnął cicho do niej i zaraz zaśmiał się cicho.
- A to czemu? Ludzie to nasze pożywienie, tak? Poniekąd stoją niżej w łańcuchu pokarmowym jak my... Nie uwierzę, że jesteście osadą pokojowych wilczków. - powiedział do niej z uśmiechem, ale nie wyglądała, żeby na co dzień musiała się tak ograniczać.
- Współczuję ci. Musicie słuchać się Alfy. Nie jest to czasami uciążliwe? - zapytał ją ciekawy ogólnej opinii na ten temat. Nie chodziło mu o Regisa, ale ogólną sytuację Wilkołaków w stadach. Był ciekawy, bo sam nie mógł czegoś takiego doświadczyć. Wampiry miało to do siebie, że były wolne i niezależne. Nikt nie mógł je do niczego zmusić. Hyun też nigdy nie był specjalnie ograniczany. Robił co musiał i tyle, zabawiał się na boku.

@Tahira

_________________
Everyone lives hiding themselves like a sealed tornado
if you think I'm just pure and innocent.
you're wrong.
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Universal Person

Universal Person
Liczba postów : 529
Zira przez moment przypatrywała mu się intensywnie, rozważając w głębi swojego zdziczałego serca, czy chciałaby zwierzać się nieznajomemu wampirowi. A może rozważała, czy rozsądnym byłoby odgryzienie mu głowy?
– Nie byłbyś z pewnością usatysfakcjonowany wizytą w moim namiocie, gdybym nie przepowiedziała Ci w końcu przyszłości. – wymruczała z ociąganiem, kiedy szala przechyliła się na korzyść dokończenia wróżby, która była jego wygraną. Na stole pojawiła się trzecia karta - dwoje nagich ludzi trzymających się za ręce, w tle zaś piękne rozłożyste drzewo zachłannie oplatał wąż. Widok tej karty pozornie tylko zdziwił Zirę, która doskonale znała kolejność nieprzetasowanych arkanów.
– Mmm.... proszę proszę kochankowie, nowe doświadzenia, płomienie porządania zapłoną w Twoich zimnych lędźwiach. Widzę ogień i dzikość uniesień odbierający Ci dech pośród chropowatej kory, zieleni igiel i liści. A to dobrze się składa, wszak za moment będzie ognisko. – jej uśmiech daleki był od dwuznaczności. Był bardzo jednoznaczny. – Masz już osobę, z którą zmierzasz przypiekać kiełbaskę? – trochę może nieoczekiwanie podniosła się ze swojebo miejsca, porzucając talię na stoliku.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Jin Hyun-woo

Jin Hyun-woo
Liczba postów : 150
Hyun nie naciskał, po prostu luźno rozmawiał i nie zamierzał przekonywać wilkołaczycy do spowiedzi. Czasami lepiej było się wygadać, a wampir nie należał do osób lubiących plotkować.
- Nie? A czemuż to? - spytał zaciekawionym tonem głosu, ale nie znał Ziry, a wydawała mu się bardzo podążać za instynktem. Nie było nic w tym złego, jednak nie znał jej stosunków względem wampirów, a nie chciał w żaden sposób swoją obecnością się nazbyt narzucać. W końcu sam za swoimi nie przepadał.
Wysłuchał jednak jej słowa i samemu zaczął wierzyć, ze karty kartami, ale ich kolejność była bardzo nieprzypadkowa. Uśmiechnął się niewinnie do Wróżki.
- Ciekawe te karty... - mruknął z lekkim rozbawieniem, ale tak wróżba w ogóle go nie zadziwiła. Czy jednak wampir miał ochotę na jakiekolwiek nowe doświadczenia? W sumie na imprezę przybył w innych intencjach.
- A to zależy kto pyta... - rzucił luźno do kobiety i zaraz uśmiechnął się ponownie, delikatnie. Oj droczył się droczył choć głodem nie przymierał. W żadnym stopniu.
- Czyżbyś już wychodziła? - zapytał się jej spokojnie, gdy ta ruszyła się z miejsca. Oj był ciekaw gdzie się jej tak spieszyło...

@Tahira

_________________
Everyone lives hiding themselves like a sealed tornado
if you think I'm just pure and innocent.
you're wrong.
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Universal Person

Universal Person
Liczba postów : 529
Aby wyjść z namiotu musiała przejść obok niego. Owionął go intensywny zapach, który wyłonił się spośród maskującego kadzidła - zapach lasu i garbowanej skóry, zapach podbijany prędko biegnącą krwią kobiety, która w jego uśmiechu najwidoczniej znalazła przyzwolenie i zgodę na to, by zakłócić mocno jego osobistą przestrzeń. Rozpłaszczyła się na nim, sunąć dłońmi po chłodnej klatce piersiowej, wyczuwając powolny, lodowy puls, który ni jak miał się do jej własnego, ognistego świata.
– Może pomyliłam się w swojej wizji, może to nie był las, a pomięte sukna i puffy niewielkiego namiotu na uboczu. – wymruczała przeciągając się, oceniając go wciąż, na ile mógłby wypełnić jej czas oczekiwania na następnego klienta. A może ratując ją przed kolejnym "zwycięzcą"? Kliknął klips na karku, a czarna materia osłaniająca skórę opadła, odsłaniając pozostałe białe wzory, które stały się jej jedynym ubraniem. Każdy jego dotyk rozcierał je, ale Zira daleka była od przejmowania się tym faktem, gdy drapieżnie wpiła się w usta swojego jeszcze ubranego kochanka.
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Jin Hyun-woo

Jin Hyun-woo
Liczba postów : 150
Wampir obserwował uważnie wzrokiem drapieżną wilkołaczycę. Co jak co, ale sytuacja udała się w bardzo zaskakującym kierunku, bo nie po to przyszedł. Co jak co, ale gdy tylko kobieta znalazła się na jego kolanach, położył dłonie na jej zgrabnej talii. Ciepło było przyjemnym kontrastem do chłodu wampira, który jedynie mógł się poszczycić aparycją. Tej jednak teraz nie używał. Nie w tak intensywnym sensie. Była na kompletnym minimum możliwości, bo rzadko ją wyłączał. Zwyczajnie o tym zapominał. Nie zamierzał jednak używać jej na tej oto dzikiej istocie, która widocznie miała już dosyć namiotowej nudy.
- Hmmm... Ta druga opcja wydaje się niezwykle kusząca... - zaznaczył zanim ta pozbyła się zbędnej ilości materiału. Przejechał więc dłońmi po gorącej skórze z przyjemnością rozmazując jej białe ślady na ciemnej karnacji. Z głośnym pomrukiem przyjął ten dziki pocałunek, odwzajemniając go z równie silną namiętnością, wcale nie pozostając dłużnym. PO chwili jedna dłoń, powędrowała niżej z powrotem na talię, by przyciągnąć gorącą kobietę ku sobie. Nie trzeba było jednak wiele czekać, by i Hyun ściągnął na prędko koszulę.
Czasu może i nie mieli wiele, ale na pewno wystarczająco by znacząco poprzestawiać wszystko w namiocie. Czy komuś to przeszkadzało? Na pewno nie wampirowi, który chętnie korzystał z okazji do rozluźnienia i drapieżnej zabawy... W końcu jak mógłby odmówić tak pięknej kobiecie i stanowczej kobiecie? Imponowały mu takie stanowcze istotki, wiedzące czego chciały i nie bojące się wyciągać po to pazury.

@Tahira

_________________
Everyone lives hiding themselves like a sealed tornado
if you think I'm just pure and innocent.
you're wrong.
Milestone 100
Napisałeś 100 postów!

Universal Person

Universal Person
Liczba postów : 529
Dobrze, bardzo dobrze, że Hyun zdjął koszulę, bo być może później przyszłoby mu już tylko zbierać jej strzępy. Może chciałby myśleć, że to on wziął bestię, ale to ona niczym woźnica rydwanu nadawała rytm, szalone tempo tej przygodzie. Lód starł się z ogniem, chłodem życzliwie zdejmowanej maski opanowania zawładnął żywioł nieskrępowanej cygańskiej dziczy. Nie hamowała się w niczym, głośna, rozochocona, brutalna w pazurach tnących skórę i wrzącym języku pozostawiającym za sobą leczniczy ślad.

Namiot zapłonął ale nikt w sumie nie zdziwił się, gdy z niego wyszli, stado znało bowiem Zirę (a niektórzy dziwili się, że Regis realnie nie wysłał jej na drugi koniec Europy na czas ichniego zgromadzenia. Kobieta dumnie pozostawiła rozmazaną biel na swojej skórze, realnie później oczekując wspólnego pieczenia kiełbasek, tańca nad ogniskiem i gardłowego zaśpiewu tęsknych piesni o czasach, gdzie wszystko było prostsze. Później, następnej nocy w kieszeni spodni Hyun znalazł kartę Kochanków z nabazgranym na nim numerem telefonu. Bez oczekiwań odpowiedzi, w końcu miłość była jak cygańskie dziecie. Przychodziła i odchodziła, kiedy tylko miała na to ochotę...


[KONIEC]
milestone 500
Napisałeś 500 postów!

Sponsored content


Powrót do góry


 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach